Translate

niedziela, 13 lipca 2014

Coraz mniej wiernych - Komentarze...254




Badania: coraz mniej wiernych chodzi na msze

Na nie­dziel­ne msze re­gu­lar­nie cho­dzi tylko 39 pro­cent wier­nych. To naj­mniej od 30 lat. - W Pol­sce mamy do czy­nie­nia z la­icy­za­cją peł­za­ją­cą - po­wie­dział kar­dy­nał Ka­zi­mierz Nycz. - To nor­mal­ne, że się la­icy­zu­je­my - ri­po­stu­ją kry­ty­cy Ko­ścio­ła.

 Najwięcej wiernych uczestniczy w niedzielnej Eucharystii w południowo-wschodnich regionach Polski

Z najnowszych danych przedstawionych przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego (ISKK), a cytowanych przez KAI, wynika, iż najwięcej wiernych przystępuje do Komunii św. w diecezjach: tarnowskiej (23,7 proc.), przemysko-warszawskiej (21,4 proc.), opolskiej (20,9 proc.), pelplińskiej (20,5 proc.) i zamojsko-lubaczowskiej (20,2 proc.).

Najmniej wiernych do Komunii św. przystępuje w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej (10,4 proc.), archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej i diecezji sosnowieckiej (10,9 proc.) oraz diecezjach płockiej i archidiecezji łódzkiej (11,6 proc.).

Z kolei liczba osób uczestniczących w niedzielnej Eucharystii zmniejszyła się blisko o 1 proc. - badania za rok 2012 wskazywały bowiem, że do kościoła w niedzielę chodziło 40 proc. wiernych, natomiast w 2013 było to 39,1 proc. Po raz pierwszy zatem ten wskaźnik spadł poniżej 40 procent. Oznacza to, że w ciągu ostatnich 10 lat (2003-2013) liczba Polaków przychodzących na niedzielną Mszę św. zmniejszyła się o dwa miliony.

„Spadająca liczba uczestników mszy to wina języka i zachowań części biskupów i części księży. Adam Szostkiewicz”, "Polityka"

Najwięcej wiernych uczestniczy w niedzielnej Eucharystii w południowo-wschodnich regionach Polski, czyli w diecezjach: tarnowskiej (69 proc.) i rzeszowskiej (64,1 proc.) oraz archidiecezjach przemyskiej (58,8 proc.) i krakowskiej (51,3 proc.).

Najmniej wiernych chodzi do kościoła w niedzielę szczególnie w regionach Polski północno-zachodniej: w archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej (24,3 proc.) i diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej (25 proc.) oraz w archidiecezji łódzkiej (26,5 proc.) i diecezji sosnowieckiej (27,5 proc.). Słabo wypadają także inne diecezje leżące na ziemiach zachodnich i na terenach przyłączonych po wojnie - diecezja zielonogórsko-gorzowska (28,1 proc.), elbląska (28,4 proc.), świdnicka (28,7 proc.) oraz archidiecezja warmińska (29,4 proc.) i diecezja legnicka (30,1 proc.). Ale tuż za tą ostatnią jest np. archidiecezja warszawska z 30,4 proc. wiernych przychodzących w niedzielę do kościoła.

Kościół tłumaczy ten spadek brakiem wiary u tych, którzy nazywają się katolikami. Ci, którzy do kościoła idą ze względu na rodzinną tradycję wcześniej czy później wolą spędzać niedziele z przyjaciółmi lub przed telewizorem - podkreśla ksiądz Wojciech Sadłoń dyrektor Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego.

- Spadająca liczba uczestników mszy to wina języka i zachowań części biskupów i części księży - komentuje sprawę Adam Szoszkiewicz z "Polityki". Za błąd postrzega traktowanie przez tę grupę Kościoła jako oblężonej twierdzy. Na minus zalicza też narzucanie wiernym zakazów. - Takie podejście musi się zmienić - dodaje Adam Szostkiewicz. Inaczej wiernych będzie coraz mniej.

Doktor Paweł Borecki z Katedry Prawa Wyznaniowego Uniwersytetu Warszawskiego, jako powód tej laicyzacji wymienia względne, średnie poczucie bezpieczeństwa i poprawę statusu materialnego ludzi. - To zawsze przyśpiesza sekularyzację - dodaje.

- Do tego dochodzą jeszcze przypadki pedofilii wśród duchownych. Całe szczęście nie tak liczne jak w Irlandii - podkreśla doktor Paweł Borecki.

„Słyszałem, że część naszych hierarchów chce po prostu przeczekać pontyfikat Franciszka, licząc, że po nim wszystko będzie jak dawniej”. Dr Paweł Borecki

Odchodzenie wiernych to wyzwanie dla Kościoła. Zdaniem naukowca biskupi o podejściu podobnym do postawy prymasa Polski lub biskupa Grzegorza Rysia są w stanie spowolnić laicyzację. - Słyszałem jednak, że część naszych hierarchów chce po prostu przeczekać pontyfikat Franciszka, licząc, że po nim wszystko będzie jak dawniej - mówi doktor Borecki.

Opublikowane dane pokazująca na jeszcze jeden element. Wśród wiernych następuje polaryzacja. Z jednej strony mamy oznaki pogłębienia życia religijnego, więcej osób na mszach przyjmuje komunię, a z drugiej jest mniej ludzi na tych mszach.

(PG;bp)


KOMENTARZE:

~Wyleczona : Aż 39,1% Polaków daje się ogłupiać okupantom w kieckach. Bardzo wolno następuje oświecenie, ale najważniejsze, że nadchodzi. Jest nadzieja,, że w końcu Polacy powstaną z kolan i pogonią nadętych i obłudnych biskupów dobrze żyjących na koszt wszystkich obywateli tego kraju. "Zbawieni, którzy wierzą i nie wątpią" - dzięki tej mantrze kościół ma władzę już ponad 1000 lat w naszym kraju. Wszyscy, którzy wątpią i zadają pytania, doznają oświecenia, w jakim matrixie żyli i odchodząc z kościoła przyczyniają się do wyzwolenia z pod jego władzy najpierw siebie, a w końcu naszego kraju z pod czarnej tyranii. Nadchodzi NORMALNOŚĆ

~Ewa do ~DANA: A jak mogą liczyć na zbawienie księża popełniający ciężkie grzechy, myślą.że można oszukać Boga, a może w Boga po prostu nie wierzą i odstawiają tylko aktorką szopkę dla wiernych przychodzących do kościoła naśmiewając się w duchu z ich głupoty? Dlaczego tak wielu księży nie przestrzega zasad dekalogu (przypadki moletowania, ukryte kochanki i dzieci, dwulicowość, pycha? Obłuda)? Czy to znaczy, że kpią sobie z Boga i zasad wiary? Jest to jakieś dziwne tabu, o którym się nie mówi. A przecież ksiądz to kapłan wskazujący nam drogę do Boga. Tylko, dlaczego sam nie postępuje tak żeby znaleźć się kiedyś w niebie?

~tylko prawda do ~tolerancyjny : Sejm przegłosował KONKORDAT ze ZŁAMANIEM KONSTYTUCJI ...

Sejm przegłosował KONKORDAT ze ZŁAMANIEM KONSTYTUCJI RP !!! Ustawa z dnia 8 stycznia 1998r. o ratyfikacji Konkordatu między Stolica Apostolską a Rzeczpospolita Polską Dz.U. 1998.12.42 została wprowadzona w sposób niezgodny z art.90 Konstytucji RP zwykła większością głosów GŁOSOWANIE Nr 10 - POSIEDZENIE 8. Dnia 08-01-1998 Godz. 19:20 Głosowało - 436 ,Za - 273 ,Przeciw - 161 ,Wstrzymało się - 2 ,Nie głosowało ? 2/3 z 436 to 290 posłów za było 273 więc konkordat nie powinien zostać ratyfikowany. Sejm złamał konstytucję. Senat to zatwierdził a Prezydent Aleksander Kwaśniewski - podpisał. Art. 90. Konstytucji RP 1. Rzeczpospolita Polska może na podstawie umowy międzynarodowej przekazać organizacji międzynarodowej lub organowi międzynarodowemu kompetencje organów władzy państwowej w niektórych sprawach. 2. Ustawa wyrażająca zgodę na ratyfikację umowy międzynarodowej, o której mowa w ust. 1, jest uchwalana przez Sejm większością 2/3 głosów w obecności, co najmniej połowy ustawowej liczby posłów oraz przez Senat większością 2/3 głosów w obecności, co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów. 3. Wyrażenie zgody na ratyfikację takiej umowy może być uchwalone w referendum ogólnokrajowym zgodnie z przepisem art. 125. 4. Uchwałę w sprawie wyboru trybu wyrażenia zgody na ratyfikację podejmuje Sejm bezwzględną większością głosów w obecności, co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.

~bezdomny kot do ~DANA: No, więc ja Tobie odpowiem jak tam jest w tym piekle. 
Ateista po śmierci trafił do piekła. Puka do bram, otwiera diabeł w gajerze od Armaniego, woń Hugo Bossa...
- Dzień dobry, zapraszam Pana, oprowadzę po naszym piekle. Tutaj są sypialnie, tu natryski, sauna, solarium, jakuzzi, można korzystać do woli.
Ateista zdziwiony, nie wie, o co chodzi.
Wchodzą do następnego pomieszczenia. Długi stół, najlepsze alkohole, fura żarcia, chętne dziwki się kręcą, ludzie balują... ateista czuje, że musi być jakiś hak.
Następne pomieszczenie - biblioteka ze wszystkimi książkami, jakie na świecie wydano, diabły pilnują ciszy, ludzie w skupieniu czytają. Ateista nie wie, o co chodzi.
Kolejny lokal - kotły, ludzie w smole się prażą, nieludzkie wycie, diabły widłami popychają tych, którzy chcą uciec. Ateista nie wytrzymał:
- Panie Diable, ale, o co chodzi, tu impreza, tu czytelnia, a tu kotły, smoła...
- A nie, na tych niech pan nie zwraca uwagi, to katolicy, jak wymyślili, tak mają.

~tolerancyjny : Wśród moich znajomych zdecydowana większość ( sadzę, że ok. 90 % ) byłaby za wymówieniem konkordatu . Byłem przeciwnikiem podpisania tej haniebnej dla naszego kraju umowy. Zastanawiam się już nie "czy”, ale "kiedy" ktoś odważy się ruszyć ten temat na szczeblach decydentów?. Nic nie miałbym przeciwko ogólnonarodowemu referendum w tej sprawie. Krótkie pytanie do forumowiczów : Kto popiera wymówienie Konkordatu ? ( Wystarczy "kciuk w górę”, „kciuk w dół „).

~Oka do ~DANA: Hmmmmmm... No w ich przypadku płeć nie ma znaczenia.
Czy kobita w sukni czarnej czy chłop?... Najważniejsze, że bronią swoich i usilnie starają się wytłumaczyć społeczeństwu powstającemu z kolan - aby tego nie robili.
W najgorszym przypadku kościół zapewni sobie środki z kasy podatników.
Właściwie już mają fundusze, konkordaty i inne. Ludzie nie będą chcieli sponsorować ich życia - to państwo będzie musiało i już. Dlatego przetrwają. W moim mieście jest 7 kościołów a tylko 4 przedszkola i 1 szpital.

~myślący : Kościół zdaje się nie zauważać, że mamy XXI wiek, czasy postępu naukowego i rozwoju nowoczesnych technologii np. komputerów, Internetu, smartfonów, przełomowych odkryć w fizyce, chemii, biologii, medycynie, astronomii, podboju kosmosu, itp. Wciskanie kitu wykształconym i myślącym ludziom np. o niepokalanej Maryi, cudach, piekle i niebie, interpretowanie biblii jak za czasów średniowiecza, przyjmowanie postawy fundamentalnych katotalibów, będzie coraz mniej akceptowalne przez ludzi myślących. Tym bardziej, że kk nastawiony jest czysto pekuniarnie i interesownie. Za wszystko każe sobie płacić krocie i pławi się w luksusach, zamiast wspomagać i dawać przykład wiernym. A ludzi to drażni i razi. W dodatku kk miesza się do polityki i innych dziedzin życia społecznego, narzucając fundamentalne zasady wiary zamiast się unowocześnić i zreformować, Jest ewidentnym zaprzeczeniem postępu. W dodatku JP II przyczynił się w znacznym stopniu do tego wstecznictwa i zacofanie, żeby nie powiedzieć ciemnoty religijnej. Tym samym wyrządził Polakom wiele krzywdy. Część ludzi mądrzeje i odchodzi od wiary, inni jeszcze wierzą, ale kościół i księża są im coraz mniej potrzebni, ba, stają się znienawidzeni. Gdyby nie chrzty i śluby, połowa co najmniej przestałaby w ogóle chodzić do kościoła. We Francji czy Belgii do kościoła chodzi 10-15% społeczeństwa i tylko w niedziele, bo oni ten etap przemian przechodzą już od 30-40 lat. My od niedawna. Co gorsza, rząd, wzmacnia znaczenie kościoła w Polsce, bo boi się mu przeciwstawić? Boi się renegocjować Konkordat, opodatkować księży i kościół, znieść utrzymywanie kościoła z państwowej kasy i wypłacać pensje księżom, odzyskać niesłusznie przekazane kościołowi mienie i zawyżone rekompensaty, wyrzucić religię ze szkól i krzyże z urzędów, powoływać na urzędy państwowe ludzi neutralnych światopoglądowo zamiast fundamentalistów religijnych. A przecież podobno mamy państwo świeckie i obowiązuje rozdział państwa od kościoła. Niestety, to jedna wielka sitwa hipokrytów. Ludzie nie są głupi i to widzą. Kościół w Polsce ma "przechlapane", bo był zbyt pazerny, na władzę i kasę. I bardzo dobrze.

~lewy czerwcowy do ~DANA: Rozumiem, że twoje pytanie jest ironiczne, prześmiewcze. Nie ma sensu wyjaśniać powodów kretyńskich twierdzeń kościoła katolickiego o tym, że tylko on prowadzi do zbawienia. To są twierdzenia niemające podstaw biblijnych a pojawiły się dopiero po Wielkiej Schizmie Wschodniej. Po prostu biskupi Rzymu siali propagandę "jedynego, prawdziwego kościoła" jako element wojny propagandowej z Prawosławiem. To jest taki sam zabieg propagandowy jak w reklamach - tylko nasza pasta do zębów chroni przed próchnicą i wybiela, pasty innych producentów nie wybielają i niszczą zęby.

~DANA do ~iks: Chciałabym jeszcze się dowiedzieć, co robią ludzie, a raczej dusze...w niebie. Ja bym tam chyba szału dostała modląc się tylko bez przerwy, jak na ziemi 45 min na mszy nie mogę wytrzymać... No niech atakują!!! Niech mnie mieszają z błotem... Mam wodę bieżącą w domu to się umyję...hihi...

~oknonaswiat do ~myslaca1: Ja myślę, że Kościół jest od tego, aby łączyć ludzi, łagodzić spory, uczyć szacunku, miłości do ludzi i zwierząt, i przede wszystkim powinien wyciszać emocje. Do tego służy piękna muzyka. Po mszy każdy powinien wyjść napełniony dobra energia, na tym polega duchowość. Ale polski kościół robi wszystko na opak: dzieli, podjudza, napuszcza, knuje, kłamie, i wyzwala złe energie. Po wyjściu z mszy Polak patrzy, komu tu przywalić, bo "wróg" czai się wszędzie.

~andy.felek do ~andy.felek: Co zrobi Bóg z wszelkimi złoczyńcami którzy poprzez odpusty wieczne odkupili swoje winy, bo opłacili się kościołowi? Przypuśćmy, że trafię do nieba, ale mój ojciec, brat tam nie trafi, czy Bóg pozbawi mnie świadomości, jaką miałem w życiu doczesnym? Jeżeli mnie pozbawi to moje życie było nic nie warte! Jeżeli nie pozbawi to jak mam żyć w życiu wiecznym, wiedząc, że mój ojciec jest w piekle?

~Anna : Uważam, że Kościół powinien uderzyć się w pierś. Poziom i treść kazań jest poniżej krytyki, księża i biskupi są zadufani w sobie, a często plotą bzdury i są po prostu głupi. Najważniejsze dla mnie jest jednak to,że zajmują się nie tym co do nich należy. Mój ukochany, niezapomniany ksiądz Tischner gromadził na mszach tłumy, ludzie chodzili do kościoła żeby Go słuchać, a dzisiaj? Bp Ryś, ks. Boniecki i paru mądrych Dominikanów to zbyt mało by zatrzymać ludzi w kościele. Wierni oprócz mądrych kazań potrzebują też przykładu i autorytetów. A kto ma nim być? Bo chyba nie bp Hozer, który pozbywa się ks. Lemańskiego? Przykłady można by mnożyć. Ja sama nie dostałam kiedyś rozgrzeszenia, bo śmiałam powiedzieć jak oceniam ks. Rydzyka. Uważam się za osobę wierzącą, ale do kościoła już nie chodzę. To kler mnie stamtąd wygnał…

~ghazi : Jakim prawem te 40% katolików terroryzuje cały naród? Przecież przynajmniej połowa z nich chodzi do kościoła nie z przekonania a pod wpływem presji małomiasteczkowego bądź wiejskiego środowiska, bo "co ludzie powiedzą?" Biskupi natomiast starają się tworzyć wrażenie, że mają rząd dusz nad prawie całym społeczeństwem. A w praktyce to się okazuje, że ten tygrys jest wyleniały, pazury ma stępione i wypadła mu większość zębów.

~Zły do ~MS: Może pogłaszcze nowe doznanie, może nie zwróci nawet uwagi na mnie lub rzuci zdawkowe zdanie. te Zły twoja ksywa przewrotna , bo gdyby więcej takich Złych jak ty nie miałbym wczasowiczowi w piekle, a tak serio wierze że ci panowie zostaną rozliczeni za swoje niegodziwości nie wiem czy za życia doczesnego czy po śmierci i ze Stwórca żartobliwie zwany przeze mnie Broda(z racji dostojeństwa) przypomni im że nie słuchali jego słów i jego syna . Co rzekł Królestwo moje nie z tego świata?......... I drugie oddajcie cesarzowi, co cesarskie a Bogu, co boskie jakże aktualne dzisiaj w świetle postępowania bigota Chazana i rzeszy nawiedzonych fanatyków z racji tzw. deklaracji sumienia jak i pewnemu arcybiskupowi, że żyje w Polsce a nie w Watykanie gdzie żadne świętości się nie liczą, pomimo iż stale tam, nadawają że są colo ( papieże mieli żony dzieci, posuwali panienki byli stałymi bywalcami przybytków zwanych burdele ba byli ich właścicielami (pieniądz nie śmierdzi) truli konkurentów i przeciwników, i nie tylko truli, oj metod mieli szereg, intrygi i zbrodnia ich metody, był nawet jeden taki, Krotochwil co wykopał z grobu poprzednika urządzając mu słynny „trupi sąd". A metod tych się nie wyrzekli nie tak dawno w dziwnych okolicznościach zszedł z padołu ziemskiego uśmiechnięty papież Jan Paweł I (dziwnie szybko zabalsamowany) MS fajna ksywa Masz Sklerozę dosadne tłumaczenie trafna i dosadne…

~50-cio latek do ~DANA: Na początku lat 70-tych, kiedy jako dziecko uczęszczałem na lekcje religii, ksiądz Władysław K. (przemiły starszy pan, i do tego naprawdę nas nie molestował) nauczał, że DO PIEKŁA poszli/pójdą :
1. cała ludzkość przed Chrystusem
2. wszyscy nie-chrześcijanie
3. spośród chrześcijan wszyscy nie-katolicy
4 spośród katolików - wszyscy, którzy umierają w tzw. "grzechu ciężkim"
5. dzieci nieochrzczone

Co do ostatniego punktu, to w naszej grupie podniósł się coś jakby mały "bunt'.
Jedna z dziewczynek miała malutkiego braciszka niemowlaka. Ona się sprzeciwiła a reszta ją poparła. Wtedy ksiądz powiedział, że to Bóg tak "zasądził" i nie wolno nam Go potępiać i sprzeciwiać się Jego woli. To sprawą rodziców jest nie dopuścić do tego, aby dziecko umarło bez chrztu.
Ja osobiście byłem przerażony, bo wiedziałem, że 1-sze dziecko moich rodziców zmarło we wczesnym niemowlęctwie.Po paru miesiącach z wielkim strachem zapytałem matkę, czy ten braciszek, co umarł, był ochrzczony. "Ach synu, czy ty myślisz, że ja bym mogła spokojnie chodzić po świecie, wiedząc, że moje dziecko trafiło przeze mnie do piekła!?” Jakieś 30-ci lat później zobaczyłem na Onecie artykuł o tym, że Benedykt XVI ogłosił, iż dzieci nieochrzczone do piekła nie idą. "No, wreszcie poszli po rozum do głowy", pomyślałem. I tym optymistycznym akcentem by się to skończyło, gdyby nie to, że przeczytałem ten artykuł do końca.
A pod koniec jakiś dostojnik KK twierdził, że Kościół tak naprawdę nigdy nie twierdził, że dzieci nieochrzczone idą do piekła (Sic!)

Mało mnie przysłowiowy szlag nie trafił! Przez parę naście stuleci utrzymywać ludzi w niewyobrażalnej traumie (śmiertelność niemowląt w wiekach średnich, ba nawet przed II-gą wojną), a potem stwierdzić, że tak naprawdę, to "nic" nie było...

Od tego czasu już prawie do kościółka nie uczęszczam.

~Wierząca ale nie w księży : Księża szukają winy w innych a nie w sobie. Zapominają jak w w czasie strajków biegali po zakładach pracy i modlili się z robotnikami. Jakoś teraz nie przeszkadza im, że robotnicy mają się dużo gorzej. Sami rzucili się na dobra materialne nie przejmując się ani dotychczasowymi mieszkańcami budynków, ani instytucjami, które się w nich mieściły - szkoły biblioteki. Mieszkają w pałacach, a tyle bezdomnych wokół. Narzekają, że ludzie muszą pracować w niedzielę i święta, ale nie przeszkadza im, że w te same święta obsługuje ich służba. Martwią się dziećmi poczętymi, ale już te urodzone mają gdzieś. Mówią, że nie wolno zabijać, a sami ubierają mundury najlepiej od razu generalskie dla wysokich apanaży. Mam wątpliwości czy księża są wierzący. Jak można kochać Boga jednocześnie nie dbając o własne potomstwo /duży odsetek księży ma dzieci? Jak można gwałcić, molestować dzieci a potem przyjmować komunię św. To nie brak wiary w Boga odpycha ludzi od kościoła? To niechęć do pazernego kleru, który interpretuje Biblię jak mu wygodnie. A kazania jak nieupolitycznione to po prostu nudne i oderwane od rzeczywistości. I chyba czas wyprowadzić już religię ze szkół, bo przyniosła więcej złego jak dobrego.

~toja : Nic dziwnego, że ludzie unikają kościoła. Świat pędzi do przodu, wszystko odbywa się bardzo szybko a msze są długie, a kazanie raczej beznadziejne i też za długie. Kościół byłby pełen ludzi, gdyby nabożeństwo trwało 30 minut. Ale księża nie chcą zrezygnować z celebry i popisów aktorskich, a na kazaniach po prostu ględzą. Przydałyby im się lekcje poglądowe np. u protestantów. Gdzie więcej ludzie się modlą a nie oglądają aktorskie popisy wykonaniu amatorów u katolików? A Bóg jest wszędzie. Jezus nauczał boso i w jednej szacie a nie stroił się w haftowane złotem ornaty i nie wyśpiewywał przy ołtarzu falsetem.

~ANDRZEJ : Naturalne !!! Południowy wschód zawsze był niewykształcony i zacofany, a jak już kształcili! to tylko czarną propagandą, dlatego KUL powstał w Lublinie a nie we Wrocławiu czy Poznaniu. Tępakami zawsze dobrze jest manipulować! W OGÓLE WYMYŚLANIE, ŻE JAKAŚ RELIGIA, KTÓRA POWSTAŁA ZA 5 DWUNASTA W PROCESIE EWOLUCJI CZŁOWIEKA MA DOMINUJĄCY WPŁYW.. TO ABSURD!!!!!!

~Sonik : Czas zastanowić się księża biskupi, zwyczajni księża i pozostali - jak Wy żyjecie, w jakim przepychu - nosicie drogie szaty, obżeracie się bo mało widuje szczupłych księży - Biskupi to za chwile będą noszeni na lektykach - w nosie macie umiar i braci katolików żyjących często w skrajnej nędzy. Spokojnie wyciągacie rękę każdej niedzieli po jałmużnę od tej biedoty. Tymczasem Pan Nasz - żył skromnie, w biedzie - spal byle gdzie, utożsamiał się z chorymi i biednymi. I Wy macie czelność mówić o Moim Bogu, że głosicie jego nauki.... Toż to jedno wielkie oszustwo. My wierni w katolickiej wierze widzimy to, co czynicie, jak się zachowujecie - jak żyjecie. Będzie nas coraz mniej skupionych wokół Was - BO Nasz Pan jest wszędzie w każdym miejscu, nie potrzebuje Waszego przepychu, pozłacanych świątyń - mogę się modlić do Niego w każdym miejscu, gdy najdzie mnie taka potrzeba. Gdy patrzę jak zagarniacie polskie ziemie, pałace, budynki, szkoły - by zawładnąć wielkimi dobrami po to by się bogacić i wciąż wyciągacie łapy do Państwa Polskiego po pieniądze za nauczanie, za ziemie z Unii - Tak nie postępują dobrzy kapłani - ja i moi bliscy nie ufamy Wam - to jedna wielka hipokryzja i zakłamanie ze strony kleru. Świat idzie do przodu i my z nim - a Kościół stoi w miejscu... Za chwile już będzie za późno by zebrać Nas wokół kościoła. Prosi Was o skromność Papież.. Niestety bez efektu...To jest ta prawda o Was.

~oswiecona do ~teomitolog: tak sobie bajam, bo mi dobrze i jestem szczęśliwa. Było już jednak inaczej i to dosyć często. Nie dam się zbałamucić żadnymi teoriami z półeczki religijnej i wmówić sobie poczucie winy. Będę namawiać wszystkich żeby się cieszyli i żyli intensywnie, ale zgodnie ze swoim sumieniem. Ten cały " bóg" stoi ponad nami, ale człowiekiem nie jest, wiec nie ocenia nas w kategoriach ludzkich, lecz " boskich" - czyli "duchowych". To jedyne łącze, które z nim mamy, tzw. podobieństwo:) Kochaj i żyj - a będziesz wieczny! O to właśnie chodzi.

~PSEUDO KATOLICY POZDROWIENIA!! : Pozdrowienia dla wszystkich pseudo-katolików, którzy tak wytrwale bronią swojej wiary i przekonań, którzy dziś przyjechali na mszę pochwalić się wypolerowanym samochodem, żoną i ładnymi dziećmi, pozdrowienia dla tych fanatyków, co dziś tak pięknie śpiewali i wielbili boga, oraz pozdrowienia dla ciemnoty, co siedziała w pierwszej ławce w kościele, przekazał sobie znak pokoju z sąsiadem i przyjęła ciało Chrystusa, a jutro znów poniedziałek i znów kradniemy, molestujemy dzieci, znęcamy się nad podwładnymi i zwierzętami, jeździmy po pijaku, zdradzamy żony, itd... jednak w niedzielę znów jesteśmy najlepszymi katolikami, pseudo!!!

~obiektywny : Gdyby we wszystkich kościołach w Polsce głoszono takie kazania jak w mojej parafii, kościoły pustoszałyby jeszcze szybciej. Nawet osoby po 60tce idące na Mszę do kościoła wyrażają po drodze nadzieję, że może dzisiaj proboszcz nie będzie politykował! Niestety, wielebny choćby w ogłoszeniach, zawsze musi wspomnieć o tym jak to Kościół w Polsce jest prześladowany, jakie trudne czasy są dla Kościoła. Nie rozumiem tego człowieka, bo trochę inteligencji chyba posiada i nieco historii choćby powojennej znać powinien.
A hierarchowie niech nie łamią głowy nad przyczynami pustoszejących kościołów, lecz niech się śmiało rozejrzą wśród swoich współbraci jako przyczyny najważniejszej!

~OLGA : "MARTWE DUSZE" - każdy ochrzczony jest liczony przez KK, ja też pomimo że nikt mnie o zgodę nie pytał! 31 lat temu powiedziałam księdzu chodzącemu po kolędzie że odchodzę od kościoła i NIC!!! On dalej mnie liczy jako swoja OWCE!!!! Od 21 lat nie mieszkam w Polsce, a ksiądz przy każdej kolędzie truje mojej matce o mojej religijności lub raczej jej braku!!! CZARNI maja kartoteki nie gorsze od KGB i STASI!!!! Nie przyjmują do wiadomości wystąpień z KK dlatego wychodzą im ułamki!!!!

~Land : Hierarchia kościelna to jakaś średniowieczna sekta wyznaniowa, która traktuje Naród jak feudalnych poddanych, bezmyślny tłum którym można dyrygować jak się chce. Jednak muszę przyznać, że kocham Dominikanów za ich powagę, mądrość, uczciwość i taki stosunek do ludzi, z którego przebija jakaś służebność, prawdziwa wiara i miłość do Narodu. Oni i tylko Oni są ozdobą Kościoła Katolickiego w Polsce.

~walseiw1968 : APEL DO PRAŁATÓW, KARDYNAŁÓW I BISKUPÓW !! Przysięgaliście Posłuszeństwo Papieżowi. Dlaczego go nie słuchacie i nie naśladujecie?? Chciałbym zaapelować do Was, duchownych o
otwarcie drzwi swoich pałaców, domów parafialnych przypominających
czasami rezydencje milionerów, o otwarcie drzwi bezdomnym. Albowiem byłem
głodny a nakarmiliście mnie? Byłem chory a uleczyliście mnie? Byłem w
więzieniu a odwiedziliście mnie? Niech słowa płynące z ambon z Waszych
ust, nie będą tylko pustymi frazesami. Pokażcie temu społeczeństwu, że
potraficie też dawać a nie tylko brać i brać. Otwórzcie drzwi
Chrystusowi. Wolna Polska to pokolenie rodzących się bezdomnych
dzieci. Wolna Polska to bieda, nędza, upokorzenie najsłabszych. Miliardy
złotych przekazywane przez budżet państwa na utrzymywanie Waszych
posiadłości, dostatnie życie nie licuje w kraju gdzie 26% dzieci idzie
rano bez śniadania do szkół. Wydawanie na Was miliardów złotych w kraju
gdzie emeryci nie wykupują leków, gdzie renciści głodują nie jest zgodne
z moralnością tak ludzką jak i chrześcijańską. Wy, ubrani w złocone
ornaty, obwieszeni krzyżami z brylantami odganiacie żebraków od swoich
kościołów żebrzących na chleb, bo robią Wam konkurencję. Obłudne są Wasze
działania, w których rzekomo prowadzicie ochronki dla dzieci, domy dla samotnych matek. Zapominacie dodać, że za wszystkie Wasze działania płaci państwo, co więcej dając Wam w ten sposób utrzymanie. Nie ma, co ukrywać - to rządzący naszym krajem, od 1989r sprawili, że staliście się pazerni, obrzydliwie wręcz nachalni w pozyskiwaniu majątku. Nie interesuje Was ze w danym budynku mieści się żłobek, dom opieki społecznej czy przedszkole. Odbieracie wszystko, co Wam się należy jak i wiele innego majątku, z którym nic nie mieliście nigdy wspólnego. To rządzący tym
krajem pozwalają Wam bezkarnie okradać ten kraj. Duchowni, moralnie jesteście puści. Jesteście pasożytami, których utrzymuje głodujący emeryt, rencista. Wasza bezczelność, nie liczenie się z niczym i nikim sprawia, że młode pokolenie odchodzi z kościoła. Stajecie się obiektem drwin. Dzielicie ludzi siejąc nienawiść wśród nich. Chcecie decydować o standardach moralnych społeczeństwami nie mając z moralnością nic wspólnego. To jest właśnie Wasza obłuda, fałsz, zakłamanie. Nie od dzisiaj wiadomo ze kler katolicki jest siedliskiem pedofilii na świecie. Zbrodniarze w sutannach są chronieni przez swoich przełożonych. Miliardy dolarów, które wierni przekazali Wam na Waszą działalność, na pomoc ludziom biednym, ubogim, musieliście wypłacić w wyniku wyroków sądowych za pedofilie księży. Ludzie dając na kościół dają na opłacenie wyroków. Trzeba o tym mówić głośno i wyraźnie. Pokory, pokory i jeszcze raz pokory. Panowie hierarchowie, pokażcie, że jednak wyznajecie wartości chrześcijańskie, które nauczał Jezus a nie katolickie wymyślone przez pazerny i obłudny kler rzymskokatolicki...

~rej_mol do ~DANA: Wielu by chciało, żeby wszystko kończyło się na tym świecie, a po śmierci nic pustka. Ale niestety tak nie jest. Ty sam wierzysz w życie pozagrobowe. Prawdopodobnie jesteś ochrzczony i zostałeś wychowany w wierze katolickiej, ale z jakichś powodów zerwałeś z kościołem, z dekalogiem, bo nakłada na Ciebie pewne więzy moralne. Masz wyrzuty sumienia, dlatego dowartościowujesz się pisząc takie teksty i szukasz ludzi podobnych do siebie. Cóż masz rozum i wolną wolę. Pod względem wolnej woli jesteś równy Bogu. Możesz mu powiedzieć nie i on to uszanuje. Jeśli nie chcesz z Nim być to nie będziesz.. Na koniec podam Ci jeden przypadek, który przeżył mój znajomy. Otóż pojechał z wycieczka do Częstochowy. Do szatana jako takiego podchodził bardzo lekko. Często mówił: to wymysł tych czarnych. Czegoś takiego nie ma i prawdopodobnie Boga też nie ma. Po kilku dniach przyjeżdża do domu i nie można go poznać. Jest przerażony. Mówi tak; byłem na apelu o godz. 21 na Jasnej Górze, bo cała wycieczka tam była. Nagle w trakcie różańca jeden z pątników zaczął wydawać ze siebie przeraźliwe dźwięki, charczenia nie z tej ziemi. Mówił, że podobne dźwięki słyszał w filmie Egzorcysta, ale to, co było pokazane w tym filmie to pikuś w stosunku do tego, co on słyszał.. Tak, więc nie należy lekceważyć tego tematu. Sugeruje przeczytać ewangelie gdzie Jezus mówi o niebie i piekle, ale podejdź do tego bez żadnego uprzedzenia. Pozdrawiam!

~Polak czy katolik? do ~rej_mol: Nawet jeśli opowiadacze bajek wierzą w nie, to bajki i tak pozostają bajkami. Gdybyż, choć te rzymskokatolickie bajki były dobre... Wszak dobre bajki nie są złe. Ale nazywanie zła dobrem i odwrotnie - to już nie jest dobre ani nieszkodliwe. Garść przykładów niebezpiecznych rzymskokatolickich bajań:
- pochwała ludożerstwa w postaci jezusożerstwa,
- pochwała wampiryzmu w postaci obrzędu picia krwi Jezusa,
- obrzęd magicznego wytwarzanie ciała i krwi Jezusa dla celów spożywczych (ludożerskich i wampirycznych),
- twierdzenie jakoby tylko ludożercy i wampiry mogą iść do nieba,
- stawianie obrzędów magicznych ponad dobrym traktowaniem innych ludzi,
- twierdzenie jakoby dobry bóg potrzebował do zbawienia ludzi, żeby ludzie zamordowali okrutnie jego syna.
Czy wiara w coś takiego jest zdrowa?

~veto do ~wierzący prawdziwie: Ciekawe czy tak protestujesz jak ksiądz w kościele prawi polityczne kazania , nawołuje do głosowania tylko na PiS , wierni nawet opuszczają takie kazania wiem bo kilkakrotnie wyszłam z kościoła i nigdy tam już nie wrócę , ciekawe czy protestowałeś głośno ?gdy ksiądz na oczach prawie całego świata wygłaszał egzorcyzmu pod Pałacem Prezydenckim ? Ciekawi mnie również czy protestujesz głośno, gdy O. Rydzyk codziennie i bezustannie opluwa obecnie rządzących i i wyborców PO? A co masz do powiedzenia o księżach pedofilach nie zauważyłam protestu w twoim komentarzu, to wy pasibrzuchy i darmozjady się odwalcie od wiernych. Wcale się nie dziwię, że społeczeństwo nareszcie sobie uświadomiło, że Boga ma się w sercu, a nie w kościele i jestem za tym żeby polikwidowano te jakże żałosne i zakłamane przybytki Boże na wieki wieków Amen !


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz