Translate

niedziela, 30 marca 2014

Kuria dokonała oceny tekstów - Komentarze...228



Kraków: kuria dokonała oceny tekstów ks. Piotra Natanka.

"Ks. Piotr Na­ta­nek używa nauki Ko­ścio­ła wg przy­ję­tej her­me­neu­ty­ki po­dej­rzeń i wiary w swoją misję ra­to­wa­nia Ko­ścio­ła i prze­są­cza ją swo­imi, przez sie­bie uwia­ry­god­nio­ny­mi, po­my­sła­mi do­ty­czą­cy­mi swo­iście poj­mo­wa­nej so­te­rio­lo­gii i escha­to­lo­gii" – czy­ta­my w opi­nii przy­go­to­wa­nej przez ks. dr. Jó­ze­fa Mo­ra­wę nt. pu­bli­ka­cji roz­sy­ła­nych przez su­spen­do­wa­ne­go ka­pła­na ar­chi­die­ce­zji kra­kow­skiej. Do­ko­na­no jej na po­le­ce­nie kard. Sta­ni­sła­wa Dzi­wi­sza.

 Ks. Piotr Natanek

Jak informuje krakowska kuria, w ostatnich tygodniach suspendowany ks. Piotr Natanek rozsyła do księży swoje publikacje. Kard. Stanisław Dziwisz zwrócił się do ks. dr. Józefa Morawy z katedry eklezjologii Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie z prośbą o przedstawienie oceny teologicznej rozpowszechnianych treści.

Uwagi dotyczą dwóch książek: "24 godziny Męki naszego Pana Jezusa Chrystusa" i "Tajemnica Różańca Świętego z rozważaniami różańcowymi dyktowanymi przez Matkę Bożą, na podstawie »Orędzi na Czasy Ostateczne, które właśnie nadeszły«".
Ks. dr Józef Morawa zaznacza, że niezgodna z katolicką nauką o Bożym Objawieniu jest podejmowana przez ks. Piotra Natanka próba zrównania wartości teologiczno-doktrynalnej wybranych tekstów wizjonerów z objawionymi biblijno-doktrynalnymi tekstami Kościoła.

Wizjonerką faworyzowaną przez ks. Piotra Natanka jest 37-letnia Agnieszka Jezierska mieszkająca w jego Pustelni w Grzechyni. Od listopada 2009 r. do początku 2014 r. ukazało się 15 tomów spisanych przez nią objawień, a w przygotowaniu jest kolejnych siedem "Orędzi na Czasy Ostateczne, które właśnie nadeszły".

"Tekst p. A. Jezierskiej przypomina stereotypowy produkt absolutyzującego swój temat kaznodziei, u którego w porywie przekazu »język wyprzedził refleksję«. Jest widoczna chęć gromadzenia tzw. pięknych i pociągających, odkrywczych zdań, lecz bez żadnego wątku teologiczno-pastoralnego, o którym zdaje się nie mieć pojęcia p. Jezierska" – pisze ks. Morawa i dodaje, że tekst, choć przypisywany Matce Bożej, jest po prostu fantazją "ziemskiej" autorki.

Wizje p. Agnieszki pojawiają się natychmiast po wypadkach związanych z wydarzeniami w życiu ks. Natanka. "Agnieszka się pyta, a niebo natychmiast odpowiada, zaś ks. Piotr Natanek ogłasza to publicznie jako podstawowe wskazanie dla dalszego postępowania. Sam ks. Piotr Natanek ten rodzaj komunikacji nazwał internetowym połączeniem z niebem" – czytamy w dokumencie opublikowanym na stronach krakowskiej kurii. Przykładowe teksty wizji zamieszczono w aneksie.


Istotny błąd zawiera sam tytuł promowanych przez suspendowanego kapłana orędzi na tzw. czasy ostateczne, które właśnie nadeszły. Ks. Morawa przypomina, że czasy ostateczne, jak naucza Kościół, rozpoczęły się z Wcieleniem Jezusa Chrystusa, a ujawniły się z wylaniem Ducha Świętego (por. Dz 2, 17) i rozpoczęciem wielkiej misji Kościoła. "Głoszenie o czasach ostatecznych, które »właśnie nadeszły« jest znakiem katastrofizmu, odrzucanego przez Kościół, jako sprzeciwiającego się prawdzie o Bożej Opatrzności" – czytamy w opinii ks. Morawy.

Ekspert krakowskiej kurii uważa, że ks. Piotr Natanek popełnia wielki błąd, jeśli bezkrytycznie akceptuje takie mistyfikacje. "A jeśli wie i sam współtworzy ten prawdziwy komputerowy sposób i »czas łaski przekazu Słowa Niebios« to staje się współwinny szkodliwej, ośmieszającej Kościół manipulacji" – pisze ks. Morawa.

Wg wykładowcy Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie lektura pism (a także słuchanie kazań) ks. Piotra Natanka jest trudna. "Z jednej strony opowiada się za nauką Kościoła, o miłości do niego i chęci bycia kapłanem Jezusa Chrystusa. Z drugiej jednak strony nieustannie używa jej wg przyjętej hermeneutyki podejrzeń i wiary w swoją misję ratowania Kościoła i przesącza ją swoimi, przez siebie uwiarygodnionymi, pomysłami dotyczącymi swoiście pojmowanej soteriologii i eschatologii" – czytamy w opinii przygotowanej na prośbę kard. Stanisława Dziwisza.
Z całym dokumentem można zapoznać się na stronie internetowej krakowskiej kurii.

Autor zaznacza, że jego uwagi są tylko małą częścią całości sprawy związanej z ks. Piotrem Natankiem. Wg ks. Morawy potrzeba powołania komisji doktrynalno-prawnej, gospodarczej i psychologicznej dla całościowego sformułowania miarodajnej opinii; także tej dotyczącej wizjonerki Agnieszki Jezierskiej. "Istotnym staje się też przybliżenie motywacji fanów tej pobożności, których ofiarność i wierność są dla ks. Piotra Natanka fundamentem upartości i swoistej pewności siebie" – kończy ks. Morawa.

20 lipca 2011 r. metropolita krakowski nałożył na ks. dra hab. Piotra Natanka karę suspensy za ostentacyjnie okazywane nieposłuszeństwo, mimo decyzji i upomnień, jakie były do niego wielokrotnie kierowane. Kard. Stanisław Dziwisz wystosował wówczas do wiernych komunikat, w którym tłumaczył swoją decyzję o ukaraniu suspensą ks. Piotra Natanka. Hierarcha napisał m.in., że ks. Natanek "swoje specyficzne głoszenie kultu Matki Bożej, aniołów i świętych miesza z magicznie pojmowaną wiarą, co prowadzi do ośmieszania wyznania Kościoła" oraz, że "podważa autorytet biskupów i kapłanów, pomawiając ich o niewiarę i współdziałanie z wrogami Kościoła".

Ks. Piotr Natanek nie może sprawować żadnych czynności kapłańskich jak też i wykonywać władzy rządzenia.

(GK)

Źródło: KAI


KOMENTARZE:

~fryderyk do ~Winicjusz: Wiele odłamów wiary chrześcijańskiej ma swoje własne interpretacje Pisma Świętego i co ciekawe wszystkie twierdzą, że to oni mają rację! Ciekawe jest to, że ludzie czytając jedną książkę, jaką jest Biblia tworzą tyle sprzecznych ze sobą wierzeń! Można śmiało rzec poplątanie z pomieszaniem, gdzie każdy ma rację i myli się jednocześnie. Najlepsze jest to, że wyznawcy jednej wiary traktują wszystkie inne jako szatańskie odłamy odstępców! Przedstawiają wiele biblijnych argumentów, które mają wykazać ich rację nie zważając na również konstruktywną i opartą na Biblii krytykę opozycji. Wygląda na to, że Biblia jest jakby specjalnie tak zredagowana, aby siać zamęt i aby ją można było interpretować na setki dowolnych sposobów! Sprzyja to kłótniom w rodzinie, gdy strony uparcie próbują sobie wytłumaczyć swoje racje i lepsze zrozumienie Pisma! Te waśnie przeradzają się w poważniejsze konflikty, które nie rzadko kończą się tragicznie.

~Winicjusz do ~urodzony w 1940: W przypadku Nowego Testamentu posiadamy przeszło 24 tysiące częściowych lub kompletnych manuskryptów. Około 500 z nich zostało spisane wcześniej niż 100 lat po opisywanych wydarzeniach (Mice Licona, The Reurrection of Jesus, A New Historiographical Approach, Inter Vasity, 2010 – 172, 275). Najstarsze pochodzą z Egiptu i zawierają tekst Ewangelii św. Marka.
W Qunran odkryto w amforze zamkniętej przed 68 r. zwoje ksiąg Pisma św., także fragmenty Ewangelii św., Marka. Powinieneś uzupełnić wiedzę na te tematy, masz sporo do nadrobienia.

~Historyk Koscioła do ~Winicjusz: MUSISZ MIEĆ BARDZO BLADE POJĘCIE O HISTORII KOŚCIOŁA. Pierwszy papież to Syrycjusz, pojawił się w 384 r. n.e. Dawniej słowo papież oznaczało dokładnie biskupa obrządku prawosławnego, dopiero pierwszy Syrycjusz zawłaszczył to pojecie dla siebie. A już w rok po wyborze kazał wyciąć innych chrześcijan w Trewirze (385 r.). Kościół, (bo mu było mało kasy) w 573 r. wymyślił czyściec.... Jak jesteś taki dobry z NT (nie Biblii jak piszesz błędnie) to znajdą mi tekst (w Nowym Testamencie) o czyśćcu?.. I napisz mi, dlaczego legat papieski kazał wymordować 15 tys. ludzi, by zgładzić 222 swoich przeciwników (katarów). Ktokolwiek pozna historię firmy, której bronisz i dziesiątki milionów (ponad 100 milionów) ludzi pomordowanych przez Kościół po torturach (np G. Bruno został spalony żywcem na stosie po siedmioletnich torturach) - ten w bajki naciągaczy finansowych nie uwierzy. Bo jeśli Bóg to samo dobro, to, dlaczego nie interweniował, gdy w jego imieniu Inkwizycja paliła kilka milionów (7-15) na stosie, kiedy "ewangelizowano" Indian Ameryki Południowej, kiedy w obozach koncentracyjnych mordowano miliony ludzi (a władze morderców popierał papież Pius XII), gdy podczas tortur gestapo umierali ludzie... Gdzie wtedy był Bóg i jego "namiestnik" - hitlerowiec Pacelli?

~radoskur22PL : Pierwsze kłamstwo, które człowiek słyszy w życiu, zawdzięczamy właśnie Kościołowi. Czyli kłamstwo na temat boga, duszy i życia wiecznego. 
Kolejne kłamstwa wpajane w okresie dziecięcym mają za zadanie tylko jeszcze bardziej tego człowieka ogłupić i wyrobić w nim poczucie winy, bezsilności, słabości, uległości i służalczości. Kościół jest potrzebny rządom państw, ponieważ nikt inny nie urobi tak posłusznego stada bojaźliwych obywateli. A na tym właśnie rządzenie polega. Rządzenie polega na tym, żeby ci, którymi się rządzi, bez sprzeciwu wypełniali ustanowione prawa. Kościół daje ten zalążek, wpaja pierwszą głupotę, szprycuje człowieka kłamstwami. W zasadzie odciąga go od zainteresowania tym światem, gdyż zwraca uwagę na "inny lepszy". Później jest oczywiście szkoła, czyli organ państwowy. Jak wiadomo obowiązkowa? Kościół jest zły, ale jest to organizacja, która trafia w naturalne potrzeby ludzi - czyli chęć ciągłego, nieskończonego życia. Ponieważ większość ludzi jest idiotami, trudno będzie ją zdelegalizować. Jedyną szansą jest ciągła edukacja społeczeństwa, z czym kościół też jak wiadomo ciągle walczył i walczy.

~gmo do ~leksykonista: W uzupełnieniu: tzw. "władza rządzenia" - przejawia się w funkcji prawodawczej, sądowniczej i wykonawczej, czyli widać, że ma charakter jak najbardziej świecki, wg klechów władza pochodzi od Jezusa, który tę władzę miał i przekazał ją kościołowi ( oczywiste fałszerstwo, jakie produkował i wciąż produkuje kk, gdyż Jezus nie utworzył żadnego kościoła) i to jest najważniejsze w tej publikacji - Morawa zdemaskował, a Dziwisz publicznie ogłosił, jaki prawdziwy cel ma działalność kk - objęcie i sprawowanie władzy nad światem, takiej realnej…

~Ktoś do ~ola: Ludzie odrzucają wiarę Katolicką, bo jest po prostu niewygodna, żyjemy w czasach gdzie rządzi pieniądz i luksus, Wielu ludzi narzeka na Kościół, bo ten mówi żeby nie poddawać się władzy pieniądza. Każdy szuka szczęścia, ale nie tu gdzie trzeba, czasem wydaje mu się, że osiągnął szczęście, ale po pewnym czasie okazuje się, że chciałby czegoś więcej aż dochodzi do momentu, że się gubi w tym wszystkim. Mamy taki czas, że odrzuca się Boga a pomyślcie, co będzie jak Go odrzucicie, będzie mniej katolików, a islam już wchodzi z butami, lepiej mieć sąsiada katolika czy muzułmanina??

~hmm do ~hmm: Dodam jeszcze, że kiedyś czytałem o tych historykach (ktoś nawet przystępny film na youtube o tym wrzucił) - żaden z nich nie był naocznym świadkiem, a teksty dotyczące Jezusa zaczęły pojawiać się ładnych parę lat po jego "misji" i były spisywane z relacji "świadków". Jednak z wiarygodnością takich wiadomo jak bywa. Nawet dzisiaj można spotkać "świadków", którzy ostatnio na własne oczy widzieli Elvisa, który ponoć nadal żyje.

~zeus900 do ~Ktoś:, Bo dlatego wiele odłamów wiary chrześcijańskiej ma swoje własne interpretacje Pisma Świętego i co ciekawe wszystkie twierdzą, że to oni mają rację! Ciekawe jest to, że ludzie czytając jedną książkę, jaką jest Biblia tworzą tyle sprzecznych ze sobą wierzeń! Można śmiało rzec poplątanie z pomieszaniem, gdzie każdy ma rację i myli się jednocześnie. Najlepsze jest to, że wyznawcy jednej wiary traktują wszystkie inne jako szatańskie odłamy odstępców! Przedstawiają wiele biblijnych argumentów, które mają wykazać ich rację nie zważając na również konstruktywną i opartą na Biblii krytykę opozycji. Wygląda na to, że Biblia jest jakby specjalnie tak zredagowana, aby siać zamęt i aby ją można było interpretować na setki dowolnych sposobów! Sprzyja to kłótniom w rodzinie, gdy strony uparcie próbują sobie wytłumaczyć swoje racje i lepsze zrozumienie Pisma! Te waśnie przeradzają się w poważniejsze konflikty, które nie rzadko kończą się tragicznie.

~Gojpol : Już pierwsi chrześcijanie wiedzieli, że POSŁUSZEŃSTWO Kościołowi, czyli władzy biskupiej ,są najlepszym sposobem rozpoznania boskiego pochodzenia i prawdziwości ludzkiego nauczania, życia - lub objawień. Ponad 1500 lat temu., św.. Szymon Starszy Egipski zamieszkał na wysokim słupie, aby jak mówił, być bliżej nieba. Nauczał oraz czynił cuda i przepowiadał przyszłość wielkim rzeszom ludzi, którzy do Niego pielgrzymowali.. Biskup, po kilku latach wysłał człowieka z poleceniem, aby przekazał Szymonowi rozkaz zejścia ze słupa. Jeżeli się podporządkuje, to biskup pozwala Mu dalej tak żyć. Wysłannik po drabinie dotarł do Szymona i przekazał Mu biskupi rozkaz zejścia. A On wstał i chciał schodzić. Wtedy wysłannik biskupa powiedział, że ze względu na Jego posłuszeństwo, może dalej tak żyć - a On żył i nauczał i czynił cuda jeszcze kilkadziesiąt lat, na coraz wyższym słupie!!!

~Krystyna : Słuchałam nauk ks. dr hab. Natanka, nagranych na płyty dvd. Nie zauważyłam w nich nic złego, ani też sprzecznego z naukami kościoła. Ks. Natanek jest gorliwym kapłanem, oddanym całkowicie Panu Bogu. To góral, mówi prosto i dosadnie, bez owijania w przysłowiową bawełnę. Zaangażowany w swojej pracy duszpasterskiej, której się całkowicie poświęca. Fakt, że w swoich kazaniach krytykuje czasami hierarchów kościelnych, ale ta krytyka ma swoje uzasadnienie.. Dlaczego bardzo wykształcony kapłan nie może mówić tego, co uważa, co Go boli w kościele. On swoim przykładem na pewno nie daje ludziom zgorszenia. Myślę, że jedyną Jego winą jest ogromna odwaga. Rzeczy nazywa po prostu po imieniu. To się nie podoba Jego zwierzchnikom. Zamiast poniżać Ks. Natanka Kardynał Dziwisz powinien przeanalizować Jego słowa i zastanowić się czy oby nie ma racji w tym co mówi i co krytykuje. Wg. mnie - to wspaniały gorliwy kapłan, któremu wyrządza się ogromną krzywdę. Jest mi tego Księdza po prostu żal. Autorytetu kościoła nie buduje się zamykając usta tym, którzy widzą w nim także błędy i niewłaściwe zachowanie niektórych duchownych. To objaw pychy ze strony zwierzchników ks. Natanka.

~Atanasius : Cytat: "Ks. Piotr Natanek nie może sprawować żadnych czynności kapłańskich jak też i wykonywać władzy rządzenia."
Ks. Dziwisz ośmieszasz się, bo wyświęcony Kapłan jest kapłanem na wieki i jest Jezusa. Jak można powiedzieć, że dany kapłan NIE MOŻE SPRAWOWAĆ ŻADNYCH CZYNNOŚCI KAPŁAŃSKICH, czy przemawia Szatan przez Twoje usta?!
No i dalej czytamy w tym samym zdaniu; cytat: i wykonywać władzy rządzenia" to jest diabelskie, bo mój kochany kapelanie zapominasz że KAPŁAN JEST NIE DO RZĄDZENIA, ale jest SŁUGĄ BOGA ŻYWEGO i pasterzem ludu. ALE WY DZISIAJ WSZYSTKO ODWRÓCILIŚCIE do góry nogami, bo chcecie Żeby CHRYSTUS BYŁ SŁUGĄ, BO ZA KRÓLA JEGO NIE CHCECIE, TYLKO JAKO SŁUGĘ. A WY CHCECIE RZĄDZIĆ I SĄDZIĆ! NAWRÓĆCIE SIĘ!! Katarzyna Emmerich doskonale opisuje Was, budujecie wieże Babel. Ta Świętą i jej wizję są zatwierdzone przez Święty Kościół Katolicki, czyżby nie? Żyjemy w gorszych czasach niż Św. Atanazy, który walczył z kościelnymi heretykami. Boże błogosław Was i daj łaskę poznania…

 ~zeus900 do ~Ktoś: Właśnie, dlatego wiele odłamów wiary chrześcijańskiej ma swoje własne interpretacje Pisma Świętego i co ciekawe wszystkie twierdzą, że to oni mają rację! Podobnie sekta Natanka! Ciekawe jest to, że ludzie czytając jedną książkę, jaką jest Biblia tworzą tyle sprzecznych ze sobą wierzeń! Można śmiało rzec poplątanie z pomieszaniem, gdzie każdy ma rację i myli się jednocześnie. Najlepsze jest to, że wyznawcy jednej wiary traktują wszystkie inne jako szatańskie odłamy odstępców! Przedstawiają wiele biblijnych argumentów, które mają wykazać ich rację nie zważając na również konstruktywną i opartą na Biblii krytykę opozycji. Wygląda na to, że Biblia jest jakby specjalnie tak zredagowana, aby siać zamęt i aby ją można było interpretować na setki dowolnych sposobów! Sprzyja to kłótniom w rodzinie, gdy strony uparcie próbują sobie wytłumaczyć swoje racje i lepsze zrozumienie Pisma!
Te waśnie przeradzają się w poważniejsze konflikty, które nie rzadko kończą się tragicznie.

~pqrst16 do ~Sh....: Obawiam się, że w dawnych czasach to on by ekskomunikował, zamykał w celach i nawracał obcęgami i rozpalonym żelazem. Bowiem poglądy, ks. Natanka to poglądy sprzed kilkuset lat de facto.
Pytanie:, kto odjechał od Prawdy przez te kilkaset lat? Czy w ciągu kilkuset lat Bóg się zmienił, grzech przestał być grzechem a diabeł zniknął i już nie kusi ludzi? Pomijając metody - te mogą się zmienić (i bardzo dobrze, że się zmieniły), to jednak zauważam, że Kościół zaczyna iść drogą przemiany z "samca alfa" w ciotowatego geja. Ot, co!

~Ktoś do ~ola: Ludzie odrzucają wiarę Katolicką, bo jest po prostu niewygodna, żyjemy w czasach gdzie rządzi pieniądz i luksus, Wielu ludzi narzeka na Kościół, bo ten mówi żeby nie poddawać się władzy pieniądza. Każdy szuka szczęścia, ale nie tu gdzie trzeba, czasem wydaje mu się, że osiągnął szczęście, ale po pewnym czasie okazuje się, że chciałby czegoś więcej aż dochodzi do momentu, że się gubi w tym wszystkim. Mamy taki czas, że odrzuca się Boga a pomyślcie, co będzie jak Go odrzucicie, będzie mniej katolików, a islam już wchodzi z butami, lepiej mieć sąsiada katolika czy muzułmanina??

~ola do ~Ktoś : No to masz odpowiedź na poziomie! Ludzie nie cierpią katolików, bo uważają, że nasza wiara jest wymysłem ludzi Kościoła. Kler jest zachłanny, podły i zły, a ludzie zindoktrynowani przez KK jakby chorzy psychicznie, bo nie widzą, że ten kościół włazi z butami wszędzie. Nie ma już żadnej dziedziny życia, żeby ich nie było. Do tego dochodzi wszechobecna pedofilia i homoseksualizm naszych kapłanów, którzy znaleźli schronienie w Kościele. Są bezkarni i nawet przestępstwa na dzieciach uchodzą im na sucho. Już nawet sami katolicy się burzą.... A przedstawiciele innych wyznań zacierają ręce, że w niedługim czasie część ludzi zbuntowanych na Kościół przejdzie do nich jako nowi wyznawcy, nowej, lepszej wiary. Ludzie od zawsze chcieli gdzieś przynależeć, a Ci, którzy bez Boga nie potrafią żyć będą szukać swojego miejsca w innych kościołach.

~hmm do ~Azor: Jedynie Sokrates nie pozostawił po sobie żadnego pisma (albo nie zostało ono jeszcze odkryte), a co za tym idzie nie ma twardych dowodów na jego istnienie. Są jedynie pisma pozostawione przez jego ucznia, Platona. Ponadto kwestionowanie istnienia Sokratesa, Platona czy Juliusza Cezara nie obraża niczyich uczuć i nie wywołuje burzy. Nie znam przypadku, aby ktoś został zamordowany z powodu braku wiary w istnienie owych mości panów. Natomiast kwestionowanie istnienia, a nawet nauk Jezusa skończyło się dla wielu ludzi tragicznie. Podkreślę jeszcze raz: istnienie historycznego Jezusa, a prawdziwość biblijnych opowieści o nim to zupełnie dwie różne rzeczy. To tak jak, z Kim Dzong Ilem, który potrafił kontrolować pogodę, pokonał Niemców w II W.Ś., stworzył komputery i Internet, a do tego pierwszego hamburgera. Po dziś dzień zresztą przyroda opłakuje jego śmierć.

~hmm do ~Wachmistrz Flanderka: Jak to się nie dyskutuje? Co chwila w radiu, w telewizji, w internecie, a nawet w polityce ciągle gada się o "Królowej Polski", "Królu Polski", o tym, że trzeba tak a tak, bo tak w Biblii stoi? Skoro to kwestia wiary, to, na jakiej podstawie finansuje się świątynie, zwalnia kościoły od podatków itp. itd. Dlaczego prezentuje się je (doktryny i dogmaty) jako fakty? Wiara w istnienie Pierścienia Władzy stworzonego przez Saurona jest wystarczającym uzasadnieniem powołania Drużyny Pierścienia, która ma za zadanie odnaleźć i zniszczyć Pierścień, a która będzie finansowana z budżetu państwa? Czy można na jej podstawie prowadzić zajęcia (poza fikcją literacką) w szkołach, na których uczniowie będą poznawać właściwości pierścienia i jego historię?
Stwierdzenie, że to tylko wiara i nie wypada o niej dyskutować jest: a) bzdurą, bo za wiarą często idą czyny, b) kiepską zasłoną dymną.

~gmo do ~eelo : Dla kk Dziwisz jest kretem, nieświadomie działa na niekorzyść swoich mocodawców, wrogiego mocarstwa, przeżyje pewnie uroczystości "beaty fikacji” jego guru, któremu robił życie miłym, czyli to na co stać jego rozumek, wszelkie jego dalsze działania dowodzą mądrości inaczej pojmowanej, to bezsensowne działanie związane z piętnowaniem Natanka jest niestety pewnie końcem kariery noszącego kapcie, przykro, bo pewnie na jego miejsce nastąpi ktoś mądrzejszy, a wróg taki pusty, zapatrzony w siebie jak Dziwisz jest przewidywalny, wyobraźmy sobie Hosera na tonie krakowskim, zgroza módlmy się za ich rychłe wniebowstąpienie…

~John Dick : "Dlaczegoś biedny, boś głupi. Dlaczegoś głupi boś biedny". Stare porzekadło, którego szczególnie pierwszą część, można odnieść do stanu umysłu, który zawładnął dużą częścią naszego społeczeństwa. Bieda sprawia, że łatwiej jest człowieka indoktrynować religijnie. Dlatego krk zawsze będzie zabiegał o biedę społeczeństwa. 
Dopóki Polską będzie rządzić lobby katolickie, dopóty będzie biednie. Nadzieje na wyrwanie się Polski z tego zaklętego kręgu są bardzo nikłe.
Jedyną lewicą rokującą dobre nadzieje jest TR i nieduża część członków SLD.
"Człowiek jest twórcą Boga, a Bóg jest tworem i dziełem człowieka. Tak, więc to ludzie są twórcami i stwórcami Boga, a Bóg nie jest bytem rzeczywistym, lecz bytem istniejącym tylko w umyśle, a przy tym bytem chimerycznym, bo Bóg i chimera są tym samym" - Kazimierz Łyszczyński.
Niech nikt nie próbuje wspominać PRL w tej kwestii. Bo władze PRL, niewiele miały do zaoferowania, dla dobra mas pracujących, i dla zachowania utopijnej filozofii, musiały współpracować z kościołem. W tamtym czasie, kościół można byłoby bez trudu unicestwić, a jednak władze tego nie zrobiły, a wielu klechów pięknie współpracowało z UB, a później SB.

~Dyda : Oj, żeby wszyscy kapłani byli tak gorliwi jak on to byłby święty kościół, a tak leniwi i nic im się nie chce. Kontakty z wiernymi marne albo wcale. Teraz oceniacie działalność ks. Natanka? Popatrzcie na siebie i swoją prace jako pasterzy. Słucham kazań ks. Natanka i bardzo przybliżył mi wiele tematów. Zazdrość wam ze ma przy sobie tak długo ludzi? Zróbcie coś by na rekolekcjach dla młodzieży było więcej niż 10 uczniów ze średniej szkoły, bo tak było w mojej parafii.

~Roma : Ks. Stanisław Małkowski jest równie żarliwej wiary jak ks. Piotr Natanek i też interpretuje nauki kościoła katolickiego w bardzo dowolny sposób, całkowicie po swojemu. Może obydwaj ci kapłani powinni połączyć siły i stworzyć w Pustelni w Grzechyni światowy ośrodek zwalczania zła? Mieliby podwójną siłę oddziaływania i wielu wyznawców.

~John Dick : Soteriologia i eschatologia to działy naukowe teologii (dyscypliny wiedzy). Takimi właśnie naukowcami są księża, jak działy naukowe teologii.
Ocena tej dyscypliny wiedzy przez Sigmund'a Freud'a, podoba mi się najbardziej. W teologii dowodzi się naukowo.......różne rzeczy. Zatem nie dziwią mnie późniejsze odpały, oraz seksualne podboje abiturientów, tej wielce zacnej dyscypliny wiedzy. Trzeba mieć nierówno pod sufitem, aby zostać takim "naukowcem". Kiedyś czytałem, jakie to przedmioty obowiązują w seminarium duchownym i tacy ludzie są oburzeni, stoją w gronie osób z obrażonymi uczuciami, w sprawie Dody, czy Adama Darskiego.

~radoskur22PL do ~Ktoś : Czyż nie jest obrazą rozumu twierdzenie, że można zajść w ciążę za sprawą istoty nadprzyrodzonej i urodzić dziecko, pozostając przy tym dziewicą i co więcej, domagać się na tej podstawie jakiegoś szczególnego traktowania? Lub, że wszelka władza pochodzi od Boga, podczas gdy wiadomo, że albo bierze się ona ze znacznej przewagi jednych nad drugimi, albo z umowy? To tylko przykłady, których nie potrzeba mnożyć, są, bowiem dobrze znane. Wszystkie one obrażają rozum, zwłaszcza, gdy oficjalna, zinstytucjonalizowana interpretacja obrazów w nich zawartych narzucana jest przemocą (gwałt przez uszy), by legitymizować władzę narzucającej jej różnymi kanałami organizacji, znanej szerzej jako Kościół Katolicki. Albo z innej strony: kiedy dziecko wierzy w świętego Mikołaja, uważamy to za miłe, a nawet edukacyjnie funkcjonalne. Kiedy jednak wierzy w niego stary koń, znacząco pukamy się w czoło? Bo jego wiara jest obrazą rozumu.
Rozum dorosłego nie jest chroniony prawem, bo rozum musi sobie sam radzić. Prawem jest chronione dziecko, bo jego rozum nie dość jest jeszcze ukształtowany, by mogło samo sobie radzić w skomplikowanym świecie. Dlaczego jednak musi być prawem chroniony infantylizm dorosłych, którzy nie chcą być dorośli, i wolą aż do śmierci wierzyć w świętego Mikołaja, w krasnoludki, Babę Jagę, latającego słonia i ciała zmartwychwstanie? Chyba, że w ogóle nie chodzi o "ochronę uczuć religijnych", ale właśnie o ochronę przed dorosłością. Oczywiście idea liberalna potępia jednocześnie jakiekolwiek, zmuszanie kogoś do rezygnacji z jego poglądu, choćby najgłupszego. Jeśli organizuję swoje życie osobiste wokół Jezusa, Mitry, Allacha czy czegoś tam jeszcze, wszystko jest w porządku jako obywatel i człowiek dorosły mam prawo być nawet niezbyt mądrym dzieckiem. Gorzej, jeśli jakaś grupa próbuję wokół Allacha lub Jezusa zorganizować twoje życie, prawo, media lub edukację wówczas ta sama zasada tolerancji daje ci prawo się temu sprzeciwić. To w socjalizmie państwo lubi decydować za ludzi, co zrobić z ich pieniędzmi lub czasem.
W końcu, czym jest ustanawianie przez państwo przymusowego święta religijnego, dla wszystkich w kraju niby religijnie neutralnym z wpisaną do konstytucji wolnością religijną, jeśli nie zwykłym bezprawnym klerykalnym socjalizmem?

~radoskur22PL do ~Ktoś : "Z religią czy bez, dobrzy ludzie będą postępować dobrze, a źli – źle, ale złe postępowanie dobrych ludzi, to zasługa religii." - W całokształcie łatwo, więc dojść do wniosku, że wszelkie zabobony i jakikolwiek okultyzm religijny (w tym katolicyzm) należy wykluczać ze społeczeństwa i zwyczajnie obnażać jego kłamliwe założenia i manipulacje. A w szczególności nie pozwalać na indoktrynowanie bezbronnych umysłów dzieci i nie finansować krzewienia okultyzmu religijnego!

~Posejdon : Kościół katolicki z każdej wartości uczynił jej przeciwieństwo, z każdej prawdy kłamstwo, z każdej prawości nikczemność. Sekta ta jest jedna, niedająca się zmyć, plama na honorze ludzkości. Wypełniony po brzegi cała gama zboczeńców, homoseksualistów, pedofilów i innych dewiantów seksualnych w imieniu swojego Boga gwałcących niewinne dzieci. Hipokryzja kościoła poraża. Nie wiem, jakim trzeba być ograniczonym umysłowo człowiekiem, a żeby nie widzieć zepsucia tego ropiejącego czarnego wrzoda ociekającego hipokryzją, obłudą, chciwością, rozpasaniem, gniewem, agresją i żądzą zemsty. Pijaństwo, zboczenia tolerowane i zamiatane pod dywan, promowanie kapiącego zlotem Watykanu, jako jedynej drogi do zbawienia!!! Watykan nie jest nawet w stanie pomagać biednym ludziom, bo pranie brudnych miliardów (nieopodatkowanych pieniędzy mafii) zajmuje zbyt dużo czasu i pracy przy ich liczeniu. Czy, coś pominąłem?

~Gojpol : Już pierwsi chrześcijanie wiedzieli, że POSŁUSZEŃSTWO Kościołowi, czyli władzy biskupiej, są najlepszym sposobem rozpoznania boskiego pochodzenia i prawdziwości ludzkiego nauczania, życia - lub objawień. Ponad 1500 lat temu, św.. Szymon Starszy Egipski zamieszkał na wysokim słupie, aby jak mówił, być bliżej nieba. Nauczał oraz czynił cuda i przepowiadał przyszłość wielkim rzeszom ludzi, którzy do Niego pielgrzymowali.. Biskup,po kilku latach wysłał człowieka z poleceniem, aby przekazał Szymonowi rozkaz zejścia ze słupa. Jeżeli się podporządkuje, to biskup pozwala Mu dalej tak żyć. Wysłannik po drabinie dotarł do Szymona i przekazał. Mu biskupi rozkaz zejścia. A On wstał i chciał schodzić. Wtedy wysłannik biskupa powiedział, że ze względu na Jego posłuszeństwo, może dalej tak żyć - a On żył i nauczał i czynił cuda jeszcze kilkadziesiąt lat, na coraz wyższym słupie!!!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz