"Süddeutsche
Zeitung" komentuje niechętne nastroje polskich biskupów wobec uchodźców
"Süddeutsche
Zeitung" komentuje niechętne nastroje polskich biskupów wobec uchodźców.
Polski publicysta Adam Krzemiński mówi w ndr.de o braku przygotowania Polski na
przyjęcie imigrantów: "Polska to kraj emigrantów".
Abp Stanisław Gądecki
"uprzedził swego szefa", zauważa "Süddeutsche Zeitung" (SZ)
w artykule zatytułowanym "Strach i kalkulacja". Jeszcze zanim papież
Franciszek wystąpił z apelem o otwarcie parafii i wspólnot zakonnych,
klasztorów i sanktuariów oraz przyjęcie co najmniej jednej rodziny uchodźców,
przewodniczący Episkopatu abp Gądecki "przemówił do sumień ok. 33 mln
katolików". Wezwał ich do "otwarcia parafii dla tych, którzy są
prześladowani" - pisze monachijska gazeta i przytacza przykład szybkiej
reakcji parafii św. Floriana w Wielkopolsce, która zebrała pieniądze na
zakwaterowanie imigrantów.
Jak zaznacza niemiecka
gazeta, "ta gotowość pomocy to tylko ułamek prawdy". W tym
rozgrywającym się "dramacie uchodźców", przed inicjatywą papieża
polscy biskupi "wyróżniali się głównie milczeniem". Nie tylko oni,
zauważa gazeta i wskazuje także palcem na rząd, a szczególnie na "pchającą
się do władzy" opozycyjną partię Prawo i Sprawiedliwość "szczególnie
bliskiego partnera Kościoła katolickiego i wroga przyjęcia dużej liczby
uchodźców, a na pewno unijnym kwotom".
Gazeta informuje też, że
przeciwny temu jest prezydent RP Andrzej Duda, kandydat PiS. Kandydatka tej
partii na premiera Beata Szydło preferuje sprowadzanie Polaków z zagranicy. Ten
wątek, napisała monachijska gazeta, jest od wielu lat "troskliwie podtrzymywany",
ponieważ Polacy żyjący za granicą rzeczywiście prawie w ogóle nie wracają do
kraju. "Süddeutsche Zeitung“ zaznacza, że postawa przeciwna przyjmowaniu
imigrantów w Polsce ma kilka powodów. PiS dąży do przejęcia władzy, a szefowa
obecnego rządu z tego powodu podejmuje jak najmniej działań. "I także
Kościół katolicki, którego znaczna część ma nadzieję na odzyskanie większych
wpływów w państwie, rzeczywiście nie okazuje zainteresowania przyjęciem wielu
imigrantów", zauważa "SZ".
Gazeta zaznacza przy tym, że
polscy biskupi nie posuwają się aż tak daleko, jak węgierski biskup Laszlo
Kiss-Rigo, który otwarcie krytykuje papieża i mówi o inwazji muzułmanów. W
Polsce zamiast tego duchowni tacy jak wiceprzewodniczący Episkopatu bp Tadeusz
Pieronek od miesięcy ostrzegają przed przemyconymi terrorystami Państwa
Islamskiego i chcą przyjmowania tylko syryjskich chrześcijan, informuje gazeta.
"Die Welt"
przytacza w artykule poświęconym wystąpieniu kanclerz Angeli Merkel w
Bundestagu na temat postępowania Niemiec wobec imigrantów słowa z wystąpienia
Georga Gysiego. Lider partii Die Linke skrytykował politykę imigracyjną
obecnego rządu i rządów poprzednich a przy okazji polską odmowę przyjmowania
muzułmańskich imigrantów. "Dojdzie jeszcze do tego, wołał Gysi, że będzie
on wyjaśniał bardzo katolickiej Polsce, jak należy rozumieć kazanie na górze
Jezusa Chrystusa".
W serwisie internetowych
rozgłośni ndr.de Adam Krzemiński zabiegał dzisiaj o zrozumienie dla Polski,
wskazując, że "Polska potrzebuje czasu na otwarcie, tym bardziej że nie
jest krajem napływowym, tylko krajem emigrantów". Publicysta tygodnika
"Polityka" zaznaczył, że "nie można nieprzygotowanego
społeczeństwa pochopnie zmuszać do zrobienia czegoś, w czym nie jest w ogóle
wprawione". Krzemiński przypomniał, że społeczeństwo niemieckie jest
przygotowane na przyjęcie uchodźców, gdyż przez Niemcy przetoczyły się już fale
imigracji. Niemcy też przez lata prowadzili debatę na temat społeczeństwa
wielokulturowego.
Apel przewodniczącego
Episkopatu do parafii i planowane przyjęcie przez Polskę tysiąca do dwóch
tysięcy imigrantów publicysta nazwał "projektem pilotażowym - w
cudzysłowie - na otwarcie społeczeństwa".
KOMENTARZE:
~jaro7 : "Szwajcaria: Nawet 90 procent imigrantów nie
pracuje. Żyją tylko z zasiłków "Wśród uchodźców z Erytrei 91 proc. nie
pracuje, jeśli chodzi o przybyszy z Iranu 84 proc., a w przypadku Syryjczyków
87 proc. Nawet uchodźców ze Sri Lanki, którzy uchodzą za najlepiej
zintegrowanych, nie ciągnie specjalnie do pracy. 75 proc. jest bezrobotnych i
żyje z zasiłków. Oraz 89 proc. Turków. Najbardziej pracowici są Chińczycy, ale
i tak 69 proc. z nich jest na garnuszku gmin, które nie wiedzą już skąd wziąć
pieniądze na wypłatę zasiłków" – pisze „Basler Zeitung”
Praca "im się najzwyczajniej nie opłaca" – pisze szwajcarska gazeta. " Zasiłki są na tyle wysokie, że imigranci nie czują żadnej motywacji, by pracować. Płacą za to gminy i szwajcarscy podatnicy. Nasza polityka azylowa jest całkowicie poroniona" – ocenia „Basler Zeitung”
Azylanci w Szwajcarii średnio 1000 franków (3855 zł) zasiłku (w przypadku osoby samotnej) oraz w przypadku np. czteroosobowej rodziny: 523 franki (2016 zł) od osoby. Poza tym państwo opłaca im mieszkanie, wyżywienie i opiekę zdrowotną.
Praca "im się najzwyczajniej nie opłaca" – pisze szwajcarska gazeta. " Zasiłki są na tyle wysokie, że imigranci nie czują żadnej motywacji, by pracować. Płacą za to gminy i szwajcarscy podatnicy. Nasza polityka azylowa jest całkowicie poroniona" – ocenia „Basler Zeitung”
Azylanci w Szwajcarii średnio 1000 franków (3855 zł) zasiłku (w przypadku osoby samotnej) oraz w przypadku np. czteroosobowej rodziny: 523 franki (2016 zł) od osoby. Poza tym państwo opłaca im mieszkanie, wyżywienie i opiekę zdrowotną.
~Dość : Nie interesuje mnie co napisał niemiecki pismak, nie
będę się kulił wiem jak kanciaście brzmi niemiecki język, byliśmy podludźmi, świniami
i mamy na swoim terenie polskie obozy zagłady. Gdzie Niemcy tam burdel - Europę
niszczyli 2 krotnie. Miliony ludzi wysyłali na tamten świat przez komin. Polskę
obrócili w pył, pod bolszewie wpakowali - Teraz pozwalają - zalewają Europę
Afryką, włazi tu kto chce jak do obory. Niemcy wytykają nas palcami nas, którzy
krwawili za wolną Polskę, potem bolszewicy tłukli w piwnicach na śmierć. Schowajcie
sie i odwalcie od naszego domu, raz na zawsze.
~grzeczna... : Syria ani Afryka nie należy do państw wspólnoty UE,
solidarność nie obowiązuje w tym przypadku, a dodatkowo Polska nic nie musi,
niech Merkel przestanie Polaków szantażować, zamykajcie granice i nie dawajcie
pożyczek elicie w warszawce na aquaparki i inne bzdety, Naród ich spłacać nie będzie,
bo nie pytano nas o zdanie w referendum i nic z tej kasy nie ma przeciętny
Polak, a wręcz odwrotnie coraz gorsza nędza i większe ukryte bezrobocie, stawka
minimalna 5 zł/h, Polacy nie musza jeść prostych marchewek, nie chcemy żadnych
obcych u siebie, nawet banderowców…

Jak przyjedzie ktoś do nas w celu pracy to czy stwarzaliśmy jakiś problem? NIE!!!!
To wy chcecie wbrew nam i wbrew emigrantom nam ich wepchać. To wy rozpętaliście tą burzę. To wy kolonizowaliście kraje afrykańskie, więc to jest wasz problem. A jak nie chcecie mieć problemu to do cholery zamknijcie granicę i będziecie mieć spokój! A nie na siłę rozkładacie własny problem na barkach innych.
~Polak : Już nas tu różne media obrabiają i wciskają nam
ciemnotę. Widzę, co robią ci imigranci u sąsiadów. Potrzebni nam ci imigranci,
jak zdrowemu tryper. Mało to gwałtów, rozbojów, palenia samochodów jest w
Polsce? Niech się obce kościoły same przygotowują do życia w prawie Szariatu i
płacenia podatków za ochronę islamistom. Los kościołów w Syrii niech będzie dla
nich przykładem.
Zamiast walczyć o rodzinę, o dzietność, rozwój własnej przedsiębiorczości, to nam wciskają kit.
Nie jestem narodowcem, chcę żyć normalnie i bezpiecznie we własnym kraju.
Żadnych imigrantów! Żadnych lewych wartości!
Właśnie widzę, co się dzieje i będę coraz bardziej zamknięty.
Zamiast walczyć o rodzinę, o dzietność, rozwój własnej przedsiębiorczości, to nam wciskają kit.
Nie jestem narodowcem, chcę żyć normalnie i bezpiecznie we własnym kraju.
Żadnych imigrantów! Żadnych lewych wartości!
Właśnie widzę, co się dzieje i będę coraz bardziej zamknięty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz