Translate

sobota, 8 lutego 2014

Episkopat opublikuje "białą księgę" - Komentarze...213



Episkopat opublikuje "białą księgę" dotycząca pedofilii w Kościele

De­ka­log obo­wią­zu­ją­cych pro­ce­dur i dzia­łań Ko­ścio­ła w spra­wach pe­do­fil­skich szy­ku­je Epi­sko­pat. W ciągu kilku mie­się­cy wy­da­na zo­sta­nie tak zwana "biała księ­ga". In­for­ma­cję tę po­twier­dził IAR pre­zes Ka­to­lic­kiej Agen­cji In­for­ma­cyj­nej Mar­cin Prze­ci­szew­ski. Księ­ga ma za­wie­rać m.​in. pierw­sze pol­skie sta­ty­sty­ki ta­kich przy­pad­ków oraz opis obo­wią­zu­ją­cych pro­ce­dur i dzia­łań Ko­ścio­ła spra­wach pe­do­fil­skich - mówi pre­zes KAI.

 

- W oparciu o tę "białą księgę" będzie można dokładnie poznać, jak Kościół ten problem rozwiązuje, jak rygorystyczne są te wszystkie przepisy i jak bardzo stara się otoczyć troską ofiary - podkreśla Przeciszewski.

Księga ma też zawierać szczegółowy zbiór dokumentów Stolicy Apostolskiej oraz Kościoła w Polsce na ten temat oraz nauczanie poszczególnych papieży w tej kwestii. Zdaniem prezesa KAI, publikacja "białej księgi" to dobry pomysł, bo będzie uwrażliwiać księży od początku ich posługi kapłańskiej.

Ma się ona ukazać jeszcze w tym roku.

Watykan o raporcie Komitetu ds. Praw Dziecka: nie ma konfliktu z ONZ

Watykan oświadczył wczoraj, że dyskusja na temat krytycznego raportu Komitetu ds. Praw Dziecka nie oznacza konfliktu z ONZ. Rzecznik Stolicy Apostolskiej ks. Federico Lombardi nazwał "anomalią" medialny rozgłos wokół sprawozdania Komitetu na temat pedofilii.

W obszernej nocie rozpowszechnionej przez Radio Watykańskie ks. Lombardi stwierdził, że polemika wokół tego raportu, pełnego krytyki pod adresem Stolicy Apostolskiej w związku ze skandalem pedofilii w Kościele, to nie powód, by mówić o konflikcie z Narodami Zjednoczonymi.

Rzecznik przypomniał, że Stolica Apostolska zawsze udzielała mocnego moralnego poparcia Organizacji i w tym kontekście przywołał wizyty, jakie w jej siedzibie w Nowym Jorku złożyli papieże Paweł VI, Jan Paweł II i Benedykt XVI. Z uznaniem ks. Lombardi wypowiedział się następnie o konwencjach ONZ, poprzez które - jak dodał - wspólnota międzynarodowa krzewi dążenie do pokoju i promuje prawa człowieka. Przypomniał, że Stolica Apostolska jako jeden z pierwszych podmiotów na świecie przystąpiła do Konwencji o Prawach Dziecka, co było wyrazem jej "historycznego zaangażowania" na rzecz dobra dzieci.

Rzecznik Watykanu ocenił, że zawarte w raporcie Komitetu rekomendacje są pełne "poważnych ograniczeń", ponieważ jego autorzy nie uwzględnili odpowiedzi udzielonych przez kościelną delegację na piśmie i w czasie spotkania w Genewie.
Zdaniem księdza Lombardiego można odnieść wrażenie, iż sprawozdanie zostało napisane jeszcze przed przesłuchaniem przedstawicieli Stolicy Apostolskiej 16 stycznia.
Rzecznik wytknął Komitetowi "brak zrozumienia dla specyficznej natury Stolicy Apostolskiej".

"Sposób przedstawienia zastrzeżeń i skupienie się na kilku szczególnych przypadkach wydają się sugerować, że dużo większą uwagę zwrócono na dobrze znane organizacje pozarządowe, pełne uprzedzeń i przeciwne Kościołowi katolickiemu i Stolicy Apostolskiej, niż na stanowisko samej Stolicy Apostolskiej, sygnatariusza Konwencji" - ocenił ks. Lombardi. "Faktycznie typowa dla tych organizacji jest niechęć uznania tego, co uczyniły Stolica Apostolska i Kościół w ostatnich latach, przyznając się do błędów i zmieniając przepisy" - dodał.

W ocenie rzecznika Watykanu uwagi i obserwacje Komitetu ds. Praw Dziecka zdają się "wykraczać poza jego kompetencje i ingerować w stanowisko moralne i doktrynalne Kościoła katolickiego". Za taką ingerencję ks. Lombardi uważa wskazówki dotyczące antykoncepcji, aborcji, wychowania w rodzinach i wizji płciowości "w świetle własnej ideologicznej wizji".

"Ton, rozmiary i rozgłos, jaki Komitet nadał swojemu dokumentowi, są absolutną anomalią w porównaniu z normalną procedurą stosowaną wobec innych państw-stron Konwencji" - napisał ksiądz Lombardi.

Uwagę mediów dla tego raportu uznał za "niesprawiedliwie szkodliwą". Rzecznik podsumował, że to ONZ "ponosi negatywne konsekwencje" tego, że jego Komitet przekroczył swe kompetencje.

Komitet ONZ: Watykan umożliwił swą postawą czyny pedofilii w Kościele
Postawa Watykanu umożliwiła wykorzystanie dziesiątek tysięcy dzieci przez księży pedofilów – ocenił Komitet ONZ ds. Praw Dziecka. Watykan, oskarżony o złamanie Konwencji o Prawach Dziecka, oceni zarzuty, ale w raporcie widzi też ingerencję w nauczanie Kościoła.

Ogłoszony w Genewie wyjątkowo krytyczny dokument jest odpowiedzią Komitetu ds. Praw Dziecka na pisemne sprawozdanie i relację przedstawicieli Stolicy Apostolskiej, którzy w styczniu wyjaśnili jego ekspertom, jakie kroki podjęto w Kościele w ramach walki z pedofilią i zapobiegania takim przestępstwom.

Komitet ONZ oświadczył, że jest "poważnie zaniepokojony" tym, iż Watykan nie zdawał sobie sprawy z powagi i zasięgu tych przestępstw oraz nie przyjął na czas niezbędnych zasad postępowania, by uporać się z tym problemem i chronić dzieci.
Agenda Narodów Zjednoczonych zaapelowała, by Watykan natychmiast usunął z szeregów Kościoła wszystkich duchownych winnych pedofilii i podejrzanych o takie czyny. Dotychczas - głosi genewski dokument - Stolica Apostolska "przyjęła politykę i metody postępowania", które pozwalały na wykorzystywanie dziesiątek tysięcy dzieci i zapewniały bezkarność sprawcom tych czynów.

Komitet ONZ do spraw Praw Dziecka stanowczo zażądał, aby Watykan udostępnił swe archiwa na temat przypadków pedofilii w Kościele oraz tych, którzy tuszowali ten skandal. Domaga się postawienia winnych przed świeckim wymiarem sprawiedliwości.

W raporcie jest też apel do Watykanu o ustalenie liczby dzieci katolickich księży i zapewnienie im wszystkich praw oraz opieki ze strony ich ojców.
Watykan naruszył postanowienia Konwencji o Prawach Dziecka - oceniła przewodnicząca Komitetu ONZ ds. Praw Dziecka Kirsten Sandberg z Norwegii. - Nie zrobili tego wszystkiego, co powinni byli zrobić - powiedziała.

(RZ;RC)

Opracowanie Onet.pl na podstawie: IAR, PAP

Polecamy także:


KOMENTARZE:

~ktos : Pamiętam jak ksiądz na religii 8 letnim dziewczynkom wrzucał cukierki za kołnierz, A potem wyciągał, żeby tylko do majteczek nie wpadły. Robił to przy całej klasie. Słowo majteczki było bardzo akcentowane. Zazdrościłem wtedy dziewczynkom tych cukierków. Teraz już nie zazdroszczę. Pamiętam też, że dziewczynki z klasy bardzo nie chciały być same z księdzem. Ale to było niestety ponad 30 lat temu. Sprawa przedawniona???.

~ghazi : Żeby wyjaśnić wszystkie wątpliwości związane z pedofilią w polskojęzycznym kościele to trzeba by przede wszystkim wyjawić ciemną rolę Wojtyły w ukrywaniu pedofilii a tego epidiaskop na pewno nie zrobi. Cel kościoła jest tu zresztą jasny: za wszelką cenę uniknąć płacenia odszkodowań pieniężnych ofiarom. Biskupi chcą otoczyć poszkodowanych opieką, oni mają kwalifikacje do wykorzystywania nie do opieki!
Mamy świeżo w pamięci jak kościół dokonał lustracji swoich konfidentów, kapusiów i donosicieli. Okazało się że nikt nie współpracował z ubecją, w kościele są sami święci. Ament!

~Joanna : Wystarczy przytoczyć kompromitujące Kościół dane, które z dumą podał pierwszy inkwizytor III RP, ks. Oko („Tak jest”, TVN 24, 17.10.2013): „W ostatnich 10 latach skazano za pedofilię w Polsce ok. 6 tys. ludzi, z czego tylko 27 księży”.
W Polsce jest 15 mln dorosłych mężczyzn. 6 tys. skazanych za pedofilię to 0,04 proc. Natomiast księży jest 30 tys. Odsetek duchownych skazanych za czyny pedofilskie wynosi zatem 0,09 proc., czyli ponad dwukrotnie więcej niż w całej populacji mężczyzn. Na 10 tys. Polaków przypada 4 skazanych pedofilów, a na 10 tys. księży aż 9 skazanych. A przecież to dopiero początek, bo do tej pory pedofile w sutannach byli ukrywania przed wymiarem sprawiedliwości.

Prosty rachunek pokazuje, że Kościół jest siedliskiem pedofilów. ... Smutne.......

~(@) do ~na zewnątrz wyglądają pięknie: "Biskup zaś ma być nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy, umiarkowany, przyzwoity, gościnny, dobry nauczyciel, (3) nie oddający się pijaństwu, nie zadzierzysty, lecz łagodny, nie swarliwy, nie chciwy na grosz, (4) który by własnym domem dobrze zarządzał, dzieci trzymał w posłuszeństwie i wszelkiej uczciwości, (5) bo jeżeli ktoś nie potrafi własnym domem zarządzać, jakże będzie mógł mieć na pieczy Kościół Boży?" - 1 list do Tymoteusza 3:2-5, biblia warszawska... wpiszcie w wyszukiwarkę : "Daleko od Rzymu blisko Boga" _____________"Binitarianizm w Pismach Jana"

~prefiks1 : Kościół tak zwalcza pedofilię jak rząd bezrobocie. Tak samo zwalcza też grzech obżarstwa, co widać na zjazdach kapłańskich. Dla kościoła pedofilia jest niewłaściwa, bo to jest GRZECH. Grzech jest "przestępstwem" wobec Boga i zawsze jest wybaczany. Niestety pedofilia to o wiele większe przestępstwo wobec dzieci. To już nie nazywa się grzechem, ale jest zwyczajnym ZŁEM. I to powinno być najważniejsze, a nie to ciągłe gadanie o grzechu. Grzechy to takie pojęcie infantylne obecnie, w żaden sposób nie pasujące do pedofilii.

~janzbigo : Hehe.
Księga o wykroczeniach powinna być czarna a nie biała.
Poza tym, nie chodzi wcale o to, jaka jest oficjalna linia Watykanu w tej sprawie, ani o to, co poszczególni papieże mówią na ten temat, tylko o to, co rzeczywiście zrobiono, by rozwiązać ten wstydliwy problem.
Póki, co, najlepiej wychodziło zamiatanie pod dywan. Żadna informacja o takich niechlubnych zachowaniach nie, wyszła do tej pory z komunikatów kościoła, tylko była wytropiona przez dziennikarzy albo ujawniona w inny sposób.

~końkuleje : Ludzie nie wierzcie im, to faryzeusze, oszuści, zaprzańcy i zboczeńcy, żeby przestać mówić o pedofilach w sutannach ,biskup Michalik ten co to samego niszczy i tego drugiego wciąga, wyskoczył z Genderem. To mistrzowie manipulacji i kłamstwa, do tego dzicz, która rzuci się na każdą kasę od państwa (ostatnio 6 mln na opatrzność). Biała księga zostanie ostatecznie pustą księgą, bo ujawnią tam parę przypadków które były osądzone przez sąd, reszta zostanie milczeniem zgodnie z zaleceniem o ukrywaniu pedofili pod karą ekskomuniki.

~kato licy : W modlitwie powtarzają "... jako i my odpuszczamy naszym winowajcom..."
Ale gdy tylko wyjdą z kościoła, chcą się rozprawić z każdym "zdrajcą"
Nie bacząc na nauki Jezusa, którymi buźki sobie wycierają
Z okrzykami pełnymi nienawiści, do boju rękawy zadzierają

Mają siebie za cnotliwych, pełnych do bliźniego miłości
Gdy tylko się nadarzy okazja, zgruchoczą ci wszystkie kości
Mają siebie za wzór godny do naśladowania
Leczy gdy jesteś w potrzebie, są ostatni do pomagania

Niosą krzyże i wielkie obrazy, procesja ulicą się wlecze
Dawniej "słowo boże" na świecie niosły ogień i miecze
Dziś metody są nieco inne, krwi już nie przelewają
Ale, jak dawniej, tak i dziś, "słowo boże" za nic mają

Stają w obronie "dzieci poczętych", bronią ich bardziej niż siebie
Te narodzone mogą umierać i cieszyć się rajem w niebie
Bóg, jak twierdzą, stworzył wszystko, również seksualność
Oni zaś wolą tłumić swe żądze, ot, taka ich mentalność

Ale poczekaj, aż się dowiedzą, że planujesz w podziemiu
Dokonać aborcję lub eutanazją ulżyć choremu w cierpieniu
Wtedy się dowiesz, że to sprzeciwem jest wobec "bożej woli"
Wizyta u dentysty sprzeciwem nie jest, gdy ich ząbek zaboli

Tak to już jest, gdy coś ciebie dotyczy, wtedy ci rozkazują
Pouczają, a już najchętniej, czegoś ci zakazują
Ale gdy im przyjdzie cierpieć, miłować albo wybaczać bliźniemu
Zapominają, co sami głoszą, w boga swojego imieniu...

~Baal : Hahahahaha. Znowu mydlą oczy swoim parafianom. Nas Polaków nie nabiorą na taki kit. Problem pedofilii w kościele zniknie jak ostatni klecha zostanie wygnany z naszego kraju. Ale najpierw muszą oddać wszystko, co wpadło w ich łapy bezprawnie. Czyli wszystko, co mają. A potem wynocha. My Polacy musimy mieć przestrzeń do życia a ta pedofilska sekta, która non stop wtrąca się do naszych spraw, to blokuje.

~gazik : NADZIEJA była i jest zawsze matka głupich! Jak episkopat może opublikować "białą księgę" pedofilów, skoro zdecydowana większość tego "szanownego" grona do nich należy???? To nie lista kandydatów do parlamentu UE, żeby chętnie wpisywać swoje nazwiska!! Oj biedny i naiwny narodzie! Już ponad 1000 lat robią was na żywca w konia, a wy im dalej wierzycie i jeszcze ich utrzymujecie? Obłęd z głupotą widać dumnie kroczą w parze przez nasz kraj!

~Tak to jest do ~Joanna:
Wśród świeckich mężczyzn odsetek skazań za pedofilię wynosi 0,04%.
Ale mowa o generalnej populacji. Większość świeckich mężczyzn nie pracuje z dziećmi i nie ma okazji do takich czynów. Jak wygląda taka statystyka na przykład dla nauczycieli lub trenerów?
Jakie są twoje źródła?
W kościele jest oczywiście zbyt dużo pedofili i kościół zbyt mało robi, żeby tę sprawę załatwić. Aczkolwiek ze statystyk instytutu Roberta Kocha wynika, że 40% czynów pedofilskich zostaje popełnionych przez homoseksualistów! Zanim jakiś idiota napisze, że skoro 40 % pedofilów to geje, to 60% to hetero- (i tu ma racje , ale...)Zwróćmy uwagę, że w społeczeństwie jest ich ok 2%. Skoro 2%-owa część społeczeństwa jest sprawcą 40% zdarzeń pedofilskich, a pozostałe 98% ludzi popełnia 60% tych czynów to z prostej matematyki można wywnioskować, że osoby homoseksualne popełniają czyny pedofilskie ok. 33 razy częściej niż osoby heteroseksualne
Wystarczy 40%/2%=20, oraz 60%/98%= ok. 0,61, 20/0,61= ok. 33.
 To dane Instytutu Roberta Kocha. Jednego z najbardziej cenionych Niemieckich instytutów naukowych przy federalnym ministerstwie zdrowia. Zajmuje się badaniem i analizą sytuacji zdrowotnej w Niemczech oraz w całej Europie. Te statystyki są niepoprawne politycznie, ale niestety prawdziwe. Dodam, ze ów instytut jest bardzo pro "rozwojowy", ale w przeciwieństwie do naszych uczciwy i nawet, gdy wyniki przeprowadzonych badań są sprzeczne z przyjętymi przez establishment poglądami, to i tak je publikują.

~64letnia katoliczka do ~m1234: Dyskutujemy o pedofilii w kościele (polskim), więc tam Poetza nie będzie, bo on jest homoseksualistą, a nie pedofilem z tego, co mi wiadomo. Ale Gil i Wesołowski i owszem, bo to kapłani ścigani za pedofilię. Ciekawi mnie czy księża, którzy mają z małoletnimi dziewczynami ( dzieci poczęte przed ukończeniem 15 roku życia) dzieci czy też będą traktowani jak pedofile.

~adam1312 : ONZ powinien wysłać wojska interwencyjne do Watykanu, śledczy powinni przetrzepać archiwa i komputery, zebrać dowody i przeprowadzić proces karny przed międzynarodowym trybunałem sprawiedliwości. Winnych osadzić w więzieniach, z majątku Watykanu wypłacić odszkodowania ofiarom z rentami dożywotnimi, Wprowadzić zakaz finasowania tej zbrodniczej sekty z pieniędzy publicznych oraz zbiórek społecznych. 
A wezwania klechów o wyższości prawa boskiego nad państwowym uznawać za nawoływanie do anarchii i faszyzmu, i traktować jako czyny karnie zabronione.

~pani : KK NIGDY NIE WYDRUKUJE PRAWDY O PEDOFILII , PEDERASTII , NIEŚLUBNYCH DZIECIACH I OKRADANIU POLSKI. To tak jakby Michalik miał dobrowolnie przyznać się ilu pedofilii ukrywa. Głódź - ile wypija flaszek, co noc Rydzyk - na ile milionów oskubał mohery itd., itd. Papież mówi co innego niż nasze abp-y a i tak Wesołowskiego ukrywa.

~Winicjusz do ~hmmm: Sprawa pedofilii wśród duchownych katolickich została stopniowo nagłaśniana, gdy w 2009 r. został opublikowany raport z archidiecezji dublińskiej za lata 1975-2004. Jan Paweł II JUŻ OD 4 LAT NIE ŻYŁ. Natychmiast papież Benedykt XVI przyjął biskupów irlandzkich na konsultacje. Rozpoczęła się zdecydowana akcja eliminowania z szeregów duchownych "czarnych baranów” i trwa po dziś dzień. Dobrze, że skutecznie.

~hmmm do ~Winicjusz: W Stanach Zjednoczonych pierwsze afery seksualne z udziałem księży katolickich wybuchły na początku lat 80., ale były one trzymane w tajemnicy przed opinią publiczną i mediami. Wiele ofiar czuło się winnych i milczało przez lata. Informacje dzięki mediom zostały upublicznione dopiero w latach 1992-1993. Sprawy dotyczyły nadużyć seksualnych popełnianych przez duchownych w diecezjach w Dallas i Fall River oraz w archidiecezji bostońskiej.
Już wtedy JPII nie żył?

~gg : Z wypowiedzi Michalika jednego z przywódców duchowych w naszym kraju można wysnuć trzy wnioski:
1.Michalik - ofiara- w przeszłości porzucony przez rodziców wpadł w szpony pedofilów w ramiona kochających chłopców w sutannach, wie jak to wygląda z pozycji dziecka!! To ono jest tym diabełkiem kuszącym pedofila
2.Michalik -sprawca-swoje sądy opiera na na niecnej przeszłości i wie skąd się biorą dzieci lgnące do księży pedofilii, czyżby wykorzystywał dzieci w ich trudnej sytuacji rodzinnej i to one wciągnęły go w ten niecny proceder???
3. Michalik - spowiednik - swoje wypowiedzi opiera na wiedzy od swoich podwładnych pedofilii w sutannach, znając skalę tego problemu stara się usprawiedliwić księży pedofilii, że to dzieci i ich rodzice są winni pedofilii, stara usprawiedliwić się przestępców!! I to jest największą klęska kościoła, wypaczony solidaryzm we własnym środowisku.
Bo jak inaczej tłumaczyć słowa przywódcy duchowego, jednego z autorytetów kościoła!! Czy ma wiedzę na temat tych przestępstw pedofilii na szkodę dzieci? Czy? Powiadomił o tym organa ścigania?
  
~jacek.placek : Nie ma w słowniku ludzi kulturalnych adekwatnie dosadnych słów, które mogłyby choć w nikłym zarysie określić małość, niecność, nikczemność, haniebność, podłość, wyrachowanie, kłamliwość, obłudę, załganie, fałszywość, hipokryzję, plugawość, bezwstyd, brak skrupułów, cynizm i jedno wielkie zgniłe bajoro schizofrenicznej blagi tego chorego człowieczka, podobno mianowanego przez JP II paranoicznego socjopaty, żyjącego w swym małym, poskręcanym, chorym i spaczonym wirtualnym światku własnych fobii, obsesji, psychoz, natręctw, paranoi, projekcji, manii i wiecznej konfabulacji - którym jest ten mały i spasiony, tchórzliwy, alkoholik Katabas…

~jacek.placek : Należy ograniczyć liczbę kieckowych pedofilów poprzez działania wg poniższego dekalogu antypedofilskiego;;
1-bezwzględnie pozbawić pedofilskich zbrodniarzy państwowej kasy i wszelkich form wsparcia publicznego,
2-zakazać czarnej pedofilskiej zarazie indywidualnych kontaktów z dziećmi,
3-wieczorne spotkania klechów z dziećmi traktować jak uwiedzenie nieletnich,
4-pijaństwo oraz dziecioróbstwo czarnej zarazy karać 15 letnim więzieniem,
5- min. 20 lat pudła za ordynarne atakowanie przez biskupów ofiar pedofilii i ich rodzin,
6-ograniczyć liczbę parafii do max 1szt na 300 tys parafian,
7-zakazać skazanym za pedofilie zboczeńcom opuszczania plebanii i zakrystii po godz16;00,
8- minimum 15 lat bezwzględnego pudła za każdą próbę mataczenia w sprawie kościelnej pedofilii i tyleż samo za ich ukrywanie i inne formy ochrony przed ściganiem,
9- 20 lat pudła za próbę zamykania ust skrzywdzonym ofiarom oraz ich rodzinom.
10-Nałożyć dla zbrodniarzy pedofilskich bezwzględny nakaz publicznych przeprosin, wskazując z imienia i nazwiska sprawcę i jego popleczników, oraz nakazać zboczeńcom stosownie zadośćuczynić finansowo ofiarom i ich poszkodowanym rodzinom.

~Franek : Tak kościół postępuje w sprawach pedofilów jakie dyrektywy wydał Wojtyła, który na świecie znany jest głównie z trzech rzeczy. Był z Polski, uchronił ludobójców w koloratkach z Rwandy przed trybunałem międzynarodowym ukrywając ich na plebaniach w Europie Zachodniej. A jak dbał o pedofilów w koloratkach wie cały świat i dzięki temu wyraźnie spadła ilość wiernych za Wojtyły i następnie, kiedy ujawniano kolejne przypadki ochrony Watykanu całej fali zboczeńców pastwiących się nad niewinnymi dziećmi. A Franciszek przede wszystkim dba o dobro państwa Watykańskiego, więc ujawni minimum i to w przypadku, kiedy nie będzie innego wyjścia. Oni wszyscy są tacy sami. Inaczej nikt by ich nie wybrał. Każdy ma tylko inne sposoby działania. Wojtyła przyzwyczajony w Polsce do bezmyślności wiernych leciał na całość i nie przejmował się opinią publiczną ( i tak w Polsce powiedzenie o tym, co pisze cały świat o Wojtyle może być uznane za atak na kościół), a Franciszek gra ludzkiego chłopa mimo funkcji papieża. Ale to gra pod stado baranów, za jakich kościół uważa swoich wiernych, mimo że żyje tylko i wyłącznie dzięki ich ciemnocie.

~halszka : Prawdy nigdy nie poznamy ,bo dla sukienkowych prawda to kłamstwo, a kłamstwo to prawda. Nigdy nie dowiemy się prawdy, bo co drugi z nich jest taki. Więc czego można się spodziewać po sodomie i gomorze.

~max : Nigdy nie poznamy prawdy o pedofilii w Kościele. Kościół swoją działalność opiera na kłamstwie, na naiwności ludzkiej i wierze ludzi w istnienie sił nadprzyrodzonych, istnienie dobra i zła, sprawiedliwość, która wygra ostatecznie z niesprawiedliwością. W tej przestrzeni Kościół obraca się i umocnił przez tysiąclecia, znalazł tam swoje eldorado i tego wszystkiego nie pozwoli sobie zniweczyć, a nawet na moment osłabić. To eldorado jest źródłem jego siły, ogromnego majątku, dostatku i władzy. Przyznanie się do słabości jest rzeczą ludzką, ale nie służy takiej instytucji jak Kościół. Jeśli do czegokolwiek przyzna się Kościół to będzie to tylko kroplą w morzu, która umocni wiarę oszukiwanych przez tysiąclecia ludzi, że Kościół walczy ze złem nawet w swoich szeregach, ale będzie to prawda zakłamana, służąca umocnieniu wiary a nie zwątpienia. Te dla eldorado groziłoby stratami w zasobach. Na to Kościół nie stać i będzie walczył do końca w zakłamaniu, kosztem swoich urzędników i zbrojnego ramienia -owieczek. Te nie są w stanie samodzielnie myśleć i gotowe są ponieść ofiary najwyższe by kłamstwo chronić.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz