Do uznania cudu Jana
Pawła II brakuje tylko zgody kardynałów i papieża.
Do uznania potrzebnego do kanonizacji cudu za
wstawiennictwem Jana Pawła II brakuje już tylko aprobaty komisji kardynałów i
papieża Franciszka - informują źródła kościelne. Nie wiadomo, czy polski papież
zostanie ogłoszony świętym w tym roku.
W całkowitej dyskrecji cud
zaaprobowała także w ostatnim czasie komisja teologów z Kongregacji Spraw
Kanonizacyjnych jako drugie gremium po komisji lekarzy - wynika z
nieoficjalnych informacji. To jedyne wiadomości na temat procesu
kanonizacyjnego, jakie udaje się uzyskać w związku z obowiązkiem zachowania
tajemnicy przez osoby zaangażowane w całe postępowanie.
Nie wiadomo, kiedy zbierze
się komisja kardynałów i biskupów z Kongregacji, którzy również muszą
zaaprobować dokumentację na temat niewytłumaczalnego z medycznego punktu
widzenia przypadku wyzdrowienia. Następnie prefekt Kongregacji przekaże
dokumentację papieżowi Franciszkowi i poinformuje go o przebiegu prac.
Do kanonizacji wybrano
przypadek kobiety w średnim wieku. Nie wiadomo, o jaką chodzi chorobę. Ponieważ,
jak zauważają bardzo wiarygodne źródła, głosowanie w komisji kardynałów wydaje
się raczej formalnością i nie powinno przysporzyć trudności, obecnie pozostaje
już tylko kwestia wyznaczenia daty kanonizacji Jana Pawła II.
Wprawdzie źródła watykańskie
nie wykluczają, że nastąpi to jeszcze w tym roku, jednocześnie rozważana jest
też umacniająca się ostatnio hipoteza kanonizacji na wiosnę przyszłego roku, a
więc trzy lata po beatyfikacji papieża Polaka.
(NZ)
ARTYKUŁ W INTERII:
Do uznania cudu Jana
Pawła II brakuje tylko zgody kardynałów i papieża.
Do uznania potrzebnego do kanonizacji cudu za
wstawiennictwem Jana Pawła II brakuje już tylko aprobaty komisji kardynałów i
papieża Franciszka - dowiaduje się Polska Agencja Prasowa ze źródeł
kościelnych. Nie wiadomo, czy polski papież zostanie ogłoszony świętym w tym
roku.
W całkowitej dyskrecji cud zaaprobowała także w ostatnim czasie komisja teologów z Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych jako drugie gremium po komisji lekarzy - wynika z nieoficjalnych informacji. To jedyne wiadomości na temat procesu kanonizacyjnego, jakie udaje się uzyskać w związku z obowiązkiem zachowania tajemnicy przez osoby zaangażowane w całe postępowanie.
Nie wiadomo, kiedy zbierze się komisja kardynałów i biskupów z Kongregacji, którzy również muszą zaaprobować dokumentację na temat niewytłumaczalnego z medycznego punktu widzenia przypadku wyzdrowienia. Następnie prefekt Kongregacji przekaże dokumentację papieżowi Franciszkowi i poinformuje go o przebiegu prac.
Do kanonizacji wybrano przypadek kobiety w średnim wieku. Nie wiadomo, o jaką chodzi chorobę. Ponieważ, jak zauważają bardzo wiarygodne źródła, głosowanie w komisji kardynałów wydaje się raczej formalnością i nie powinno przysporzyć trudności, obecnie pozostaje już tylko kwestia wyznaczenia daty kanonizacji Jana Pawła II.
Wprawdzie źródła watykańskie
nie wykluczają, że nastąpi to jeszcze w tym roku, jednocześnie
rozważana jest też umacniająca się ostatnio hipoteza kanonizacji na wiosnę
przyszłego roku, a więc trzy lata po beatyfikacji papieża Polaka.
KOMENTARZE:
~zła
Proponuję zgłosić ustawę,
aby do szpitali i lekarzy nie przyjmować nikogo, kto uważa Wojtyłę za świętego
i wierzy w jego uzdrowienia. Bo, po co ich przyjmować i wydawać pieniądze na
leczenie, jak mogą się pomodlić do świętego Wojtyły, żeby ich uzdrowił. A jeśli
chcą iść do szpitala, to znaczy, że nie wierzą w jego świętość i cudowną moc,
albo z niego taki święty, jak z koziej d..y trąba.
~Eugenia
MUSZĘ OSTRZEC ATEISTÓW NA
FORUM WYPISUJĄCYCH BREDNIE. Wiecie, że za to traficie po śmierci do Piekła, a i
śmierć może przyjść dużo, dużo wcześniej...!!!
~Stary belfer
Mimo że cenię Jego dokonania
nie mogę akceptować takiego Faktu, jaki cytuję poniżej Niewątpliwie jest to bardzo
kontrowersyjna postać wyświęcona na BŁOGOSŁAWIONEGO przez Papieża JPII. Biskup greckokatolicki,
Józafat Kocyłowski to duchowny, który z radością witał na naszej ziemi
hitlerowską armię – To był obywatel polski i dokonał zdrady stanu – Nazywanie
jakiejkolwiek, nawet niewielkiej uliczki w Przemyślu imieniem tego człowieka,
to skandaliczny pomysł i bardzo niewychowawcze działanie – bp Kocyłowski
błogosławił oddziały SS Galizien, które potem brały udział w rzezi Polaków
m.in. na Wołyniu i w Hucie Pieniackiej.
~MARIOLKA ;
Nie będziesz miał innych
Bogów przede mną. No to jak? Do kogo mam się modlić? Do Wojtyły, czy do Boga? Bozia
na urlopie?
~POLAK
Ciekawe ile czasu jeszcze
Polska będzie pod zaborem watykańskim. Do kiedy Polską będą rządzić namiestnicy
i gubernatorowie watykańscy!? ZDRAJCY POLSKI!
~ABCD
A może zostanie świętym dla tego,
że za jego rządów to pedofilia rozkwitała w najlepsze w kościele katolickim.
~wierzmit
Jak można zostać świętym nie
upominając się o molestowane dzieci przez księży? Czy BÓG tak chce?. JP II nie
upomniał się jednym zdaniem o te niewiniątka podczas całego pontyfikatu, o
jakiej świętości jest mowa?
~wet
Jak czytam takie artykuły to
myślę, że ludzkość cofnęła się w rozwoju o kilka tysięcy lat? To już lepiej
wierzyć w Zeusa, w Here czy w Herkulesa…
~rollo
Jak dorośli ludzie w
mediach, redaktorzy po studiach mogą z całą powagą pisać o cudzie jak o jakimś
realnym fakcie, czymś, co niektórzy mogą dokonywać, bo mają takie właściwości? I
zastanawiają się publicznie czy to już był cud, czy można gratulować
cudotwórcy. I opisywać formalności, których jeszcze trzeba dokonać w biurach
Watykanu żeby został ten cud formalnie uznany.. I żeby można zrobić z
"gościa" świętego. I co to w ogóle jest święty?.. Poza Bogiem nie ma
innych świętych. Bóg ich nie potrzebuje! Do niego można się zwracać i z nim
rozmawiać bezpośrednio...Dlaczego nie!!? W mediach, Bogu już uwagi się prawie nie
poświęca, nie mówi się o nim. Tylko ciągle o świętych. O idolach, których można
zobaczyć i przed którymi można klęknąć na kolanach. Albo obnosić ich rzeźbione
podobizny na platformach. Wokół kościołów. Cierpią na tym wróble, które się ich
boją.
~niedowiarek : Czy ktoś może mi wytłumaczyć, dlaczego Wszechmocny, Nieskończony, Wszystkowiedzący, będący poza czasem i materią, Nieomylny Pan Bóg, potrzebuje jakiś wstawienników, którzy podpowiedzą mu, czy też wyproszą zmianę postępowania? Przecież to przeczy nieomylności Istoty Boskiej, oraz świadczy o jej ograniczoności i zmienności wyroków boskich, w zależności od tego jaki święty ma większe wpływy. Coś w rodzaju korupcji i nepotyzmu u rządzących na ziemskim padole. No i jak udowodnić, że to był cud za wstawiennictwem, a nie realizacja Boskiego Planu i po prostu tak miało być, bo Pan Bóg już nieskończenie dawno tak zaplanował?
~888gg do ~ed: Cuda i spuścizna po JP2.
1. Cudowne pomnożenie diecezji do roku 1972 było 17 diecezji. Za pontyfikatu „Papy” ponad dwukrotnie rozmnożyły się do 41. A dlaczego? Patrz pkt 4.
2. Cudownie rozmnożyły się kościelne metropolie do 15 szt
3. Cudowne rozmnożenie liczby biskupów do 131 szt
4.Cudowne rozmnożenie własności ziemi: dla diecezji i seminarium po 50 ha, parafii po 15 ha no i „odzyskanie” podobno zabranych gruntów. Seminaria padają, ale hektary zostają.
5. Cudowne rozmnożenie terytorium Watykanu na terenie Polski. W Polsce obszar kościelny przekracza już 22 krotnie wielkość Watykanu.
6. Cuda na patyku w nauczaniu religii. Za państwowe pieniądze utrzymujemy z podatków 31 tys. etatów nauczycieli religii co daje koszty około 1,08 mld złotych rocznie.
7. Za błogosławionym wstawiennictwem JP 2 mamy ponad 150 oficerów/ kapelanów Wojska Polskiego z generałami włącznie, suto opłacanych (pensja 5 do 7 tys.) z naszych podatków oraz 96 parafii garnizonowych. W niektórych miejscowościach wojska już nie ma, ale parafia i kapelani zostali. Pensje oficerskie nadal im przysługują. Kosztuje nas ta zabawa w katolików żołnierzyków około 25,5 mln zł rocznie. Dodać do tego ponad 200 kapelanów więziennych "obsługujących" 156 jednostek penitencjarnych. Etaty kapelanów w każdym szpitalu opłacane z NFZ, a jest tych kapelanów około tysiąca z płacą na poziomie lekarza.
7. Cudowne cyckanie Polski na bazie wymuszonego konkordatu, o Caritasie nie wspomnę.
8. Finansowanie z budżetu państwa, budżetów samorządowych i ze środków unijnych remontów kościołów oraz inwestycje w rodzaju „Bożej Opa(cz)trzności”, „Centrum Myśli..”, „Nie lękajcie się”.. Bo i tak was wydoimy,… Lecz jeszcze nigdy się nie zdarzyło, by któryś z nich podziękował podatnikom za ich utrzymywanie w Polsce. Ciągle są biedni, ciągle im mało…
1. Cudowne pomnożenie diecezji do roku 1972 było 17 diecezji. Za pontyfikatu „Papy” ponad dwukrotnie rozmnożyły się do 41. A dlaczego? Patrz pkt 4.
2. Cudownie rozmnożyły się kościelne metropolie do 15 szt
3. Cudowne rozmnożenie liczby biskupów do 131 szt
4.Cudowne rozmnożenie własności ziemi: dla diecezji i seminarium po 50 ha, parafii po 15 ha no i „odzyskanie” podobno zabranych gruntów. Seminaria padają, ale hektary zostają.
5. Cudowne rozmnożenie terytorium Watykanu na terenie Polski. W Polsce obszar kościelny przekracza już 22 krotnie wielkość Watykanu.
6. Cuda na patyku w nauczaniu religii. Za państwowe pieniądze utrzymujemy z podatków 31 tys. etatów nauczycieli religii co daje koszty około 1,08 mld złotych rocznie.
7. Za błogosławionym wstawiennictwem JP 2 mamy ponad 150 oficerów/ kapelanów Wojska Polskiego z generałami włącznie, suto opłacanych (pensja 5 do 7 tys.) z naszych podatków oraz 96 parafii garnizonowych. W niektórych miejscowościach wojska już nie ma, ale parafia i kapelani zostali. Pensje oficerskie nadal im przysługują. Kosztuje nas ta zabawa w katolików żołnierzyków około 25,5 mln zł rocznie. Dodać do tego ponad 200 kapelanów więziennych "obsługujących" 156 jednostek penitencjarnych. Etaty kapelanów w każdym szpitalu opłacane z NFZ, a jest tych kapelanów około tysiąca z płacą na poziomie lekarza.
7. Cudowne cyckanie Polski na bazie wymuszonego konkordatu, o Caritasie nie wspomnę.
8. Finansowanie z budżetu państwa, budżetów samorządowych i ze środków unijnych remontów kościołów oraz inwestycje w rodzaju „Bożej Opa(cz)trzności”, „Centrum Myśli..”, „Nie lękajcie się”.. Bo i tak was wydoimy,… Lecz jeszcze nigdy się nie zdarzyło, by któryś z nich podziękował podatnikom za ich utrzymywanie w Polsce. Ciągle są biedni, ciągle im mało…
~tw 1 : Czy może dziwić coś jeszcze co dotyczy „cudaków”
jeśli…..
W wypowiedzi dla wydania dziennika "La Repubblica" profesor Salvatore Toma, który w latach 1979-1982 w szpitalu w Genui prowadził kurację siostry Franceski, zmarłej w 2012 roku w wieku 85 lat, zaprotestował przeciwko uznaniu jej wyzdrowienia z raka za niewytłumaczalne z medycznego punktu widzenia Uzdrowienie włoskiej zakonnicy z choroby nowotworowej, które uznano za cud za wstawiennictwem 800 męczenników z Apulii, kanonizowanych dzisiaj przez papieża Franciszka, to zasługa nauki i terapii, jaką przeszła - uważa jej lekarz. - To nie był cud - zaznaczył onkolog.
W wypowiedzi dla wydania dziennika "La Repubblica" profesor Salvatore Toma, który w latach 1979-1982 w szpitalu w Genui prowadził kurację siostry Franceski, zmarłej w 2012 roku w wieku 85 lat, zaprotestował przeciwko uznaniu jej wyzdrowienia z raka za niewytłumaczalne z medycznego punktu widzenia Uzdrowienie włoskiej zakonnicy z choroby nowotworowej, które uznano za cud za wstawiennictwem 800 męczenników z Apulii, kanonizowanych dzisiaj przez papieża Franciszka, to zasługa nauki i terapii, jaką przeszła - uważa jej lekarz. - To nie był cud - zaznaczył onkolog.
~as : ale autorytety sie zebrały... w państwie świeckim
to nie ma żadnego znaczenia... Niby ci teologowie to, na jakiej wiedzy się
opierają??? Cuć to cud, coś co się teoretycznie zdarzyło, nie ma dowodów, nie
ma faktów, nie wiadomo jak to opisać, udokumentować i pokazać że działa :) I
właśnie na tej podstawie polega autorytet wiary:) bo ksiądz powiedział, bo w
telewizji powiedzieli :) każdy przedstawiciel kredytowy i ubezpieczeniowy ,
wmawia nam cuda, ze zarobimy tylko musimy zapłacić:) Zawody kościelne i
finansowe i wszelkie partyjne, leżą bardzo blisko od siebie i polegają na
żerowaniu na naiwności ludzkiej:) dzisiejsze społeczeństwo polskie pomału
zaczyna myśleć samodzielnie i nie oglądać się na cuda obiecywane przez
samozwańcze autorytety…
~Prawda was wyzwoli : Jezus nigdy nie istniał. Te bajki to żydowski
plagiat staroegipskich mitów o Ozyrysie i Horusie, z niepokalanym poczęciem i
zmartwychwstaniem. „Matka boża” to Izyda. To ŻYDOWSKIE BAJKI. Przeczytajcie
książkę „Jezus, 3000 lat przed Chrystusem. Faraon zwany Jezusem”- Llogari
Pujol, były ksiądz, który przejrzał na oczy. I prawda go wyzwoliła.
~głos rozsądku do ~m.: Dowody są żadne. A ja proszę o
odpowiedz na pytanie, ile szatanów mieści się na czubku szpilki, bo jest to
wazka sprawa, jeżeli naprawdę się wierzy. A Ojciec Piot? Oj, pio, pio,
codziennie. Stygmaty też były fabrykowane, co udowodniono. A całun turyński?
Sam kościół wycofuje się rakiem pytany o autentyczność tego płótna, który test węglowy
plasuje w XIV wieku (nie kupujemy tezy o łatach, bo czemu żaden jego kawałek
nie wskazał 2013 lat?). To, więc dowody są w sferze abstrakcji. Ja proszę o dowód,
że nie istnieje Mannitou.
~zimny lech : "Mój ukochany przyjaciel" - tak mówił o
Pinochecie JPII...
W reżimie Pinocheta w całym kraju stworzono ponad czterysta obozów koncentracyjnych, w których zamęczono tysiące często zupełnie niewinnych ludzi. Przed śmiercią wyłupywano im oczy, obcinano genitalia, dłonie, stopy, języki, rozcinano brzuchy, nadcinano ścięgna i żyły, przewiercano kolana, oblewano benzyną i podpalano głowy, rozrywano dzieci. Wszystkie bez wyjątku uwięzione kobiety zostały przed śmiercią wielokrotnie zgwałcone. Jeśli brak urody więźniarki odstręczał oprawców, stosunek z nią odbywały specjalnie wytresowane psy. Mężowie (i dzieci) gwałconych musieli brać udział w torturach i egzekucji i czekać na własną śmierć, na którą trzeba było sobie zasłużyć, na przykład torturując współwięźnia...
W reżimie Pinocheta w całym kraju stworzono ponad czterysta obozów koncentracyjnych, w których zamęczono tysiące często zupełnie niewinnych ludzi. Przed śmiercią wyłupywano im oczy, obcinano genitalia, dłonie, stopy, języki, rozcinano brzuchy, nadcinano ścięgna i żyły, przewiercano kolana, oblewano benzyną i podpalano głowy, rozrywano dzieci. Wszystkie bez wyjątku uwięzione kobiety zostały przed śmiercią wielokrotnie zgwałcone. Jeśli brak urody więźniarki odstręczał oprawców, stosunek z nią odbywały specjalnie wytresowane psy. Mężowie (i dzieci) gwałconych musieli brać udział w torturach i egzekucji i czekać na własną śmierć, na którą trzeba było sobie zasłużyć, na przykład torturując współwięźnia...
~radoskur22 : Wojtyła wcale nie „taki święty”?!
1. Zatajanie pedofilstwa duchownych. Ochrona przestępców seksualnych w Kościele
2. Kontrowersyjne wyświęcenia
3.Siewca HIV/AIDS
4. Papież szowinista, nierozumiejący potrzeb i oczekiwań społecznych we współczesnym świecie, ślepy na problemy małżeństw
5. Bliskie związki JP2 z Opus Dei.
6 . JP2 jako agent CIA
7. Antagonista teologii wyzwolenia
8. Fiskalizm Watykanu za pontyfikatu JP2
9. Pozorny ekumenizm JP2
10. JP2 niczym Ludwik XIV. Władca absolutny!!!!
11. Karol Wojtyła niegodny papieskiego imienia swojego poprzednika, Jana Pawła I.
1. Zatajanie pedofilstwa duchownych. Ochrona przestępców seksualnych w Kościele
2. Kontrowersyjne wyświęcenia
3.Siewca HIV/AIDS
4. Papież szowinista, nierozumiejący potrzeb i oczekiwań społecznych we współczesnym świecie, ślepy na problemy małżeństw
5. Bliskie związki JP2 z Opus Dei.
6 . JP2 jako agent CIA
7. Antagonista teologii wyzwolenia
8. Fiskalizm Watykanu za pontyfikatu JP2
9. Pozorny ekumenizm JP2
10. JP2 niczym Ludwik XIV. Władca absolutny!!!!
11. Karol Wojtyła niegodny papieskiego imienia swojego poprzednika, Jana Pawła I.
~zimny lech : Od Pinocheta odwrócił się cały świat, Chile było
izolowane na arenie międzynarodowej. Także dla St.Z.A. krwawy dyktator stał się
niewygodny, bo kompromitujący. Jednak papież Jan Paweł II nie ominął Chile
podczas swych podróży i 1 kwietnia 1987 roku zawitał do Santiago. Uściskał
mordercę Pinocheta, który zdał relację „swojemu Ojcu Świętemu”, że w 1973 roku
armia ocaliła Chile od „nienawiści, kłamstw, a także od kultury śmierci”.
Papież i dyktator pozowali fotoreporterom, stojąc razem na balkonie pałacu La
Moneda, a Wojtyła, radośnie uśmiechnięty, rozsyłał błogosławieństwa... Wizyta
ta stała się główną przyczyną decyzji o nie przyznaniu papieżowi Pokojowej
Nagrody Nobla.
~radoskur22 : Już dawno udowodniono, że człowiek rodzi się BEZ
BOGA, i trzeba mu w łeb wtłoczyć pewne brednie, sposoby zachowania i myślenia.
Ograniczyć jego zdolność percepcji i syntezy do spraw "wyłącznie
słusznych". To dzięki tej zasadzie Wierzący nie potrafi ocenić świata
inaczej niż przez pryzmat religii. Po prostu brak mu konstrukcji myślowych
pozwalających na inną percepcję niż ta po przez wiarę. W tej percepcji świat
bez wiary lub Boga nie istnieje. Zaatakowany argumentami broni się do upadłego,
a przyparty do muru wykazuje daleko posuniętą agresję. Powód jest bardzo
prosty. Argument logiczny (prawdziwy) wywołuje u Wierzącego konflikt -
sprzeczność wewnętrzną i burzy świat, do którego został uwarunkowany - i bez
którego jego własna psyche nie może istnieć. Dlatego Wierzący tak broni się
przed logicznymi argumentami, i tak broni wiary i kościoła, ponieważ w
przypadku braku tych czynników nastąpiłaby destrukcja jego osobowości. Co
ciekawsze Wierzący odczuwa strach, nie strach przed Bogiem, ale strach przed
DRUGIM CZŁOWIEKIEM MYŚLĄCYM INACZEJ? Strach ten spowodowany jest właśnie
możliwością zachwiania konstrukcji osobowości Wierzącego. W efekcie Wierzący
czuje się najlepiej (najbezpieczniej) w stadzie Wierzących, podejmuje wszelkie działania,
aby to stado zwiększyć, i wyeliminować osobniki myślące inaczej. Z tego powodu
u Wierzących obserwuje się propagację wiary, która często przyjmuje formy
skrajne. Fakt ten doskonale potrafi wykorzystać instytucja nadzorująca
Wierzących, w naszym polskim przypadku jest to głównie Kościół Katolicki. Z
tego powodu kładzie ona ogromny nacisk na tzw. edukację młodzieży w szkołach
oraz na katolicką rodzinę. Są to miejsca, w których URODZONY BEZ BOGA, obnażony
i chłonny umysł dziecka, zostaje uwarunkowywany. Nie ma lepszej więzi
emocjonalnej dziecka niż z rodzicami, a w późniejszym wieku z grupą
rówieśników. Uwarunkowani rodzice przygotowują grunt. Później idzie do szkoły,
w której podobni mu również uczęszczają na tzw. religię. Jeśli nie to dziecko
czuje się jak odszczepieniec od grupy - a w tym wieku dzieci są bezlitosne dla
"odmieńców". Odpowiednio tresowane dziecko dorasta i staje się uwarunkowanym
rodzicem. CYKL ZACZYNA SIĘ OD POCZĄTKU…
~andy_b : Wiecie, na czym polega to "uznanie cudu"? Otóż szacowne to grono siedzi i analizuje, czy "cud" ma tzw. ręce i nogi, przynajmniej na, tyle, aby ciemny lud go kupił. Bo przecież nikt chyba nie myśli, że oni sami w jakieś cuda wierzą? Za dużo wiedzą na ten temat!
~bacA : I pomyśleć, że taki prosty, ciemny chłopek z
jakichś Wadowic wyuczony na wsiowego wikarego został hersztem największej i
najgroźniejszej mafii na świecie. To był dopiero cud.
~Kasa, Misiu, kasa z tego biznesu jest wielka do ~diablik jestem w wódce na dnie: Pomyślże człowieku, KTO go mianuje świętym! Czyżby nie przywódcy tego biznesu religijnego? Będzie się drukować nowe obrazki święte, medaliki, szkapleżyki, książki, figurki, itd, itd, itd.
~Kasa, Misiu, kasa z tego biznesu jest wielka do ~diablik jestem w wódce na dnie: Pomyślże człowieku, KTO go mianuje świętym! Czyżby nie przywódcy tego biznesu religijnego? Będzie się drukować nowe obrazki święte, medaliki, szkapleżyki, książki, figurki, itd, itd, itd.
~Józef do ~Baja: Starasz się przechytrzyć węza
w raju, ale nie ze mną te numery. To, co zacytowałaś, to modlitwy świętych za
życia, którzy je adresowali do Boga, a nie jakiegoś zakłamanego Palanta.. Pokaż
mi jeden biblijny przykład, że ktoś modli się do człowieka lub do Boga za jego pośrednictwem.
Przeczytaj w Ezech 14 roz,, że nawet tacy mężowie Boży, jak Hiob, Noe czy
Daniel, nie byliby w stanie stawić się za swoimi grzesznymi dziećmi, a co dopiero
jakieś JP II, przyjaciel imperialistów i syjonistów.
~Anna_purna
: Drogie dzieciaczki - a spytajcie wy swojego księdza katechetę, dlaczego w
Piśmie Świętym napisano, że JEDYNYM pośrednikiem między Bogiem a człowiekiem
jest JEZUS CHRYSTUS. Jakim prawem papieże i inni księża nazywają się zastępcami
JEZUSA CHRYSTUSA.
~Józef. do ~osa17: Słowo Boże mówi wyraźnie, że
można się modlić tylko do Syna lub Ojca. Słyszałaś, aby ktoś modlił się do
Aniołów, a przecież oni są bez porównania więksi od jakieś ziemskiego
pajaca-przebierańca.
~Józef do ~osa17: Pokaż mi chociażby jedno
miejsce ze słowa Bożego, że ktoś się modlił do umarłego świętego.. Nauka
katolicka, jest nauką zwodniczą, nafaszerowaną kacerstwami zatracenia.
~cudownie uleczona z watykańskich bajek : Cudów nie ma! Istnieją tylko cudaki, którym nie wiedzieć,
czemu wydaje się, że mają prawo decydować czy cud zaistniał, czy nie. Te cudaki
jednak nie potrafią uczynić cudu oczyszczenia Kościoła z pedofilii,
złodziejstwa, karierowiczostwa i pijaństwa. Który myślący człowiek da się
jeszcze nabrać na wymyślony przez tę zgraję cud uzdrowienia? Dlaczego nigdy
nikomu nie odrosła ucięta noga, ręka czy włosy u łysego? Wojtyła faktycznie
naprodukował cudów co nie miara, ale żaden z nich nic dobrego nam nie
przyniósł, oprócz zniewolenia na rzecz Watykanu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz