Badania: coraz mniej
wiernych chodzi na msze
Na niedzielne msze regularnie chodzi tylko 39
procent wiernych. To najmniej od 30 lat. - W Polsce mamy do czynienia z
laicyzacją pełzającą - powiedział kardynał Kazimierz Nycz. - To normalne,
że się laicyzujemy - ripostują krytycy Kościoła.
Z najnowszych danych
przedstawionych przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego (ISKK), a
cytowanych przez KAI, wynika, iż najwięcej wiernych przystępuje do Komunii św.
w diecezjach: tarnowskiej (23,7 proc.), przemysko-warszawskiej (21,4 proc.),
opolskiej (20,9 proc.), pelplińskiej (20,5 proc.) i zamojsko-lubaczowskiej
(20,2 proc.).
Najmniej wiernych do Komunii
św. przystępuje w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej (10,4 proc.), archidiecezji
szczecińsko-kamieńskiej i diecezji sosnowieckiej (10,9 proc.) oraz diecezjach
płockiej i archidiecezji łódzkiej (11,6 proc.).
Z kolei liczba osób
uczestniczących w niedzielnej Eucharystii zmniejszyła się blisko o 1 proc. -
badania za rok 2012 wskazywały bowiem, że do kościoła w niedzielę chodziło 40
proc. wiernych, natomiast w 2013 było to 39,1 proc. Po raz pierwszy zatem ten
wskaźnik spadł poniżej 40 procent. Oznacza to, że w ciągu ostatnich 10 lat
(2003-2013) liczba Polaków przychodzących na niedzielną Mszę św. zmniejszyła
się o dwa miliony.
„Spadająca liczba uczestników mszy to wina języka i
zachowań części biskupów i części księży. Adam Szostkiewicz”,
"Polityka"
Najwięcej wiernych
uczestniczy w niedzielnej Eucharystii w południowo-wschodnich regionach Polski,
czyli w diecezjach: tarnowskiej (69 proc.) i rzeszowskiej (64,1 proc.) oraz
archidiecezjach przemyskiej (58,8 proc.) i krakowskiej (51,3 proc.).
Najmniej wiernych chodzi do
kościoła w niedzielę szczególnie w regionach Polski północno-zachodniej: w
archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej (24,3 proc.) i diecezji
koszalińsko-kołobrzeskiej (25 proc.) oraz w archidiecezji łódzkiej (26,5 proc.)
i diecezji sosnowieckiej (27,5 proc.). Słabo wypadają także inne diecezje
leżące na ziemiach zachodnich i na terenach przyłączonych po wojnie - diecezja
zielonogórsko-gorzowska (28,1 proc.), elbląska (28,4 proc.), świdnicka (28,7
proc.) oraz archidiecezja warmińska (29,4 proc.) i diecezja legnicka (30,1
proc.). Ale tuż za tą ostatnią jest np. archidiecezja warszawska z 30,4 proc.
wiernych przychodzących w niedzielę do kościoła.
Kościół tłumaczy ten spadek
brakiem wiary u tych, którzy nazywają się katolikami. Ci, którzy do kościoła
idą ze względu na rodzinną tradycję wcześniej czy później wolą spędzać niedziele
z przyjaciółmi lub przed telewizorem - podkreśla ksiądz Wojciech Sadłoń
dyrektor Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego.
- Spadająca liczba
uczestników mszy to wina języka i zachowań części biskupów i części księży -
komentuje sprawę Adam Szoszkiewicz z "Polityki". Za błąd postrzega
traktowanie przez tę grupę Kościoła jako oblężonej twierdzy. Na minus zalicza
też narzucanie wiernym zakazów. - Takie podejście musi się zmienić - dodaje
Adam Szostkiewicz. Inaczej wiernych będzie coraz mniej.
Doktor Paweł Borecki z
Katedry Prawa Wyznaniowego Uniwersytetu Warszawskiego, jako powód tej
laicyzacji wymienia względne, średnie poczucie bezpieczeństwa i poprawę statusu
materialnego ludzi. - To zawsze przyśpiesza sekularyzację - dodaje.
- Do tego dochodzą jeszcze
przypadki pedofilii wśród duchownych. Całe szczęście nie tak liczne jak w
Irlandii - podkreśla doktor Paweł Borecki.
„Słyszałem, że część naszych hierarchów chce po
prostu przeczekać pontyfikat Franciszka, licząc, że po nim wszystko będzie jak
dawniej”. Dr Paweł Borecki
Odchodzenie wiernych to
wyzwanie dla Kościoła. Zdaniem naukowca biskupi o podejściu podobnym do postawy
prymasa Polski lub biskupa Grzegorza Rysia są w stanie spowolnić laicyzację. -
Słyszałem jednak, że część naszych hierarchów chce po prostu przeczekać
pontyfikat Franciszka, licząc, że po nim wszystko będzie jak dawniej - mówi
doktor Borecki.
Opublikowane dane pokazująca
na jeszcze jeden element. Wśród wiernych następuje polaryzacja. Z jednej strony
mamy oznaki pogłębienia życia religijnego, więcej osób na mszach przyjmuje
komunię, a z drugiej jest mniej ludzi na tych mszach.
(PG;bp)
KOMENTARZE:
~Wyleczona : Aż 39,1% Polaków daje się ogłupiać okupantom w
kieckach. Bardzo wolno następuje oświecenie, ale najważniejsze, że nadchodzi.
Jest nadzieja,, że w końcu Polacy powstaną z kolan i pogonią nadętych i
obłudnych biskupów dobrze żyjących na koszt wszystkich obywateli tego kraju.
"Zbawieni, którzy wierzą i nie wątpią" - dzięki tej mantrze kościół
ma władzę już ponad 1000 lat w naszym kraju. Wszyscy, którzy wątpią i zadają
pytania, doznają oświecenia, w jakim matrixie żyli i odchodząc z kościoła
przyczyniają się do wyzwolenia z pod jego władzy najpierw siebie, a w końcu
naszego kraju z pod czarnej tyranii. Nadchodzi NORMALNOŚĆ
~Ewa do ~DANA: A jak mogą liczyć na
zbawienie księża popełniający ciężkie grzechy, myślą.że można oszukać Boga, a
może w Boga po prostu nie wierzą i odstawiają tylko aktorką szopkę dla wiernych
przychodzących do kościoła naśmiewając się w duchu z ich głupoty? Dlaczego tak
wielu księży nie przestrzega zasad dekalogu (przypadki moletowania, ukryte
kochanki i dzieci, dwulicowość, pycha? Obłuda)? Czy to znaczy, że kpią sobie z
Boga i zasad wiary? Jest to jakieś dziwne tabu, o którym się nie mówi. A
przecież ksiądz to kapłan wskazujący nam drogę do Boga. Tylko, dlaczego sam nie
postępuje tak żeby znaleźć się kiedyś w niebie?
Sejm przegłosował KONKORDAT ze ZŁAMANIEM KONSTYTUCJI RP !!! Ustawa z dnia 8 stycznia 1998r. o ratyfikacji Konkordatu między Stolica Apostolską a Rzeczpospolita Polską Dz.U. 1998.12.42 została wprowadzona w sposób niezgodny z art.90 Konstytucji RP zwykła większością głosów GŁOSOWANIE Nr 10 - POSIEDZENIE 8. Dnia 08-01-1998 Godz. 19:20 Głosowało - 436 ,Za - 273 ,Przeciw - 161 ,Wstrzymało się - 2 ,Nie głosowało ? 2/3 z 436 to 290 posłów za było 273 więc konkordat nie powinien zostać ratyfikowany. Sejm złamał konstytucję. Senat to zatwierdził a Prezydent Aleksander Kwaśniewski - podpisał. Art. 90. Konstytucji RP 1. Rzeczpospolita Polska może na podstawie umowy międzynarodowej przekazać organizacji międzynarodowej lub organowi międzynarodowemu kompetencje organów władzy państwowej w niektórych sprawach. 2. Ustawa wyrażająca zgodę na ratyfikację umowy międzynarodowej, o której mowa w ust. 1, jest uchwalana przez Sejm większością 2/3 głosów w obecności, co najmniej połowy ustawowej liczby posłów oraz przez Senat większością 2/3 głosów w obecności, co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów. 3. Wyrażenie zgody na ratyfikację takiej umowy może być uchwalone w referendum ogólnokrajowym zgodnie z przepisem art. 125. 4. Uchwałę w sprawie wyboru trybu wyrażenia zgody na ratyfikację podejmuje Sejm bezwzględną większością głosów w obecności, co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
Ateista po śmierci trafił do piekła. Puka do bram, otwiera diabeł w gajerze od
Armaniego, woń Hugo Bossa...
- Dzień dobry, zapraszam Pana, oprowadzę po naszym piekle. Tutaj są sypialnie, tu natryski, sauna, solarium, jakuzzi, można korzystać do woli.
Ateista zdziwiony, nie wie, o co chodzi.
Wchodzą do następnego pomieszczenia. Długi stół, najlepsze alkohole, fura żarcia, chętne dziwki się kręcą, ludzie balują... ateista czuje, że musi być jakiś hak.
Następne pomieszczenie - biblioteka ze wszystkimi książkami, jakie na świecie wydano, diabły pilnują ciszy, ludzie w skupieniu czytają. Ateista nie wie, o co chodzi.
Kolejny lokal - kotły, ludzie w smole się prażą, nieludzkie wycie, diabły widłami popychają tych, którzy chcą uciec. Ateista nie wytrzymał:
- Panie Diable, ale, o co chodzi, tu impreza, tu czytelnia, a tu kotły, smoła...
- A nie, na tych niech pan nie zwraca uwagi, to katolicy, jak wymyślili, tak mają.
- Dzień dobry, zapraszam Pana, oprowadzę po naszym piekle. Tutaj są sypialnie, tu natryski, sauna, solarium, jakuzzi, można korzystać do woli.
Ateista zdziwiony, nie wie, o co chodzi.
Wchodzą do następnego pomieszczenia. Długi stół, najlepsze alkohole, fura żarcia, chętne dziwki się kręcą, ludzie balują... ateista czuje, że musi być jakiś hak.
Następne pomieszczenie - biblioteka ze wszystkimi książkami, jakie na świecie wydano, diabły pilnują ciszy, ludzie w skupieniu czytają. Ateista nie wie, o co chodzi.
Kolejny lokal - kotły, ludzie w smole się prażą, nieludzkie wycie, diabły widłami popychają tych, którzy chcą uciec. Ateista nie wytrzymał:
- Panie Diable, ale, o co chodzi, tu impreza, tu czytelnia, a tu kotły, smoła...
- A nie, na tych niech pan nie zwraca uwagi, to katolicy, jak wymyślili, tak mają.
~tolerancyjny : Wśród moich znajomych zdecydowana większość (
sadzę, że ok. 90 % ) byłaby za wymówieniem konkordatu . Byłem przeciwnikiem
podpisania tej haniebnej dla naszego kraju umowy. Zastanawiam się już nie
"czy”, ale "kiedy" ktoś odważy się ruszyć ten temat na szczeblach
decydentów?. Nic nie miałbym przeciwko ogólnonarodowemu referendum w tej sprawie.
Krótkie pytanie do forumowiczów : Kto popiera wymówienie Konkordatu ? ( Wystarczy
"kciuk w górę”, „kciuk w dół „).
~Oka do ~DANA: Hmmmmmm... No w ich przypadku
płeć nie ma znaczenia.
Czy kobita w sukni czarnej czy chłop?... Najważniejsze, że bronią swoich i usilnie starają się wytłumaczyć społeczeństwu powstającemu z kolan - aby tego nie robili.
W najgorszym przypadku kościół zapewni sobie środki z kasy podatników.
Właściwie już mają fundusze, konkordaty i inne. Ludzie nie będą chcieli sponsorować ich życia - to państwo będzie musiało i już. Dlatego przetrwają. W moim mieście jest 7 kościołów a tylko 4 przedszkola i 1 szpital.
Czy kobita w sukni czarnej czy chłop?... Najważniejsze, że bronią swoich i usilnie starają się wytłumaczyć społeczeństwu powstającemu z kolan - aby tego nie robili.
W najgorszym przypadku kościół zapewni sobie środki z kasy podatników.
Właściwie już mają fundusze, konkordaty i inne. Ludzie nie będą chcieli sponsorować ich życia - to państwo będzie musiało i już. Dlatego przetrwają. W moim mieście jest 7 kościołów a tylko 4 przedszkola i 1 szpital.
~myślący : Kościół zdaje się nie zauważać, że mamy XXI wiek,
czasy postępu naukowego i rozwoju nowoczesnych technologii np. komputerów, Internetu,
smartfonów, przełomowych odkryć w fizyce, chemii, biologii, medycynie,
astronomii, podboju kosmosu, itp. Wciskanie kitu wykształconym i myślącym
ludziom np. o niepokalanej Maryi, cudach, piekle i niebie, interpretowanie
biblii jak za czasów średniowiecza, przyjmowanie postawy fundamentalnych
katotalibów, będzie coraz mniej akceptowalne przez ludzi myślących. Tym
bardziej, że kk nastawiony jest czysto pekuniarnie i interesownie. Za wszystko
każe sobie płacić krocie i pławi się w luksusach, zamiast wspomagać i dawać
przykład wiernym. A ludzi to drażni i razi. W dodatku kk miesza się do polityki
i innych dziedzin życia społecznego, narzucając fundamentalne zasady wiary
zamiast się unowocześnić i zreformować, Jest ewidentnym zaprzeczeniem postępu.
W dodatku JP II przyczynił się w znacznym stopniu do tego wstecznictwa i
zacofanie, żeby nie powiedzieć ciemnoty religijnej. Tym samym wyrządził Polakom
wiele krzywdy. Część ludzi mądrzeje i odchodzi od wiary, inni jeszcze wierzą,
ale kościół i księża są im coraz mniej potrzebni, ba, stają się znienawidzeni.
Gdyby nie chrzty i śluby, połowa co najmniej przestałaby w ogóle chodzić do
kościoła. We Francji czy Belgii do kościoła chodzi 10-15% społeczeństwa i tylko
w niedziele, bo oni ten etap przemian przechodzą już od 30-40 lat. My od
niedawna. Co gorsza, rząd, wzmacnia znaczenie kościoła w Polsce, bo boi się mu przeciwstawić?
Boi się renegocjować Konkordat, opodatkować księży i kościół, znieść
utrzymywanie kościoła z państwowej kasy i wypłacać pensje księżom, odzyskać
niesłusznie przekazane kościołowi mienie i zawyżone rekompensaty, wyrzucić
religię ze szkól i krzyże z urzędów, powoływać na urzędy państwowe ludzi
neutralnych światopoglądowo zamiast fundamentalistów religijnych. A przecież
podobno mamy państwo świeckie i obowiązuje rozdział państwa od kościoła.
Niestety, to jedna wielka sitwa hipokrytów. Ludzie nie są głupi i to widzą.
Kościół w Polsce ma "przechlapane", bo był zbyt pazerny, na władzę i
kasę. I bardzo dobrze.
~DANA do ~iks: Chciałabym jeszcze się dowiedzieć,
co robią ludzie, a raczej dusze...w niebie. Ja bym tam chyba szału dostała
modląc się tylko bez przerwy, jak na ziemi 45 min na mszy nie mogę wytrzymać...
No niech atakują!!! Niech mnie mieszają z błotem... Mam wodę bieżącą w domu to
się umyję...hihi...
~oknonaswiat do ~myslaca1: Ja myślę, że Kościół jest
od tego, aby łączyć ludzi, łagodzić spory, uczyć szacunku, miłości do ludzi i zwierząt,
i przede wszystkim powinien wyciszać emocje. Do tego służy piękna muzyka. Po
mszy każdy powinien wyjść napełniony dobra energia, na tym polega duchowość. Ale
polski kościół robi wszystko na opak: dzieli, podjudza, napuszcza, knuje,
kłamie, i wyzwala złe energie. Po wyjściu z mszy Polak patrzy, komu tu przywalić,
bo "wróg" czai się wszędzie.
~andy.felek do ~andy.felek: Co zrobi Bóg z
wszelkimi złoczyńcami którzy poprzez odpusty wieczne odkupili swoje winy, bo
opłacili się kościołowi? Przypuśćmy, że trafię do nieba, ale mój ojciec, brat
tam nie trafi, czy Bóg pozbawi mnie świadomości, jaką miałem w życiu doczesnym?
Jeżeli mnie pozbawi to moje życie było nic nie warte! Jeżeli nie pozbawi to jak
mam żyć w życiu wiecznym, wiedząc, że mój ojciec jest w piekle?
~ghazi : Jakim prawem te 40% katolików terroryzuje cały
naród? Przecież przynajmniej połowa z nich chodzi do kościoła nie z przekonania
a pod wpływem presji małomiasteczkowego bądź wiejskiego środowiska, bo "co
ludzie powiedzą?" Biskupi natomiast starają się tworzyć wrażenie, że mają
rząd dusz nad prawie całym społeczeństwem. A w praktyce to się okazuje, że ten
tygrys jest wyleniały, pazury ma stępione i wypadła mu większość zębów.
~50-cio latek do ~DANA: Na początku lat 70-tych,
kiedy jako dziecko uczęszczałem na lekcje religii, ksiądz Władysław K.
(przemiły starszy pan, i do tego naprawdę nas nie molestował) nauczał, że DO
PIEKŁA poszli/pójdą :
1. cała ludzkość przed Chrystusem
2. wszyscy nie-chrześcijanie
3. spośród chrześcijan wszyscy nie-katolicy
4 spośród katolików - wszyscy, którzy umierają w tzw. "grzechu ciężkim"
5. dzieci nieochrzczone
Co do ostatniego punktu, to w naszej grupie podniósł się coś jakby mały "bunt'.
Jedna z dziewczynek miała malutkiego braciszka niemowlaka. Ona się sprzeciwiła a reszta ją poparła. Wtedy ksiądz powiedział, że to Bóg tak "zasądził" i nie wolno nam Go potępiać i sprzeciwiać się Jego woli. To sprawą rodziców jest nie dopuścić do tego, aby dziecko umarło bez chrztu.
1. cała ludzkość przed Chrystusem
2. wszyscy nie-chrześcijanie
3. spośród chrześcijan wszyscy nie-katolicy
4 spośród katolików - wszyscy, którzy umierają w tzw. "grzechu ciężkim"
5. dzieci nieochrzczone
Co do ostatniego punktu, to w naszej grupie podniósł się coś jakby mały "bunt'.
Jedna z dziewczynek miała malutkiego braciszka niemowlaka. Ona się sprzeciwiła a reszta ją poparła. Wtedy ksiądz powiedział, że to Bóg tak "zasądził" i nie wolno nam Go potępiać i sprzeciwiać się Jego woli. To sprawą rodziców jest nie dopuścić do tego, aby dziecko umarło bez chrztu.
Ja osobiście byłem przerażony, bo wiedziałem, że 1-sze dziecko moich rodziców
zmarło we wczesnym niemowlęctwie.Po paru miesiącach z wielkim strachem zapytałem matkę, czy ten braciszek, co
umarł, był ochrzczony. "Ach synu, czy ty myślisz, że ja bym mogła spokojnie chodzić po świecie,
wiedząc, że moje dziecko trafiło przeze mnie do piekła!?” Jakieś 30-ci lat
później zobaczyłem na Onecie artykuł o tym, że Benedykt XVI ogłosił, iż dzieci nieochrzczone
do piekła nie idą. "No, wreszcie poszli po rozum do głowy", pomyślałem. I tym optymistycznym
akcentem by się to skończyło, gdyby nie to, że przeczytałem ten artykuł do
końca.
A pod koniec jakiś dostojnik KK twierdził, że Kościół tak naprawdę nigdy nie twierdził, że dzieci nieochrzczone idą do piekła (Sic!)
Mało mnie przysłowiowy szlag nie trafił! Przez parę naście stuleci utrzymywać ludzi w niewyobrażalnej traumie (śmiertelność niemowląt w wiekach średnich, ba nawet przed II-gą wojną), a potem stwierdzić, że tak naprawdę, to "nic" nie było...
Od tego czasu już prawie do kościółka nie uczęszczam.
A pod koniec jakiś dostojnik KK twierdził, że Kościół tak naprawdę nigdy nie twierdził, że dzieci nieochrzczone idą do piekła (Sic!)
Mało mnie przysłowiowy szlag nie trafił! Przez parę naście stuleci utrzymywać ludzi w niewyobrażalnej traumie (śmiertelność niemowląt w wiekach średnich, ba nawet przed II-gą wojną), a potem stwierdzić, że tak naprawdę, to "nic" nie było...
Od tego czasu już prawie do kościółka nie uczęszczam.
~Wierząca ale nie w księży : Księża szukają winy w innych a nie w sobie.
Zapominają jak w w czasie strajków biegali po zakładach pracy i modlili się z
robotnikami. Jakoś teraz nie przeszkadza im, że robotnicy mają się dużo gorzej.
Sami rzucili się na dobra materialne nie przejmując się ani dotychczasowymi
mieszkańcami budynków, ani instytucjami, które się w nich mieściły - szkoły
biblioteki. Mieszkają w pałacach, a tyle bezdomnych wokół. Narzekają, że ludzie
muszą pracować w niedzielę i święta, ale nie przeszkadza im, że w te same
święta obsługuje ich służba. Martwią się dziećmi poczętymi, ale już te urodzone
mają gdzieś. Mówią, że nie wolno zabijać, a sami ubierają mundury najlepiej od
razu generalskie dla wysokich apanaży. Mam wątpliwości czy księża są wierzący.
Jak można kochać Boga jednocześnie nie dbając o własne potomstwo /duży odsetek
księży ma dzieci? Jak można gwałcić, molestować dzieci a potem przyjmować
komunię św. To nie brak wiary w Boga odpycha ludzi od kościoła? To niechęć do
pazernego kleru, który interpretuje Biblię jak mu wygodnie. A kazania jak
nieupolitycznione to po prostu nudne i oderwane od rzeczywistości. I chyba czas
wyprowadzić już religię ze szkół, bo przyniosła więcej złego jak dobrego.
~ANDRZEJ : Naturalne !!! Południowy wschód zawsze był
niewykształcony i zacofany, a jak już kształcili! to tylko czarną propagandą,
dlatego KUL powstał w Lublinie a nie we Wrocławiu czy Poznaniu. Tępakami zawsze
dobrze jest manipulować! W OGÓLE WYMYŚLANIE, ŻE JAKAŚ RELIGIA, KTÓRA POWSTAŁA
ZA 5 DWUNASTA W PROCESIE EWOLUCJI CZŁOWIEKA MA DOMINUJĄCY WPŁYW.. TO
ABSURD!!!!!!
~Sonik : Czas zastanowić się księża biskupi, zwyczajni
księża i pozostali - jak Wy żyjecie, w jakim przepychu - nosicie drogie szaty,
obżeracie się bo mało widuje szczupłych księży - Biskupi to za chwile będą
noszeni na lektykach - w nosie macie umiar i braci katolików żyjących często w
skrajnej nędzy. Spokojnie wyciągacie rękę każdej niedzieli po jałmużnę od tej
biedoty. Tymczasem Pan Nasz - żył skromnie, w biedzie - spal byle gdzie, utożsamiał
się z chorymi i biednymi. I Wy macie czelność mówić o Moim Bogu, że głosicie
jego nauki.... Toż to jedno wielkie oszustwo. My wierni w katolickiej wierze
widzimy to, co czynicie, jak się zachowujecie - jak żyjecie. Będzie nas coraz
mniej skupionych wokół Was - BO Nasz Pan jest wszędzie w każdym miejscu, nie
potrzebuje Waszego przepychu, pozłacanych świątyń - mogę się modlić do Niego w każdym
miejscu, gdy najdzie mnie taka potrzeba. Gdy patrzę jak zagarniacie polskie
ziemie, pałace, budynki, szkoły - by zawładnąć wielkimi dobrami po to by się
bogacić i wciąż wyciągacie łapy do Państwa Polskiego po pieniądze za nauczanie,
za ziemie z Unii - Tak nie postępują dobrzy kapłani - ja i moi bliscy nie ufamy
Wam - to jedna wielka hipokryzja i zakłamanie ze strony kleru. Świat idzie do
przodu i my z nim - a Kościół stoi w miejscu... Za chwile już będzie za późno
by zebrać Nas wokół kościoła. Prosi Was o skromność Papież.. Niestety bez
efektu...To jest ta prawda o Was.
~oswiecona do ~teomitolog: tak sobie bajam, bo mi
dobrze i jestem szczęśliwa. Było już jednak inaczej i to dosyć często. Nie dam
się zbałamucić żadnymi teoriami z półeczki religijnej i wmówić sobie poczucie
winy. Będę namawiać wszystkich żeby się cieszyli i żyli intensywnie, ale
zgodnie ze swoim sumieniem. Ten cały " bóg" stoi ponad nami, ale człowiekiem
nie jest, wiec nie ocenia nas w kategoriach ludzkich, lecz " boskich"
- czyli "duchowych". To jedyne łącze, które z nim mamy, tzw. podobieństwo:)
Kochaj i żyj - a będziesz wieczny! O to właśnie chodzi.
~PSEUDO KATOLICY POZDROWIENIA!! : Pozdrowienia dla wszystkich pseudo-katolików,
którzy tak wytrwale bronią swojej wiary i przekonań, którzy dziś przyjechali na
mszę pochwalić się wypolerowanym samochodem, żoną i ładnymi dziećmi,
pozdrowienia dla tych fanatyków, co dziś tak pięknie śpiewali i wielbili boga,
oraz pozdrowienia dla ciemnoty, co siedziała w pierwszej ławce w kościele,
przekazał sobie znak pokoju z sąsiadem i przyjęła ciało Chrystusa, a jutro znów
poniedziałek i znów kradniemy, molestujemy dzieci, znęcamy się nad podwładnymi
i zwierzętami, jeździmy po pijaku, zdradzamy żony, itd... jednak w niedzielę
znów jesteśmy najlepszymi katolikami, pseudo!!!
~obiektywny : Gdyby we wszystkich kościołach w Polsce głoszono
takie kazania jak w mojej parafii, kościoły pustoszałyby jeszcze szybciej.
Nawet osoby po 60tce idące na Mszę do kościoła wyrażają po drodze nadzieję, że
może dzisiaj proboszcz nie będzie politykował! Niestety, wielebny choćby w
ogłoszeniach, zawsze musi wspomnieć o tym jak to Kościół w Polsce jest
prześladowany, jakie trudne czasy są dla Kościoła. Nie rozumiem tego człowieka,
bo trochę inteligencji chyba posiada i nieco historii choćby powojennej znać
powinien.
A hierarchowie niech nie łamią głowy nad przyczynami pustoszejących kościołów, lecz niech się śmiało rozejrzą wśród swoich współbraci jako przyczyny najważniejszej!
A hierarchowie niech nie łamią głowy nad przyczynami pustoszejących kościołów, lecz niech się śmiało rozejrzą wśród swoich współbraci jako przyczyny najważniejszej!
~OLGA : "MARTWE DUSZE" - każdy ochrzczony jest
liczony przez KK, ja też pomimo że nikt mnie o zgodę nie pytał! 31 lat temu powiedziałam
księdzu chodzącemu po kolędzie że odchodzę od kościoła i NIC!!! On dalej mnie
liczy jako swoja OWCE!!!! Od 21 lat nie mieszkam w Polsce, a ksiądz przy każdej
kolędzie truje mojej matce o mojej religijności lub raczej jej braku!!! CZARNI
maja kartoteki nie gorsze od KGB i STASI!!!! Nie przyjmują do wiadomości wystąpień
z KK dlatego wychodzą im ułamki!!!!
~Land : Hierarchia kościelna to jakaś średniowieczna sekta
wyznaniowa, która traktuje Naród jak feudalnych poddanych, bezmyślny tłum
którym można dyrygować jak się chce. Jednak muszę przyznać, że kocham
Dominikanów za ich powagę, mądrość, uczciwość i taki stosunek do ludzi, z
którego przebija jakaś służebność, prawdziwa wiara i miłość do Narodu. Oni i
tylko Oni są ozdobą Kościoła Katolickiego w Polsce.
otwarcie drzwi swoich pałaców, domów parafialnych przypominających
czasami rezydencje milionerów, o otwarcie drzwi bezdomnym. Albowiem byłem
głodny a nakarmiliście mnie? Byłem chory a uleczyliście mnie? Byłem w
więzieniu a odwiedziliście mnie? Niech słowa płynące z ambon z Waszych
ust, nie będą tylko pustymi frazesami. Pokażcie temu społeczeństwu, że
potraficie też dawać a nie tylko brać i brać. Otwórzcie drzwi
Chrystusowi. Wolna Polska to pokolenie rodzących się bezdomnych
dzieci. Wolna Polska to bieda, nędza, upokorzenie najsłabszych. Miliardy
złotych przekazywane przez budżet państwa na utrzymywanie Waszych
posiadłości, dostatnie życie nie licuje w kraju gdzie 26% dzieci idzie
rano bez śniadania do szkół. Wydawanie na Was miliardów złotych w kraju
gdzie emeryci nie wykupują leków, gdzie renciści głodują nie jest zgodne
z moralnością tak ludzką jak i chrześcijańską. Wy, ubrani w złocone
ornaty, obwieszeni krzyżami z brylantami odganiacie żebraków od swoich
kościołów żebrzących na chleb, bo robią Wam konkurencję. Obłudne są Wasze
działania, w których rzekomo prowadzicie ochronki dla dzieci, domy dla samotnych matek. Zapominacie dodać, że za wszystkie Wasze działania płaci państwo, co więcej dając Wam w ten sposób utrzymanie. Nie ma, co ukrywać - to rządzący naszym krajem, od 1989r sprawili, że staliście się pazerni, obrzydliwie wręcz nachalni w pozyskiwaniu majątku. Nie interesuje Was ze w danym budynku mieści się żłobek, dom opieki społecznej czy przedszkole. Odbieracie wszystko, co Wam się należy jak i wiele innego majątku, z którym nic nie mieliście nigdy wspólnego. To rządzący tym
krajem pozwalają Wam bezkarnie okradać ten kraj. Duchowni, moralnie jesteście puści. Jesteście pasożytami, których utrzymuje głodujący emeryt, rencista. Wasza bezczelność, nie liczenie się z niczym i nikim sprawia, że młode pokolenie odchodzi z kościoła. Stajecie się obiektem drwin. Dzielicie ludzi siejąc nienawiść wśród nich. Chcecie decydować o standardach moralnych społeczeństwami nie mając z moralnością nic wspólnego. To jest właśnie Wasza obłuda, fałsz, zakłamanie. Nie od dzisiaj wiadomo ze kler katolicki jest siedliskiem pedofilii na świecie. Zbrodniarze w sutannach są chronieni przez swoich przełożonych. Miliardy dolarów, które wierni przekazali Wam na Waszą działalność, na pomoc ludziom biednym, ubogim, musieliście wypłacić w wyniku wyroków sądowych za pedofilie księży. Ludzie dając na kościół dają na opłacenie wyroków. Trzeba o tym mówić głośno i wyraźnie. Pokory, pokory i jeszcze raz pokory. Panowie hierarchowie, pokażcie, że jednak wyznajecie wartości chrześcijańskie, które nauczał Jezus a nie katolickie wymyślone przez pazerny i obłudny kler rzymskokatolicki...
czasami rezydencje milionerów, o otwarcie drzwi bezdomnym. Albowiem byłem
głodny a nakarmiliście mnie? Byłem chory a uleczyliście mnie? Byłem w
więzieniu a odwiedziliście mnie? Niech słowa płynące z ambon z Waszych
ust, nie będą tylko pustymi frazesami. Pokażcie temu społeczeństwu, że
potraficie też dawać a nie tylko brać i brać. Otwórzcie drzwi
Chrystusowi. Wolna Polska to pokolenie rodzących się bezdomnych
dzieci. Wolna Polska to bieda, nędza, upokorzenie najsłabszych. Miliardy
złotych przekazywane przez budżet państwa na utrzymywanie Waszych
posiadłości, dostatnie życie nie licuje w kraju gdzie 26% dzieci idzie
rano bez śniadania do szkół. Wydawanie na Was miliardów złotych w kraju
gdzie emeryci nie wykupują leków, gdzie renciści głodują nie jest zgodne
z moralnością tak ludzką jak i chrześcijańską. Wy, ubrani w złocone
ornaty, obwieszeni krzyżami z brylantami odganiacie żebraków od swoich
kościołów żebrzących na chleb, bo robią Wam konkurencję. Obłudne są Wasze
działania, w których rzekomo prowadzicie ochronki dla dzieci, domy dla samotnych matek. Zapominacie dodać, że za wszystkie Wasze działania płaci państwo, co więcej dając Wam w ten sposób utrzymanie. Nie ma, co ukrywać - to rządzący naszym krajem, od 1989r sprawili, że staliście się pazerni, obrzydliwie wręcz nachalni w pozyskiwaniu majątku. Nie interesuje Was ze w danym budynku mieści się żłobek, dom opieki społecznej czy przedszkole. Odbieracie wszystko, co Wam się należy jak i wiele innego majątku, z którym nic nie mieliście nigdy wspólnego. To rządzący tym
krajem pozwalają Wam bezkarnie okradać ten kraj. Duchowni, moralnie jesteście puści. Jesteście pasożytami, których utrzymuje głodujący emeryt, rencista. Wasza bezczelność, nie liczenie się z niczym i nikim sprawia, że młode pokolenie odchodzi z kościoła. Stajecie się obiektem drwin. Dzielicie ludzi siejąc nienawiść wśród nich. Chcecie decydować o standardach moralnych społeczeństwami nie mając z moralnością nic wspólnego. To jest właśnie Wasza obłuda, fałsz, zakłamanie. Nie od dzisiaj wiadomo ze kler katolicki jest siedliskiem pedofilii na świecie. Zbrodniarze w sutannach są chronieni przez swoich przełożonych. Miliardy dolarów, które wierni przekazali Wam na Waszą działalność, na pomoc ludziom biednym, ubogim, musieliście wypłacić w wyniku wyroków sądowych za pedofilie księży. Ludzie dając na kościół dają na opłacenie wyroków. Trzeba o tym mówić głośno i wyraźnie. Pokory, pokory i jeszcze raz pokory. Panowie hierarchowie, pokażcie, że jednak wyznajecie wartości chrześcijańskie, które nauczał Jezus a nie katolickie wymyślone przez pazerny i obłudny kler rzymskokatolicki...
~Polak czy katolik? do ~rej_mol: Nawet jeśli opowiadacze
bajek wierzą w nie, to bajki i tak pozostają bajkami. Gdybyż, choć te
rzymskokatolickie bajki były dobre... Wszak dobre bajki nie są złe. Ale
nazywanie zła dobrem i odwrotnie - to już nie jest dobre ani nieszkodliwe.
Garść przykładów niebezpiecznych rzymskokatolickich bajań:
- pochwała ludożerstwa w postaci jezusożerstwa,
- pochwała wampiryzmu w postaci obrzędu picia krwi Jezusa,
- obrzęd magicznego wytwarzanie ciała i krwi Jezusa dla celów spożywczych (ludożerskich i wampirycznych),
- twierdzenie jakoby tylko ludożercy i wampiry mogą iść do nieba,
- stawianie obrzędów magicznych ponad dobrym traktowaniem innych ludzi,
- twierdzenie jakoby dobry bóg potrzebował do zbawienia ludzi, żeby ludzie zamordowali okrutnie jego syna.
Czy wiara w coś takiego jest zdrowa?
- pochwała ludożerstwa w postaci jezusożerstwa,
- pochwała wampiryzmu w postaci obrzędu picia krwi Jezusa,
- obrzęd magicznego wytwarzanie ciała i krwi Jezusa dla celów spożywczych (ludożerskich i wampirycznych),
- twierdzenie jakoby tylko ludożercy i wampiry mogą iść do nieba,
- stawianie obrzędów magicznych ponad dobrym traktowaniem innych ludzi,
- twierdzenie jakoby dobry bóg potrzebował do zbawienia ludzi, żeby ludzie zamordowali okrutnie jego syna.
Czy wiara w coś takiego jest zdrowa?
~veto do ~wierzący prawdziwie: Ciekawe czy
tak protestujesz jak ksiądz w kościele prawi polityczne kazania , nawołuje do
głosowania tylko na PiS , wierni nawet opuszczają takie kazania wiem bo
kilkakrotnie wyszłam z kościoła i nigdy tam już nie wrócę , ciekawe czy
protestowałeś głośno ?gdy ksiądz na oczach prawie całego świata wygłaszał egzorcyzmu
pod Pałacem Prezydenckim ? Ciekawi mnie również czy protestujesz głośno, gdy O.
Rydzyk codziennie i bezustannie opluwa obecnie rządzących i i wyborców PO? A co
masz do powiedzenia o księżach pedofilach nie zauważyłam protestu w twoim komentarzu,
to wy pasibrzuchy i darmozjady się odwalcie od wiernych. Wcale się nie dziwię, że
społeczeństwo nareszcie sobie uświadomiło, że Boga ma się w sercu, a nie w
kościele i jestem za tym żeby polikwidowano te jakże żałosne i zakłamane
przybytki Boże na wieki wieków Amen !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz