Ksiądz wpadł po
pijanemu za kółkiem. Zarzutów nie dostał.
Na początku marca policjanci zatrzymali do kontroli
drogowej księdza kanonika Kapituły Lubelskiej, a jednocześnie proboszcza jednej
z podchełmskich parafii Roberta R. Był pijany. Do tej pory nie przedstawiono
jednak mu zarzutu, choć podobne sprawy załatwia się błyskawicznie.
Ksiądz kanonik (kościelna
godność) Robert R. wpadł podczas rutynowej kontroli drogowej 4 marca przed
godz. 22. Kierowaną przez niego mazdę zatrzymali policjanci z Łęcznej we wsi
Wierzbówka leżącej tuż przy drodze krajowej nr 82. Według naszych źródeł ksiądz
był pijany. Alkomat wykazał u niego 1,4 promila. Duchownemu zabrano prawo jazdy
i zwolniono go do domu. Nie było o tym słowa
w policyjnych komunikatach, w których zwykle komendy informują o
nietrzeźwych szoferach.
Czy dwa miesiące to długo?
28 stycznia po Annopolu nad Wisłą rozbijał się volkswagenem golfem pijany
miejscowy proboszcz Andrzej B. Już trzy dni później policja postawiła mu
zarzut, a kolejnego dnia wysłała prokuraturze do akceptacji gotowy akt
oskarżenia. Ksiądz z Annopola dobrowolnie poddał się karze (tak w większości
przypadków kończą się podobne sprawy). Ma już wyrok w zawieszeniu i zakaz
siadania za kółkiem.
Ksiądz Robert R. też jest proboszczem. Pełni posługę w parafii pod wezwaniem Matki Bożej Ostrobramskiej i św. Wojciecha w podchełmskiej Wierzbicy.
Rzeczniczka komendy w Łęcznej starsza sierżant Magdalena Krasna zapewnia nas, że już na początku marca zapadła decyzja o postawieniu Robertowi R. zarzutu kierowania autem w stanie nietrzeźwości. Dotąd jednak nie został wezwany na przesłuchanie. Dlaczego? - Trudno powiedzieć - odpowiada sierżant Krasna.
Zainteresowaliśmy tą sprawą Pawła Banacha, zastępcę prokuratora rejonowego w Lublinie. Do tej jednostki trafił raport mundurowych z zatrzymania kanonika. Prokurator Banach tłumaczy, że ksiądz R. tuż po jeździe "na podwójnym gazie" zapadł na zdrowiu i wylądował w szpitalu. Potem wprawdzie zmienił szpital na inny, ale wciąż choruje. Policjanci sprawdzili to we wtorek. To właśnie przez to nie można było go wezwać na przesłuchanie i ogłosić mu zarzutu.
Prokurator Banach podkreśla, że śledczy znaleźli wyjście z całej sytuacji. Policjant po prostu pofatyguje się do szpitala, gdzie leży duchowny, i tam go przesłucha. - Uważamy, że stan Roberta R. na to pozwala - mówi Banach.
Kuria lubelska nie zajęła we wtorek stanowiska dotyczącego proboszcza z Wierzbicy. Chce poczekać na zakończenie policyjnego postępowania. Poinformowano nas jedynie, że ksiądz R. jest na urlopie zdrowotnym.
Ksiądz Robert R. też jest proboszczem. Pełni posługę w parafii pod wezwaniem Matki Bożej Ostrobramskiej i św. Wojciecha w podchełmskiej Wierzbicy.
Rzeczniczka komendy w Łęcznej starsza sierżant Magdalena Krasna zapewnia nas, że już na początku marca zapadła decyzja o postawieniu Robertowi R. zarzutu kierowania autem w stanie nietrzeźwości. Dotąd jednak nie został wezwany na przesłuchanie. Dlaczego? - Trudno powiedzieć - odpowiada sierżant Krasna.
Zainteresowaliśmy tą sprawą Pawła Banacha, zastępcę prokuratora rejonowego w Lublinie. Do tej jednostki trafił raport mundurowych z zatrzymania kanonika. Prokurator Banach tłumaczy, że ksiądz R. tuż po jeździe "na podwójnym gazie" zapadł na zdrowiu i wylądował w szpitalu. Potem wprawdzie zmienił szpital na inny, ale wciąż choruje. Policjanci sprawdzili to we wtorek. To właśnie przez to nie można było go wezwać na przesłuchanie i ogłosić mu zarzutu.
Prokurator Banach podkreśla, że śledczy znaleźli wyjście z całej sytuacji. Policjant po prostu pofatyguje się do szpitala, gdzie leży duchowny, i tam go przesłucha. - Uważamy, że stan Roberta R. na to pozwala - mówi Banach.
Kuria lubelska nie zajęła we wtorek stanowiska dotyczącego proboszcza z Wierzbicy. Chce poczekać na zakończenie policyjnego postępowania. Poinformowano nas jedynie, że ksiądz R. jest na urlopie zdrowotnym.
KOMENTARZE:
Gdzież to wielebnemu
zawracać głowę taką duperelką jak przesłuchanie...
Przecież nic się nie stało! Obcowanie z duchem św. wymaga przecież strzelenia kielicha. A 1,4 promila to przecież głupstwo, tyle ma przeciętna gospodyni domowa w niedzielny poranek.
Przecież nic się nie stało! Obcowanie z duchem św. wymaga przecież strzelenia kielicha. A 1,4 promila to przecież głupstwo, tyle ma przeciętna gospodyni domowa w niedzielny poranek.
~huston_mamy_problem
Tępy naród i tyle - pozwala
pedofilom w sukienkach chodzić sobie po głowie....W Warszawie już ich trochę
spacyfikowali, ale na wsiach to dalej tragedia...Rządzi jakiś ku... W sukience
i nawet psy się go boją… Ja pier…lę!
~macwies
Ksiądz jest na urlopie
zdrowotnym - pewnie leczy kaca.
~jestemzalegalem
W Polsce sukienkowi mają większe
prawa od reszty obywateli. Niech się policjanci cieszą, że nie trafili na
Michalika. Tak, to już by nie pracowali.
~larsek
Jak długo jeszcze będziemy
(podatnicy) płacić grube miliardy na Gusła / czary / zabobony??? Mamy tyle
innych potrzeb (służba zdrowia, infrastruktura, kultura) zamiast utrzymywać
armię szamanów w sukienkach!!!
****
Każda religia to zarabianie na zabobonach. Fakt z ciemnych ludzi można dobrze żyć!!!
---
Gusła, zabobony, zaklęcia / czary i przesądy:(( Polska - XXI wiek: panowie w sukienkach uczą jedynie słusznej religii zamiast fachowcy etyki, tolerancji i ew. religioznawstwa. Na leczenie ludzi, na autostrady nie ma pieniędzy, ale na wodę święcona starczy (nie jest za darmo).... Zakłamanie i bazowanie na kiedyś wymyślonych baśniach. Oto cały kościół katolicki. Baju, baju będziesz w raju!
---
Racjonalista:
www.racjonalista.pl
Fakty i Mity:
www.faktyimity.pl
Wypisz się z KRK:
www.noreligion.comxa.com/certyfikat/jaktodziala.html
www.apostazja.info/
****
Każda religia to zarabianie na zabobonach. Fakt z ciemnych ludzi można dobrze żyć!!!
---
Gusła, zabobony, zaklęcia / czary i przesądy:(( Polska - XXI wiek: panowie w sukienkach uczą jedynie słusznej religii zamiast fachowcy etyki, tolerancji i ew. religioznawstwa. Na leczenie ludzi, na autostrady nie ma pieniędzy, ale na wodę święcona starczy (nie jest za darmo).... Zakłamanie i bazowanie na kiedyś wymyślonych baśniach. Oto cały kościół katolicki. Baju, baju będziesz w raju!
---
Racjonalista:
www.racjonalista.pl
Fakty i Mity:
www.faktyimity.pl
Wypisz się z KRK:
www.noreligion.comxa.com/certyfikat/jaktodziala.html
www.apostazja.info/
~p4-s
Pijak i zbój drogowy.
To normalne w tym kraju.
~vomitorium1
U księży to jest ryzyko
zawodowe ( nie zawsze wino się przemienia i czasem pozostaje winem)
~kniazwitold
Nie postawili zarzutów
pedofilowi, to wyrzucić ich z policji. Niech ich pedofil zatrudnia.
Tym palantom w czarnych
kieckach wolno wszystko, ich prawo nie obowiązuje. Ale złapany chłop ze wsi
jadący po dwóch piwach rowerem, trafia do aresztu, a potem do pierdla. Śmiechu
warte A policja się ośmiesza i pokazuje swoją nieudolność i niekompetencje.
~hippolitkwas
Po Blidę , doktora G, czy
Mirosława K przyszli w kominiarkach.
Do klechy pofatyguje się policjant po dwóch miesiącach do szpitala.
I to właśnie nazywa się immunitet dyplomatyczny Watykanu.
Do klechy pofatyguje się policjant po dwóch miesiącach do szpitala.
I to właśnie nazywa się immunitet dyplomatyczny Watykanu.
~beretzantenka
No tak. Znowu podniosłaby się
wrzawa, że to atak na Kościół i prześladowanie chrześcijaństwa.
~stary39
I znowu będzie jak to biedny
Kościół jest atakowany. Tak jakby to Kościół, a nie proboszcz się spił i jak
głupek siadł za kółko. Ciekawe jest tylko powiązanie pomiędzy Policją,
Prokuraturą, a Diecezją.
Widocznie ksiądz w świątyni
przemieniał wodę w wino i stąd tego skutki.................! ------>
~romek4805
Policja nie może postawić zarzutów
księdzu, bo jest chory i nie można go przesłuchać. Krąży po szpitalach i trudno
go zlokalizować, ale prokuratura znalazła wyjście i pośle policjanta, by go przesłuchać
w szpitalu, lub w domu. Jak tylko go zlokalizują, a to długo nie potrwa? Chyba,
że go wyślą na Ukrainę lub gdziekolwiek na misje i po problemie. Sprawa się
przedawni, a księżulek dalej nawalony będzie sobie jeździć samochodem. Dostanie
wtórnik, a właściwe prawo jazdy zaginie z policyjnej szafy, bo zjedzą je myszy.
Tak samo jak wyniki z alkomatu, i nie będzie śladu, i nie będzie sprawy... Gdyby
to był pijany rowerzysta i bez sutanny to by już dawno siedział. Panie
ministrze Gowin, zamiast zajmować się pierdołami niech pan zajmie się pijanymi księżmi.
A MOŻE TO JEST TAK JAK ZE ZBOCZONYMI KSIĘDZAMI - oni są niewinni tylko
sklepikarz, bo ma w sklepie gorzałę!!!!!
~fjan
Bodajże biskup Gocłowski,
też wzywał jakiegoś prokuratora do swojej rezydencji by ten mógł być przez
niego przesłuchany. Oczywiście prokurator zameldował się punktualnie w
rezydencji biskupa. Sprawa dot. Stella Mars.
~mteodor
Tak ładnie pozamiatane było
i musiała gazeta wywlec.
~c.t.k
Wywinie się-nawet bez "zawiasów"..
~bkn6
Dobrze, że pustoszeją
kościoły i coraz mniej ludzi słucha tych nygusów w czarnych spódniczkach…
~ksks3
Polscy
księża, polski kościół instytucjonalny - " stowarzyszenie cwaniaków"
żerujących na ludzkiej ciemnocie. Polskie Państwo - zbiorowisko tchórzliwych
politykierów i urzędasów, trzęsących się ze strachu przed każdym, kto chodzi w
sutannie. Pośrodku my obywatele, którym nic nie wolno, którzy mogą być wdeptani
w ziemie bo taka czy inna kanalia uczepiona władzy ma w tym interes (Układ
zamknięty) Do dupy z takim Państwem !
W Polsce nie ma prawdziwej
inteligencji i nie ma elit, niestety elita naszego narodu została wymordowana
przez Niemców i Rosjan. Dla nich chłop ze wsi (przeważająca większość
księży w tym biskupów), zdemoralizowany władzą i pieniędzmi, słabo wykształcony
(w kościelne przy zakładówce zwanej seminarium i przez grzeczność nazywanej
szkołą wyższą) nie byłby partnerem do rozmowy w jakiejkolwiek sprawie. Głównie z powodu zbyt ciasnych horyzontów intelektualnych oraz upadku moralnego. Nasi
"politycy" to tez niestety przypadkowa zbieranina lubiąca nazywać się
"elitą" ale nie mająca z elitą nic wspólnego.
~nieztegopodworka
Pod tym adresem sami możecie
powiedzieć, co o nim myślicie?!
wierzbica@diecezja.lublin.pl
wierzbica@diecezja.lublin.pl
~kozaczek3
"Prokurator Banach
podkreśla, że śledczy znaleźli wyjście z całej sytuacji. Policjant po prostu
pofatyguje się do szpitala, gdzie leży duchowny i tam go przesłucha. - Uważamy,
że stan Roberta R. na to pozwala - mówi Banach." Policjant powinien ubrać
szatę pokutną i na kolanach czekać w korytarzu szpitala na znak pojednania
namiestnika bożego, a potem odbyć pielgrzymkę z resztą personelu tak szpitala
jak i komendy. Amen.
~sirseb
To tzw. jazda "na
biskupa":)
~y0rg
To wszystko przez to parcie
na wino mszalne, powinno być bezalkoholowe.
~remo29
Pewnie
powiedział "Boże, prowadź", to, w czym jego wina...???
parada karzełków
parada karzełków
Równość wobec prawa mafii
katolickiej.
~sirseb
Witajcie w polsce!
~chi_neng1
"Do tej pory nie
przedstawiono jednak mu zarzutu, choć podobne sprawy załatwia się błyskawicznie
" Chyba przesłał im maila z "łapówką", że już mają odpuszczone
wszystkie grzechy..... I poskutkowało.
~taroudant
"Folwark
zwierzęcy" - wszystkie zwierzęta są równe ale świnie są równiejsze…
~tupolew1
Gdyby to jechał pijaczek na rowerze, od razu
by dostał cztery miesiące paki, ale jak wiadomo pasibrzuchom wszystko wolno, jeździć
po pijaku - jest wolny, molestować małe dzieci - jest wolny, ograbić Państwo z działek
- jest wolny, co to ku,,,,wa jest grane, i jeszcze do obrońców tych, co dzieci
molestowali, nie życzę ani jednemu, ani drugiemu żeby to spotkało wasze dzieci,
trochę mądrzej popatrzcie na te sprawy. Już sam Franciszek powiedział, że w kościele
są złodzieje i zbóje. AMEN.
~jogibaboo
Nic, tylko w RP być
politykiem albo księdzem. Każdy zasłania się "immunitetem", a ty
prosty Polaku płać, płacz i uśmiechaj się do kolejnych fotoradarów.
~staszek_psychiatra
Ksiądz to albo pedofil, albo
gwałciciel, albo alkoholik. Albo wszystko na raz.
~mefisto1606xl
ŚWIĘTE KROWY!!!!.. Dziki,
beznadziejny kraj!!!!!!!!!! AMEN.
~oremus
Ksiądz to JEDYNY zawód w
Polsce WYMAGAJĄCY picia w pracy.
Uważam, że minister Gowin powinien wszcząć pracę nad zmiana ustawy antyalkoholowej i kilku innych:
- muszą pić w pracy bo tak im każe najświętsza religia,
- w związku z tym mogą jeździć po pijanemu, bo każde inne rozwiązanie jest nieludzkie,
- jak kogoś zabiją to rodzina musi przeprosić pana księdza,
- przestępstwa pedofilii będą karane jedynie symbolicznie - wiadomo był pod wpływem.
Uważam, że minister Gowin powinien wszcząć pracę nad zmiana ustawy antyalkoholowej i kilku innych:
- muszą pić w pracy bo tak im każe najświętsza religia,
- w związku z tym mogą jeździć po pijanemu, bo każde inne rozwiązanie jest nieludzkie,
- jak kogoś zabiją to rodzina musi przeprosić pana księdza,
- przestępstwa pedofilii będą karane jedynie symbolicznie - wiadomo był pod wpływem.
Ksiądz proboszcz ma ściśle
wyznaczone terminy wizyt - i wara od jego drzwi poza "godzinami dyżurów".
A jako, że na zdrowiu popadł - to i godziny urzędowania ograniczył do zera.
Prokurator zapewne o tym wie i jest bezradny - jak w większości tego typu
przypadków. Przecież nie będzie ryzykował pogorszenia stanu zdrowia
niezapowiedzianą wizytą policji, nie będzie ryzykował, że kucharka proboszcza
mu powie "won, zamknięte". Po co...?
~block-buster
Powiem tylko jedno w imieniu
narodu: ku... mać!!!
~mielis
Po co prasa się wtrąca do
pracy prokuratury. Mało mają pijanych rowerzystów, których prosto z roweru
umieszcza się w areszcie wydobywczym? Wielebny jest chory, dlaczego mu zawracać
głowę takimi drobnostkami jak niewyszkolony policjant. Najpierw należy zasięgnąć
opinii biskupa w tej sprawie. Jeśli da kanonika do odstrzału to machina ruszy w
błyskawicznym tempie. Jeśli nie to ukręcić łeb sprawie i zamieść pod
wycieraczkę na komendzie.
~ferroetigni
Ruch Palikota musi dojść do
władzy, wtedy nastąpi faktyczny rozdział państwa od kościoła.
~99venus
Polska norma-specjalna
taryfa dla pijanych księży. może prościej-podobnie jak posłów, sędziów i
prokuratorów dać im immunitet?
~notremak
Ile mszy trzeba odprawić,
żeby mieć 1,4? A może wystarczy jedna, taka od serca? Albo zaczerpnąć głęboko
powietrza, przechodząc obok flaszki? Sławoja, znaczy.
Swoją drogą, ciekawie u nich: jak nie pedofil, to pijak.
Swoją drogą, ciekawie u nich: jak nie pedofil, to pijak.
~wodnik55
No to teraz będzie ciężej
załatwić sprawę jak zwykle, trzeba coś z tym zrobić media piszą.
~folwark_polski
Banach powinien dostać kopa
ze stołka, ale Banach uważa, że bandyta drogowy pleban, zasługuje na pochwałę
może Banach. Sam chlał gorzałę z plebanem przecież…
~sacc77
Sprawa jest prosta jak
konstrukcja ręcznego automatu żniwno-omłotowego typu CEP Mark 1.
Panie ministrze GOWIN - to Pana działka i to, że jesteś Pan nie prawnikiem tylko filozofem nie zwalnia Pana z obowiązków konstytucyjnych.
Podobnie – Panie SERETEM oraz Panie SIENKIEWICZ: to Wasi ludzie dają ciała naruszając w tej sprawie prawo w stopniu, który stanowi iż popełniają oni przestępstwa. Jakie?
Skoro Panowie nie wiecie to Wam podpowiem.
Sprawcami są:
[1] funkcjonariusz Policji prowadzący w sprawie postępowanie karne [o ile jest prowadzone, bo nie dopuszczam możliwości, że degeneracja mentalności sięgnęła tak daleko, iż postępowanie nie zostało wszczęte a jeżeli faktycznie – to stanowi to tylko dodatkową okoliczność obciążającą];
[2] przełożony służbowy tego policjanta nadzorujący prowadzone przez niego postępowania – uwaga jak wyżej;
[3] prokurator nadzorujący postępowania karne prowadzone przez daną jednostkę Policji
Popełnione zostało przestępstwo określone w:
art. 239 § 1 kk w zbiegu z art. 231 § 1 kk
- względnie:
art. 228 § 1 kk w zbiegu z art. 231 § 1 kk
Wybór kwalifikacji zależy od szczegółowych okoliczności sprawy.
A przywołane powyżej przepisy kodeksu karnego stanowią co następuje:
===========
Art. 239. § 1. Kto utrudnia lub udaremnia postępowanie karne, pomagając sprawcy przestępstwa, w tym i przestępstwa skarbowego uniknąć odpowiedzialności karnej, w szczególności kto sprawcę ukrywa, zaciera ślady przestępstwa, w tym i przestępstwa skarbowego albo odbywa za skazanego karę,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
===========
Art. 231. § 1. Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej,
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
§ 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 działa nieumyślnie i wyrządza istotną szkodę,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 4. Przepisu § 2 nie stosuje się, jeżeli czyn wyczerpuje znamiona czynu zabronionego określonego w art. 228.
===========
Art. 228. § 1. Kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej, przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 2. W wypadku mniejszej wagi, sprawca
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 3. Kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej, przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę za zachowanie stanowiące naruszenie przepisów prawa,
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
§ 4. Karze określonej w § 3 podlega także ten, kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej, uzależnia wykonanie czynności służbowej od otrzymania korzyści majątkowej lub osobistej albo jej obietnicy lub takiej korzyści żąda.
§ 5. Kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej, przyjmuje korzyść majątkową znacznej wartości lub jej obietnicę,
podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
§ 6. Karom określonym w § 1–5 podlega odpowiednio także ten, kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej w państwie obcym lub w organizacji międzynarodowej, przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę lub takiej korzyści żąda, albo uzależnia wykonanie czynności służbowej od jej otrzymania.
Panie ministrze GOWIN - to Pana działka i to, że jesteś Pan nie prawnikiem tylko filozofem nie zwalnia Pana z obowiązków konstytucyjnych.
Podobnie – Panie SERETEM oraz Panie SIENKIEWICZ: to Wasi ludzie dają ciała naruszając w tej sprawie prawo w stopniu, który stanowi iż popełniają oni przestępstwa. Jakie?
Skoro Panowie nie wiecie to Wam podpowiem.
Sprawcami są:
[1] funkcjonariusz Policji prowadzący w sprawie postępowanie karne [o ile jest prowadzone, bo nie dopuszczam możliwości, że degeneracja mentalności sięgnęła tak daleko, iż postępowanie nie zostało wszczęte a jeżeli faktycznie – to stanowi to tylko dodatkową okoliczność obciążającą];
[2] przełożony służbowy tego policjanta nadzorujący prowadzone przez niego postępowania – uwaga jak wyżej;
[3] prokurator nadzorujący postępowania karne prowadzone przez daną jednostkę Policji
Popełnione zostało przestępstwo określone w:
art. 239 § 1 kk w zbiegu z art. 231 § 1 kk
- względnie:
art. 228 § 1 kk w zbiegu z art. 231 § 1 kk
Wybór kwalifikacji zależy od szczegółowych okoliczności sprawy.
A przywołane powyżej przepisy kodeksu karnego stanowią co następuje:
===========
Art. 239. § 1. Kto utrudnia lub udaremnia postępowanie karne, pomagając sprawcy przestępstwa, w tym i przestępstwa skarbowego uniknąć odpowiedzialności karnej, w szczególności kto sprawcę ukrywa, zaciera ślady przestępstwa, w tym i przestępstwa skarbowego albo odbywa za skazanego karę,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
===========
Art. 231. § 1. Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej,
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
§ 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 działa nieumyślnie i wyrządza istotną szkodę,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 4. Przepisu § 2 nie stosuje się, jeżeli czyn wyczerpuje znamiona czynu zabronionego określonego w art. 228.
===========
Art. 228. § 1. Kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej, przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 2. W wypadku mniejszej wagi, sprawca
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 3. Kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej, przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę za zachowanie stanowiące naruszenie przepisów prawa,
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
§ 4. Karze określonej w § 3 podlega także ten, kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej, uzależnia wykonanie czynności służbowej od otrzymania korzyści majątkowej lub osobistej albo jej obietnicy lub takiej korzyści żąda.
§ 5. Kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej, przyjmuje korzyść majątkową znacznej wartości lub jej obietnicę,
podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
§ 6. Karom określonym w § 1–5 podlega odpowiednio także ten, kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej w państwie obcym lub w organizacji międzynarodowej, przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę lub takiej korzyści żąda, albo uzależnia wykonanie czynności służbowej od jej otrzymania.
Ksiądz miał IMMUNITET tylko
nie wiem jaki.
~jerzysm42
Ksiądz katolicki powinien
być bezkarny. Jest przecież namiestnikiem Jezusa, który też za kołnierz nie
wylewał. Na razie biskupi oddelegowali Gowina do zarodków i sprawa się
rozejdzie po kościach.
~jacekzwawy
Pijany ksiądz za kółkiem
nikomu nie zrobiłby krzywdy. Pan Jezus by na to nie pozwolił.
~widz102
Hipokryzja pijanych księży
złapanych za kółkiem jest porażająca. Przecież jazda po pijanemu stanowi wprost
samo przyzwolenie na złamanie przykazania 'nie zabijaj'. Dla nich to betka?
~podobny_do_nikogo
~window_licker
CUD LUDZIE CUD! Wielebny pił
tylko wodę a ta cudownie zamieniła się w wódkę!
~pannamarianna777
To nie alkohol był we krwi
księdza. To nawiedził go duch święty -spiritus movens
~hela6
Nie bądźmy obłudnikami.
Skoro jakaś religia zostaje wyjęta spod prawa i może rytualnie zarzynać zwierzęta a nawet domagać się by robiono to za nich to, czemu my nie wystąpimy o prawo dla naszych księży o:
- rytualne jeżdżenie po pijaku,
- rytualne uprawianie pedofilii
Skoro już zachowujemy się tak jak by te prawa istniały.
Skoro jakaś religia zostaje wyjęta spod prawa i może rytualnie zarzynać zwierzęta a nawet domagać się by robiono to za nich to, czemu my nie wystąpimy o prawo dla naszych księży o:
- rytualne jeżdżenie po pijaku,
- rytualne uprawianie pedofilii
Skoro już zachowujemy się tak jak by te prawa istniały.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz