Translate

sobota, 27 września 2014

Płacił 135 dolarów za zabawy erotyczne - Komentarze...263



"Die Welt" o abp Wesołowskim: zamiast 1,5 dolara za czyszczenie butów płacił 135 dolarów za zabawy erotyczne

Niemiecka prasa donosi o aresztowaniu abpa Józefa Wesołowskiego w Watykanie, zaznaczając, że to twardy kurs papieża Franciszka w walce z pedofilią wśród księży. "Die Welt" pisze, iż 17-latek wyjawił, że po raz pierwszy miał styczność z arcybiskupem w roku 2010. Zamiast 1,5 dolara za czyszczenia butów ten zapłacił mu 135 dolarów za zabawy erotyczne.

 

Dziennik "Die Welt" obszernie pisze o przypadku 66-letniego polskiego byłego hierarchy Kościoła katolickiego Józefa Wesołowskiego, który został aresztowany w Watykanie pod zarzutem ciężkich czynów wykorzystywania seksualnego nieletnich.
Jest to pierwszy przypadek takiego postępowania z tak wysoko postawionym duchownym. Abp Wesołowski był nuncjuszem papieskim na Dominikanie i został przed rokiem zdymisjonowany przez papieża po tym, gdy zarzuty wobec hierarchy były nie do obalenia.

Najwyższa kara

Takie postępowanie potwierdza kurs papieża Franciszka, który od objęcia pontyfikatu zapewniał, że z pełną surowością ścigać będzie przypadki pedofilii w Kościele. Rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi potwierdził zastosowanie wobec Józefa Wesołowskiego aresztu domowego, na co miał osobiście zezwolić papież.
Gazeta informuje, że papież Franciszek już w sierpniu 2013 odwołał abpa Wesołowskiego z misji dyplomatycznej; w czerwcu 2014 wydalił go ze stanu kapłańskiego, co jest najwyższą karą za przestępstwo molestowania seksualnego dzieci.


"Die Welt" donosi, że Wesołowski został po południu zatrzymany przez watykańską gwardię i osadzony w areszcie domowym, by uniemożliwić mu ucieczkę. Były arcybiskup widywany był w ubiegłych tygodniach także poza Watykanem, w centrum Rzymu, skąd mógł łatwo uciec. Z tego powodu w Republice Dominikańskiej latem tego roku podniosła się fala oburzenia.

Ma odpowiadać jako mężczyzna

Zgodnie z prawem kanonicznym Wesołowski ma stanąć przed Trybunałem Watykańskim. Lecz to nie satysfakcjonuje ani wiernych na Dominikanie, ani tamtejszego wymiaru sprawiedliwości. Prokurator Yeni Berenice Reynoso już przed rokiem wszczęła oficjalnie śledztwo przeciwko byłemu nuncjuszowi papieskiemu.
"Ponieważ doszło do wykorzystywania seksualnego dzieci, opinia publiczna domaga się, żeby stanął on przed sądem nie jako dyplomata, tylko jako mężczyzna" - cytuje prokuratorkę "Die Welt".

Gazeta pisze też, że wraz z Wesołowskim podobnych "uciech" zażywał ksiądz Wojciech Gil, i to nie tylko z ministrantami z parafii w Santo Domingo w rezydencji arcybiskupa. Mowa jest także o dwóch innych duchownych z nuncjatury, którzy zmuszali do praktyk seksualnych kobiety i dzieci. Jedna z dominikańskich stacji telewizyjnych filmowała nawet Wesołowskiego, jak wchodził do domu publicznego w Santo Domingo, w którym prostytuują się dzieci.

Ze sfałszowanym paszportem?

Berlińska gazeta wyjaśnia, że wśród młodych mężczyzn Wesołowski znany był jako "Włoch". Jeden z nich, dziś 17-latek wyjawił, że po raz pierwszy miał styczność z arcybiskupem w roku 2010. Zamiast 1,5 dolara za czyszczenia butów ten zapłacił mu 135 dolarów za zabawy erotyczne.

"Die Welt" zaznacza, że Watykanowi zarzucano, iż za wcześnie odwołał nuncjusza z Dominikany; niewykluczone nawet, że Wesołowski opuścił Karaiby z fałszywą tożsamością. Tyle że jego deportacja byłaby skomplikowana, ponieważ chronił go jako dyplomatę i obywatela Watykanu immunitet, a postępowanie karne wobec niego nie było jeszcze zakończone.


"Spiegel" w swoim artykule zaznacza także, że podczas przesłuchania w Watykanie Wesołowski przedłożył zaświadczenia o swoim stanie zdrowia. Biorąc wzgląd na te okoliczności, zastosowano wobec niego tylko areszt domowy, a nie areszt śledczy. Obecnie przebywa on w apartamencie dostosowanym do wymogów osób chorych. Jeżeli Trybunał Watykański uzna go za winnego, grozi mu prawdziwe więzienie.

"W obecnym przypadku chodzi o uznanie działań byłego arcybiskupa za czyny karalne. Dopiero w ubiegłym roku papież Franciszek znowelizował przepis, wedle którego pedofilia uznawana jest w Watykanie za czyn karalny - ta regulacja odnosi się zarówno do pracowników Kurii Rzymskiej jak i reprezentantów Watykanu za granicą. Gdyby tej nowelizacji nie było, Wesołowskiemu wszystkie czyny uszłyby na sucho, ponieważ na Dominikanie chronił go immunitet dyplomatyczny i tylko Watykan może go pociągnąć do odpowiedzialności prawnej za popełnione czyny" - pisze "Spiegel".

(żg)


KOMENTARZE:

~bezdomny kot do ~OBUDZCIE SIE POLACY!: Watykan to dobroduszna instytucja. Służy w potrzebie. Za Wesołowskim też nie mogą wystosować listu gończego, by go aresztować. Franciszek go obronił. Stosując wobec niego areszt domowy. Widocznie nie dopatrzył się w tej nagonce na jego świątobliwość nic złego. No bo i jak? Wesołowski poleciał na Dominikanę przygotować chłopców do bierzmowania. Ale wpierw chciał się upewnić czy przypadkiem w śród chłopców nie ma jakiegoś żyda. Więc kazał im ściągać majtki. A nuż jakiś jest obrzeżany. A te łachudry go zakapowały. Robiąc tyle niepotrzebnego szumu medialnego.

~bolo do ~.: Nie ma to nic do rzeczy. Faktem jest, że kościół katolicki dokonywał i dokonuje zbrodni. Czy inni to robili, czy robią, nie ujmuje zasług kościoła w zbrodniach. Wyliczanie ofiar nie ma sensu, ponieważ trudno dziś ustalić ile dzieci zostało wysłanych na rzeź do ziemi świętej i ile Indian, Prusów czy Jaćwingów zginęło w imię boga katolickiego i Chrystusa. Mawiał Stalin, że gdy ginie jeden człowiek, czy trochę więcej, to tragedia, ale jeśli giną miliony, to tylko statystyka.

~canis do ~wierzący: W "ostatnich latach" może i nie wiedział co się dzieje, ale we wcześniejszych chyba wiedział?
"Piękny wzór".:(

"W 1993 roku Jan Paweł II publicznie wskazał na o. Maciela jako na "przewodnika, wzór dla młodych", wcześniej był trzykrotnie delegatem papieskim na synody biskupów, w 2002 roku osobiście witał papieża w Meksyku, a w 2004 roku papież pogratulował o. Macielowi z okazji 60-lecia święceń kapłańskich za jego "ogromną, hojną i owocną kapłańską posługę"

~valadon.z do ~.: Twierdzisz, że KK pozwolił się wykorzystywać przez władców ? Pamiętasz Canossę oraz cesarza Henryka IV w worze pokutnym i papieża Grzegorza VII / tego od celibatu /! Kto rządził, kto miał faktyczną władzę przez wieki, nie tylko nad umysłami, ale i duszami? < Kościół był wykorzystywany przez niektórych władców do własnych niecnych celów >, nie było odwrotnie, tak przypadkiem................oczywiście ?


~han do ~OBUDZCIE SIE POLACY!: Dzięki za tę wypowiedź! Ja jestem też ciężko wystraszona tym, co się w moim kraju dzieje! Boję się, co przyniesie jutro, boję się, bo nie chodzę na "kuczki" do kościoła, boję się zakłamanych sąsiadów, boję się wszelkich Ustaw ustanawianych przez niby Sejm, ale przez klechów, boję się wreszcie żyć w tym "świętym" kraju pod naporem okropnego JPII i jego obłudy! Gwałty, pedofilia, to jest to, czemu mamy hołdować - inaczej "czapa"!! Pozdrawiam

~gmo do ~l3og: "Święceń" lubieżnych udzielił temu dewiantowi Wesołowskiemu sam święty Wojtyła, zwany też Gianni Paolo Secundo, w katedrze wawelskiej, zbrukanej niejednokrotnie przez funkcjonariuszy "świętego" kościoła rzymskiego,
żal że to na Wawelu, siedzibie polskich najlepszych monarchów, ale cóż - prostackie klechy kradną wszystko, jak leci, a co cenniejsze - zachłanniej, lud prosty im klaszcze
z zachwytem, a "włatcy" aktywnie współuczestniczą w grabieży…

~Ja : A w tym czasie kiedy pedofil Wesołowski hasał po świecie jego przełożony Jan Paweł II jeździł po świecie, rozdawał błogosławieństwa, uśmiechy, brał na ręce i teatralnie podnosił do góry dzieci i na pewno miał wiedzę na temat działalności pedofila.

~antyciemnota do ~.: Poczytaj choćby o obozie koncentracyjnym, w Jasenovacu. Co tam robili zbrodniarze w habitach franciszkańskich? Ich mocodawcę Stepinaca, santo subito Wojtyła również ogłosił świętym. Lista świętych jakoś dobrze przylega do listy zbrodniarzy.

~ale do ~.: Niepoliczalne są ofiary belzebubiego kleru..... przez Setki Lat w krucjatach i św. Inkwizycjach, belzebubi kler Obsesyjnie pośrednio wyrzynał i palił na stosach "w imię boże, bóg tak chce!!!" nie szczędząc nawet kobiet i dzieci.... więc pomnóż to sobie ty Głupi Moherze przez ..???.. nie wiem ile... nikt tego nie wie.... To, co zrobił stalin ect., to pikuś w stosunku do twojego jedynego boga morderczego belzebubiego kleru…

~grzegorz.solt : Przede wszystkim, to już nie arcybiskup, ale zwykły obywatel i powinien zostać deportowany do kraju gdzie narozrabiał. Nie areszt domowy w pałacu i luksusach, lecz w ciemnej celi o czarnej kawie i suchym chlebku - może nie przeżyje - ulga dla krk i tych co wykorzystał! A tak na marginesie, w co tacy arcy i biskupi tak naprawdę wierzą, w sex i mamonę, bo chyba nie w Boga! - Gdzie ich moralność - to kpiny z nas! Babcie dajcie więcej ojczulkowi Rydzkowi, bardziej będzie kochał, szczególnie wasze emeryturki, niż was - a wy dajcie mu więcej i nie mówcie, że macie niskie emerytury, bo o to, co jemu oddajecie macie moim zdaniem za dużo!

~Winicjusz do ~wzburzony. Twoim prymitywnym tłumaczeniem: Crimen Sollicitationis jest to INSTRUKCJA na sposób postępowania, w razie przypadku zbrodni Solicitation, wydana przez Najwyższą Kongregację Świętego Officium z 16 marca 1962 r. Dotyczy postępowania i stosowania kar kościelnych wobec duchownych, którzy wykorzystaliby okoliczność SPOWIEDZI do ewentualnych różnych nadużyć seksualnych. Crimen Sollicitationis obowiązywał do 18 maja 2001, został zastąpiony nowymi normami prawnymi. Jest dostępny w necie w j. polskim (13 stron lektury). Omawia procedury karania duchownych za różne przestępstwa seksualne, był wewnętrznym dokumentem papieskim. Papież Benedykt XVI zaostrzył procedury wobec ewentualnych przestępców seksualnych stanu duchownego. Nastąpiły duże zmiany w Prawie Kanonicznym.

~dodo do ~realista: Potrafię. Powinieneś chyba bardziej interesować się tymi sprawami, bo to nie są żarty tylko wielka krzywda dzieci często powodowana przez piramidalną nie odpowiedzialność rodziców, którzy najpierw posyłają własne dzieci w łapy kościelnych byczków, potem ignorują sygnały od dzieci, następnie wyszczuwana ze środowiska rodziny, które ujawnia gnoja a na końcu mówią, kiedy przyciśnięci do muru "to straszna choroba'.

Zapomniałeś już jak biskup mówił, że dzieci z rozbitych rodzin wodzą biednych księży na pokuszenie? Pokazał w ten sposób co naprawdę myśli o pedofilii swoich księży i jak rozkłada winę.

Śledzisz wydarzenia, czytasz prasę, czy bez przerwy klepiesz pacierze? Informacje o podłym zachowaniu KrK w tej sprawie są dziecinnie łatwo dostępne. ALE TRZEBA CHCIEĆ WIEDZIEĆ.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz