Tajna instrukcja
watykańska Crimen Sollicitationis - polskie tłumaczenie
Tłumaczenie: Dariusz Kot
Wprowadzenie tłumacza
Tajna watykańska instrukcja Crimen
Sollicitationis obowiązywała „wszystkich patriarchów, biskupów,
arcybiskupów i innych ordynariuszy" Kościoła rzymskokatolickiego
w latach 1962-2001. Określała ona sposób postępowania
biskupów w przypadku oskarżenia katolickich księży o: solicytację
spowiedzi (namawianie penitenta do aktów seksualnych, zob. punkt. 1);
homoseksualizm (p. 71 w połączeniu z p. 72); pedofilię lub zoofilię
(p. 73, w połączeniu z p. 72).
Instrukcję otwierały:
nakaz przechowywania dokumentu w tajnych archiwach kurii, a także
zakazy jego publikacji i komentowania. Jak zwrócił uwagę ks. Thomas Doyle,
amerykański ekspert w kwestiach prawa kanonicznego i problematyki
pedofilii wśród duchowieństwa, instrukcji Crimen Sollicitationis nie
wykazywano „w żadnych kolekcjach kanonicznych, oficjalnych czy
prywatnych".
Instrukcja nakazywała,
aby osoby zaangażowane w proces — sędzia, prokurator, obrońca, notariusz,
a nawet personel pomocniczy i specjalni świadkowie, których opinie
decydowały o wiarygodności powoda i oskarżonego — wszystkie były
osobami duchownymi (p. 5, 7, 10 i 33). W zaleceniach Instrukcji zwraca
uwagę dbałość, aby poza protokołem procesu nie powstawały dodatkowe dokumenty
pisane (p. 19, 22, 26, 36). Dopuszczono możliwości przesłuchiwania bez
notariusza (p. 9, 48), a także specjalne rozwiązania w przypadku
zagrożenia skandalem (p. 35, 64d).
Instrukcja nakładała na
osoby, prowadzące proces kanoniczny, dotyczący któregokolwiek z powyższych
czterech przestępstw — nakaz zachowania całkowitej tajemnicy pod groźbą
automatycznej ekskomuniki (p. 11) i umożliwiała użycie takiej samej groźby
także wobec powoda i świadków oskarżenia (p. 13 i 23).
„Nietrudno zrozumieć,
dlaczego tak wiele osób uznało watykańską instrukcję Crimen Sollicitationis
z 1962 r. za "dymiący rewolwer" — komentuje Doyle. —
W ciągu minionych 18 lat, jednak zwłaszcza od stycznia 2002 r. byliśmy
świadkami kolejnych fal matactwa, gry na czas, otwarcie wypowiadanych kłamstw,
zastraszania świadków i skomplikowanych intryg, służących zmanipulowaniu
prawdy i powstrzymaniu sprawiedliwości. Dokumentacja takich zachowań części
hierarchii znajduje się w różnego typu źródłach, zwłaszcza jednak
w wynikach setek spraw sądowych przed świeckimi sądami; w raportach
ław przysięgłych z rozmaitych regionów Stanów Zjednoczonych i w
raportach specjalnych świeckich komisji śledczych z Kanady i Irlandii.
Byliśmy świadkami, jak kultura tajności dobiegła swego kresu, wywołując
większość z tego, czemu - jak mieli nadzieję jej zwolennicy — miała
zapobiec. Watykańskie dokumenty, wydane w latach 1922 i 1962 nie były
przyczyną, dla której z nadużyciami seksualnymi księży zajmowano się
w sposób utajniony. Te dwie instrukcje powinny raczej przypominać
z całą siłą, że istnieją o wiele ważniejsze wartości, niż ochrona
instytucjonalnego Kościoła i jego urzędników. Taką wartością jest tworzenie
i ochrona atmosfery otwartości i uczciwości, w której prawdziwa
sprawiedliwość i współczucie mogą rozkwitać jako najbardziej widoczne
z katolickich wartości. Brak elementarnego zaangażowania papiestwa
i hierarchii w pełną współczucia pasterską opiekę nad ofiarami
i tymi, którzy przetrwali wykorzystywanie — doprowadził Kościół do
ogromnej porażki w jego reakcji na najpoważniejsze wyzwanie, przed jakim
stanął on od stuleci"
Przedstawiam pełne polskie
tłumaczenie Crimen Sollicitationis na podstawie jego obecnie
udostępnionej online wersji angielskiej z Vatican Polyglot Press (wyd.
1962 r., tekst bez aneksów). Wersja z załącznikami.
INSTRUKCJA NAJWYŻSZEJ
ŚWIĘTEJ KONGREGACJI ŚWIĘTEGO OFICJUM
DO WSZYSTKICH PATRIARCHÓW,
ARCYBISKUPÓW, BISKUPÓW I INNYCH LOKALNYCH ORDYNARIUSZY, "TAKŻE TYCH
OBRZĄDKU WSCHODNIEGO", DOTYCZĄCA SPOSOBU POSTĘPOWANIA W PRZYPADKACH
SOLICYTACJI
Vatican Polyglot Press, 1962
r.
INSTRUKCJA
o sposobie
postępowania w przypadkach, kiedy w grę wchodzi przestępstwo
solicytacji
DO PIECZOŁOWITEGO
PRZECHOWYWANIA W TAJNYM ARCHIWUM KURII DO UŻYTKU WEWNĘTRZNEGO
NIE DO PUBLIKACJI ANI
OPATRYWANIA KOMENTARZAMI
UWAGI WSTĘPNE
1. Przestępstwo solicytacji
zachodzi, gdy ksiądz — w trakcie samej czynności sakramentu spowiedzi;
przed lub natychmiast po spowiedzi; w związku z lub pod pretekstem
spowiedzi lub nawet bez związku ze spowiedzią, (ale) w konfesjonale lub
innym miejscu, przeznaczonym do wysłuchiwania spowiedzi i sprawiającym
wrażenie, że wysłuchuje się tam spowiedzi — próbował nakłonić lub sprowokować
penitenta (kimkolwiek on lub ona by byli) do niemoralnych lub nieprzyzwoitych
czynów, czy to przy użyciu słów, znaków, skinięć głową, dotyku lub poprzez wiadomość
na piśmie, (przeznaczoną do przeczytania od razu lub później) lub zuchwale
poważył się mieć niestosowną albo nieprzyzwoitą rozmowę lub wzajemny stosunek
z tą osobą (Konstytucja Sacramentum Poenitentiae, §1)
2. Postawienie tej
niesłychanej zbrodni przed sądem należy w pierwszej instancji do lokalnych
ordynariuszy, na których terenie obwiniony zamieszkuje (zob. poniżej p. 30.
i 31), nie tylko ze stosownych racji, ale także na mocy specjalnego
upoważnienia Stolicy Apostolskiej:
nakazane im jest, poprzez
zobowiązanie, zapisane głęboko w ich świadomości, aby upewnili się, że
tego typu przypadki będą odtąd podjęte, rozpatrywane i konkludowane tak
szybko, jak to możliwe przed ich własnymi sądami.
Niemniej, ze szczególnych
i poważnych powodów, w zgodzie z normą kanoniczną 247, par. 2,
przypadki te mogą być także przekazane bezpośrednio Świętej Kongregacji
Świętego Oficjum lub przejęte przez samą Świętą Kongregację. Na każdym etapie
dochodzenia obwiniony zachowuje prawo odwołania się do Świętej Kongregacji; odwołanie
takie jednak — za wyjątkiem przypadku apelacji — nie wstrzymuje czynności
prawnych sędziego, który już rozpoczął proces. Sędzia może zatem nadal
dokonywać przesłuchań aż do chwili wydania końcowego wyroku, o ile nie
doszedł do przekonania, że Stolica Apostolska sama przejęła daną sprawę (zob.
kanon 1569).
3. Termin „lokalni
ordynariusze" oznacza tutaj każdego, (odpowiadającego) za własny rejon:
lokalnych biskupów, opatów lub prałatów nullius , administratorów,
wikariuszy i prefektów apostolskich, a także wszystkich, którzy pod
ich nieobecność tymczasowo zastępują ich w zarządzaniu, na mocy prawa lub
przyjętych regulacji (kanon 198, par. 1). Termin nie obejmuje jednak wikariuszy
generalnych, chyba że poprzez specjalne upoważnienie.
4. Lokalny ordynariusz jest
sędzią w tych sprawach także w przypadku zakonników, włączając
w to byłych zakonników. Ich zwierzchnicy mają de facto surowy zakaz
udziału w procesach, pozostających w kompetencji świętego Oficjum
(kanon 501, par. 2). Jednak, bez naruszania praw ordynariusza, nie czyni to
samych zwierzchników — jeśli odkryją, że jeden z ich podwładnych dopuścił
się przestępstwa udzielając Sakramentu Pokuty — niezdolnymi
i niezobowiązanymi do zwrócenia na niego uwagi; do upomnienia
i przywołania go do porządku, także poprzez nałożenie uzdrawiającej pokuty
i — jeśli będzie trzeba — do całkowitego odsunięcia go od wszelkiej posługi. Będą
oni także w stanie przenieść go w inne miejsce, chyba że lokalny
ordynariusz tego zabronił, jako że skarga już wpłynęła i dochodzenie
zostało rozpoczęte.
5. Lokalny ordynariusz może
albo osobiście przewodniczyć tym procesom, albo przekazać je pod kierownictwo
innej osoby, a mianowicie: roztropnego duchownego w dojrzałym wieku.
Nie może jednak czynić tego w trybie zwyczaju, tzn. dla wszystkich takich
przypadków: zamiast tego, potrzebne będzie pisemne upoważnienie dla każdej
pojedynczej sprawy, z uwzględnieniem zaleceń kanonu 1613, par. 1.
6. Choć zazwyczaj, dla
zachowania tajności, dla tego typu spraw powoływany jest pojedynczy sędzia,
w bardziej trudnych przypadkach ordynariuszowi nie zabrania się powołania
jednego lub dwóch asesorów-rzeczoznawców, wybranych spośród sędziów synodalnych
(kanon 1575) lub nawet przekazania sprawy do prowadzenia przez trzech sędziów —
również wybranych spośród sędziów synodalnych - posiadających mandat, aby
prowadzić sprawę kolegialnie, w zgodzie z normami kanonu 1577.
7. Rzecznik sprawiedliwości,
adwokat obwinionego i notariusz — będący roztropnymi księżmi
w dojrzałym wieku, z dobrą reputacją, doktorzy prawa kanonicznego lub
eksperci w innym zakresie, którzy dowiedli swego oddania sprawiedliwości
(kanon 1589); nie powiązani z obwinionym w żaden ze sposobów,
wskazanych w kanonie 1613 — zostają wyznaczeni na piśmie przez
ordynariusza. Niemniej rzecznik sprawiedliwości (którym nie musi być rzecznik
sprawiedliwości kurii) może zostać wyznaczony dla wszystkich spraw tego typu,
z tym że adwokat obwinionego i notariusz są wyznaczani dla
poszczególnych spraw. Obwinionemu nie zabrania się proponowania adwokata, który
mu odpowiada (kanon 1655); z tym, że ten ostatni musi być księdzem
i musi zostać zaaprobowany przez ordynariusza.
8. W sytuacjach
(sprecyzowanych poniżej) gdy wymagana jest interwencja rzecznika
sprawiedliwości, jeśli nie zostaje on wezwany, postępowanie zostanie uznane za
nieważne, chyba że — choć nie wezwany — był on faktycznie obecny. Jeśli jednak
rzecznik sprawiedliwości był prawidłowo wezwany, nie był jednak obecny podczas
jakiejś części postępowania, będzie ono ważne, zostanie jednak później poddane
jego pełnej kontroli, aby mógł on sprawdzić i zaproponować — ustnie lub na
piśmie — cokolwiek uzna za konieczne lub właściwe (kanon 1587).
9. Z drugiej strony
wymagane jest, pod rygorem nieważności, aby notariusz obecny był podczas
wszystkich czynności procesowych i spisywał je własnoręcznie lub co
najmniej podpisał (kanon 1585, par. 1). Ze względu jednak na specyficzny
charakter tego rodzaju procedur ordynariusz ma prawo uchylić (zasadę) obecności
notariusza podczas wysłuchiwania denuncjacji, jak to będzie sprecyzowane
poniżej; podczas przeprowadzania tzw. „diligences" , a także
podczas przesłuchiwania powołanych świadków.
10. W czynnościach nie
będzie brał udziału personel pomocniczy, z wyjątkiem takiego, który jest
absolutnie niezbędny; będzie on wybrany — jeśli to tylko możliwe — ze wspólnoty
księży i w każdym przypadku musi go charakteryzować dowiedziona wierność
i bycie poza wszelkim podejrzeniem. Należy jednak odnotować, że — gdy
będzie to potrzebne - osoby spoza terenu danego ordynariusza (non-subjects)
mogą także zostać powołane do bycia obiektami pewnych czynności lub ordynariusz
tamtego terenu może zostać poproszony, aby to zrobił (kanon 1570, par. 2),
zawsze w pełni przestrzegając środków ostrożności wymienionych powyżej
i w kanonie 1613.
11. Niemniej, ponieważ
podczas badania tego typu przypadków konieczne jest okazanie większej niż
zazwyczaj troski, aby zostały one potraktowane z najwyższą poufnością —
a także ponieważ od chwili rozstrzygnięcia i wyegzekwowania
postanowień, zostają one okryte wieczystym milczeniem (Instrukcja Świętego
Oficjum z 20 lutego 1867 r., nr. 14) — wszystkie osoby w jakikolwiek
sposób powiązane z sądem lub z racji swych urzędów zorientowane
w sprawie, zobowiązane są do bezwyjątkowego zachowania najściślejszej
tajemnicy, potocznie zwanej tajemnicą Świętego Oficjum, we wszystkich
kwestiach i wobec wszelkich osób, pod groźbą podlegania automatycznej
ekskomunice, ipso facto i bez obwieszczania, zarezerwowaną
wyłącznie dla osoby Papieża, z wyłączeniem nawet Świętej Penitencjarii.
Ordynariuszy wiąże to samo prawo, tzn. na mocy ich własnego urzędu;
pozostały personel związany jest na mocy przysięgi, jaką zawsze składać musi
przed podjęciem swych obowiązków i wreszcie (osoby) wydelegowane,
przepytywane lub poinformowane (poza sądem) związane są na mocy nakazu,
nałożonego przez nich w pismach, zawierających delegację, zapytania lub
informacje, z wyraźnym przywołaniem tajemnicy Świętego Oficjum i
powyższych restrykcji.
12. Wyżej wymieniona
przysięga, której formułę można znaleźć w Aneksie niniejszej Instrukcji
(formularz A) ma być składana — raz na zawsze przez osoby, wyznaczone na stałe,
za każdym natomiast razem przez tych, którzy są wyznaczeni dla pojedynczej
kwestii lub przypadku — w obecności ordynariusza lub jego delegata, na
Święte Ewangelie Boże (włączając księży) i tylko w ten sposób, wraz
z dodatkową obietnicą wiernego spełniania podjętych obowiązków, przy czym
powyższa ekskomunika nie obejmuje tej ostatniej. Kierujący postępowaniami
w tego rodzaju przypadkach musi zatroszczyć się, aby nikt — włączając
w to personel sądowy — nie wszedł w posiadanie informacji o tych
sprawach większej, niż wymaga tego spełnienie ich funkcji i zadań.
13. Przysięga zachowania
tajemnicy musi być w tych przypadkach składana także przez obwiniających
lub powodów, a także przez świadków. Osoby te jednak nie są objęte karą,
chyba że zostały wprost ostrzeżone o niej w trakcie wnoszenia oskarżenia,
składania zeznań lub przepytywania. Obwiniony musi zostać z najwyższą
powagą upomniany, że on także musi zachować tajemnicę wobec wszystkich za
wyjątkiem swego adwokata, pod karą zawieszenia a divinis zachodzącego ipso
facto w przypadku wykroczenia.
14. Jeśli wreszcie chodzi
o prowadzenie dokumentacji, używany język, zatwierdzanie, bezpieczne
przechowywanie czy ewentualne unieważnienie, należy w pełni przestrzegać
odpowiednich przepisów kanonów 1642-43, 379-80-81-81 i 1680.
CZĘŚĆ PIERWSZA
POCZĄTKOWE DONIESIENIE
O PRZESTĘPSTWIE
15. Przestępstwo solicytacji
jest zazwyczaj popełniane pod nieobecność jakichkolwiek świadków: aby nie
pozostało ono na zawsze ukryte i bezkarne, z nieoszacowaną szkodą dla
dusz, konieczne staje się wywarcie nacisku na jedyną osobę, która zazwyczaj
świadoma jest przestępstwa, a mianowicie penitenta, który padł ofiarą
solicytacji, aby ujawnił je poprzezdenuncjację wymuszoną przez ustanowione
prawo. A zatem:
16. "W zgodzie
z Konstytucjami Apostolskimi, a zwłaszcza z dekretem Benedykta
XIVSacramentum Poenitentiae z 1 czerwca 1741 r. penitent musi
zadenuncjować księdza, winnego przestępstwu solicytacji poprzez wyznanie,
złożone lokalnemu ordynariuszowi lub Świętej Kongregacji Świętego Oficjum
w ciągu jednego miesiąca; spowiadający zaś musi na mocy zobowiązania,
zapisanego głęboko w jego świadomości, przestrzec ponitenta o tej
powinności" (kanon 904).
17. Ponadto, w świetle
kanonu 1935, każdy z członków wspólnoty wierzących może zawsze donieść
o przestępstwie solicytacji, o którym on lub ona posiada pewne
informacje; w istocie, zachodzi nagląca powinność dokonania tego rodzaju
doniesienia, czy ktoś czuje się do niego zobowiązany na mocy samego prawa
naturalnego, w związku z zagrożeniem dla wiary lub religii lub
w związku z groźbą innego społecznego zła.
18. "Członek wspólnoty
wierzących który, łamiąc (powyższe) przepisy kanonu 904, świadomie zlekceważy
obowiązek zadenuncjowania w ciągu miesiąca osoby, przez którą on lub ona
był solicytowany, podlega ekskomunice latae sententiae dotykającej
każdego, kto nie będzie z niej zwolniony, dopóki nie dopełni swego
zobowiązania lub z powagą nie zobowiąże się do uczynienia tego"
(kanon 2368, par. 2)
19. Odpowiedzialność za
dokonanie denuncjacji ma charakter osobisty i normalnie powinna być
dokonana przez osobę, która padła ofiarą solicytacji. Jeśli jednak zachodzą
poważne trudności, uniemożliwiające jej dokonanie tego osobiście, może ona
zwrócić się do ordynariusza lub do Świętej Kongregacji Świętego Oficjum,
poprzez list lub inną, wybraną przez nią osobę, opisując wszelkie okoliczności
(Instrukcja Świętego Oficjum z 20 lutego 1867, nr 7).
20. Doniesienia anonimowe
z reguły powinny nie być rozpatrywane; mogą one jednak posiadać pewną
wartość jako materiały dodatkowe lub dostarczyć powodu dla dalszego badania,
jeśli konkretne okoliczności czynią obwinienie wiarygodnym (zob. kanon 1942,
par. 2).
21. Obowiązek doniesienia ze
strony penitenta, który padł ofiarą solicytacji, nie wygasa w rezultacie
ewentualnego wyznania, dokonanego z własnej inicjatywy przez winnego
solicytacji spowiednika, jego przeniesienia, awansu, potępienia,
przypuszczalnej poprawy lub innych tego typu powodów — wygasa on jednakże
w razie śmierci tego ostatniego.
22. Jeśli kiedykolwiek
zdarzy się, że spowiednik lub inny duchowny zostanie wyznaczony, aby wysłuchać
pewnej denuncjacji, wraz z instrukcjami dotyczącymi przeprowadzenia
postępowania sądowego, musi być on wyraźnie poinformowany, że musi następnie
niezwłocznie przekazać wszystko ordynariuszowi lub osobie, która go
oddelegowała, nie zachowując dla siebie żadnej kopii ani notatek.
23. Podczas odbierania
denuncjacji należy zazwyczaj przestrzegać następującego porządku: po pierwsze,
musi zostać zarządzone złożenie przysięgi mówienia prawdy przez osobę
donoszącą; przysięga ma być złożona w chwili dotykania Świętych Ewangelii.
Osoba ma zostać następnie przepytana w zgodzie z formularzem
(formularz E), z zadbaniem aby opisała ona, krótko i celnie, ale
jasno i w szczegółach, wszystko, co wiąże się z solicytacją, jakiej
doświadczyła. W żaden sposób jednak nie ma być ona pytana, czy zgodziła
się na solicytację: w istocie, powinno się jej wyraźnie podpowiedzieć, że
nie ma ona obowiązku ujawnienia żadnego aktu zgody, jaka mogła zostać (przez
nią) udzielona. Odpowiedzi, nie tylko co do swej istoty, ale także dokładne
brzmienie słów zeznania (kanon 1778) powinny natychmiast zostać zapisane.
Całość zapisu powinna następnie zostać jasno i wyraźnie odczytana osobie
dokonującej doniesienia, która może cokolwiek dodać, usunąć, poprawić lub
zmienić. Następnie wymagane będzie od niego złożenie podpisu lub
w przypadku, jeśli nie jest on w stanie lub nie potrafi pisać - (może
postawić znak) X. Wciąż w jej obecności odbierający doniesienie,
a także notariusz — jeśli jest obecny — powinni dodać własne podpisy (zob.
punkt 9). Zanim dokonujący denuncjacji zostanie zwolniony, zostanie mu
nakazana przysięga zachowania milczenia — jak powyżej, jeśli to konieczne, pod
karą ekskomuniki, zarezerwowaną dla lokalnego ordynariusza lub Stolicy
Apostolskiej (zob. punkt 13).
24. Jeśli ta standardowa
procedura niekiedy nie może być przestrzegana z poważnych powodów — które
zawsze muszą być wyraźnie wskazane w aktach - dozwolone jest pominięcie
tej lub innej z przepisowych form, jednak bez uszczerbku dla istoty rzeczy.
I tak, jeśli przysięga nie może być złożona na Święte Ewangelie, może
zostać złożona w inny sposób lub nawet tylko ustnie. Jeśli tekst
denuncjacji nie może zostać natychmiast zapisany, może zostać utrwalony
w bardziej odpowiednim czasie i miejscu przez wysłuchującego lub
składającego doniesienie, a później potwierdzony i podpisany przez
obwiniającego w obecności wysłuchującego. Jeśli samego tekstu nie sposób
odczytać obwiniającemu, można go mu wręczyć do odczytania.
25. W trudniejszych
przypadkach jest jednak także dozwolone, aby denuncjacja - za wcześniejszą
zgodą obwiniającego, żeby nie złamać pieczęci sakramentu - została wysłuchana
przez spowiednika w miejscu dokonywania samej spowiedzi. W takim
przypadku, gdy doniesienie nie może być natychmiast złożone, może zostać
spisane w domu przez wysłuchującego lub samego obwiniającego, a kiedy
indziej, gdy obaj spotkają się ponownie w miejscu spowiedzi, zostanie ono
odczytane lub podane do odczytania i wtedy potwierdzone przez
obwiniającego poprzez przysięgę, złożenie podpisu lub postawienie znaku krzyża
(chyba że ich dołączenie jest całkowicie niemożliwe). Wyraźna wzmianka
o wszystkich tych rzeczach musi być zawsze zapisana w aktach, jak to
określono w poprzednim punkcie.
26. Wreszcie, jeśli wymagają
tego najpoważniejsze i całkowicie wyjątkowe okoliczności, doniesienie może
być złożone poprzez pisemny raport obwiniającego, pod warunkiem że będzie on
jednak później potwierdzony poprzez przysięgę i podpis złożone
w obecności lokalnego ordynariusza lub jego delegata i notariusza,
jeśli ten ostatni jest obecny (zob. punkt 9). To samo musi zostać powiedziane
w odniesieniu do denuncjacji nieformalnej, dokonanej na przykład na drodze
listownej lub ustnie na drodze pozasądowej.
27. Z chwilą gdy
otrzymano doniesienie, ordynariusza wiąże surowa powinność, aby powiadomić
o nim — tak szybko, jak to możliwe — rzecznika sprawiedliwości, który musi
oświadczyć na piśmie, czy w danym przypadku zachodzi przestępstwo solicytacji,
określone powyżej w punkcie 1., a jeśli ordynariusz się z tym
nie zgodzi, rzecznik sprawiedliwości musi w ciągu dziesięciu dni przekazać
sprawę Świętemu Oficjum.
28. Jeśli z drugiej
strony ordynariusz i rzecznik sprawiedliwości zgadzają się w swych
stanowiskach, a także w każdym przypadku, kiedy rzecznik
sprawiedliwości nie przekazuje sprawy Świętemu Oficjum — wówczas ordynariusz,
jeśli ustalił, że specyficzne przestępstwo solicytacji nie miało miejsca,
powinien zarządzić umieszczenie akt w tajnym archiwum lub postępować
stosownie do swych praw i obowiązków w zgodzie z charakterem
i powagą rzeczy, o jakich doniesiono. Jeśli z drugiej strony
doszedł on do wniosku, że [przestępstwo] miało miejsce, winien bez zwłoki
przejść do dochodzenia (zob. kanon 1942, § 1)
CZĘŚĆ DRUGA
PROCES
Rozdział I - Dochodzenie
29. Gdy na skutek
doniesienia odnotowano przestępstwo solicytacji, musi zostać przeprowadzone
specjalne śledztwo, „aby można było stwierdzić, czy oskarżenie ma jakąś
podstawę i co mogłoby nią być" (kanon 1939, § 1); wszystko to jest
tym bardziej niezbędne, że przestępstwo tego typu zazwyczaj popełniane jest na
osobności i bezpośrednie świadectwo na jego temat — inne niż strony
poszkodowanej — może być uzyskane jedynie w rzadkich wypadkach.
Od momentu, gdy dochodzenie
zostało otwarte, a obwiniony ksiądz jest zakonnikiem, ordynariusz może
zapobiec jego przeniesieniu w inne miejsce aż do chwili zakończenia
procesu.
Wchodzą w grę trzy
główne dziedziny, jakie dochodzenie musi objąć, mianowicie:
a) precedensy ze strony obwinionego,
b) wiarygodność denuncjacji,
c) inne osoby, które padły ofiarą solicytacji ze strony tego samego spowiednika lub w inny sposób są świadome przestępstwa, jeśli zostaną ujawnione przez obwiniającego, jak to nierzadko się zdarza.
a) precedensy ze strony obwinionego,
b) wiarygodność denuncjacji,
c) inne osoby, które padły ofiarą solicytacji ze strony tego samego spowiednika lub w inny sposób są świadome przestępstwa, jeśli zostaną ujawnione przez obwiniającego, jak to nierzadko się zdarza.
30. W odniesieniu zatem
do pierwszej dziedziny (a) ordynariusz, niezwłocznie po otrzymaniu doniesienia
o przestępstwie solicytacji, musi — jeśli obwiniony, czy to duchowny
diecezjalny czy zakonnik (por. punkt 4) zamieszkuje na jego terytorium —
zbadać, czy archiwa zawierają jakiekolwiek wcześniejsze oskarżenia przeciw
niemu, nawet dotyczące odmiennych spraw; musi je odnaleźć. Jeśli obwiniony
uprzednio żył w innym miejscu, ordynariusz musi także zwrócić się do
lokalnych ordynariuszy — a jeśli obwiniony jest zakonnikiem, także do jego
religijnych zwierzchników — z zapytaniem, czy wiadomo im
o czymkolwiek prejudycjalnym w odniesieniu do niego. Jeśli
otrzyma jakiekolwiek tego typu dokumenty, powinien załączyć je do akt, albo
w celu wspólnej ich oceny ze względu na podobną zawartość lub powiązanie
przypadków (zob. kanon 1567), albo w celu ustalenia i oceny
obciążającej okoliczności recydywy, w sensie zgodnym z kanonem 2208.
31. W przypadku
obwinionego księdza, nie zamieszkującego na jego terytorium, ordynariusz winien
przesłać wszelkie akta ordynariuszowi obwinionego lub — jeśli nie wie, kto
mógłby nim być — Najwyższej Świętej Kongregacji Świętego Oficjum, bez
uszczerbku dla jego prawa, aby w międzyczasie odmówić obwinionemu księdzu
delegacji, umożliwiającej mu spełnianie przez tego ostatniego kościelnej
posługi w jego diecezji lub do odwołania jakiejkolwiek delegacji już
wcześniej przyznanej, jeśli i gdy ksiądz przybyłby lub powróciłby do
diecezji.
32. Jeśli chodzi
o dziedzinę drugą (b), waga każdego oskarżenia, jego szczegóły
i okoliczności muszą być rozważone z powagą i uważnie, aby
wyjaśnić czy i w jakim stopniu można je uznać za wiarygodne. Nie
wystarcza, aby dokonać tego w zupełnie dowolny sposób — raczej należy
postępować według ustalonej prawniczej formuły, zwyczajowo nazywanej
w Trybunale Świętego Oficjum przy użyciu określenia "przeprowadzanie
diligences" (diligentias peragere).
33. W tym celu, gdy
ordynariusz otrzymał jakiekolwiek doniesienie o przestępstwie solicytacji
wezwie on dwóch świadków (osobiście lub przez specjalnie wydelegowanego
księdza; osobno i z zachowaniem stosownej dyskrecji). Powinni oni zostać wybrani
spośród osób duchownych, pozostających poza wszelkim podejrzeniem, znających
bardzo dobrze zarówno obwiniającego jak i obwinionego. W obecności
notariusza (zob. punkt 9), który winien utrwalać na piśmie pytania
i odpowiedzi, (wikariusz) odbierze on nich uroczystą przysięgę mówienia
prawdy i zachowania tajemnicy, jeśli to konieczne pod groźbą ekskomuniki
zarezerwowaną dla lokalnego ordynariusza lub Świętego Oficjum (zob. nr 13).
Musi ich następnie przepytać (formuła G) na temat życia, sposobu prowadzenia
się i reputacji zarówno obwinionego, jak i obwiniającego; czy uważają
oni, że obwiniający zasługuje na danie mu wiary lub raczej jest zdolny do
kłamstwa, oszczerstwa i krzywoprzysięstwa; a także czy znana im jest
jakakolwiek przyczyna nienawiści, złości lub wrogości obwiniającego
i obwinionego.
34. Jeśli denuncjacji jest
więcej niż jedna, nic nie przeszkadza, aby wykorzystać tych samych świadków dla
wszystkich z nich lub korzystać z innych świadków w każdym
pojedynczym przypadku, zawsze jednak należy zatroszczyć się, aby uzyskać
świadectwo dwóch świadków na temat oskarżonego i każdego
z obwiniających.
35. Jeśli nie sposób znaleźć
dwóch świadków, z których każdy znałby i obwinionego,
i obwiniającego — lub jeśli nie mogą być oni przepytani na temat obu
w tym samym czasie bez ryzyka skandalu lub utraty dobrej reputacji —
wówczas należy przeprowadzić tzw. divided diligences (formuła H):
innymi słowy, przepytanie dwóch osób na temat samego obwinionego i innych
par osób na temat każdego z poszczególnych obwiniających. W tym przypadku
jednak musi zostać przeprowadzone roztropne śledztwo na podstawie odrębnych
źródeł, aby sprawdzić, czy oskarżający działają pod wpływem nienawiści,
wrogości czy jakichkolwiek innych emocji, dotyczących obwinionego.
36. Jeśli nie można
przeprowadzić nawet divided diligences, czy to ponieważ nie sposób
znaleźć odpowiednich świadków, czy z powodu samego strachu przed skandalem
lub utratą dobrej reputacji, brak ten może zostać uzupełniony — z tym, że
ostrożnie i rozsądnie — poprzez informacje pozasądowe, utrwalone na
piśmie, dotyczące oskarżonego i oskarżających, a także ich osobistych
relacji, a także poprzez dodatkowy materiał dowodowy, który może
potwierdzić lub osłabić oskarżenie.
37. Wreszcie, jeśli chodzi
o trzecią dziedzinę (c), jeśli w denuncjacji — jak to się nierzadko
zdarza — zostały wskazane inne osoby, które być może także padły ofiarą
solicytacji lub z innych powodów mogą złożyć świadectwo na temat
przestępstwa, wszystkie one powinny także być przepytane, osobno, w ramach
formalnego przesłuchania sądowego (formuła I). Mają one zostać przesłuchane
najpierw na temat generalities, potem stopniowo, w miarę badania
materiału, przejść należy do particulars — czy i w jaki sposób
osoby te osobiście padły ofiarą solicytacji lub dowiedziały się lub usłyszały,
że inne osoby padły ofiarą solicytacji (Instrukcja Świętego Oficjum z 20
lutego 1867 r., nr 9).
38. Należy zachować
największą dyskrecję podczas zapraszania tych osób na rozmowę: nie zawsze
stosownym będzie wzywać je do publicznych pomieszczeń kancelarii; zwłaszcza,
jeśli przepytywanymi są młode dziewczęta, żonate kobiety lub służba.
W takich przypadkach zaleca się raczej, aby przywołać je dyskretnie na
przesłuchanie w zakrystii lub innym miejscu (np. w miejscu
przeznaczonym do spowiedzi), wedle rozsądnego rozeznania ordynariusza lub
sędziego. Jeśli ci, którzy mają zostać zbadani, żyją w szpitalach,
zakonach lub kościelnych domach dla dziewcząt, muszą być oni/one przywoływani
ostrożnie, w osobne dni, zależnie od konkretnych okoliczności (Instrukcja
Świętego Oficjum z 20 lipca 1890 r.)
39. Cokolwiek zostało
powyżej powiedziane na temat sposobu wysłuchiwania denuncjacji odnosi się
także, po odpowiednim zaadaptowaniu, do przepytywania osób, [których imiona]
pojawiły się (w trakcie przesłuchań).
40. Jeśli przepytywanie
powyższych osób przyniesie pozytywne rezultaty (mianowicie ksiądz, którego
dotyczy śledztwo — lub inny — okaże się zamieszany w badane wydarzenia),
obwinienia należy uznać za donosy prawdziwe we właściwym znaczeniu tego słowa
i wszystko opisane powyżej, jeśli chodzi o definicję przestępstwa,
wyszukiwanie precedensów i przeprowadzanie diligences — powinno
zostać zastosowane.
41. Gdy wszystkie te
procedury zostaną zrealizowane, ordynariusz przekazuje akta rzecznikowi
sprawiedliwości, który ma sprawdzić, czy wszystko odbyło się prawidłowo, czy
też nie. I jeśli ten ostatni stwierdzi, że nie ma niczego przeciwko
zaakceptowaniu akt, [ordynariusz] uzna proces śledczy za zamknięty.
Rozdział II
Środki kanoniczne i napomnienie
obwinionego
a) jeśli jasne jest, że
denuncjacja jest całkowicie bezpodstawna, musi polecić utrwalenie tego faktu
w aktach, a dokumentacja obwinienia zostanie zniszczona
b) jeśli materiał dowodowy
jest niejasny, nieprzekonujący lub niepewny, powinien polecić zarchiwizowanie
akt, aby można z nich było skorzystać ponownie, jeśli cokolwiek innego
wydarzyłoby się w przyszłości
c) jeśli jednak materiał
dowodowy przestępstwa zostaje uznany za wystarczająco obciążający, jednak
jeszcze niewystarczający, aby wystąpić z formalnym oskarżeniem — jak to
zdarza się zwłaszcza w przypadkach, gdzie mamy do czynienia jedynie
z jedną lub dwoma denuncjacjami ze zwykłymi diligences, jednak nie
zawierającymi lub zawierającymi nie dość solidny dodatkowy materiał dowodowy
(zob. nr 36), a nawet gdy w grę wchodzi kilka [denuncjacji], jednak
bez lub z niepewnymi diligences — musi on nakazać, aby
obwinionego upomniano, zgodnie z różnymi rodzajami sytuacji (formuła M),
poprzez pierwsze i drugie ostrzeżenie, po ojcowsku, z powagą lub
najwyższą powagą, zgodnie z normami kanonu 2307 i z dodaniem — jeśli
to konieczne — bezpośredniej groźby procesu, jeśli pojawiłyby się jakieś nowe
oskarżenia przeciwko niemu. Akta, jak napisano powyżej, winny być przechowywane
w archiwach i przez pewien okres czasu należy zachować czujność,
jeśli chodzi o sposób prowadzenia się obwinionego (kanon 1946, § 2, nr 2).
d) wreszcie, jeśli istnieją
solidne lub co najmniej prawdopodobne przesłanki, aby w oparciu
o obwinienie rozpocząć proces, (ordynariusz) powinien zarządzić, aby
oskarżonemu przedstawiono wezwanie do sądu i formalnie go oskarżono.
43. Ostrzeżenie wspomniane
w poprzedniej części (c) zawsze powinno być przekazane w sposób
dyskretny; może ono jednak także być przekazane listownie lub przez posłańca,
w każdym jednak wypadku musi to być poświadczone dokumentem,
przechowywanym (później) w tajnych archiwach kurii (zob. kanon 2309, § 1
i 5) wraz z informacją na temat sposobu, w jaki oskarżony je
przyjął.
44. Jeśli po pierwszym
ostrzeżeniu pojawiają się nowe oskarżenia, skierowane przeciwko danemu
oskarżonemu, dotyczące aktów solicytacji, jakie miały miejsce przed
ostrzeżeniem, ordynariusz musi świadomie i w zgodzie z własnym
rozeznaniem określić, czy pierwsze ostrzeżenie należy uznać za wystarczające
czy też powinien on przejść do kolejnego ostrzeżenia lub nawet do kolejnego
etapu (tamże, § 6).
45. Rzecznik sprawiedliwości
ma prawo odwołania się od tych środków kanonicznych, a obwiniony ma prawo
uciec się do Świętej Kongregacji Świętego Oficjum w ciągu dziesięciu dni
od ich zadysponowania lub powiadomienia. W tym przypadku akta sprawy winny
być przesłane tejże Świętej Kongregacji według wskazań kanonu 1890.
46. Środki te jednak, nawet
jeśli już je uruchomiono, nie wstrzymują akcji karnej. W konsekwencji,
jeśli później wpłynęły jakiekolwiek dodatkowe oskarżenia, należy wziąć pod
uwagę także te okoliczności, które wymagają [zastosowania] dodatkowych środków
kanonicznych.
Rozdział III
Postawienie obwinionego w stan
oskarżenia
48. Gdy oskarżony, wezwany
do sądu, pojawia się przed formalnym wniesieniem oskarżenia, sędzia winien
zachęcić go w ojcowski i łagodny sposób do przyznania się do winy —
jeśli oskarżony pójdzie za tą radą, sędzia — przywoławszy notariusza lub nawet,
jeśli uzna to za bardziej właściwe (zob. punkt 9), pod nieobecność tego
ostatniego — winien wysłuchać przyznania się.
49. W przypadku gdy
przyznanie się zostanie w świetle postępowania uznane za zasadniczo
kompletne, z chwilą gdy rzecznik sprawiedliwości wyraził pisemną opinię —
sprawa może zostać zamknięta poprzez końcowy wyrok, z pominięciem wszystkich
innych formalności (zob. rozdz. IV poniżej). Oskarżonemu jednak daje się
możliwość zaakceptowania tego wyroku lub domagania się normalnego przebiegu
procesu.
50. Jeśli z drugiej
strony oskarżony zaprzeczył popełnieniu przestępstwa lub przyznał się do winy
w sposób zasadniczo niekompletny, lub nawet odrzucił wyrok, wydany
w trybie przyspieszonym w oparciu o jego przyznanie się do winy
— sędzia, w obecności notariusza, winien odczytać mu dekret wspomniany
powyżej w punkcie 47 i zadeklarować postawienie w stan oskarżenia.
51. Z chwilą
postawienia w stan oskarżenia sędzia, w zgodzie z kanonem 1596,
po wysłuchaniu rzecznika sprawiedliwości, może — do momentu zakończenia procesu
- zawiesić oskarżonego albo całkowicie (jeśli chodzi o wykonywanie świętego
duszpasterstwa), albo konkretnie w zakresie wysłuchiwania świętej
spowiedzi wiernych. Jeśli jednak podejrzewa, że oskarżony zdolny jest do
zastraszania lub wpływania na świadków, lub zapobiegania zaprowadzeniu
sprawiedliwości w inny sposób, może on także, po wysłuchaniu rzecznika
sprawiedliwości, nakazać oskarżonemu wycofanie się w określone miejsce
i pozostawanie tam pod specjalnym nadzorem (kanon 1957). Nie ma legalnej
możliwości odwołania się od tego rodzaju dekretu (kanon 1958).
52. Następnie odbywa się
przesłuchanie oskarżonego według formuły P z największą troską ze strony
sędziego o to, aby tożsamość oskarżających, a zwłaszcza donosicieli
nie została ujawniona, a ze strony oskarżonego — aby pieczęć sakramentu
(spowiedzi) nie została złamana w żaden sposób. Jeśli oskarżonemu pod
wpływem emocji wymknie się cokolwiek, co mogłoby sugerować bezpośrednie lub
pośrednie złamanie pieczęci, sędzia nie pozwoli na odnotowanie tego
w aktach; jeśli zaś przez przypadek rzecz tego rodzaju zostanie niechcący
zamieszczona w sprawozdaniu, winien on natychmiast po jej zauważeniu
zarządzić, aby została całkowicie usunięta. Sędzia musi zawsze pamiętać,
że nigdy nie jest mu wolno nakłaniać oskarżonego, aby złożył przysięgę mówienia
prawdy (zob. kanon 1744).
53. Gdy przepytywanie
oskarżonego zostało bez reszty zakończone, a akta zostały przejrzane
i zaaprobowane przez rzecznika sprawiedliwości, sędzia wydaje dekret
kończący tę fazę procesu (kanon 1860); jeśli jest on sędzią delegowanym, winien
przekazać całość akt ordynariuszowi.
54. Jeśli jednak oskarżony
wykazuje nieposłuszeństwo lub z bardzo poważnych powodów oskarżenie nie
może zostać postawione w kurii diecezjalnej, ordynariusz, bez uszczerbku
dla swego prawa do suspendowania oskarżonego a divinis, winien przekazać
całość sprawy Świętemu Oficjum.
Rozdział IV
Omówienie sprawy, ostateczny wyrok
i apelacja
55. Po otrzymaniu akt
ordynariusz — o ile nie życzy sobie samodzielnego wydania ostatecznego
wyroku — winien oddelegować sędziego (zob. punkt 5), jeśli to możliwe innego
niż ten, który prowadził śledztwo lub postawienie w stan oskarżenia (zob.
kanon 1941, § 3). Sędzia jednak, czy jest nim ordynariusz czy jego delegat,
winien według swego roztropnego osądu przydzielić oskarżonemu adwokata, odpowiedni
okres czasu na przygotowanie obrony i podwójnie to udokumentować: jedna
kopia ma zostać do dyspozycji samego sędziego, drugą [ma otrzymać] rzecznik
sprawiedliwości (zob. kanon 1862-63-64). Rzecznik sprawiedliwości także —
w podobnie ustalonym przez sędziego okresie czasu - powinien przedstawić
na piśmie swój akt oskarżenia (requisitoriam), jak obecnie jest on nazywany
(formuła Q).
56. Wreszcie sędzia, po
stosownej przerwie (kanon 1870), według swego rozeznania na podstawie akt
i dowodów (kanon 1869) winien ogłosić ostateczną decyzję: skazującą [sententia
condemnatoria], jeśli jest pewny przestępstwa lub uniewinniającą [sententia
absolutoria], jeśli jest pewny niewinności [oskarżonego]; lub umarzającą [sententia
dimissoria], jeśli żywi przemożną wątpliwość w związku z brakiem
dowodów.
57. Pisemny wyrok winien
mieć postać zgodną z odpowiednimi formułami, załączonymi do niniejszej
instrukcji, z dodaniem dekretu o egzekucji (kanon 1918) i podany
wcześniej do wiadomości rzecznika sprawiedliwości. Winien on następnie
w obecności notariusza zostać oficjalnie przedstawiony oskarżonemu,
przywołanemu z tej racji do stawienia się przed urzędującym sędzią. Jeśli
jednak oskarżony nie podda się przywołaniu i nie pojawi się, powiadomienie
o wyroku dokonuje się poprzez list potwierdzony przez publiczny urząd
pocztowy.
58. Obaj: zarówno oskarżony,
jeśli uważa się za poszkodowanego, jak i rzecznik sprawiedliwości mają
prawo odwołać się [od wyroku] do Najwyższego Trybunału Świętego Oficjum zgodnie
z wskazaniami kanonu 1879 i nast. w ciągu dziesięciu dni od
chwili jego oficjalnego ogłoszenia. Tego rodzaju apelacja pociąga za sobą
odroczenie, z tym że zawieszenie oskarżonego w zakresie wysłuchiwania
sakramentu spowiedzi lub wykonywania posługi duchownej (zob. punkt 51), jeśli
takowe miało miejsce — pozostaje w mocy.
59. Z chwilą, gdy
w prawidłowy sposób dokonano apelacji, sędzia powinien tak szybko jak to
możliwe dostarczyć do Świętego Oficjum wierną kopię lub nawet sam oryginał
wszystkich akt sprawy, dodając wszelkie informacje, jakie uzna za niezbędne lub
właściwe (kanon 1890).
60. Wreszcie, jeśli chodzi
o wniosek o unieważnienie, jeśli takowy wpłynie, należy ściśle
przestrzegać przepisów kanonów 1892-97; jeśli chodzi o egzekucję wyroku
należy przestrzegać przepisów kanonów 1920-24, w zgodzie
z charakterem tych przypadków.
CZĘŚĆ TRZECIA
KARY
62. W celu właściwego
praktycznego zastosowania tego kanonu w chwili określania w świetle
kanonu 2218, § 1 sprawiedliwej i proporcjonalnej kary dla księży skazanych
za przestępstwo solicytacji, pod uwagę w chwili określania powagi
przestępstwa winny być wzięte następujące elementy: ilość osób, które padły
ofiarą solicytacji i ich stan — np. czy są to niepełnoletni, a zwłaszcza
poświęceni Bogu poprzez religijne ślubowanie; sposób solicytacji,
a zwłaszcza, czy może być ona powiązana z fałszywą doktryną lub
fałszywym mistycyzmem; nie tylko formalna, ale także materialna deprawacja,
związana z popełnionymi czynami; przede wszystkim zaś powiązanie
solicytacji z innymi przestępstwami; okres trwania niemoralnych zachowań;
powtórzenie przestępstwa; recydywa po upomnieniu; zatwardziała zła wola winnego
solicytacji.
63. Do ekstremalnej kary
przeniesienia do stanu świeckiego — która w przypadku zakonników może
oznaczać redukcję statusu do [poziomu] świeckiego brata [conversus] — uciekać
się należy tylko wówczas, gdy po rozpatrzeniu całości sprawy wydaje się
niewątpliwe, że oskarżony w głębi swej złej woli osiągnął — w swoim
pogwałceniu świętej posługi, wraz ze skandalem wśród wiernych i wielką
szkodą dla dusz — taki poziom zuchwałości i przyzwyczajenia, że po ludzku
mówiąc wydaje się nie być nadziei, lub prawie brak nadziei na jego poprawę.
64. W takich
przypadkach należy dodać do odpowiedniej kary następujące sankcje dodatkowe,
aby upewnić się, że jej efekt zostanie osiągnięty w pełni
i niewątpliwie:
a) Na wszystkich
oskarżonych, którzy zostali sądownie skazani mają zostać nałożone dodatkowe
kary, stosowne do rodzaju popełnionego błędu, nie w zastępstwie właściwych
kar w sensie kanonu 2312 § 1, ale jako ich uzupełnienie, a wśród nich
(zob. kanon 2313) zwłaszcza ćwiczenia duchowe do wykonywania przez określoną
ilość dni w określonych domach zakonnych, wraz z zakazem celebrowania
Mszy w tym okresie
b) Oskarżony jednak, który
został skazany i przyznał się do winy, zmuszony będzie do (aktu)
wyrzeczenia się — wedle charakteru różnych przypadków, słabego lub silnego
podejrzenia o herezję, której winny solicytacji ksiądz dokonał ze względu
na samą naturę przestępstwa lub nawet formalnej herezji, jeśli przypadkiem
przestępstwo solicytacji wystąpiło w związku z fałszywym nauczaniem.
c) Ci, którym zagraża
ponowny upadek, a tym bardziej recydywiści, zostaną poddani specjalnemu
nadzorowi (kanon 2311)
d) Tak często jak, wedle
rozsądnego rozeznania ordynariusza, zdaje się to konieczne — albo dla poprawy
winnego, usunięcia bliskości okazji [do grzechu], albo dla zapobieżenia lub
naprawy skandalu — zostanie dodatkowo wydane polecenie zamieszkania
w określonym miejscu lub zakaz tegoż (kanon 2304)
e) Wreszcie, ponieważ ze
względu na pieczęć sakramentu, nigdy na żadnym zewnętrznym forum nie może
pojawić się żadna wzmianka o przestępstwie rozgrzeszenia wspólnika
przestępstwa — jak to opisano w konstytucji Sacramentum Poenitentiae —
na zakończenie wyroku skazującego dodane zostanie napomnienie dla oskarżonego,
że jeśli rozgrzeszył on wspólnika, powinien zatroszczyć się o swą kondycję
poprzez zwrócenie się do Świętej Penitencjarii.
65. W zgodzie
z ustaleniami kanonu 2236, § 3 wszystkie te kary, na tyle, na ile narzuca
to prawo — nie mogą, z chwilą gdy zostały nałożone przez sędziego ex
officio, być odwołane za wyjątkiem [odwołania] przez Stolicę Apostolską, przez
Najwyższą Świętą Kongregację Świętego Oficjum.
CZĘŚĆ CZWARTA
OFICJALNE POWIADOMIENIA
66. Żaden ordynariusz nie
może nigdy zaniedbać poinformowania Świętego Oficjum natychmiast po otrzymaniu
doniesienia o przestępstwie solicytacji. Jeśli wydarzyło się ono
w związku z księdzem, czy to diecezjalnym czy zakonnikiem, mieszkającym
na innym terenie, musi on jednocześnie wysłać (jak już powiedziano powyżej
w punkcie 31) ordynariuszowi miejsca, gdzie zadenuncjowany ksiądz
aktualnie mieszka, lub, jeśli tego nie wiadomo, Świętemu Oficjum — wierną kopię
samej denuncjacji wraz z przeprowadzonymi tak kompletnie, jak to możliwe diligences,
a także właściwymi informacjami i deklaracjami.
67. Żaden ordynariusz, który
uruchomił proces przeciwko jakiemukolwiek [oskarżonemu o] solicytację księdzu
nie może nigdy zawieść, jeśli chodzi o poinformowanie Świętej Kongregacji
Świętego Oficjum — a w przypadku zakonnika także jego Generała Zakonu — co
do wyników procesu.
68. Jeśli ksiądz skazany za
przestępstwo solicytacji lub nawet tylko napomniany ma przenieść się na nowe
miejsce pobytu, ordynariusz a quo powinien bez zwłoki ostrzec
ordynariusza a quem o jego stanie karalności i legalnym
statusie.
69. Jeśli ksiądz, który
w przypadku solicytacji został suspendowany od wysłuchiwania sakramentalnej
spowiedzi, ale nie od świętego nauczania, ma udać się na nowe miejsce, aby
nauczać, ordynariusz tego miejsca powinien zostać poinformowany przez jego
zwierzchnika, świeckiego lub zakonnego, że [ów ksiądz] nie może być zatrudniany
podczas wysłuchiwania sakramentalnej spowiedzi.
70. Wszystkie te oficjalne
powiadomienia powinny zawsze dokonywane być pod sekretem Świętego Oficjum i
ponieważ mają one najwyższą wagę dla wspólnego dobra Kościoła, reguła ich
dokonywania jest wiążąca pod groźbą ciężkiego [grzechu].
CZĘŚĆ PIĄTA
CRIMEN PESSIMUM
71. Termin crimen
pessimum („najbrudniejsze przestępstwo") rozumiany jest tutaj jako
dowolny zewnętrzny akt, niezwykle grzeszny, co dotyczy aktu dokonanego
a także próby jego dokonania przez duchownego, w jakikolwiek sposób,
z osobą tej samej płci.
72. Wszystko, co napisano
powyżej o przestępstwie solicytacji obowiązuje także, ze zmianą jedynie
tych elementów, których wymaga sama natura rzeczy, w przypadku crimen
pessimum, jeśli któremuś z duchownych (Broń Boże!) zdarzyłoby się być
obwinionym o nie przed lokalnym ordynariuszem, z tym, że obowiązek
denuncjacji, narzucony przez stanowione prawo Kościoła [nie
zachodzi], chyba że zachodzi związek z solicytacją sakramentalnej
spowiedzi. W określaniu kar dla winnych tego rodzaju, w uzupełnieniu
napisanego powyżej należy wziąć pod uwagę kanon 2359, § 2.
73. Zrównany z crimen
pessimum, jeśli chodzi o skutki karne, jest każdy obsceniczny
zewnętrzny akt, niezwykle grzeszny (co dotyczy aktu dokonanego a także
próby jego dokonania) — dokonany przez duchownego w jakikolwiek sposób
z małymi (pre-adolescent ) dziećmi [impuberes] dowolnej płci lub
zwierzętami (brute animals, bestialitas).
74. Przeciwko duchownym
winnym tych przestępstw, jeśli są oni byłymi zakonnikami — i jeśli
jednocześnie nie wystąpiło przestępstwo solicytacji — zwierzchnicy religijni
mogą także wystąpić według świętych Kanonów lub innych odpowiednich ustaw, na
drodze administracyjnej lub sądowej. Jednak w cięższych przypadkach muszą
oni zawsze powiadamiać o wydanym wyroku lub decyzji administracyjnej
Świętą Kongregację Świętego Oficjum. Zwierzchnicy duchownych pozostających
w zakonie mogą występować jedynie na drodze administracyjnej.
W przypadkach, gdy strona winna zostaje wyłączona z życia
religijnego, wyłączenie nie ma mocy, dopóki nie zostanie zaaprobowane przez
Święte Oficjum.
Z AUDIENCJI OJCA ŚWIĘTEGO, 16 MARCA
1962 r.
Jego Świątobliwość Papież
Jan XXIII, w trakcie audiencji udzielonej Jego Eminencji Kardynałowi
Sekretarzowi Świętego Oficjum w dniu 16 marca 1962 r. z wdzięcznością
zaaprobował i potwierdził niniejszą Instrukcję, nakazując osobom odpowiedzialnym
przestrzeganie jej i upewnienie się, że jest ona przestrzegana
w każdym szczególe.
Wydano w Rzymie,
w Oficjum Świętej Kongregacji, 16 marca 1962 roku
Źródła:
Tekst angielski instrukcji Crimen Sollicitationis
Komentarz ks. Thomasa Doyle „Instrukcja z 1922 r. i instrukcja z 1962 r., wydane przez Watykan"
Rewizja przepisów Crimen Sollicitationis w 2001 r.:
List Jana Pawła II SACRAMENTORUM SANCTITATIS TUTELA z 30 kwietnia 2001
List Kongregacji Doktryny Wiary z 18 maja 2001 r.
Tekst angielski instrukcji Crimen Sollicitationis
Komentarz ks. Thomasa Doyle „Instrukcja z 1922 r. i instrukcja z 1962 r., wydane przez Watykan"
Rewizja przepisów Crimen Sollicitationis w 2001 r.:
List Jana Pawła II SACRAMENTORUM SANCTITATIS TUTELA z 30 kwietnia 2001
List Kongregacji Doktryny Wiary z 18 maja 2001 r.
Lektura dla osób o mocnych nerwach.
OdpowiedzUsuń