Na Jasnej Górze Ogólnopolski Kongres Katolików.
Ogólnopolski Kongres Katolików rozpoczął się w niedzielę na Jasnej Górze. Uczestniczą w nim m.in. przedstawiciele duchowieństwa, organizacji katolickich oraz politycy PiS. Planowane jest wystąpienie prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego.
Hasło spotkania brzmi:
"Stop ateizacji". Odbywa się ono w sali na kilkaset miejsc.
Głównym organizatorem jest parlamentarny zespół ds. przeciwdziałania ateizacji.
Wśród organizatorów są też tygodnik katolicki "Niedziela" oraz Akcja
Katolicka Archidiecezji Częstochowskiej.
Oprócz polityków PiS
w kongresie biorą udział m.in, były kandydat PiS na premiera rządu
technicznego prof. Piotr Gliński, redaktor naczelny "Niedzieli" ks.
inf. Ireneusz Skubiś oraz prof. Andrzej Nowak.
Jarosław Kaczyński ma
wygłosić wystąpienie zatytułowane: "Polityka państwa polskiego wobec
Kościoła".
Niektóre inne tematy wystąpień to: "Ateizacja Polski celowym i zaplanowanym działaniem", "Polsko, co się z tobą stało", "Ateistyczna wizja człowieka", "Stop eugenice, walka o życie obowiązkiem katolików", "Postawa katolika wobec ateisty", "Katolik nie może być obojętny. Prawne aspekty obrony wiary" czy "Walka z wiarą i tradycją w Unii Europejskiej".
Według wcześniejszych
informacji organizatorów obrady mają skończyć się powołaniem Instytutu ds.
Przeciwdziałania Ateizacji. Ma być ogłoszony "manifest o konieczności
zahamowania procesów ateizacji i wynaradawiania w Polsce".
W słowie pasterskim
patronującemu wydarzeniu metropolity częstochowskiego abp. Wacława Depo, które
ma być odczytywane w niedzielę w kościołach archidiecezji, hierarcha
wskazał m.in., że Ogólnopolski Kongres Katolików ma być próbą znalezienia
odpowiedzi na pytania m.in.: "czy ateizacja Polski jest zaplanowanym
i skrupulatnie realizowanym programem" i "czy katolicy mogą
być obojętni".
Politycy PiS przekonywali
w ostatnich dniach, że kongres nie jest inicjatywą polityczną,
a wynika z chęci mobilizacji środowisk katolickich. Podczas piątkowej
konferencji prasowej w Warszawie mówili, że chodzi m.in. o głos
świeckich katolików w obronie zhierarchizowanego Kościoła oraz
o odpowiedź na inicjatywy związane z szerzeniem światopoglądu
lewicowego.
Uczestnikami spotkania na
Jasnej Górze są m.in. działacze katolickich ruchów społecznych
i kulturalnych. Przybyli też przedstawiciele związków zawodowych, wśród
nich "Solidarności" Stoczni Gdańskiej. Przed rozpoczęciem Kongresu
wspomniano pamięć ofiar katastrofy smoleńskiej oraz postać zmarłego niedawno
kard. Stanisława Nagy'ego.
KOMENTARZE:
~Boziojebca
Ateizm to normalność. Wiara
w byty urojone typu trójosobowa bozia czy inne dzikie węże, to po prostu
odmiana fioła. Wiercy nie mają żadnych dowodów na istnienie bozi. Po prostu
padli ofiarą lokalnego szamanizmu.
~mb
Jak tam w imię walki z
ateizacja występują pisowcy .To - to nie jest Jasna Góra , Tylko czarna
polityczna dziura.
Stop narzucaniu ludziom w co
mają wierzyć ! Stop "pracy duszpasterskiej" wykonywanej na dzieciach
praktycznie już od przedszkola, aż po grób. Żądam oddzielenia patriotyzmu,
uczciwości i sumienności od "wiary w Boga", którą to zależność
podkreśla nieustannie kościół, jako swoje wartości. Ta zależność to fałsz nad
fałsze, uzurpatorstwo związane z nieuzasadnionym podkreślaniem swojej roli.
Świadome łączenie uniwersalnych prawd z swoimi obrzędami, po to by zarobić
(wyłudzić) parę groszy, jest to perfidne działanie.
~ihaha
Jak tak ateiści nie popierają
katolicyzmu, to w święta do roboty, a nie siedzieć w domu. Ciekawe jest to też,.
że większość "ateistów" miało chrzest, I komunie. Dlaczego nie
wypiszecie się z tego skoro tak się sprzeciwiacie? Jestem wierzący i to czy ktoś
nie wierzy, mnie nie interesuje, nie obrażam go z tego powodu. Każdy ma prawo
do wyboru. A wy, chcący uchodzić za tolerancyjnych, kompromitujecie się tą mową
nienawiści.
~Krucjata PiS
Krucjaty to określenie
religijnie sankcjonowanych wypraw zbrojnych w średniowieczu, podejmowanych
przez państwa i rycerstwo głównie katolickiej Europy. Wojny te były prowadzone
przede wszystkim przeciw muzułmanom, ale także przeciw poganom, chrześcijańskim
heretykom, a czasami nawet przeciw samym katolikom. Choć powody tych wojen były
w dużym stopniu religijne, to mieszały się one również z czynnikami
politycznymi i ekonomicznymi. Krucjaty ogłaszane były głównie przez papieży,
jednak czasami również przez innych władców, wspieranych przez papiestwo. Czyżby
PiS wybierał się na takową w Polsce...???
~realista
FOBIE I UROJENIA - w
przypadku, gdy dotyczą jednostki to CHOROBA PSYCHICZNA ; FOBIE I UROJENIA - w
przypadku, gdy dotyczą szerokiego gremium osób to RELIGIA…
~leńpsisopoolsi
Wierzący w bibliach i
koranach mają napisane aby zabić, a nawet kamieniować własne dzieci;) Religia
to zbydlęcone zabobonne zło;)) stop szerzenia religijnych bredni publicznie!!!
~jerzy
Belgia: teraz eutanazja dzieci?
Nowe prawo ma umożliwić lekarzom uśmiercanie również nieletnich. Eutanazja
dzieci w Belgii - jeśli zostanie wprowadzona - będzie konsekwentnym
rozszerzeniem przyjętej już zasady, że ludzi wolno zabijać Belgia może stać się
pierwszym krajem na świecie. w którym dzieci będą miały prawo wyboru, czy chcą
żyć, czy też umrzeć. Parlament zamierza wkrótce przyjąć ustawę w sprawie
eutanazji dzieci To jest lewacka cywilizacja śmierci, bez Boga, nowocześnie,
marzenia PALIKOTÓW, LEMINGÓW…
~FAKTY NIE MITY
Działalność 'społeczna'
Kościoła. Kościół na tym zarabia!! Płaci państwo, ubezpieczyciel, rodzina,
pensjonariusz, uczeń, student a jak nie to kopa na rozpęd ALLELUJA I DO
PRZODU!! Prowadząc zakłady opieki zdrowotnej, jest ona całkowicie finansowana
przez państwo lub samorządy, a także przez pensjonariuszy i ich rodziny.
Wartość 318 kontraktów z NFZ zawartych w 2011r. 193mlnzł; darowizny, dotacje
np. dla Caritas 200mlnzł; fundusz kościelny 94mlnzł (z tego składki emerytalne
itd. na duśpasterzy niebędących na państwowych etatach); kapelani 75mlnzł;
katecheci 1mld720mlnzł; dotacje dla kościelnych szkół 371mlnzł; kościelnych
szkół wyższych 270mlnzł, stypendia dla kleryków wszystkich seminariów
duchownych; 39mlnzł dla wydziałów teologicznych świeckich uniwersytetów; na
zabytki kościelne 244mlnzł; dotacje rolne; Świadczenia samorządów lokalnych;
ulgi, zwolnienia podatkowe dla parafii, kościelnych spółek i fundacji, ulgi
podatkowe, bonifikaty, preferencje ponad 3mldzł; >radni z Rybnika ziemię
wartą 300tys.zł oddali za 100zł proboszczowi, który ma przeznaczyć to na
poszerzenie cmentarza parafialnego. Za sprzedaż każdych paru metrów
kwadratowych działki pod grób pleban zgarnie ok. 1000zł plus opłaty na wieki
wieków >Grudziądz 2012. Kościół kupił od miasta budynek warty 0,9 miliona za
9 tysięcy, za 1% wartości >Zakonnice ALBERTYNKI chciały 90ha, dostały:
1500ha i 15mlnzł w gotówce i... chcą więcej. Też bym wziął, ale mi nie dadzą
>Fundacja KUL dostali grunty rolne, działki budowlane, stawy, torfowiska
itp. o powierzchni 8000ha (Watykan dostał 200.000ha polskiej ziemi) >Dzięki
pomocy władz powiatu i miasta Radzyń Podlaski remont plebani był tańszy o
19620zł >Generał 'flaszka' Głódź mieszka w pałacu z ogrodem!! Teren dostał
od władz Gdańska za 1% wartości, ze środków urzędu marszałkowskiego w 2011r. na
sam remont okien w rezydencji wydano 132tys.zł (sprawdźcie sobie ile co miesiąc
budżet zadłużonej Polski wypłaca temu duśpasterzowi!!) >Mirosław Karapyta
PSL poza swoimi seksualnymi podbojami znany jest także z religijności i
wiernego oddania Kościołowi. W czasie swojej kadencji w podkarpackim urzędzie
marszałkowskim (od listopada 2010r.) przyznał ponad 40 dotacji różnym
kościelnym przybytkom w sumie na 166mlnzł. 90mlnzł to symboliczna suma (kardynał
Kazimierz Nycz). ZAKOŚCIELNE PARTIE: PO, PIS,PSL, SP
~CDN
CZY W POLSCE ISTNIEJE TERROR
KATOLICKI? CZY CZUJESZ SIĘ ZAGROŻONY?
~Ambroży
Irena Kinaszewska - zmarła
30 sierpnia 1990 roku. Pochowana na cmentarzu Rakowickim w Krakowie w grobowcu
rodzinnym księdza Andrzeja Bardeckiego, powiernika Karola Wojtyły. Przez ponad
15 lat była wierną towarzyszką życia księdza, a potem biskupa Karola Wojtyły z
Wadowic. Ślady po Irenie Kinaszewskiej, konkubinie Karola Wojtyły z
pieczołowitą bezwzględnością zaciera kościelna, katolicka hierarchia. Kochanka
stała się bardzo niewygodna w momencie wyboru Karola Wojtyły na papieża. Karol
Wojtyła - jak wynika z relacji licznych żyjących jeszcze świadków długoletniego
romansu - poświęcił życie rodzinne, a także spłodzonego syna dla kariery
kościelnej, tak jak to od wieków wielu księży i biskupów. Z powodu nieudanego
romansu Irena Kinaszewska popadła w alkoholizm. Kuria krakowska przydzieliła
jej osobistego nadzorcę i strażnika w osobie księdza Andrzeja Bardeckiego,
który czuwał nad tym, aby Irena Kinaszewska nie zdradziła publicznie sekretów
intymnego życia, miłości i faktu posiadania syna z Karolem Wojtyłą. Było
niebezpieczeństwo, że z powodu takich faktów, Karol Wojtyła stanie się
zakładnikiem bezpieki i narzędziem Moskwy w realizacji jej celów politycznych w
Watykanie. SB wiedziało jednak wszystko o romansie Karola Wojtyły z Ireną
Kinaszewską, a także o wcześniejszym jego romansie z rosyjską sanitariuszką z
czasów końca II wojny światowej. Irena Kinaszewska mieszkała w Krakowie przy
ulicy Długiej. Razem z oficjalnym mężem pracowała w krakowskiej Energetyce.
Zmarła w 1990 roku, acz do końca lat 80 - tych XX wieku była często zabierana
do Watykanu do swego ukochanego, który na jej nieszczęście został papieżem.
Kiedy stała się rzecz brzemienna w skutkach, czyli Karol spłodził Irenie
dziecko, została szybko i sprawnie przez aparat kościelnej represji zmuszona do
ślubu z niechcianym mężczyzną, z którym była w małżeństwie przez pięć lat.
Potem małżeństwo zaaranżowane dla ukrycia wpadki pobożnej panny, nałożnicy
młodego i jurnego księdza Karola Wojtyły rozpadło się. Tym mężem był
krakowianin Zbigniew K., który choć oficjalnie ślubny małżonek nałożnicy
księdza Karola Wojtyły, to jednak był odsuwany od narodzonego dziecka, Adama -
syna Karola Wojtyły. Syn Ireny Kinaszewskiej, Adam K. zmarł w niejasnych
okolicznościach w grudniu 2008 roku, krótko po tym, jak zadeklarował
publicznego ujawnienie faktu ojcostwa Karola Wojtyły. Podobno przeprowadził w
tym celu badania genetyczne w renomowanej zachodniej klinice. Zbiegło się to z
zamrożeniem procesu beatyfikacji rzekomo świętego Jana Pawła II. Kandydaci do
świętości miewają swoje jakże mroczne i jakże rozkoszne tajemnice, które czasem
dopiero po wiekach wychodzą na światło dzienne. Adam K., syn Karola Wojtyły
rozwiódł się ze swą pierwszą żoną, Grażyną, a powodem były rozmaite problemy z
powodowane groźbami ze strony kleru pod adresem rodziny Adama. Kobieta nie
wytrzymała presji i nacisków, gróźb i szantażów kierowanych pod adresem jej
męża i rodziny, celem zmuszenia do wiecznego milczenia. Ksiądz Andrzej Bardecki
zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach w 2001 roku wiele tajemnic zabierając
do grobu, jednak wiele z dokumentacji na temat romansu Ireny Kinaszewskiej i
Karola Wojtyły zdołał tak dobrze ukryć, że nie została odnaleziona. Skopiował
wszystko, a także ukrył wiele autentycznych dokumentów, jak nagrania ze
wspólnych czułych i rozkosznych nocy, jakie Karol z Ireną ze sobą spędzali.
Ksiądz Andrzej Bardecki był przyjacielem Karola Wojtyły, ale też znał dobrze
historię i metody Kościoła, zatem wiedział, jak się zabezpieczyć, choć nie do
końca skutecznie. Irena Kinaszewska była gorącą miłością Karola Wojtyły, z
którą przez lata spędzał dosłownie każdą chwilę, nocował z Ireną w jej
mieszkaniu, współżyli ze sobą seksualnie, o czym Irena wspomina w swoich
pamiętnikach, które nie wpadły w łapy kościelnej cenzury. Nie jest to nic
dziwnego, bo robi tak zdecydowana większość heteroseksualnych katolickich
księży, posiadając konkubiny i często nawet kilkoro dzieci, a nie tylko
jedynego syna.
~anty
STOP ale dla watykanizacji i
klerykalizacji!!! Dosyć już nakradli i wysępili. Nienażarte nieroby, pazerne
jak nikt inny na świecie.
~KMW
KRZYŻ W SEJMIE WISZĄCY NA ŚCIANIE TO ZNAK UPODLENIA NASZEJ OJCZYZNY, PODSTĘPNIE ZAWIESZONY ZNAK
ORGANIZACJI ZRZESZAJĄCEJ RÓŻNEJ MAŚCI DEWIANTÓW I ZWYRODNIALCÓW, BRZYDZĄCYCH
SIĘ PRACY MIŁUJĄCYCH MAMONE…!!!
~bonaldo
W KOMENTARZACH WIDAĆ, ŻE
PRAWDZIWI KATOLICY WIEDZĄ JAK SPĘDZIĆ MILE NIEDZIELĘ Z RODZINĄ I BOGIEM!! A
PLUJĄCYM NA KOŚCIÓŁ PROPONUJĘ PRZECZYTANIA PISMA ŚWIĘTEGO!
~Phe
Polacy zróbcie swoim
dzieciom przysługę i nie opluwajcie ostatniej rzeczy która ma jakąś wartość w
tym kraju. Niech wasze dzieci maja coś, w co warto wierzyć, bo idąc dalej w tym
kierunku i zmagając się z problemami, które zastąpią dzisiejsze za 20-30 lat
nie będzie można wyjść na ulice i powiedzieć panom w długich brodach że się nie
podoba, niewierni będą mieli ciężko..
~Lynek
Polska zawsze była i będzie
katolicka... Jedynie geje, lesby, pedofile i pederaści chcą inaczej, bo nie będą
mogli żyć w swoich zasranych pseudo związkach. Od chrztu 1000 lat temu Polska
jest wierna jednemu BOGU! Kto myśli inaczej nie jest Polakiem? To jest nasza
tradycja! To, dlatego jesteśmy POLAKAMI a nie Niemcami, Ruskami, czy innymi
narodowościami!!! Jesteśmy POLAKAMI i bądźmy z tego dumni do ku*wy nędzy!!!!
~X3
"Parlamentarny zespół
ds. przeciwdziałania ateizacji." Składa się on głównie z
"polityków" PiS. Dziwnym trafem PiS nie założył, parlamentarnego
zespołu ds. przeciwdziałania biedzie. Jakoś nie widzę, żeby PiS robił coś dla
przeciętnego obywatela. Np. podniesiono wiek emerytalny, PiS nie organizował
żadnych marszy protestacyjnych. J. Kaczyński powiedział na ten temat może trzy
zdania, a następnie powrócił do tropienia sprawców "zamachu". Za to w
obronie TV Trwam, potrafił wspólnie z niejakim panem T. Rydzykiem organizować
marsze. To, co Wam obiecuje J. Kaczyński i inni z PiS, jest identycznymi
obietnicami, jakie składał D. Tusk. Są również bez pokrycia. Po ewentualnie
wygranych wyborach, jedynym, który skorzystałby na rządach PiS, byłby kościół,
zwany rzymskokatolickim.
Ci ludzie wymagają leczenia
Psychiatrycznego
~Napoleon
Jarosławie, Polscy patrioci
jak i katolicy nie wybaczą tobie że do Smoleńska nie poleciałeś z bratem. Nie
pomoże ci bajerowanie i oszukiwanie Narodu.
~Adam
JP2 to wielki autorytet...
Zresztą i na nieszczęście od wszystkiego. To wręcz profanacja tego słowa! Nieugięty
nauczyciel obłudy i próżnego gadania. Wykorzystując swój aktorski talent i
doświadczenie wyniesione ze sceny niczym wytrawny polityk łgał i kłamał w celu
osiągnięcia swojego celu. Bezczelnie wykorzystał swoich rodaków do swoich
niecnych zamiarów. Bezbożnik i bałwochwalca, karierę i ukrywanie nagiej prawdy
stawiał ponad wszystko, dzięki temu masy mogą teraz się dowiedzieć, jaka z
niego była „chodząca dobroć i świętość”! I to ma być święty? Żałosne!
~Wolny Konop
Wolna eutanazja dla ateistów!
Dzięki staraniom zakościelnych
rządów i watykańskiego nad-rządu powstaje idealne społeczeństwo przyszłości!!
~KK
Pytam się czy pan Kaczyński
jest katolikiem nie ma żony dzieci jaki daje przykład tylko do klasztoru i tyle
w temacie
~emeryt
Polska jest państwem
świeckim i kler nie ma prawa wtrącać się do polityki. Nie chcę panoszenia się klechów
i zagłosuję przeciwko pisowcom. Nikt mnie nie pytał o zdanie czy chcę być
ochrzczony.
~zgred 13
Za głoszenie, na pokaz,
takich prymitywnych dyrdymałów powinno się zabierać głosicielom nawet dyplomy
ukończenia szkoły ludowej? Polska to kraj arcykatolicki, jeszcze bardziej niż
Hiszpania przed wiekami: mamy najwyższe wskaźniki, na milion mieszkańców, świątyń,
duchownych i zakonników; poza tym nigdzie tak dobrze jak u nas sługom Bożym się
nie powodzi.
~Krzysztof
Chcą powołać Instytut ds.
Przeciwdziałania Ateizacji. A nie lepiej, zamiast powoływać jakiś nowy
dziwaczny twór wrócić do korzeni i powołać Świętą Inkwizycję?
~ateista
Chyba już czas, aby się ktoś
publicznie i głośno zajął prześladowaniem ateistów w Polsce!!!! W tym kraju nie
da się żyć, bo dwulicowcy-katolicy potrafią skutecznie wszystko obrzydzić!!! Jako
ateista domagam się poszanowania mojego wyboru i zaprzestania na mnie ataków!!!!
"Postawa katolika wobec
ateisty"...... Przecież to jest śmieszne...... Gdzie może pracować
katolik, by nie był zmuszony do grzechu i by jego uczucia religijne nie zostały
urażone? Katolik nie powinien pracować np.: w kiosku - bo będzie musiał sprzedawać
„bezbożne” gazety pełne niezgodnych z katolicyzmem treści i pisma erotyczne; W
aptece - bo tam sprzedają antykoncepcje; - jako lekarz lub pielęgniarka - bo
aborcja, In vitro, antykoncepcja, pomoc grzesznikom (grzech cudzy) itp.; - jako
taksówkarz, kierowca autobusu, kolejarz - bo istnieje możliwość, że będzie musiał
wieźć np. homoseksualistę na paradę równości albo antyklerykała na jakieś
antyklerykalne spotkanie, czym popełni grzech cudzy; - w policji - musi tam łapać
„sługi boże” z różnych młodzieżówek katolickich, które kamieniami traktują
ludzi na ulicy, albo zatrzymać księdza oskarżonego o pedofilie, przekręt
finansowy lub jadącego pod wpływem alkoholu; - w mediach innych niż katolickie
- bo nimi „żądzą Żydzi” i głosi się tam rzeczy, które mogą nie być zgodne z
nauką Kościoła; - w supermarkecie - bo praca w niedziele to grzech; - w przemyśle
spożywczym - żywność tą kupują ateiści, Żydzi, homoseksualiści, masoni itp. (a
energia z jej spożycia pójdzie na dalsze grzeszenie i być może „walkę z Kościołem”)
– a pomoc grzesznikom to grzech; - w sadownictwie, administracji - bo tam
trzeba się kierować prawem państwowym, a nie zasadami religii (być może trzeba będzie
nawet skazać księdza lub wydąć niekorzystna dla Kościoła decyzje); - w księgarniach,
bibliotekach itp. - pełno tam książek „wrogich Kościołowi”, wiec praca tam będzie
pomocą dla „walczących z Kościołem” a udostępnianie nauk niezgodnych z
katolicyzmem będzie odwodzeniem ludzi od Kościoła; - w szkołach - gdzie zmusi
się ich by wykładali program MEN, który nie zawsze zgadza się z prawdami
katolickimi (a więc i odwodzi ludzi od Kościoła) – np. lekcje biologii,
historii; - na poczcie - musi roznosić pozwy rozwodowe, pomaga komunikować się
ateistom i innym „wrogom Kościoła” (grzech cudzy); No i gdzie tu może pracować
„biedny” katolik, by jego uczucia nie zostały zranione? Katolicy, zacznijcie domagać
się od Kościoła, by on zapewnił wam bezgrzeszne etaty!
Nawet w czasach największego
mroku, 6 lutego roku 1454 roku toruńscy mieszczanie zburzyli monumentalny zamek
krzyżacki w Toruniu wraz z monumentalną krzyżacką kaplicą pod wezwaniem
Najświętszej Marii Panny. W miejscu kościoła powstał miejski kibel, dla
pokreślenia pamięci przeszłości tego miejsca. Krzyżacki komtur ekskomunikował
za to toruńskich mieszczan, nazywając ich „świeckimi relatywistami” i
„forpocztą nihilizmu”. Na opinię społeczną nie wpłynęły jednak te bezsilne Egzorcyzmy.
Wszyscy doskonale wiedzieli, że był to akt świecki, przeciwko kościelnym
interesom i patologiom. W Rosji religia bolszewizmu wygrała z religią
prawosławia, bo prawosławie w ogromnej części w carskiej Rosji być religią
przestało. Kiedy katolicy powtarzają wspólnie, że to nicość uderza o ściany
religii, tak naprawdę się mylą, za krytyką stoją zwolennicy sekularyzacji? Chrześcijaństwo
istnieje tylko, dlatego, że zdobyło monopol nad dwoma wydarzeniami w życiu
człowieka - narodzinami i śmiercią. Dzięki temu rozciąga swą władzę nad tym, co
pomiędzy. Wmawia nam "boski plan", tymczasem każdy człowiek potrafi
sam sobie wyznaczyć kodeks etyczny, bez kościelnej propagandy. Jak
przeanalizować ich nauczanie, okaże się iż jest to tylko zatrważający infantylizm?
Niektóre wpisy sugerują, że ateizm przyczyni się do islamu. No tak jakby
arabowie mieli do tej biednej krainy, po co przyjeżdżać. Czym różnią się
uczestnicy tego kongresu od talibów?
Obnoszenie się ze swoimi
przekonaniami religijnymi i wywieszanie dewocjonalii w przestrzeni publicznej
powinno być karalne. Od tego są kościoły, synagogi czy inne meczety. Wepchnięto
do kodeksu karnego zapis o obrazie uczuć religijnych, to proszę tam stworzyć
paragraf na bigoterię. Wchodzę do publicznej toalety, a tam babcia klozetowa
powiesiła sobie krzyżyk, (co widziałem kilka razy). I ja nie wiem jak się
zachować. Czy jak będę srał przy tym krzyżyku, to nie obrażę czyichś uczuć, a
może jak nie będę srał, to obrażę, bo babcia jest innego wyznania itp. Są od
tego kościoły i kto tam wchodzi, to wie jak się zachować, a jak go to nie interesuje
to nie wchodzi? Polska polityka i media jest w dużej mierze zdominowana przez
dewotów, co widać np. po programach TV. Program z TVP- 7:00- "Msza",
później "Ziarno", "Między niebem a ziemią", "Anioł Pański
- transmisja", "Między ziemią a niebem", "Ojciec
Mateusz"..... Razem to 3 do 4 godzin indoktrynacji religijnej. Wszędzie
redakcje katolickie, każdym urzędzie krzyżyk na ścianie, a w ważniejszych
kaplica i kapelan za solidną pensję. Jak normalnemu człowiekowi mają nie puścić
nerwy? Panie prokuratorze generalny i ministrze sprawiedliwości! Proszę o
doprowadzenie do konstytucyjnego rozdziału państwa i kościoła. To znaczy, żadna
złotówka publiczna nie powinna iść na religijne cyrki., a w państwowej TV zakaz
programów religijnych, w szkole zakaz religii. Jeżeli jesteś wierzący i to ci
się podoba, to proszę bardzo, ale płać za to sam na tacę, a nie z państwowych
podatków. Te powinny iść na szpitale, a nie na ostatnie namaszczenie!!!
"Księża będą zawsze wykorzystywać ciemnotę i przesądy ludu. Będą
posługiwać się religią jak maską, pod którą kryje się obłuda i zbrodniczość ich
poczynań." (Tadeusz Kościuszko).
Niedawno zostałem drugi raz
teściem, druga synowa niewierząca, ślub był ,,ekumeniczny'' (swoją drogą
ciekawe doświadczenie, jedna strona przystępuje do komunii, druga nie....) i
co, nic się nie stało, synowa z wyglądu ładna żydówka, a głowę ma 6x9 i na swoim
miejscu, młodzi mają mieszkanie, dobrze zarabiają, latają po świecie, większych
problemów przed nimi nie widzę. Tylko nigdy nie zagłosują na partie, gdzie
politycy patrzą, co powie biskup i tu bym politykom radził się zastanowić, co
dalej.
~paternoster
Stop klerykalizacji!! Stop
niebotycznemu uwłaszczaniu kleru i watykańskiej sotni!! Stop dla nauczania
religii w szkołach!! Stop dla wszechwładztwa i wolnej amerykance kleru na nekropoliach!!
Stop dla wydziałów teologicznych przy uniwersytetach!! Stop dla kapelanów wszelkich
maści!! Stop i rozliczenie Komisji Majątkowej do jednego miliarda z jej
wieloletniej niekonstytucyjnej działalności!! Stop dla konkordatu!! Tylko w
tych kilku przykładach utopiono dziesiątki MILIARDÓW!! Złotych…
"Parlamentarny zespół
ds. przeciwdziałania ateizacji." Składa się on głównie z
"polityków" PiS. Dziwnym trafem PiS nie założył, parlamentarnego
zespołu ds. przeciwdziałania biedzie. Jakoś nie widzę, żeby PiS robił coś dla
przeciętnego obywatela. Np. podniesiono wiek emerytalny, PiS nie organizował
żadnych marszy protestacyjnych. J. Kaczyński powiedział na ten temat może trzy
zdania, a następnie powrócił do tropienia sprawców "zamachu". Za to w
obronie TV Trwam, potrafił wspólnie z niejakim panem T. Rydzykiem organizować
marsze. To, co Wam obiecuje J. Kaczyński i inni z PiS, jest identycznymi
obietnicami, jakie składał D. Tusk. Są również bez pokrycia. Po ewentualnie
wygranych wyborach, jedynym, który skorzystałby na rządach PiS, byłby kościół,
zwany rzymskokatolickim.
~Obywatel
Przepraszam bardzo, ale
jednej rzeczy nie rozumiem. Co to jest parlamentarny zespół ds.
przeciwdziałania ateizacji? Skąd się to wzięło? Kto to sponsoruje(no bo nie
mówcie mi, że z podatków) i jak to możliwe, że taki zespół w ogóle istnieje w
"świeckim" kraju, w XXI wieku?
~glodz flasza
Tragedia na obwodnicy
Chojnic na Pomorzu. W wypadku zginął tam ksiądz Wiesław Madziąg, proboszcz
parafii pw. Matki Boskiej Fatimskiej. Razem z nim 22-letni kierowca drugiego
samochodu biorącego udział w kraksie. Według wstępnych ustaleń prokuratury, to
duchowny popełnił błąd i spowodował zderzenie. I to nie był pierwszy drogowy
wybryk kapłana, który kiedyś rozbił auto po pijanemu. Policja, fot. Norbert
Litwiński / Onet Dramatyczne sceny rozegrały się około godziny 11. Ksiądz
prowadził skodę superb. Wyprzedzał ciężarowego mana. – Prawdopodobnie źle
ocenił odległość do nadjeżdżającego z przeciwnego kierunku peugeota partnera.
Doszło do czołowego zderzenia – mówi prokurator Mirosław Orłowski z prokuratury
w Chojnicach. Na miejscu natychmiast pojawiło się pogotowie. Niestety, nie było
szans na ratunek ani dla kapłana, ani dla kierowcy peugeota. Ksiądz Madziąg był
uwielbiany przez swoich parafian. Od razu zebrali się oni na modlitwie w
intencji duchownego i drugiej ofiary wypadku. Więcej czytaj na Fakt.pl: Ksiądz
pirat zabił człowieka Proboszcz miał jednak w swym życiorysie także niechlubne
karty. W 2006 roku został skazany za spowodowanie kolizji. Miał wtedy 2,9
promila alkoholu we krwi, sąd odebrał mu prawo jazdy na cztery lata. W zeszłym
roku, także po pijanemu, ksiądz miał awanturować się z policjantami i grozić im
zwolnieniem z pracy. Jechał z szoferem, który nie zapłacił za paliwo na stacji
benzynowej. Do dantejskich scen miało dojść w momencie, kiedy powiadomieni
przez obsługę stacji mundurowi zatrzymali auto. Do sądu trafił akt oskarżenia w
tej sprawie. Duchownemu zarzucano w nim znieważenie policjantów.
STOP WSZYSTKIM RELIGIOM SPÓJRZCIE
CO SIĘ DZIEJE NA ŚWIECIE CIEMNA MASO, LUDZIE INNYM LUDZIOM ODCINAJĄ GŁOWY NA
ŻYWCA Z POWODU INNEGO WIERZENIA!!!!! PO, CO WAM TO? POTRAFICIE CZAROWAĆ BĘDĄC
KATOLIKAMI? NIE! WIĘC PO, CO WAM TA WIARA, ŻYJCIE I BĄDŹCIE DOBRYM DLA INNYM I
TYLE. NIE POTRZEBUJE BOGA W MOIM ŻYCIU TYLKO RESZTKI GODNOŚCI. Małpy zabijają
małpę, zabija małpę dla kawałka ziemi, Głupie małpy, dać im kciuk, wykują miecz
I tam gdzie coś jest jedno, tną to od razu. Pół na pół dać im kciuk, zrobią
maczugę By bliźniego swego bić…
~KUL
Niestety istnienie Boga jest
mało prawdopodobne. Bóg, to zbyt naiwna, prosta historia, nie poparta żadnymi
dowodami. Mało tego, że dowodów brak to jeszcze nie ma motywu. Po co Bóg miałby
tworzyć świat i ludzi skoro jest taki wielki, mądry i dobry? Z własnej pychy -
przecież takie uczucia powinny być mu obce... Boga nie ma - tak uważałem
jeszcze do niedawna. Ale czy na pewno? Otóż należy szerzej otworzyć oczy, są
dowody i jest motyw - a to bardzo ważne. Ale to nie Bóg, lecz ludzie mieli
wszelkie motywy, aby stworzyć Boga. Bóg był potrzebny , jest i pewnie jeszcze
długo będzie potrzebny. Ponieważ Bóg jest przede wszystkim odpowiedzią na
wszystkie te pytania, na które człowiek nie potrafi bądź nie chce odpowiedzieć.
Bóg stał się uosobieniem strachu, nadziei i wszechmocy, od której wszystko
zależy. Stał się też narzędziem dla jednych do okiełznania innych. Stał się
również maszynką do robienia pieniędzy i sprawowania władzy. Motywy są bardzo
mocne. A dowody? Uważam, że Bóg istnieje w ludziach wierzących w niego, w ich
głowach. Fizyczna definicja Boga mogłaby się sprowadzić do przedstawienia go w
postaci zapisu impulsów elektrycznych w komórkach nerwowych mózgu ludzi
wierzących. Można by nawet nadać mu pewne atrybuty jak siła, mądrość, itd.
Jednak nigdy nie będzie to nadludzka siła czyli wszechmoc, czy też mądrość
absolutna. Bóg ma co najwyżej taką siłę i taką mądrość jak jego wyznawcy. Dzisiaj
każdy rozsądny człowiek, myślący logicznie zgodzi się że to pragnienia i
potrzeby ludzi stworzyły Boga, a nie na odwrót. I to ludzie zdecydują, kiedy
Bóg skończy swój żywot a nie na odwrót. Szkoda, bo niektóre idee były bardzo
szlachetne: np. osądzenie wszystkich żywych i umarłych.
Kategorycznie sprzeciwiam
się określeniem ateisty na równi z kimś złym. Zostałem ateistą po rozwodzie z
kościołem, który swoją butą, arogancją, kłamstwem, hipokryzją otworzył mi oczy
na tę godną potępienia instytucję. Kongres katolików to następny wybieg
Kaczyńskiego do przechwycenia władzy. Ateiści całego świata łączcie
się!!!!!!!!!!
~historyk
Petycja, którą kardynałowie
wręczyli papieżowi Juliuszowi III bezpośrednio po wybraniu go na papieża 7
lutego 1550 roku. Znajduje się ona w pewnym dokumencie historycznym pochodzącym
z czasów Reformacji i przechowywanym w paryskiej Bibliotece Narodowej (Foliał
B, nr 1088, tom2, str 641-650. Zawiera ona między innymi następujący ustęp:
" Ze wszystkich rad, których możemy udzielić Waszej Świątobliwości,
najpotrzebniejszą zachowaliśmy na koniec. (...) Mała cząstka Ewangelii, którą
się zwykle czyta na Mszy, powinna wystarczyć, i nikomu nie powinno się pozwalać
czytać więcej. Dopóki lud będzie się zadowalał tą odrobiną, Wasze interesy będą
się układać pomyślnie, a gdy tylko lud zechce czytać więcej, Wasze interesy
zaczną podupadać. Biblia jest książką, która więcej niż cokolwiek innego,
wzniecała przeciw nam rozruchy i zamieszki, doprowadzające nas nieomal do
zguby. W rzeczy samej, gdy ktoś dokładnie zbada nauki Biblii i porówna je z
tym, co się dzieje w naszych kościołach, to rychło zauważy niezgodność i
uświadomi sobie, że nasze nauki często są niezgodne z Biblią, a jeszcze
częściej wprost jej zaprzeczają. Jeśli ludzie to sobie uświadomią, nigdy nie
przestaną się nam sprzeciwiać dopóki wszystko nie zostanie obnażone i wtedy
staniemy się przedmiotem powszechnej pogardy i nienawiści. Dlatego jest rzeczą
niezbędną odsunąć Biblię od wzroku ludzi, ale z krańcową ostrożnością, żeby nie
spowodować buntu." Bez komentarza……
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz