Translate

środa, 24 kwietnia 2013

Ksiądz wpadł po pijanemu - Kometarze...92




Ksiądz wpadł po pijanemu za kółkiem. Zarzutów nie dostał.

Na początku marca policjanci zatrzymali do kontroli drogowej księdza kanonika Kapituły Lubelskiej, a jednocześnie proboszcza jednej z podchełmskich parafii Roberta R. Był pijany. Do tej pory nie przedstawiono jednak mu zarzutu, choć podobne sprawy załatwia się błyskawicznie.


Ksiądz kanonik (kościelna godność) Robert R. wpadł podczas rutynowej kontroli drogowej 4 marca przed godz. 22. Kierowaną przez niego mazdę zatrzymali policjanci z Łęcznej we wsi Wierzbówka leżącej tuż przy drodze krajowej nr 82. Według naszych źródeł ksiądz był pijany. Alkomat wykazał u niego 1,4 promila. Duchownemu zabrano prawo jazdy i zwolniono go do domu. Nie było o tym słowa w policyjnych komunikatach, w których zwykle komendy informują o nietrzeźwych szoferach.


I choć niedługo minie dwa miesiące, to księdzu R. wciąż nie postawiono zarzutu jazdy po pijanemu. A dopiero wtedy można by go oskarżyć i postawić przed sądem. Sam kapłan mógłby też udowadniać, że jest niewinny.

Czy dwa miesiące to długo? 28 stycznia po Annopolu nad Wisłą rozbijał się volkswagenem golfem pijany miejscowy proboszcz Andrzej B. Już trzy dni później policja postawiła mu zarzut, a kolejnego dnia wysłała prokuraturze do akceptacji gotowy akt oskarżenia. Ksiądz z Annopola dobrowolnie poddał się karze (tak w większości przypadków kończą się podobne sprawy). Ma już wyrok w zawieszeniu i zakaz siadania za kółkiem.

Ksiądz Robert R. też jest proboszczem. Pełni posługę w parafii pod wezwaniem Matki Bożej Ostrobramskiej i św. Wojciecha w podchełmskiej Wierzbicy.

Rzeczniczka komendy w Łęcznej starsza sierżant Magdalena Krasna zapewnia nas, że już na początku marca zapadła decyzja o postawieniu Robertowi R. zarzutu kierowania autem w stanie nietrzeźwości. Dotąd jednak nie został wezwany na przesłuchanie. Dlaczego? - Trudno powiedzieć - odpowiada sierżant Krasna.

Zainteresowaliśmy tą sprawą Pawła Banacha, zastępcę prokuratora rejonowego w Lublinie. Do tej jednostki trafił raport mundurowych z zatrzymania kanonika. Prokurator Banach tłumaczy, że ksiądz R. tuż po jeździe "na podwójnym gazie" zapadł na zdrowiu i wylądował w szpitalu. Potem wprawdzie zmienił szpital na inny, ale wciąż choruje. Policjanci sprawdzili to we wtorek. To właśnie przez to nie można było go wezwać na przesłuchanie i ogłosić mu zarzutu.

Prokurator Banach podkreśla, że śledczy znaleźli wyjście z całej sytuacji. Policjant po prostu pofatyguje się do szpitala, gdzie leży duchowny, i tam go przesłucha. - Uważamy, że stan Roberta R. na to pozwala - mówi Banach.

Kuria lubelska nie zajęła we wtorek stanowiska dotyczącego proboszcza z Wierzbicy. Chce poczekać na zakończenie policyjnego postępowania. Poinformowano nas jedynie, że ksiądz R. jest na urlopie zdrowotnym. 


KOMENTARZE:

~siekier35
Gdzież to wielebnemu zawracać głowę taką duperelką jak przesłuchanie...
Przecież nic się nie stało! Obcowanie z duchem św. wymaga przecież strzelenia kielicha. A 1,4 promila to przecież głupstwo, tyle ma przeciętna gospodyni domowa w niedzielny poranek.

~huston_mamy_problem 
Tępy naród i tyle - pozwala pedofilom w sukienkach chodzić sobie po głowie....W Warszawie już ich trochę spacyfikowali, ale na wsiach to dalej tragedia...Rządzi jakiś ku... W sukience i nawet psy się go boją… Ja pier…lę!

~macwies 
Ksiądz jest na urlopie zdrowotnym - pewnie leczy kaca.

~jestemzalegalem
W Polsce sukienkowi mają większe prawa od reszty obywateli. Niech się policjanci cieszą, że nie trafili na Michalika. Tak, to już by nie pracowali.

~larsek 
Jak długo jeszcze będziemy (podatnicy) płacić grube miliardy na Gusła / czary / zabobony??? Mamy tyle innych potrzeb (służba zdrowia, infrastruktura, kultura) zamiast utrzymywać armię szamanów w sukienkach!!!
****
Każda religia to zarabianie na zabobonach. Fakt z ciemnych ludzi można dobrze żyć!!!
---
Gusła, zabobony, zaklęcia / czary i przesądy:(( Polska - XXI wiek: panowie w sukienkach uczą jedynie słusznej religii zamiast fachowcy etyki, tolerancji i ew. religioznawstwa. Na leczenie ludzi, na autostrady nie ma pieniędzy, ale na wodę święcona starczy (nie jest za darmo).... Zakłamanie i bazowanie na kiedyś wymyślonych baśniach. Oto cały kościół katolicki. Baju, baju będziesz w raju!
---
Racjonalista:
www.racjonalista.pl
Fakty i Mity:
www.faktyimity.pl
Wypisz się z KRK:
www.noreligion.comxa.com/certyfikat/jaktodziala.html
www.apostazja.info/

~p4-s 
Pijak i zbój drogowy.

~marberlin 
To normalne w tym kraju.

~vomitorium1 
U księży to jest ryzyko zawodowe ( nie zawsze wino się przemienia i czasem pozostaje winem)

~kniazwitold 
Nie postawili zarzutów pedofilowi, to wyrzucić ich z policji. Niech ich pedofil zatrudnia.
Tym palantom w czarnych kieckach wolno wszystko, ich prawo nie obowiązuje. Ale złapany chłop ze wsi jadący po dwóch piwach rowerem, trafia do aresztu, a potem do pierdla. Śmiechu warte A policja się ośmiesza i pokazuje swoją nieudolność i niekompetencje.

~hippolitkwas 
Po Blidę , doktora G, czy Mirosława K przyszli w kominiarkach.
Do klechy pofatyguje się policjant po dwóch miesiącach do szpitala.
I to właśnie nazywa się immunitet dyplomatyczny Watykanu.

~beretzantenka 
No tak. Znowu podniosłaby się wrzawa, że to atak na Kościół i prześladowanie chrześcijaństwa.

~stary39 
I znowu będzie jak to biedny Kościół jest atakowany. Tak jakby to Kościół, a nie proboszcz się spił i jak głupek siadł za kółko. Ciekawe jest tylko powiązanie pomiędzy Policją, Prokuraturą, a Diecezją.

~1pytanie 
Widocznie ksiądz w świątyni przemieniał wodę w wino i stąd tego skutki.................! ------>

~romek4805 
Policja nie może postawić zarzutów księdzu, bo jest chory i nie można go przesłuchać. Krąży po szpitalach i trudno go zlokalizować, ale prokuratura znalazła wyjście i pośle policjanta, by go przesłuchać w szpitalu, lub w domu. Jak tylko go zlokalizują, a to długo nie potrwa? Chyba, że go wyślą na Ukrainę lub gdziekolwiek na misje i po problemie. Sprawa się przedawni, a księżulek dalej nawalony będzie sobie jeździć samochodem. Dostanie wtórnik, a właściwe prawo jazdy zaginie z policyjnej szafy, bo zjedzą je myszy. Tak samo jak wyniki z alkomatu, i nie będzie śladu, i nie będzie sprawy... Gdyby to był pijany rowerzysta i bez sutanny to by już dawno siedział. Panie ministrze Gowin, zamiast zajmować się pierdołami niech pan zajmie się pijanymi księżmi. A MOŻE TO JEST TAK JAK ZE ZBOCZONYMI KSIĘDZAMI - oni są niewinni tylko sklepikarz, bo ma w sklepie gorzałę!!!!!

~fjan 
Bodajże biskup Gocłowski, też wzywał jakiegoś prokuratora do swojej rezydencji by ten mógł być przez niego przesłuchany. Oczywiście prokurator zameldował się punktualnie w rezydencji biskupa. Sprawa dot. Stella Mars.

~mteodor 
Tak ładnie pozamiatane było i musiała gazeta wywlec.
~c.t.k 

Wywinie się-nawet bez "zawiasów"..

~bkn6 
Dobrze, że pustoszeją kościoły i coraz mniej ludzi słucha tych nygusów w czarnych spódniczkach…

~ksks3 
 Polscy księża, polski kościół instytucjonalny - " stowarzyszenie cwaniaków" żerujących na ludzkiej ciemnocie. Polskie Państwo - zbiorowisko tchórzliwych politykierów i urzędasów, trzęsących się ze strachu przed każdym, kto chodzi w sutannie. Pośrodku my obywatele, którym nic nie wolno, którzy mogą być wdeptani w ziemie bo taka czy inna kanalia uczepiona władzy ma w tym interes (Układ zamknięty) Do dupy z takim Państwem !

~oremus 
W Polsce nie ma prawdziwej inteligencji i nie ma elit, niestety elita naszego narodu została wymordowana przez Niemców i Rosjan. Dla nich chłop ze wsi (przeważająca większość księży w tym biskupów), zdemoralizowany władzą i pieniędzmi, słabo wykształcony (w kościelne przy zakładówce zwanej seminarium i przez grzeczność nazywanej szkołą wyższą) nie byłby partnerem do rozmowy w jakiejkolwiek sprawie. Głównie z powodu zbyt ciasnych horyzontów intelektualnych oraz upadku moralnego. Nasi "politycy" to tez niestety przypadkowa zbieranina lubiąca nazywać się "elitą" ale nie mająca z elitą nic wspólnego.

~nieztegopodworka 
Pod tym adresem sami możecie powiedzieć, co o nim myślicie?!
wierzbica@diecezja.lublin.pl

~kozaczek3 
"Prokurator Banach podkreśla, że śledczy znaleźli wyjście z całej sytuacji. Policjant po prostu pofatyguje się do szpitala, gdzie leży duchowny i tam go przesłucha. - Uważamy, że stan Roberta R. na to pozwala - mówi Banach." Policjant powinien ubrać szatę pokutną i na kolanach czekać w korytarzu szpitala na znak pojednania namiestnika bożego, a potem odbyć pielgrzymkę z resztą personelu tak szpitala jak i komendy. Amen.

~sirseb 
To tzw. jazda "na biskupa":)

~y0rg 
To wszystko przez to parcie na wino mszalne, powinno być bezalkoholowe.

~remo29 
 Pewnie powiedział "Boże, prowadź", to, w czym jego wina...???
parada karzełków

~hans_close 
Równość wobec prawa mafii katolickiej.

~sirseb 
 Witajcie w polsce!

~chi_neng1 
"Do tej pory nie przedstawiono jednak mu zarzutu, choć podobne sprawy załatwia się błyskawicznie " Chyba przesłał im maila z "łapówką", że już mają odpuszczone wszystkie grzechy..... I poskutkowało.

~taroudant 
"Folwark zwierzęcy" - wszystkie zwierzęta są równe ale świnie są równiejsze…

~tupolew1 
 Gdyby to jechał pijaczek na rowerze, od razu by dostał cztery miesiące paki, ale jak wiadomo pasibrzuchom wszystko wolno, jeździć po pijaku - jest wolny, molestować małe dzieci - jest wolny, ograbić Państwo z działek - jest wolny, co to ku,,,,wa jest grane, i jeszcze do obrońców tych, co dzieci molestowali, nie życzę ani jednemu, ani drugiemu żeby to spotkało wasze dzieci, trochę mądrzej popatrzcie na te sprawy. Już sam Franciszek powiedział, że w kościele są złodzieje i zbóje. AMEN.

~jogibaboo 
Nic, tylko w RP być politykiem albo księdzem. Każdy zasłania się "immunitetem", a ty prosty Polaku płać, płacz i uśmiechaj się do kolejnych fotoradarów.

~staszek_psychiatra 
Ksiądz to albo pedofil, albo gwałciciel, albo alkoholik. Albo wszystko na raz.

~mefisto1606xl 
ŚWIĘTE KROWY!!!!.. Dziki, beznadziejny kraj!!!!!!!!!!  AMEN.

~oremus 
Ksiądz to JEDYNY zawód w Polsce WYMAGAJĄCY picia w pracy.
Uważam, że minister Gowin powinien wszcząć pracę nad zmiana ustawy antyalkoholowej i kilku innych:
- muszą pić w pracy bo tak im każe najświętsza religia,
- w związku z tym mogą jeździć po pijanemu, bo każde inne rozwiązanie jest nieludzkie,
- jak kogoś zabiją to rodzina musi przeprosić pana księdza,
- przestępstwa pedofilii będą karane jedynie symbolicznie - wiadomo był pod wpływem.

~dyrdy.mal 
Ksiądz proboszcz ma ściśle wyznaczone terminy wizyt - i wara od jego drzwi poza "godzinami dyżurów".  A jako, że na zdrowiu popadł - to i godziny urzędowania ograniczył do zera. Prokurator zapewne o tym wie i jest bezradny - jak w większości tego typu przypadków. Przecież nie będzie ryzykował pogorszenia stanu zdrowia niezapowiedzianą wizytą policji, nie będzie ryzykował, że kucharka proboszcza mu powie "won, zamknięte". Po co...?

~block-buster 
Powiem tylko jedno w imieniu narodu: ku... mać!!!

~mielis 
Po co prasa się wtrąca do pracy prokuratury. Mało mają pijanych rowerzystów, których prosto z roweru umieszcza się w areszcie wydobywczym? Wielebny jest chory, dlaczego mu zawracać głowę takimi drobnostkami jak niewyszkolony policjant. Najpierw należy zasięgnąć opinii biskupa w tej sprawie. Jeśli da kanonika do odstrzału to machina ruszy w błyskawicznym tempie. Jeśli nie to ukręcić łeb sprawie i zamieść pod wycieraczkę na komendzie.

~ferroetigni 
Ruch Palikota musi dojść do władzy, wtedy nastąpi faktyczny rozdział państwa od kościoła.

~99venus 
Polska norma-specjalna taryfa dla pijanych księży. może prościej-podobnie jak posłów, sędziów i prokuratorów dać im immunitet?

~notremak 
Ile mszy trzeba odprawić, żeby mieć 1,4? A może wystarczy jedna, taka od serca? Albo zaczerpnąć głęboko powietrza, przechodząc obok flaszki? Sławoja, znaczy.
Swoją drogą, ciekawie u nich: jak nie pedofil, to pijak.

~wodnik55 
No to teraz będzie ciężej załatwić sprawę jak zwykle, trzeba coś z tym zrobić media piszą.

~folwark_polski 
Banach powinien dostać kopa ze stołka, ale Banach uważa, że bandyta drogowy pleban, zasługuje na pochwałę może Banach. Sam chlał gorzałę z plebanem przecież…

~sacc77 
Sprawa jest prosta jak konstrukcja ręcznego automatu żniwno-omłotowego typu CEP Mark 1.
Panie ministrze GOWIN - to Pana działka i to, że jesteś Pan nie prawnikiem tylko filozofem nie zwalnia Pana z obowiązków konstytucyjnych.
Podobnie – Panie SERETEM oraz Panie SIENKIEWICZ: to Wasi ludzie dają ciała naruszając w tej sprawie prawo w stopniu, który stanowi iż popełniają oni przestępstwa. Jakie?
Skoro Panowie nie wiecie to Wam podpowiem.
Sprawcami są:
[1] funkcjonariusz Policji prowadzący w sprawie postępowanie karne [o ile jest prowadzone, bo nie dopuszczam możliwości, że degeneracja mentalności sięgnęła tak daleko, iż postępowanie nie zostało wszczęte a jeżeli faktycznie – to stanowi to tylko dodatkową okoliczność obciążającą];
[2] przełożony służbowy tego policjanta nadzorujący prowadzone przez niego postępowania – uwaga jak wyżej;
[3] prokurator nadzorujący postępowania karne prowadzone przez daną jednostkę Policji
Popełnione zostało przestępstwo określone w:
art. 239 § 1 kk w zbiegu z art. 231 § 1 kk
- względnie:
art. 228 § 1 kk w zbiegu z art. 231 § 1 kk
Wybór kwalifikacji zależy od szczegółowych okoliczności sprawy.
A przywołane powyżej przepisy kodeksu karnego stanowią co następuje:
===========
Art. 239. § 1. Kto utrudnia lub udaremnia postępowanie karne, pomagając sprawcy przestępstwa, w tym i przestępstwa skarbowego uniknąć odpowiedzialności karnej, w szczególności kto sprawcę ukrywa, zaciera ślady przestępstwa, w tym i przestępstwa skarbowego albo odbywa za skazanego karę,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
===========
Art. 231. § 1. Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej,
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
§ 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 działa nieumyślnie i wyrządza istotną szkodę,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 4. Przepisu § 2 nie stosuje się, jeżeli czyn wyczerpuje znamiona czynu zabronionego określonego w art. 228.
===========
Art. 228. § 1. Kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej, przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 2. W wypadku mniejszej wagi, sprawca
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 3. Kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej, przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę za zachowanie stanowiące naruszenie przepisów prawa,
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
§ 4. Karze określonej w § 3 podlega także ten, kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej, uzależnia wykonanie czynności służbowej od otrzymania korzyści majątkowej lub osobistej albo jej obietnicy lub takiej korzyści żąda.
§ 5. Kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej, przyjmuje korzyść majątkową znacznej wartości lub jej obietnicę,
podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
§ 6. Karom określonym w § 1–5 podlega odpowiednio także ten, kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej w państwie obcym lub w organizacji międzynarodowej, przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę lub takiej korzyści żąda, albo uzależnia wykonanie czynności służbowej od jej otrzymania.

~oppeln2 
Ksiądz miał IMMUNITET tylko nie wiem jaki.

~jerzysm42 
Ksiądz katolicki powinien być bezkarny. Jest przecież namiestnikiem Jezusa, który też za kołnierz nie wylewał. Na razie biskupi oddelegowali Gowina do zarodków i sprawa się rozejdzie po kościach.

~jacekzwawy 
Pijany ksiądz za kółkiem nikomu nie zrobiłby krzywdy. Pan Jezus by na to nie pozwolił.

~widz102 
Hipokryzja pijanych księży złapanych za kółkiem jest porażająca. Przecież jazda po pijanemu stanowi wprost samo przyzwolenie na złamanie przykazania 'nie zabijaj'. Dla nich to betka?

~podobny_do_nikogo 
Nie zapadł na zdrowiu tylko wątroba mu zapadła. Luzik.

~window_licker 
CUD LUDZIE CUD! Wielebny pił tylko wodę a ta cudownie zamieniła się w wódkę!

~pannamarianna777 
To nie alkohol był we krwi księdza. To nawiedził go duch święty -spiritus movens

~hela6 
Nie bądźmy obłudnikami.

Skoro jakaś religia zostaje wyjęta spod prawa i może rytualnie zarzynać zwierzęta a nawet domagać się by robiono to za nich to, czemu my nie wystąpimy o prawo dla naszych księży o:

- rytualne jeżdżenie po pijaku,
- rytualne uprawianie pedofilii

Skoro już zachowujemy się tak jak by te prawa istniały.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz