Translate

czwartek, 29 sierpnia 2013

To cios dla o. Rydzyka? - Komentarze...139



Szykują się zmiany w Kościele. To cios dla o. Rydzyka?

Wkrótce na emeryturę odchodzą dwie czołowe postacie polskiego Kościoła: prymas abp Józef Kowalczyk i kardynał Stanisław Dziwisz. Kto ich zastąpi i co te zmiany oznaczają dla wiernych? - docieka "Gazeta Wyborcza".



Prymas Polski arcybiskup Józef Kowalczyk wczoraj skończył 75 lat. Zgodnie z kodeksem prawa kanonicznego złożył na ręce papieża rezygnację z urzędu biskupa diecezji gnieźnieńskiej, którą kieruje. Tym samym prawdopodobnie rozstanie się z urzędem prymasa.

- Bogu dziękuję za wszystkie lata kapłaństwa, w szczególności za te, które mogłem przeżyć w bliskości bł. Jana Pawła II - przytacza słowa abp Kowalczyka "Gazeta Wyborcza".

Z kolei w kwietniu 2014 r. na emeryturę odejdzie kard. Stanisław Dziwisz. Jak pisze "GW", obaj duchowni są "najbardziej otwartych" hierarchów w polskim Kościele i "krytykami o. Tadeusza Rydzyka".


Wśród potencjalnych następców Kowalczyka wymienia się m.in. bp. Andrzeja Dziubę oraz abp. Stanisława Gądeckiego. - Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w lutym lub marcu można się spodziewać nominacji na prymasa - mówi na łamach "GW" ksiądz z kręgów zbliżonych do Episkopatu.

Kardynała Dziwisza mogą zastąpić natomiast bp Grzegorz Ryś i bp Józef Guzdek. "Gazeta Wyborcza" zwraca też uwagę, że wkrótce na emeryturę odejdą też hierarchowie silnie związani ze środowiskiem Radia Maryja: bp kielecki Kazimierz Ryczan oraz bp drohiczyński Antoni Pacyfik Dydycz.
- To okazja na powołanie w tych diecezjach biskupów bardziej otwartych i osłabienie skrzydła radiomaryjnego - mówi rozmówca gazety.

("Gazeta Wyborcza"; jsch/TR)

Źródło: Media


KOMENTARZE:

~samb : Znalazłem to kiedyś na forum. Interesujące....

363 zł kwartalnie !!! Dokładnie tyle płaci proboszcz dobrodziej, jako podatek od swoich dochodów. Ostatnio pewien uroczy wikary po cywilnemu tak mi zaimponował przy ruletce, że postanowiłem włożyć w to trochę wysiłku i dowiedzieć się jakie są źródła finansowania luksusowej konsumpcji części kleru. Pałacyki, wille, „siostrzenice”, „siostrzeńcy”, nocne kluby, limuzyny, ekskluzywne kurorty, ostentacja w szastaniu pieniędzmi. Niemożliwe, żeby źródłem finansowania była tylko taca od zubożałego społeczeństwa. No to skąd na to biorą ??? Trudny temat, ale na czasie, bo nie zauważyłem, żeby ktokolwiek porwał się na poważną próbę odpowiedzi na to pytanie. Powtarzają się tylko wpisy „opodatkować Kościół”. Spróbujmy zatem na spokojnie zmierzyć się z tym tematem.
1. Taca. To oczywiste. Bez tego elementu żadna msza święta nie jest dość święta, żeby ją warto było odprawić. Poza tym dla zapewnienia wiernym stosownej motywacji tradycyjne 5 przykazań kościelnych udoskonalono w ten sposób, że bogobojny katolik może już balangować kiedy chce byleby dobrze dawał na tacę fachowcom.
2. Skarbony. Rozstawia się je w domach bożych tak gęsto, jak pewien ojciec dyrektor z Torunia podaje numer konta przez radio. Zastosowany pretekst nie ma znaczenia, bo i tak wszystko trafia do rąk proboszcza i tylko on wie, co się z tymi pieniędzmi dalej dzieje.
3. Zyski z wynajmowania nieruchomości. Po wejściu kleru do szkół państwowych zostało na przykład około 23 000 tak zwanych punktów katechetycznych. Dobrodzieje robią z tym co chcą. Mogą na przykład swoim lokalnym cywilnym kolaborantom z władz terenowych kazać organizować różnego rodzaju konferencje, szkolenia i tak zwane sesje wyjazdowe właśnie w tych lokalach. Cenę dyktuje dobrodziej i nikt nie śmie się targować. Wiele razy brałem udział w takich przymusowych spędach, więc wiem o czym mówię. Inni dobrodzieje nie krępują się zakładać w tych obiektach prywatnych hurtowni zarejestrowanych tak, żeby nie płacić podatków.
4. Zyski z inwestycji budowlanych typu Roma Office Center w Warszawie. W tym przykładzie inwestorem jest archidiecezja warszawska, która włożyła w to 24 miliony dolarów amerykańskich. W kościelnym wieżowcu mieszczą się również bary, restauracje, sklepy, punkty usługowe itp. Ogółem około 12 000 metrów kwadratowych świętej powierzchni. Działkę w centrum Warszawy kazali sobie dać praktycznie za darmo.
5. Zyski z działalności przemysłowej. Szczególnie przemysł poligraficzny. Poczytajcie o przewałach „Stella Maris”. Masowy wyrób dewocjonaliów, świec, win ( niby, że mszalne ) itp. Doskonałe przebicie jest również na opłatkach.
6. Zyski z działalności handlowej. Na przykład własne księgarnie, sklepy z dewocjonaliami, wydawnictwa kościelne, kwieciarnie przy cmentarzach itp.
7. Zyski z działalności rolniczej. Wielu wiejskich proboszczów do dzisiaj posiada tak zwane prebendy i obrabia je wiejskimi parobkami, jak przed wojną. Trzeba przyznać, że od działalności rolniczej księża płacą podatek rolny. Ale za to otrzymują milionowe dotacje z UE.
8. Zyski / straty z ogólnopolskich businessów Episkopatu lub biskupów. Przykład – fundusz emerytalny Arca Invesco. W tym przypadku czarni się przeliczyli. Powoływanie się w telewizyjnych reklamówkach na autorytet Episkopatu okazało się niewypałem i fundusz nie wytrzymał konkurencji.
9. Zyski z działalności nazwijmy to umownie „obszarniczej”. Przykład gospodarstwo Carol. Kościelny Caritas kazał sobie dać 1 300 hektarów państwowej ziemi razem z bezrobotnym miejscowym chłopstwem z Mierzyna i Wrzosowa. Ci biedni ludzie ( dawni pracownicy PGR - ów ) w praktyce są teraz całkowicie zależni od nowego pana, bo innej roboty nie ma.
10. Zyski z przedsiębiorstw wielobranżowych. Na przykład business turystyczny. Sam byłem kilka razy na tak zwanych pielgrzymkach autokarowych po Europie. Faktycznie były to normalne komercyjne trasy turystyczne ( częściowo fundował zakład pracy, więc się jeździło ). Dobrodzieje wskazywali cywilnym kolaborantom, do wycieczek których biur podróży powinien ze społecznych pieniędzy dopłacać katolicki urzędnik. Dla wyższych szarż były lepsze „pielgrzymki”. Najlepsi w businessie turystycznym są ojcowie pallotyni. Jak macie odpowiednio gruby portfel, możecie z nimi pielgrzymować na przykład po Amazonii.
11. Zyski z businessu oświatowego. Wiara nie jest nauką. Czarni natomiast kształcą swoje przyszłe kadry na koszt Ministerstwa Nauki ( czy jak tak ono się teraz oficjalnie nazywa ). W 2001 roku tylko KUL i PAT pociągnęły od Polski dokładnie 57 878 200 złotych, ciągną dalej i co raz więcej. Jest również trzecia pompa ssąca. Kiedyś nazywało się to Akademia Teologii Katolickiej. Zmieniono nazwę na Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego i już można doić, bo oficjalnie szkoła ma status uczelni państwowej. Podejmowane są liczne próby zakładania wydziałów teologicznych na różnych uczelniach państwowych.
12. Zyski z businessu cmentarnego. To dobry temat na specjalny wątek. Jeżeli ktoś ma czas i potrafi to zrobić, niech spróbuje oszacować dochodowość z jednego hektara cmentarza, tak jak to się robi w rolnictwie. Produkt jest inny, ale z ekonomicznego punktu widzenia zasada podobna. Gołym okiem widać jednak, że trudno sobie wyobrazić lepszy i pewniejszy interes. Ceny narzucane przez pasterzy i ich techniki marketingowe znacie, albo poznacie.
13. Zyski z prawdziwych darowizn. Kościół od otrzymanych darowizn nie płaci podatków. Prawdziwe darowizny ( w odróżnieniu od fikcyjnych ) najlepiej wychodzą wtedy, gdy mają formę dotacji i rozdaje się nie swoje pieniądze, ale spółek skarbu państwa. Spółka skarbu państwa to jest takie coś, że jeszcze tego nie sprywatyzowali, ale już przygotowali do dojenia, bo nadali postać spółki akcyjnej. Stanowiska prezesów i członków rad nadzorczych obsadza się zwykle z nadań politycznych a potem należy się odwdzięczyć. Przykład KGHM Polska Miedź S.A. Polityczni mianowańcy – w tym przypadku jeszcze z rozdania solidarnościowego – odwdzięczyli się w następujący sposób: Fundacja Świętego Antoniego z okazji festynu „Unieś mnie do góry” 300 000 zł. Parafia w Głogowie 450 000 zł. Jankowski ze Świętj Brygidy 450 000 zł. 3 razy po 50 000 zł dla diecezji legnickiej, zielonogórskiej, wrocławskiej, katowickiej. Katolickie Radio Plus z Legnicy i Katolickie Radio Głogów odpowiednio 8 100 i 5 000 zł miesięcznie. Kuria we Wrocławiu – samochód Audi A 8 za 196 000 zł bez VAT. Seminarium Duchowe we Wrocławiu 7 000 zł. Salezjańskia Organizacja Sportowa 150 000 zł. KGHM to tylko jeden przykład działalności cywilnych kolaborantów. Ile czarni wyciągnęli tą metodą w skali całej Polski prze 25 lat naszego pontyfikatu? Ile ciągną obecnie ?
14. Zyski z fundowania dobrodziejom na koszt podatników 80 % składki emerytalnej, a misjonarzom na misjach, zakonnicom i zakonnikom klauzulowym i tak zwanym kontemplacyjnym 100 %. Też bym tak chciał. Niech inni co miesiąc składają się na moją przyszłą emeryturę, a ja będę siedział i kontemplował… Te pozostałe 20 % składki emerytalnej i wypadkowej, którą płacą wielebni i tak jest potrącana z osławionego dochodowego podatku ryczałtowego. Dochodowy podatek ryczałtowy to sztandar, którym wymachują księża, gdy ktoś im mówi, że wtrącają się do polityki a nie płacą podatków. Jeszcze do tego wrócimy.
15. Zyski z państwowych dotacji na kościelne zakłady opieki społecznej art. 22 ust.1 Konkordatu) i zyski z państwowych dotacji na przedszkola, szkoły i inne placówki oświatowo – wychowawcze kościoła.
16. Zyski z urzędolenia. Najprostszej czynności służbowej kapłan katolicki nie wykona bez „karteczki”, najlepiej w trzech kopiach i żeby na każdej były po dwie piecząteczki. Na każdym kroku płać i płać. Kolega opowiadał mi jak poszedł na „nauki przedmałżeńskie
DRUGA GRUPA – OFICJALNE DOCHODY KSIĘŻY
17. Śluby.
18. Pogrzeby.
19. Chrzty.
20. Kolędy.
21. Intencje mszalne.
22. Wypominki 1 i 2 listopada ( podobno 1/10 oficjalnych rocznych dochodów indywidualnych pochodzi z tego źródła ). Czarni dobrze wiedzieli po co wymyślili ludziom tak zwany czyściec, mimo że takiego słowa nie ma w Biblii.
23. Pensje dla kapelanów wojskowych, policyjnych, szpitalnych, więziennych, strażackich itp. wypłacanych przez Polskę. Kapelanów wojskowych jest obecnie w przybliżeniu 200. W 1999 roku ujawniony oficjalnie budżet orydynariatu polowego wynosił 13,1 miliona złotych. MON płaci również za kaplice. Naszych granic broni eskadra 250 zakonnic na etatach sierżantów… W 2000 roku każda z nich ciągnęła z budżetu 1200 złotych. Ile ich jest obecnie i ile teraz ciągną nie wiem, bo gdzie to sprawdzić ? Posługuję się takimi danymi, jakie udało mi się gdzieś znaleźć. Prawdziwych żołnierzy do szału doprowadza tak zwany numer na kapelana, związany ze służbowymi mieszkaniami dla oficerów, ale to już inna historia.
24. Drugi cyc nadstawia dobrodziejom Ministerstwo Zdrowia. Trudno powiedzieć ilu kapelanów u nich się pasie, bo liczba rośnie jak na drożdżach. Prawdopodobnie jest to około 2000 księży. W 1999 roku Rzeczypospolita podawała liczbę 1500 kapelanów szpitalnych, z tego około 1000 na etatach. Mniejsze cyce spontanicznie nadstawiają tacy krezusi jak policjanci, strażacy, funkcjonariusze więziennictwa itd. Powszechnie wiadomo, że pracownicy budżetówki są przepłacani, więc mogą sobie trochę poszastać…
25. Pensje dla katechetów ( czarnych i cywilnych ). Najpierw mieli uczyć religii w państwowych szkołach bezpłatnie, wszak mają powołanie i celem ich posługi jest zbawienie duszy niesmiertelnej Jasia i Małgosi. Teraz im już przeszło. Nie mam aktualnych danych, ale w 1999 roku pociągnęli od Polski około 600 milionów złotych!!! Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego ujawnił, że w 1998 roku pensje katechetek i katechetów pobierało 36 000 fachowców z tego 17 757 „profi” i 18 381 amatorów.
TRZECIA GRUPA – ZYSKI Z OKRADANIA OJCZYZNY
26. Zyski z fikcyjnych darowizn : Do klasyki tego gatunku należy tak zwany „numer na księdza”, który w pewnych kręgach stał się wręcz normą. Żeby się nie mądrzyć powiem o co chodzi w najprostszych słowach. Jesteś dobrodziejem, lub jego cywilnym kolaborantem. Chcecie dorobić. Dobrodziej wystawia kolaborantowi zaświadczenie, że oto został obdarowany kwotą na przykład 100 000 złotych. Fiskus nie pobiera od dobrodzieja żadnego podatku, bo to ksiądz ( bo w teorii darowizna była na cele kultu religijnego ). Kolaborant odpisuje sobie od podstawy opodatkowania 100 000 zł, ale obecnie nie więcej niż 10 % rocznego dochodu, bo to szlachetny darczyńca. Za wystawienie fałszywego świadectwa dobrodziej wziął na przykład 10 000 zł. Całą zabawę finansuje Polska, która później nie ma na pielęgniarki i posiłki w szpitalach. Urzędnicy państwowi nie są głupi i oczywiście wiedzą o co chodzi. Właśnie dlatego, że nie są głupi siedzą cicho. Kto przy 18 % bezrobociu, mając dobrą państwową posadę zadrze z miejscowym dobrodziejem ? Skala okradania Polski przez duchownych z zastosowaniem tej techniki jest trudna do przeszacowania. Tygodnik Newsweek jakiś czas temu dopuścił się na księżach prowokacji dziennikarskiej i następnie wszystko opisał. Między innymi napisali, cytuję „Żaden duchowny nie odmówił nam współpracy w oszustwie„. Wszyscy dobrodzieje chcieli wystawić poświadczenia, że otrzymali fikcyjne darowizny. Bóg w dekalogu coś wspominał, że nie będziesz dawał fałszywego świadectwa, czy jakoś tak, ale na pewno nie mówił tego poważnie… [tymczasem CBA zajmuje się uwodzeniem kobiet - MP]
27. Zyski z nadużywania zwolnień od ceł i akcyz od przedmiotów importowanych na cele kultu religijnego. Proceder przybrał tak gigantyczną skalę, że zrobiło się zbyt głośno i oficjalnie już im to trochę ukrócili. Najbardziej znane przykłady: Szajka z Rzeszowa w składzie ośmiu miejscowych proboszczów tylko przez jeden rok sprowadziła na cele kultu religijnego 92 luksusowe limuzyny i wpadła. Trio dobrodziei z Lublina stuknęło Polskę na 400 000 złotych. Trzeba trafu. To akurat tyle, ile wynosi odszkodowanie zasądzone za dożywotnie kalectwo tej dziewczynki przygniecionej na cmentarzu parafialnym pewnego proboszcza. Kościół bezlitośnie procesuje się z kalekim dzieckiem. Przegrał już we wszystkich instancjach i dalej nie płaci. Ale ogólnie, gdyby się ktoś pytał ECCE HOMO. Alleluja i do przodu. Wszak nie na darmo Chrystus nauczał „sprzedaj wszystko co masz, pieniądze oddaj biednym i idź za mną”. Gdybyście dobrodzieje faktycznie szli za Chrystusem, jak Was o to prosił, doszlibyście do łóżeczka tej dziewczynki, siedzieli na jego brzegu i czytali dziecku bajki Andersena. Jak można idąc za Chrystusem dojść do willi proboszczów i pałaców biskupów, patrzeć sobie przez okno na ludzkie dramaty i liczyć pieniądze.
Na koniec sprawa najważniejsza: Koronnym argumentem kapłanów jest, że my to wszystko nie dla siebie…, my prowadzimy działalność charytatywną i to dlatego mamy takie przywileje. A otóż wielkie g… prawda ! Na działalność charytatywną też dostajecie pieniądze z naszych podatków za pośrednictwem budżetu państwa!!! Na podstawie art. 14 ust. 4 Konkordatu Polska musi kościelne zakłady opieki społecznej dotować dokładnie tak samo, jak państwowe. To samo dotyczy również szkół, przedszkoli i innych placówek oświatowo – wychowawczych Kościoła. Co najmniej 52 kościelne zakłady opiekuńczo lecznicze funkcjonują na państwowych pieniądzach z budżetu centralnego. Z budżetów wojewódzkich finansowane jest około 100 domów opieki społecznej, o których okoliczna ludnosć myśli, że to finansują księża. Za te pieniądze państwo mogłoby zatudnić normalne pielęgniarki i bez łaski. Poczciwi ludzie w Polsce są przekonani, że księża i zakonnice od ust sobie odmejmują i pomagają potrzebującym.
Drugim wielkim mitem jest dość powszechne przekonanie, że księża płacą normalne podatki. Gdybyśmy płacili Polsce takie podatki, jak oni, Polski już by nie było. Sprawę ich podatków reguluje ustawa z 20 listopada 1998 roku o zryczałtowanym podatku dochodowym (…). W największym skrócie wymiar tego podatku zależy od stanowiska (proboszcz, wikary), wielkości parafi i regionu Polski. Zamiast się z tym męczyć najlepiej po prostu zadzwonić do swojego Urzędu Skarbowego i zapytać. Moja parafia ma około 2000 mieszkańców. Proboszcz kwartalnie płaci dokładnie 363 złote, a wikary 307 złotych !!! Policzmy w prosty sposób: Mieszkam w wieżowcu – 12 kondygnacji po 4 mieszkania na jednym piętrze, razem 48 mieszkań. Przyszedł dobrodziej „po kolędzie”. Wpuszczono go do 40 mieszkań. Średnio zgarną po 50 złotych. 40 x 50 = 2 000 złotych, a on rocznie płaci Polsce 4 x 363 złote = 1 452 złote tak zwanego dochodowego podatku ryczałtowego ! Ten podatek istnieje tylko po to, żeby mydlić oczy naiwnym ( do niedawna również mnie, bo nie miałem pojęcia, że tak to wygląda, dopóki nie napisałem tego tekstu ). Parafianka, która przed kościołem sprzedaje precle płaci Polsce więcej niż proboszcz dobrodziej.
Dopisek :
mowa o art. 45 Ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym:
Art. 45.
1. Wikariusze lub inni duchowni pełniący czasowo funkcje proboszczów opłacają ryczałt według stawek określonych w załączniku nr 5.
2. Osoby duchowne kierujące jednostkami kościelnymi posiadającymi samodzielną administrację w wydzielonej części parafii (wikariaty eksponowane, kuracje, lokacje itd.) opłacają ryczałt według stawek określonych w załączniku nr 5, właściwych dla liczby mieszkańców tej części parafii. Proboszcz parafii opłaca w takim przypadku ryczałt według stawki odpowiadającej liczbie mieszkańców, zmniejszonej o liczbę mieszkańców wydzielonej części parafii.
3. Rektorzy i inne osoby duchowne kierujące jednostkami kościelnymi posiadającymi samodzielną administrację bez wydzielonej części parafii opłacają ryczałt według stawek określonych w załączniku nr 6, dla parafii o liczbie mieszkańców powyżej 1.000 do 3.000, w zależności od siedziby kierowanej jednostki lub miejsca zatrudnienia.
4. Osoby duchowne nie pełniące funkcji proboszczów, wikariuszy i rektorów, które osiągają przychody wymienione w art. 42 ust. 1, z misji, rekolekcji oraz innych posług religijnych, jeżeli zawiadomią naczelnika urzędu skarbowego o osiąganiu
takich przychodów, opłacają ryczałt według stawek określonych w załączniku nr 6 dla parafii o liczbie mieszkańców powyżej 1.000 do 3.000, w zależności od miejsca zamieszkania.

~rico : Rydzyk to jest szatan pod postacią księdza. Pamiętajcie, szatan może przybrać każdą postać. Rydzyk wyłudza pieniądze od starszych, schorowanych, naiwnych i biednych ludzi. Wmawia im brednie że ojczyzna jest w potrzebie odwołując się do historii wojennej Polski, że jak wpłacą mu kase to pójdą do nieba, itp. A biedny starszy człowiek, otumaniony przez te pranie mózgu Rydzyka zamiast wykupić sobie leki w aptece, to wpłaca kase Rydzykowi na konto. Ten się pławi w luksusie, rozbija drogimi autami jak Audi A6, a starsi ludzie z braku leków zbyt wcześnie umierają. A najdziwniejsze w tym wszystkim, że nawet Kaczyński tego nie widzi i akceptuje taki stan rzeczy, byle się tylko dopchać do władzy

~efka.marchefka : Kto zgadnie, ile te pajace w dziewczęcych sukienkach kosztują Polaków.
Cyniczni i aroganccy hipokryci odziani w jedwabne szaty, obwieszeni złotem i klejnotami, jeżdżący luksusowymi limuzynami, mieszkający w marmurowych pałacach,.... Gwałcący nasze dzieci, wyłudzający ostatni grasz od ciemnych emerytów,.... Kto zgadnie, ile to wszystko kosztuje Polaków ?

~jan ZABROWO do ~baba: Te sprawy są wyborem każdego człowieka i nikt nie powinien ingerować w sfery duchowości czy wiary drugiego człowieka! Ja nigdy nie powiedziałem "jesteś niewierzący to jesteś taki czy taki" "nigdy nie pytałem, dlaczego nie wierzysz?" Dla mnie człowiek może wierzyć w kij od szczotki, ale jeśli jest dobrym, wartościowym człowiekiem ja go cenię!

~baba do ~jan ZABROWO: Ja to, co zrobił. Uparcie zadaje logiczne pytania, które u niektórych ludzi mogą uruchomić proces samodzielnego myślenia prowadzący następnie do emancypacji od kościelnego niewolnika do wolnego człowieka. Wolni ludzie mają piękne życie. Warto zostać wolnym człowiekiem. Każdy, kto dopomaga w tym procesie zasługuje na oklaski. Oklaski.

~ajka do ~Pon Bucek: No cóż, widzę, jak moi z indoktrynowani przez wyżej wymienionych - Hosera, Rydzyka, Ryczana, Głodzia i podobnych - współbracia katolicy się zachowują. Jest mi za nich zwyczajnie wstyd - wyzwiska, ataki legii parasolkowej, niszczenie kamer i aparatów... To wszystko "zasługa" Rydzyka i jego kolesiów.

~Leszek-Sławoj Guźdź do ~wielki: Jesteś faktycznie >wielki< duchem, lecz z bardzo malutkim rozumkiem, tak na poziomie insekta. Masz szanse wyniesienia na katolickie ołtarze, bowiem błogosławieni są, ci, co zamiast myśleć samodzielnie z oddaniem służą kościołowi.

~Empatia :
Pan daje nić empatii.
I to jest piękne, bo pajęczyna owa nawet i "Wyborczą" spowija.
I od razu docieka, Michnik:
Ten odejdzie a tamten przyjdzie... Napiszmy o tym. Chrześcijaństwo zna wielkie przemiany: Judasz się powiesił a Szaweł postanowił być Pawłem.
... Idą zmiany.

~kawusia : Solidarność zdarła księżom maski obłudy z twarzy. Kasa, kasa, kasa.. Szkoda tylko życia tego Popiełuszki przeznaczonego na męczennika, dla biskupiego konta w banku. Skoro "Bóg swoich rozpozna" to, po co chrzcić dzieci? Skoro ateiści będą zbawieni [tak twierdzi nieomylny papież Franek], to, po co celebrować religię? Wystarczy nikogo nie krzywdzić i spokojnie żyć.

~1x1x1=1= w trzech OSOBACH!AMEN!+ do ~Ted: Masz w tej książce, też przykłady matematyczne, ale zawsze pamiętaj, że Człowiek-poznaje BOGA-po części-nie wprost, gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe, zniknie to, co jest tylko częściowe, gdyż jest, i będzie zawsze Niepojęty-dla naszych ograniczonych możliwości-jako Stworzenie Boże-w tej Rzeczywistości, oraz z takim Rozumem(Wiedzą),i Wiarą...
"Wierzyć musi się nie ze względu na tradycję, nie z obawy przed śmiercią, nie na wszelki wypadek nie, dlatego, że ktoś tak nakazał, albo się czegoś boimy. Również nie ze względu na humanistyczne zasady, nie po to, aby być zbawionym, i nie z oryginalności. Wierzyć musi się, z tego prostego powodu, że BÓG Istnieje". "BÓG nasz Stwórca, i nasz PAN, może być poznany z całą pewnością, dzięki oglądowi świata stworzonego, mocą pracy naturalnej naszego Rozumu".

~Ted do ~Nie głosuję na PO!: "Jeśli wierzę, że On istnieje, to istnieje dla mnie" Ten argument ubawił mnie do łez. Mówimy o istnieniu w sensie faktycznym, fizycznym. Do takiej argumentacji można uciekać (i to dosłownie) jedynie w sytuacji, gdy nie możemy udowodnić jakiegoś zjawiska w sensie naukowym. Tym sposobem mogę twierdzić, że wierzę w leśne elfy, więc istnieją one dla mnie.

~mundio72 do ~altezzoso: Nie jesteśmy jeszcze państwem kościelnym i żadne symbole poza państwowymi nie maja nic do szukania w przestrzeni publicznej. Ile razy mam to, tumany tłumaczyć? Nie jesteście władcami, a WSZYSTKIE religie zaśmiecają wasze umysły i piszecie durnoty. Demokracja nie polega na przymusie większości, a na tolerancji i szanowanie innych poglądów, bo wszyscy jesteśmy obywatelami tego samego państwa, które nie jest własnością nawiedzonych katolików.

~mundio72 do ~ciekawa: Nie wymądrzam się, tylko że pisanie moje wypływa z przemyśleń, nie wiary. Chcesz, wierz, w co chcesz, ale nie wciskaj tego mnie, ateiście, a czego jestem dumny i wstyd mi za takich nieuków wierzących w bajki i to jeszcze, za co laska na hodowanie ich brzuchów. Trzeba być nie lada głupcem, żeby sponsorować bajko opowiadaczy. Nie wstyd ci? Pewien mądry człowiek kiedyś powiedział takie słowa cyt; dyskutuj z kimś, kto przeczytał PRZYNAJMNIEJ 2000 książek, w innym wypadku nie podejmuj dyskusji. Taką ilością w przybliżeniu mogę się pochwalić. Adios.

~mundio72 do ~s-a: Ja MYŚLĘ, a ty wierzysz i masz łeb wyprany przez kretyńską wiarę. Jestem od głupstw wolny, a TV nie oglądam prawie, wcale poza, meczami kadry Polski i nic więcej. Nienawidzisz TVN to twoja sprawa i mnie do tego nie mieszaj, niech ci miesza w pustce, guru Rydzyk, bo ja mam ich wszystkich z Jezusem, Jahwe i Allahem w tym samym miejscu, co ty mnie.

~Nie głosuję na PO! do ~Ted: Widzę, że Ty nie rozumiesz nadal.

Jeśli nie ma dowodu, że Jan Kowalski zabił Nowaka, to nie oznacza, że go zabił ani, że go nie zabił. Można jedynie WIERZYĆ i dla tego, kto wierzy, że tak albo, że nie, JEST tak, albo tak NIE JEST. Z tego, co Ty piszesz wynika, że jeśli nie ma dowodu na istnienie Boga, to przesądza, że On nie istnieje. Jeśli wierzę, że On istnieje, to istnieje dla mnie. Wiara nie wymaga faktu ani dowodu, nie rozumiesz tego? Nie dociera to do Ciebie, chłopski filozofie?

~PODCZASZY : DAWNIEJ TRYBUNA, DZIŚ WYBORCZA WSZYSTKOWIEDZĄCE...DZIWIĘ SIĘ MICHNIKOWI, ŻE WYPOWIADA SIĘ NA TAKIE TEMATY, TYM BARDZIEJ, ŻE, JAK WSZYSCY WIEDZĄ JEST WOJUJĄCYM ATEISTĄ.POWAŻNI KATOLICY NIE CZYTAJĄ GAZETY WYBORCZEJ, ANI TYGODNIKA POWSZECHNEGO, KTÓRE MĄCĄ UMYSŁY CO BARDZIEJ NAIWNYCH. KARDYNAŁ DZIWISZ WCZEŚNIEJ WYPOWIADAŁ SIĘ KRYTYCZNIE WOBEC RADIA MARYJA, PÓŹNIEJ JEDNAK TROCHĘ ZMIENIŁ ZDANIE, PRYMAS KOWALCZYK WSŁAWIŁ SIĘ OSTATNIO JAKO POLITYK PLATFORMY BRONIĄC GRONKIEWICZ WALC...NIE WIEM, CZY ICH ODEJŚCIE TO DLA OJCA TADEUSZA POWÓD DO SMUTKU...LUDZIE, KTÓRZY NIEWIELE WIEDZĄ O WSPÓŁCZESNOŚCI KOŚCIOŁA POLSKIEGO POSTRZEGAJĄ TYTUŁ PRYMASA JAKO COŚ SZCZEGÓLNEGO, A JEST TO WYŁĄCZNIE TYTUŁ HONOROWY PRZYNALEŻNY BISKUPOM GNIEŹNIEŃSKIM I NIE MA NIC WSPÓLNEGO Z FUNKCJĄ PRYMASA W PRL- U, KIEDY PRYMAS BYŁ ZARAZEM PRZEWODNICZĄCYM EPISKOPATU, A NAWET SPEŁNIAŁ PEWNE FUNKCJE NUNCJUSZA APOSTOLSKIEGO...

~GENO : Pogonić Rydzyka jego miejsce jest w pierdlu, to oszust. Jako że PiS utożsamia się takimi ludźmi, zdecydowałem że nie będę na nich głosował, dlatego że jestem katolikiem. Sposoby, Rydzyka na wyłudzanie pieniędzy i sposoby Pis-u, aby dojść do władzy to, to samo, wszystko opiera się na kłamstwie. Zaznaczam, że nie jestem tez zwolennikiem PO.

~mundio72 do ~wierzacy: Żeby coś tracić, trzeba najpierw to mieć. Mnie to nie dotyczy, bo już jako dziecko widziałem różnice między mową, a czynami tzw. duchownych, a później brak sensu, logiki i prawdy, oraz niezgodności tych pierdoł z nauką. Nie zawracaj mi głowy bzdetami, bo nie ma to absolutnie nic wspólnego z moim wpisem na temat tortur stosowanych przez kler etc, a ty mi zadajesz klasówkę z soboru watykańskiego. jak już pisałem, guzik mnie obchodzi o czym oni tam ględzą i wymyślają. Denerwuje mnie głupota wierzących w wymyślane przez papieży bajki wciskane nie kumatym, mówiąc kolokwialnie, jako tzw. prawdy wiary. Przecież to są ewidentne głupstwa i nikt myślący nie powinien w to wierzyć, ale na tym polega ta cała wiara; masz wierzyć w to, co MY mówimy i NIE dyskutować, bo grzeszysz MYŚLĄ I UCZYNKIEM, co po przekładzie na nasze brzmi; nie waż się myśleć, bo myślenie jest zagrożeniem dla NASZYCH wpływów. Amen…

~Katrin do ~jasia: Również moja Mama uczyła mnie, że Bóg to dobroć i zrozumienie. Nigdy nie straszyła mnie piekłem. Kazała innym okazywać sympatie i pomagać w miarę sił. Nie potępiać ich, tylko starać się zrozumieć. I mówiła jeszcze, że niekoniecznie Boga należy szukać w kościele. Te wiarę zachowałam i bardzo jestem mojej Mamie wdzięczna.


~NIEpamięć i BEZtroska : Drodzy kapłani i biskupi. Ogromna większość tu wypowiadających się to ludzie młodzi. Przeważająca część tutejszych wypowiedzi wam urąga, osobiście bądź ogólnie instytucji, którą reprezentujecie. Pocieszacie się, że Chrystus mówił "Błogosławieni jesteście, gdy ludzie wam urągają". Ale zdanie ucinacie w połowie. Dalej jest "Z MEGO POWODU”!!! Słyszycie? Tu urągają wam z powodu was samych, z powodu waszych kłamstw, obłudy, nieczystości, zdrady i zaprzaństwa, a przede wszystkim "dla zatwardziałości serc waszych". DLA TYCH MŁODYCH TU WY JESTEŚCIE DOWODEM NA BRAK BOGA! "Lepiej by wam było uwiązać sobie kamień młyński u szyi i rzucić się w morze, niż stać się przyczyną zgorszenia jednego z tych braci moich najmniejszych". A WY JESTEŚCIE DLA NICH dowodem, że Bóg ich opuścił. Idziecie na zatracenie. Pocieszacie się, że Bóg wam odpuścił. Ale zapominacie, że nie ma absolucji bez ŻALU za grzech i BEZ WYZNANIA WIN! Wyście win nie wyznali publicznie, choć publicznie milczeliście wobec zła, publicznie z nim współdziałaliście, biorąc za to publiczny grosz. NIE MOŻNA DWOM PANOM SŁUŻYĆ - BOGU I MAMONIE. Nie łudźcie się - idziecie na zatracenie, na własne życzenie, bo jesteście świadkami zła zwyciężającego dobro. I za to zostaniecie potępieni w oczach Boga, tak jak jesteście już potępieni w naszych oczach. Opamiętajcie się!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz