Bp Libera: musimy się dziś zmagać o rodzinę.
WSZYSTKO O CZAROWNICACH
- Jak nie zmagać się o
rodzinę i nie wspomagać jej wiernych świadków, jeśli w wielu krajach Zachodu
celem edukacji seksualnej staje się "seksualizacja" dzieci,
zaczynająca się od przedszkola? - powiedział bp Piotr Libera w katedrze
płockiej.
- Jak nie zmagać się o rodzinę i nie wspomagać jej wiernych świadków, jeśli w wielu krajach Zachodu celem edukacji seksualnej staje się "seksualizacja" dzieci, zaczynająca się od przedszkola? Gdy promuje się antykoncepcję już wśród uczniów w wieku 11 lat oraz umożliwia aborcję piętnastolatkom bez wiedzy rodziców? - pytał z ubolewaniem biskup.
-, Gdy w szkołach rozdaje się środki antykoncepcyjne dla chłopców i dziewcząt? Gdy tego rodzaju pseudo wychowanie prowadzi do utraty dzieciństwa i do podważania autorytetu rodziców? Gdy prawnie sankcjonuje się jakieś "małżeństwa" jednopłciowe i zezwala im na adopcję dzieci? - Kontynuował.
Przywołał także przykład największej polskiej gazety opiniotwórczej, w której jedna ze znanych autorek liberalnych stwierdza, że "kult rodziny tradycyjnej i świętej jest szkodliwy", że tradycyjna rodzina, w tym przypadku rozumiana jako katolicka, nie wychowuje do wartości obywatelskich, nie uczy dzieci praworządności, pracowitości na rzecz wspólnoty, zaangażowania w pracę społeczną.
Pytał także, skąd w takim razie wyrastali "powstańcy warszawscy, stoczniowcy 1970 roku, ludzie pierwszej »Solidarności«?".
Wśród największych problemów polskich rodzin bp Libera wymieniał spadek liczy małżeństw w 2011 roku o prawie 5 tysięcy i wzrost liczby rozwodów o prawie 3 tysiące, emigrację "za chlebem", rodzicielstwo widziane jako największa przeszkoda w życiu zawodowym, doświadczanie napięć z powodu rytmu życia i pracy bądź jej braku oraz z powodu coraz większego trudu wychowania potomstwa w świecie określonych mediów, wypełnionych agresją i pornografią.
- W Roku Wiary przede wszystkim trzeba myśleć i mówić o rodzinie – akcentował ordynariusz płocki.
- To chrześcijańską rodzinę, główne miejsce przekazywania i świadectwa wiary, trzeba wspierać. To w niej trzeba ukazywać podstawowe miejsce przeżywania: godności i komplementarności mężczyzny i kobiety, otwarcia na życie, na wspólnotę, która potrafi dzielić się z innymi, poświęcania się najsłabszym, podejmowania troski wychowawczej, ufania Bogu jako źródłu miłości - mówił biskup.
- To w prawdziwej miłości małżeńskiej, która we współmałżonku rozpoznaje swoje drugie "ja", upatrujemy przedsmak przyszłej komunii zbawionych - podkreślał.
Mszą św. w katedrze płockiej zainaugurowano wczoraj doroczne Sympozjum Akcji Katolickiej Diecezji Płockiej. W programie sympozjum znalazły się prelekcje dotyczące rodziny w Roku Wiary. Rozstrzygnięto także konkurs tematyczny, poświęcony rodzinie.
Link do artykułu
KOMENTARZE:
Panie biskupie-jeżeli mnie Pan czyta, to pozwolę
sobie odpowiedzieć Panu na kilka uwag z Pana kazania. Najbardziej mnie
rozsierdziła wypowiedź o emigracji zarobkowej. Gdyby kościół Katolicki nie był
tak pazerny na kasę, to może emigracji zarobkowej by nie było. To wasza wina. Kiedy
Państwo Polskie boryka się z trudnościami
finansowymi bo każdy kto może to rozkrada nasz Kraj, to Wy jeszcze wbijacie
zdradziecki nóż w plecy i żądacie to co kłamliwie, nieraz na łożu śmierci od
umierających (fałszywymi obietnicami) zagrabiliście? Dla Was liczy się tylko
kasa. Jak można być tak dwulicowy i jaki to przykład dla naszych dzieci? Przecież
Pan Jezus powiedział ze-Prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne niż
bogaty wejdzie do raju- a jak się to ma do Waszego postępowania? Dlaczego afery
związane z Funduszem Kościelnym są wyciszane? To, co wyrabia kler w Polsce to
samo zło. Niech Pan biskup zobaczy jak zachowują się kapłani w innych
państwach. Tam nie ma takiej buty, arogancji i lekceważenia wiernych jak w
Polsce. Opłaty też są inne. Zamówiona msza za dusze zmarłych kosztuje ok.5,
euro, lub jak w Anglii 5 funtów. To samo ze ślubami czy też pogrzebami. Nie ma
takiego ździerstwa. Trochę pokory księże biskupie, bo mam nadzieję, że niedługo
kościoły będą w Polsce świeciły pustkami i dla kogo będziecie istnieć? Pan Jezus
uczył pokory, lecz kościół watykański dawno odszedł od nauk Jezusa z Nazaretu. Kościół
jako Boga obrał sobie mamonę i tylko w nią wierzy. Przykłady-kupowanie korony
przez książąt, odpusty, dziesięciny, świętopietrze, handel relikwiami, fałszowanie
nadań ziemskich, (zagrabione od spalonych czarownic i ich rodzin - na ten
przykład) popieranie polityków dla własnych celów - to tylko nieliczne. Dzisiaj
trudno się Wam pogodzić, że władza wymyka się Wam z rąk, bo ludzie nie są już
tak ciemni jak dawniej i potrafią myśleć. Dlaczego jeszcze niedawno, pod karą ekskomuniki,
(co to za twór? Pan Jezus tego nie nakazywał) zwykły cham, jak się mówiło na
dzisiejszego rolnika, nie mógł czytać Pisma Świętego? Odpowiem-bo by był za
mądry. A wprowadzenie spowiedzi szeptanej-kościół musiał o wszystkim wiedzieć i
decydować. Dlatego był biskup Stanisław-zdrajca stanu-a w kościele święty. Pan
Jezus nie ustanowił świętych-ustanowił ich kościół. Jak to się ma do Dekalogu, a
szczególnie do drugiego przykazania? Można pisać więcej-ale czy to ma sens-to
tak jak napluć komuś w oczy a on powie, że pada deszcz.
Te kościelne żmije niech nie wypowiadają się w tematach,
o których nie mają pojęcia, każdy człowiek powinien mieć prawo wyboru i to jak
postępuje w niektórych sprawach spada na jego własne sumienie, a my jesteśmy
narodem zacofanym gdzie ciągle bardziej niż, człowiek liczy się to co powiedzą
te żmije kościelne i klechy, które muszą być obecne
w każdym, nawet najmniejszym elemencie życia społecznego. Na zachodzie już dawno
sobie z tym poradzono, tylko u Nas dalej rządzi kler.
Jak się dobrze uprze to może. W szkole mojej córki
religii uczył ksiądz chamowaty jak nieszczęście. Młodzież go nie szanowała, on
młodzieży też nie szanował. Bez przerwy raz młodzież szła do dyrektorki na
skargę, raz ksiądz. Pewnego dnia księżulo popchnął na korytarzu dyrektorkę
(kobieta prawie przed emeryturą). Jak mu zwróciła uwagę,
to bezczelnie stwierdził, przecież nic się nie stało, słowa przepraszam nie powiedział?
Tak długo się starała aż się postarała, ksiądz ze szkoły wyleciał. do ~
Ciekawe, że czarnym wszystko kojarzy sie tylko z
seksem. Taka przypadłość umysłową, czy skretynienie, do imentu? Nie pomyślą te
czarne zakute łby, że znacznie lepiej i zdrowiej uczyć dzieci prawidłowo tego,
co do życia jest i będzie im potrzebne zamiast straszenia ogniem piekielnym i
jego mękami, szatanami i inną cholera, która tylko w
zakutych łbach narodzić się może. Pchanie czarnych paluchów w każdą niemal dziedzinę
życia jest już powoli przerażające. Czas skończyć z ciemnogrodem. Czarni zdają
się zapominać, że żyjemy w XXI wieku a nie średniowieczu. Dzieci też są coraz mądrzejsze
i dziwują się bardzo, dlaczego kler stać na wszystko, a ich rodziców nie
koniecznie. W tym miejscu aż się prosi zacytować Monteskiusza;
"To zdumiewające, że bogactwo Kościoła wzięło swój początek od zasady ubóstwa".
"To zdumiewające, że bogactwo Kościoła wzięło swój początek od zasady ubóstwa".
Kolejny ciemniak katotalibski się wypowiedział.
Wszystko, co tu stwierdził to głupoty i katolicko-ideologiczny fałszywy bełkot.
"Seksualizacji" w połączeniu z pedofilią sakralną dokonują właśnie
księża katoliccy - o tym mówią statystyki światowe i doniesienia z USA, Szkocji,
Irlandii, Belgii czy Holandii. To jest prawdziwe
zagrożenie dla dzieci, które zaufają klechom i głoszonym przez nich
"prawdom", a następnie zostają tak po katolicku zgwałcone, uwiedzione
i wykorzystane. I jeszcze każe się im i ich rodzinom trzymać buzię na kłódkę
pod groźbą wyklęcia przez lokalne społeczności katolickie. I takie wypadki, a
raczej ich ujawnianie, narastają lawinowo. To jest zagrożenie dla przyszłych
pokoleń, rodzin i samego kościoła. No, ale skąd taki Libera ma o tym wiedzieć,
skoro Watykan mocą encykliki papieskiej zakazał o tym mówić oraz nakazał
zamiatać te brudy kościoła pod dywan. Gadzinówki Rydzyka, piśmidła katolickie i
redaktorzyna Terlikowski też o tym nie wspominają. A do tego dołóżmy nagminne
naruszanie celibatu przez księży w Polsce, te ukryte rodziny, te nieślubne
kapłańskie dzieci, od czasu do czasu skazywane na śmierć (nawet na plebani),
jak przez tego wikarego. I tego kościół nie potępia, a maksymalną "karą"
jest przeniesienie tych sprzeniewierzeńców w sutannach do innych, oddalonych
parafii, aby tam bezkarnie nadal mogli uprawiać swój proceder. A wracając do
edukacji, najlepsza metodą wychowania młodych ludzi, aby w przyszłości
zakładali udane rodziny, jest edukacja seksualna właśnie już od najmłodszych
lat. To by ustrzegło młodzież przed pochopnym zaczynaniem życia płciowego, a
zwłaszcza młode dziewczyny przez niechcianymi ciążami. Oraz ważne jest
propagowanie racjonalnego planowania rodziny z użyciem przepisywanej przez
lekarzy antykoncepcji. Ale, oczywiście, temu zacofany kler jest przeciwny. I
taka jest prawda, a nie te głupie, katolicko-zaściankowe poglądy, które
wygłosił ten katotalib w Płocku. Najpierw bierzcie się za zboków w sutannach we
własnych szeregach, znieście ten pedofilogenny celibat, a potem nauczajcie wiernych.
Zacznijcie od brudów w łonie kościoła.
Nie interesuje mnie zdanie na jakikolwiek temat
któregokolwiek z liderów organizacji pełnej pedofilów, oszustów i opowiadaczy
bajek, która to organizacja w przeszłości paliła ludzi na stosach i wszczynała
wojny; tak jak nie utrzymuję kontaktów z osiedlowymi menelami tak nie utrzymuję
kontaktów z czarnymi i wam dla zdrowia psychicznego
i lepszego życia waszych dzieci też to radzę.
Dobrze, że
zmądrzałeś. Kościół katolicki uczy nietolerancji, hipokryzji i tego jak poniżać
i niszczyć innych ludzi, szczególnie tych, co mają własne zdanie i nie boją się
go przedstawiać i bronić. Nie rozumiem wypowiedzi klechy z Gdańska i jego oburzenia,
jeśli chodzi o uświadamianie dzieci i młodzieży. Dlaczego
jest taki zbulwersowany faktem, że w przedszkolu uczy się dzieci o budowie
anatomicznej człowieka? (Fakt, że dotyczy to niestety krajów leżących na zachód
od nas). Moim zdaniem powinien być z tego faktu bardzo zadowolony, bo przecież
to hierarchowie Kk w naszym kraju wprowadzili naukę religii w przedszkolach
inne nacje biorą z nich przykład, a że dla Niemców, Francuzów czy Holendrów
ważniejszy jest człowiek, jego zdrowie i budowa anatomiczna, to tylko im możemy
pozazdrościć jako społeczeństwo. Mam nadzieję, że i u nas też nastąpi taka
zmiana i człowiek będzie ważniejszy niż jego wiara, a religia wróci, tak jak to
miało już miejsce w latach 50-tych, kiedy chodziłam do szkoły do sal
katechetycznych, podobno w tym celu wybudowanych. A może boją się, że nie będą
mieli tylu potulnych owieczek, które bez szemrania zgodzą się na zaspokajanie
ich potrzeb? do
Niech się wreszcie biskupi odwalą od tego czego ma
się nauczać w polskiej szkole. Polska ma rząd i sejm wybrane demokratycznie
przez naród i wara Kościołowi od mieszania się w ich kompetencje. Niech
wreszcie uszanują do cholery jakieś prawo i zasady. Żaden świecki rząd nie
miesza sie do wyboru papieża lub mianowania
biskupów.
Dobrze, że to
zauważyłeś, przepędził handlarzy ze świątyni, a dzisiaj podczas imprez Rydzyka
na Jasnej Górze i w Toruniu w czasie mszy normalnie się handluje dekoderami i
innymi gadżetami a także i usługami "bankowymi" oczywiście wszystko w
imię religii chrześcijańskiej, a taki handel powinien odbywać się poza miejsce świętym, czyli za bramą kościoła a nie
na jego terenie. do
Zarabia, 50 tys. na miesiąc, przykazania nie
zabraniają mu kłamać!, nie zabraniają mu seksu, nie musi być wierny żonie, wozi
się limuzynami, pije, nie musi pracować, i nie ma poczucia grzechu, nie podlega
prawu i pójdzie do nieba! No i kto tu jest głupi?
Kiecunom,
jak Freudowi, wszystko kojarzy się z jednym..
Czy to czasem nie objaw dewiacji? Jakoś nikt nie słyszał o podobnym wśród np. mnichów buddyjskich..
Czy to czasem nie objaw dewiacji? Jakoś nikt nie słyszał o podobnym wśród np. mnichów buddyjskich..
Zakłamańcy antykościelni są tak ekstremalnie wredni w swoim
bełkocie, że każdy prawy człowiek może spokojnie z zamkniętymi oczami, nawet
bez czytania poprzeć biskupa Kościoła katolickiego. Do czego to dochodzi, kiedy
taki czubek w czołówce forum śmie twierdzić, że emigracja zarobkowa Polaków to wina Kościoła. Przecież takimi dennymi łgarstwami przekreślają
się te antykościelne głąby całkowicie.
Czarna zaraza do ~
Jego argument nie był argumentem doświadczonego i dobrze
wyedukowanego kapłana. Trudno uwierzyć, aby argumentował jak napisano, gdyż,
jak już wspomniałem, kleryk uczy się socjologii i psychologii, aby miedzy
innymi móc pomagać rodzinom i moc świadomie spowiadać. do ~
Masz racje, że logiczne, ale
najpierw trzeba postawić problem, obliczenia to rzecz wtórna, np. Einstein nie
był w stanie przełożyć na obliczenia swojej teorii. do
Zlecał obliczenia Maxwellowi. W ogóle to dyskusyjne, kto stworzył szczególna teorię względności, bo równia Maxwella są podstawa stw.? Matematyka to język fizyki, ale problem trzeba sobie wyobrazić i dopiero go logicznie badać. Nie wiem czy Bóg w starym testamencie zabrania zabijać, nam się wydaje, że powinien bo jesteśmy mądrzejsi chociażby o nowy testament. Jednak ostatecznie chyba nie zabija a sprawdza wiarę, poza tym uznajesz za pewnik ze śmierć jest największym złem, tylko zauważ, że każdy, i Ty umrzesz, czy zrobisz to za 40 lat czy za rok ma takie znaczenie? Właśnie, jakie? Może dla niektórych jest lepiej umrzeć wcześniej, gdy są w stanie łaski niż później - przynajmniej tak z doktryny wiary by wynikało. W istocie Izaak miał wybór i to była jego świadomość ile jest w stanie poświęcić Bogu, czy to etyczne, że Bóg go tak sprawdzał? Możesz mieć wątpliwości, ale skoro chciał sprawdzić jego wiarę w sposób maksymalny to, co miał uczynić? To nie był bezmyślny hołd i zamiar zabójstwa, ale świadomość złożenia ofiary, na pewno i Tobie i mi jest daleko od tej świadomości, jaką miał Izaak, np., co dalej się wydarzy nawet jakby zabił syna. Zauważ, że dla niego Bóg mógł wszystko a życie na ziemi traktował jako rzecz ulotna i przemijającą, to jednak zupełnie inna perspektywa niż ta, jaką jesteśmy sobie w stanie wyobrazić.
Zlecał obliczenia Maxwellowi. W ogóle to dyskusyjne, kto stworzył szczególna teorię względności, bo równia Maxwella są podstawa stw.? Matematyka to język fizyki, ale problem trzeba sobie wyobrazić i dopiero go logicznie badać. Nie wiem czy Bóg w starym testamencie zabrania zabijać, nam się wydaje, że powinien bo jesteśmy mądrzejsi chociażby o nowy testament. Jednak ostatecznie chyba nie zabija a sprawdza wiarę, poza tym uznajesz za pewnik ze śmierć jest największym złem, tylko zauważ, że każdy, i Ty umrzesz, czy zrobisz to za 40 lat czy za rok ma takie znaczenie? Właśnie, jakie? Może dla niektórych jest lepiej umrzeć wcześniej, gdy są w stanie łaski niż później - przynajmniej tak z doktryny wiary by wynikało. W istocie Izaak miał wybór i to była jego świadomość ile jest w stanie poświęcić Bogu, czy to etyczne, że Bóg go tak sprawdzał? Możesz mieć wątpliwości, ale skoro chciał sprawdzić jego wiarę w sposób maksymalny to, co miał uczynić? To nie był bezmyślny hołd i zamiar zabójstwa, ale świadomość złożenia ofiary, na pewno i Tobie i mi jest daleko od tej świadomości, jaką miał Izaak, np., co dalej się wydarzy nawet jakby zabił syna. Zauważ, że dla niego Bóg mógł wszystko a życie na ziemi traktował jako rzecz ulotna i przemijającą, to jednak zupełnie inna perspektywa niż ta, jaką jesteśmy sobie w stanie wyobrazić.
..........."
Ze względu na to, że obowiązuje on wszystkich biskupów katolickich na całym świecie - postępowanie Kurii diecezjalnych w stosunku do wydarzeń seksualnego wykorzystywania dzieci przez księży i zakonnice jest podobne i to właśnie sprowokowało prowadzących śledztwa do przekonania, że muszą istnieć jakieś wspólne ustalenia dotyczące tego problemu. Dalsze dochodzenia przyniosły ujawnienie się osób, które udostępniły pisaną po łacinie kopię tego dokumentu. Uważa się, że dochodzenie państwowej komisji w sprawie masowego wykorzystywania seksualnego małoletnich w Irlandii, doprowadziło do odkrycia kompromitującego Kościół katolicki tajnego dokumentu. Jan Paweł II z domu Karol Wojtyła nie reagował stanowczo, przez długi czas, wobec skandali pedofilskich w amerykańskim Kościele katolickim. Już 1985 roku biskupi amerykańscy po przeprowadzeniu badań, na użytek wewnętrzny Kościoła katolickiego, zorientowali się, że problem pedofilii duchownych i zakonnic jest poważny. Wydali w tej sprawie dokument " Iść w świetle". Tymczasem papież Jan Paweł II przyjął bardziej zdecydowane stanowisko wobec tego problemu dopiero po 2000 roku, kiedy to opinia publiczna spowodowała, że w Stanach Zjednoczonych wzięła górę opcja zera tolerancji dla księży pedofilów. Należy głęboko ubolewać, że Jan Paweł II krytycznie odniósł się do propozycji biskupów amerykańskich, którzy chcieli zawieszać duchownych w pełnionych funkcjach w przypadku wysunięcia w stosunku do nich oskarżeń o pedofilię. Pamiętać również należy, że niepokorni wobec faszystowskich tendencji w Kościele teolodzy zmuszani byli do milczenia, podczas gdy Jan Paweł II wyniósł na ołtarze znanego ideologa faszystowskiego Josemarię Escrivę de Balaguer y Albasa przywódcę integrystycznej organizacji Opus Dei. Należy pamiętać, że Jan Paweł II ogłosił, że przepisy kanoniczne są rozkazami Boga, przyjął praktykę zrównywania papieskich decyzji z mocą samej Biblii, a także wprowadził wewnętrzna cenzurę w Kościele katolickim za pośrednictwem "Instrukcji dotyczących pewnych aspektów wykorzystywania społecznych środków przekazu". Do tych instrukcji stosuje się nawet Polska Telewizja, Radio i Prasa tuszując zbrodnie kościelnej pedofilii! "........W 2001 roku ówczesny kardynał Joseph Ratzinger, dzisiejszy papież Benedykt XVI wysłał do wszystkich biskupów list, w którym upewniał ich, że sprawy pedofilii i molestowania w kościele mogę być rozpatrywane "za zamkniętymi drzwiami" i wszystkie dowody mają być tajne przez 10 lat od momentu osiągnięcia przez ofiarę pełnoletności - co powoduje przedawnienie sprawy i uniemożliwia wyciągnięcie konsekwencji finansowych wobec kościoła katolickiego. W Polsce znana jest sprawa hurtowo molestującego dzieci księdza katolickiego ze Szczecina, którego tak długo przechowywano w „ziobrowej” prokuraturze w Szczecinie, że się zarzuty o pedofilię księdzu Andrzejowi Dymerowi przedawniły! Biskupa trzeba było wymienić, żeby nie można go było ścigać za ukrywanie pedofilii kościelnej.
Ze względu na to, że obowiązuje on wszystkich biskupów katolickich na całym świecie - postępowanie Kurii diecezjalnych w stosunku do wydarzeń seksualnego wykorzystywania dzieci przez księży i zakonnice jest podobne i to właśnie sprowokowało prowadzących śledztwa do przekonania, że muszą istnieć jakieś wspólne ustalenia dotyczące tego problemu. Dalsze dochodzenia przyniosły ujawnienie się osób, które udostępniły pisaną po łacinie kopię tego dokumentu. Uważa się, że dochodzenie państwowej komisji w sprawie masowego wykorzystywania seksualnego małoletnich w Irlandii, doprowadziło do odkrycia kompromitującego Kościół katolicki tajnego dokumentu. Jan Paweł II z domu Karol Wojtyła nie reagował stanowczo, przez długi czas, wobec skandali pedofilskich w amerykańskim Kościele katolickim. Już 1985 roku biskupi amerykańscy po przeprowadzeniu badań, na użytek wewnętrzny Kościoła katolickiego, zorientowali się, że problem pedofilii duchownych i zakonnic jest poważny. Wydali w tej sprawie dokument " Iść w świetle". Tymczasem papież Jan Paweł II przyjął bardziej zdecydowane stanowisko wobec tego problemu dopiero po 2000 roku, kiedy to opinia publiczna spowodowała, że w Stanach Zjednoczonych wzięła górę opcja zera tolerancji dla księży pedofilów. Należy głęboko ubolewać, że Jan Paweł II krytycznie odniósł się do propozycji biskupów amerykańskich, którzy chcieli zawieszać duchownych w pełnionych funkcjach w przypadku wysunięcia w stosunku do nich oskarżeń o pedofilię. Pamiętać również należy, że niepokorni wobec faszystowskich tendencji w Kościele teolodzy zmuszani byli do milczenia, podczas gdy Jan Paweł II wyniósł na ołtarze znanego ideologa faszystowskiego Josemarię Escrivę de Balaguer y Albasa przywódcę integrystycznej organizacji Opus Dei. Należy pamiętać, że Jan Paweł II ogłosił, że przepisy kanoniczne są rozkazami Boga, przyjął praktykę zrównywania papieskich decyzji z mocą samej Biblii, a także wprowadził wewnętrzna cenzurę w Kościele katolickim za pośrednictwem "Instrukcji dotyczących pewnych aspektów wykorzystywania społecznych środków przekazu". Do tych instrukcji stosuje się nawet Polska Telewizja, Radio i Prasa tuszując zbrodnie kościelnej pedofilii! "........W 2001 roku ówczesny kardynał Joseph Ratzinger, dzisiejszy papież Benedykt XVI wysłał do wszystkich biskupów list, w którym upewniał ich, że sprawy pedofilii i molestowania w kościele mogę być rozpatrywane "za zamkniętymi drzwiami" i wszystkie dowody mają być tajne przez 10 lat od momentu osiągnięcia przez ofiarę pełnoletności - co powoduje przedawnienie sprawy i uniemożliwia wyciągnięcie konsekwencji finansowych wobec kościoła katolickiego. W Polsce znana jest sprawa hurtowo molestującego dzieci księdza katolickiego ze Szczecina, którego tak długo przechowywano w „ziobrowej” prokuraturze w Szczecinie, że się zarzuty o pedofilię księdzu Andrzejowi Dymerowi przedawniły! Biskupa trzeba było wymienić, żeby nie można go było ścigać za ukrywanie pedofilii kościelnej.
Ta hipokryzja kleru bierze się stąd, że Watykan nie chce zmodyfikować
swojego przestarzałego "uniformu" i znieść celibatu. Myślę jednak, że
prędzej czy później ten moment nastąpi. Jeśli nie, to tej religii (czytaj: władzy
Watykanu) nie rokuje już w najbliższych 100 latach przetrwania. Kościół ewangelicki jest w tej mierze bardziej postępowy, ponieważ
duchowni mogą zakładać rodziny i maja dzieci, a zatem są kompetentni w różnych złożonych
kwestiach, ponieważ w domu są konfrontowani z podobnymi problemami. do ~
Jakim prawem mają kogokolwiek pouczać w jakimkolwiek temacie te
byki w purpurze i czerwonych beretkach jak i cała ta armia kawalerów nierobów w
czarnych kieckach - To armia mafijna Watykańczyków, którzy od wieków przez
kolejne pokolenia śmierdzą średniowieczem i cały ten kościół wszelkiej prze mądrości zatrzymał się w czasie ! - I powinien zrozumieć, że
jest już XXI wiek i ludzie maja więcej oleju w głowie i nikt normalny nie
uwierzy w te wszystkie brednie kościoła - połajanki - pouczenia jak żyć - bo
nie mają do tego żadnego prawa - jedynie od wieków tylko mamią ludzi bajkami -
i mitami - i chcą wyjawiać swą prawdę o cudowności kościoła - przesiąkniętego
jedynie od wieków mordowaniem tysięcy ludzkich istot w imię Ich Boga - wieczna
korupcja - bezczelność - chamstwo - cwaniactwo - złodziejstwo - dewiacje -
Najchętniej i dzisiaj gdyby mogli paliliby ludzi na stosie lub łamali kołami
gdzieś w lochach! - Kościół żeruje bezczelnie na ludzkiej głupocie i masie
słabo samodzielnie myślącego społeczeństwa, któremu nie chce się ruszyć
samodzielnie własnym umysłem - niestety od wieków to wszystko tak mocno
strasznie i przerażająco pokutuje - zwłaszcza w słabo w większości samodzielnie
myślącym polskim społeczeństwie! - I to jest wprost zatrważające niestety! -
Większość bez przerwy i wiecznie trzęsie się ze strachu przed szelestem czarnej
kiecki kawalerów nierobów! - A kościół jedynie żeruje mafijnie na ludzkiej
potrzebie i tylko manipuluje ludźmi w podły bezczelny sposób uczynienia swojej
egzystencji nieśmiertelną! - i potrafi jedynie posyłać do diabła i piekła -
strasząc bajkowymi ekskomunikami ! - Ludzie obudźcie się wreszcie z tego
bezsensownego ogłupiającego letargu! - Przecież mamy XXI wiek - najwyższy czas
myśleć normalnie i samodzielnie - i nie dawać się wkręcać w te średniowieczne
tryby zatęchłego manipulanta - kościoła.
Szkoły, co prawda skończyłem dawno temu, ale gdyby mi dziś ktoś kazał wybierać: nauka religii, czy nauka o seksualności człowieka, WYBRAŁBYM ZDECYDOWANIE NAUKĘ O SEKSUALNOŚCI, bo to przynajmniej coś pożytecznego, a nie nawijanie na uszy ciągle tego samego, biblijnego makaronu, który z życiem i rzeczywistością nie ma nic wspólnego i do niczego przydać się nie może! Młodym dziś radzę to samo, UCZCIE SIĘ TEGO, CO SIĘ WAM NAPRAWDĘ PRZYDA!
"Bp Libera: musimy się dziś zmagać o rodzinę" O
"żarcie" dla tej rodziny już NIE. Gdyż Bp Libera myśli, że głupie
gospodynie jego świątobliwości gotują kaczki w maladze wszystkim owieczkom
bożym.
Klechy, klechy, klechy - do Watykanu won oszołomy...
W toku dotychczas
zakończonych postępowań regulacyjnych kościelne osoby prawne otrzymały ok. 76
tysięcy hektarów gruntów. Przyjmując zatem ( bardzo skromnie, biorąc pod uwagę,
że kościelni wybierali najdroższe, najlepiej położone grunty) średnią rynkową
cenę 100 zł za metr kwadratowy otrzymamy kwotę 76
miliardów! Fakty i Mity rozmawiają z posłem Sławomirem Kopycińskim FiM nr 21 (
533 ) 21-27 V 2010 do
Przez ponad 20 lat pracy Komisji Majątkowej można było odnieść wrażenie, że jej decyzje są objęte tajemnicą państwową. Nastąpiła w tej kwestii absolutna zmowa wszystkich sił politycznych w porozumieniu z kościelnymi. Ja przez dwa lata prowadziłem żmudną korespondencję z ministrami, premierem, w końcu z samą Komisją. Konsekwentnie odmawiano mi podania danych dotyczących majątku, który został przez Kościół katolicki oraz kościelne osoby prawne odzyskany, a w moim przekonaniu wyłudzony od państwa polskiego, a więc od nas wszystkich ( S. Kopyciński )
Przez ponad 20 lat pracy Komisji Majątkowej można było odnieść wrażenie, że jej decyzje są objęte tajemnicą państwową. Nastąpiła w tej kwestii absolutna zmowa wszystkich sił politycznych w porozumieniu z kościelnymi. Ja przez dwa lata prowadziłem żmudną korespondencję z ministrami, premierem, w końcu z samą Komisją. Konsekwentnie odmawiano mi podania danych dotyczących majątku, który został przez Kościół katolicki oraz kościelne osoby prawne odzyskany, a w moim przekonaniu wyłudzony od państwa polskiego, a więc od nas wszystkich ( S. Kopyciński )
Czy mógłbyś podać %,jaki to stanowi molestowanie przez księży w
stosunku do ogólnej ilości przypadków molestowania w Polsce, a także ilość
takich przypadków zachodzących pomiędzy rodzicami a dziećmi do ~
Po pierwsze, żeby mówić o
faktach historycznych, trzeba je najpierw znać, a nie pleść trzy po trzy. Po
drugie, skoro tak się oburzasz na tego biskupa, to ja sam nie wiem, co o tym
myśleć: Czyżbyś się cieszył, że jest coraz więcej galerianek? Stać cię na
korzystanie z ich usług? Jaki zamożny?.. do
Seksualizują a jakże - xsięża i to od przedszkola.
Możecie
sobie kpić z Kościoła i z Boga, ale Wasz koniec będzie marny, chyba Wasze życie
już teraz jest marne. Bez Boga czujecie pustkę, nudę, bezsens, jesteście jak
żywe trupy. Walka z Bogiem wpycha Was do piekła, po co Wam to? Pomyślcie
gamonie…
Ludzie! Olejcie biskupów. Tego i innych. Olejcie ich gadaninę i
nie czytajcie tych głupot. Nie komentujcie i nie dyskutujcie, bo to czcza
robota. Olewajcie ich, nie chodźcie do kościołów, nie płaćcie im daniny. Żyjcie
tak, jakby ich w ogóle nie było, a wtedy naprawdę znikną i ich nie będzie. Sprawcie, żeby byli niezauważalni.
specjalista w zakresie wychowania!!!!! Niech się zajmą
wychowaniem tych zacietrzewionych i ślepo wierzących klęczników!!!!!! Wara od
wychowania młodzieży w rodzinie!!!!! Niech odpowiadają za nauczanie religii, a
nie za nauki o religiach. , Ale
źródeł
finansowany jest dziś w Polsce Kościół katolicki? Taca. Zbiórka pieniędzy
podczas mszy. Przy czym mogą być tace zwyczajne i specjalne, tak jak taca
wielkanocna i drugiego dnia świąt Bożego Narodzenia, które do 1939 roku
tradycyjnie przeznaczano na podatek dla Rzymu, a po wojnie przekazywano na Katolicki Uniwersytet Lubelski. do , Z jakich
Darowizny, zbiórki do skarbonek.
Opłaty cmentarne.
Dochody z przedsiębiorstw i nieruchomości.
Dotacje Skarbu Państwa i samorządów.
Wypominki.
Fundusz Kościelny.
Pensje nauczycieli religii.
Pomoc zagraniczna.
Intencje mszalne.
Wynagrodzenia zakonników za pracę.
Prawa stuły, czyli osobiste dochody księży za posługi religijne.
Kolęda. Ta ofiara, składana po świętach Bożego Narodzenia przez wiernych podczas odwiedzania ich domów, stanowi aż 25 procent wszystkich rocznych dochodów polskich duchownych.
Opłaty za prowadzenie zakładów opiekuńczych, szpitali.
Wypłaty z ubezpieczenia społecznego duchownych.
Tylko jeden raz, przed czterdziestu laty, na podstawie kościelnych ksiąg rachunkowych ministerstwo finansów sporządziło szacunkowe podsumowanie dochodów Kościoła. W 1959 roku w zniszczonej wojną, odciętej od świata żelazną kurtyną Polsce dochody uciskanego przez komunistów Kościoła (nie ze wszystkich źródeł — bez kolędy, Funduszu Kościelnego i pomocy zagranicznej) wyniosły około 400 milionów złotych. Przeciętna pensja nie przekraczała wówczas tysiąca złotych.
Darowizny, zbiórki do skarbonek.
Opłaty cmentarne.
Dochody z przedsiębiorstw i nieruchomości.
Dotacje Skarbu Państwa i samorządów.
Wypominki.
Fundusz Kościelny.
Pensje nauczycieli religii.
Pomoc zagraniczna.
Intencje mszalne.
Wynagrodzenia zakonników za pracę.
Prawa stuły, czyli osobiste dochody księży za posługi religijne.
Kolęda. Ta ofiara, składana po świętach Bożego Narodzenia przez wiernych podczas odwiedzania ich domów, stanowi aż 25 procent wszystkich rocznych dochodów polskich duchownych.
Opłaty za prowadzenie zakładów opiekuńczych, szpitali.
Wypłaty z ubezpieczenia społecznego duchownych.
Tylko jeden raz, przed czterdziestu laty, na podstawie kościelnych ksiąg rachunkowych ministerstwo finansów sporządziło szacunkowe podsumowanie dochodów Kościoła. W 1959 roku w zniszczonej wojną, odciętej od świata żelazną kurtyną Polsce dochody uciskanego przez komunistów Kościoła (nie ze wszystkich źródeł — bez kolędy, Funduszu Kościelnego i pomocy zagranicznej) wyniosły około 400 milionów złotych. Przeciętna pensja nie przekraczała wówczas tysiąca złotych.
Biskupie, co ty wiesz o rodzinie i stosunkach rodzinnych o ich problemach,
na co dzień NIC!!!!!. Wiesz tylko, jak ściągnąć kasę od tych rodzin i nic więcej
cię nie obchodzi. Zamiast wtrącać się do polityki i chcąc nią rządzić lepiej weźcie
się za siebie, za swoje błędy za moralność do ludzi. Właśnie parę dni temu wasz Benedyk XVI pisał na temat narodzin Jezusa i całego
brudnego kapłaństwa, bo nie DOMU BOŻEGO tylko wy jesteście zakałą ludzkości.
Chodzę na msze i widzę, co nasz proboszcz wyrabia jak dzieli wiernych. A ty
zabierasz głos na temat rodziny warto byś zaczął się uczyć z powrotem o
rodzinie i co to jest RODZINA!!!!!!!
Czy
po opłaceniu chrztu, komunii, bierzmowania można dokonać aborcji.?????
Kler katolicki w Polsce dorwał się po roku 1989 tak do
sterowania rządzącą katolicką hołotą jak do pieniędzy tak gminnych , jak i
unijnych, dlatego na pewno na remonty sakralnych obiektów w Gnieznie poszły
olbrzymie pieniądze z UE/ widziałem te obiekty w ubiegłym roku/
do
Największe skandale Komisji Majątkowej. Już od 8 lat Komisja
Majątkowa jest starym bohaterem publikacji w FiM. Tylko w ciągu ostatniego
półrocza opisywali następujące jej wyczyny: Czerwiec 2006 r. - cystersi dostali
ponad 3 hektary miejskich gruntów w Krakowie. Oficjalna wycena: 12 milionów. Specjaliści ostrożnie oszacowali wartość tej nieruchomości na
ponad 24 miliony (`FiM" 38 i 48/2006); Wrzesień 2007 r. - ojcowie
bonifratrzy do spółki z siostrami dominikankami dostali kluczową dla rozwoju
Warszawy parcele na pograniczu stolicy i Piaseczna. Wartość rynkowa gruntu: około
400 milionów złotych. Wartość, według biegłych Komisji Majątkowej, nie więcej
niż 40 milionów złotych (`FiM" 35/2007); Czerwiec 2008 r. - siostry
służebniczki z Nysy na Opolszczyźnie sprzedały za kilkanaście milionów złotych
20-hektarową działkę w Łopusznej (Małopolska). Wartość gruntu, według Komisji
Majątkowej: 1 min 100 tyś. złotych (`FiM" 23/08); Lipiec 2008 r. -
zakonnice ze Zgromadzenia św. Wincentego a Paulo stały się właścicielkami 16 ha
w samym centrum opolskiej podstrefy Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy
Ekonomicznej. Według niezwykle ostrożnych szacunków, działka warta jest na
wolnym rynku 20-30 milionów złotych. Wycena Komisji Majątkowej to maksymalnie
10 milionów złotych (`FiM" 29/08); Lipiec 2008 r. - w Świerklańcu Komisja
Majątkowa przekazała różnym podmiotom kościelnym 230 ha z 630-hektarowego
dobrze utrzymanego gospodarstwa rolnego. Wycena Komisji: dwa złote i jedenaście
groszy za metr kwadratowy. Cena rynkowa: 30 złotych za metr (`FiM"
29/2008); Sierpień 2008 r. - elżbietanki z Poznania dostały 47 hektarów
położonych w warszawskiej dzielnicy Białołęka. Wartość jednego metra
kwadratowego działki, według Komisji, to 65 złotych. Na wolnym rynku w tej
okolicy cena jednego metra nieuzbrojonej działki nie schodzi poniżej 500
złotych (`FiM" 33/2008).
do
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz