Translate

piątek, 31 lipca 2015

Osiem rzeczy, których nie wiesz o wierze katolickiej - Komentarze...287


Osiem rzeczy, których nie wiesz o wierze katolickiej
Rafał Cieniek Redaktor Onet Wiadomości

Jaka jest najważniejsza prawda wiary, czym są dwa sądy ostateczne i o co chodzi w mszalnych "podróżach w czasie". Jesteś chrześcijaninem i nie wiesz, o czym mowa? Przedstawiamy listę ośmiu prawd wiary, o których przeciętny katolik nie ma pojęcia!

1. Podstawowa prawda wiary



Katecheci, wymagając na lekcjach religii "pamięciówy", często zapominali mówić o rzeczy podstawowej. Chodzi oczywiście o kerygmat. Jest to podstawowe przesłanie, tzw. nauczanie apostolskie, wspólne dla wszystkich chrześcijan, w tym katolików. O co chodzi? Treść kerygmatu mówi o nieskończonej miłości Boga do człowieka, którego grzech został pokonany przez śmierć i zmartwychwstanie Jezusa. Przyjęcie go jako Boga i Zbawiciela otwiera ludzi na działanie Ducha Świętego, odpuszczenie grzechów i raj. - Kerygmat to rzecz podstawowa, od której się zaczyna – mówił podczas jednego z kazań bp Grzegorz Ryś. Teraz wieloletnie zapóźnienia w kwestii najbardziej podstawowej Kościół stara się nadrobić. Służą temu inicjatywy takie jak np. "Nowa Ewangelizacja", prowadzona wśród wiernych.

2. Dwa sądy ostateczne i jedno pytanie od Boga



Jak będzie wyglądał koniec świata? Wielu się nad tym zastanawia, ale niewielu wie, że Kościół ma już ustalone niektóre odpowiedzi. Według jego oficjalnej nauki po śmierci każda osoba trafia przed oblicze Boga na sąd szczegółowy. To jednak nie jedyny sąd, jaki czeka nas po śmierci. Jak będzie wyglądało pierwsze spotkanie z Bogiem? Katolicy znają odpowiedź. I wcale nie będzie to proces dowodowy z Bogiem jako surowym sędzią badającym każdy nasz uczynek i karzącym za zło. Katechizm mówi inaczej. Kanon 1022 stwierdza, że jedynym problemem, jaki Bóg zbada na sądzie ostatecznym, będzie miłość. Według wielu teologów jedynym pytaniem, jakie zada Bóg duszy zmarłego człowieka, będzie: jak kochałeś?

3. Drugi sąd i odmieniona Ziemia



Sąd tuż po śmierci nie jest jedynym, jaki "przewiduje" wiara katolicka. Na końcu czasów, po ponownym przyjściu Jezusa na Ziemię i zmartwychwstaniu wszystkich umarłych, odbędzie się drugi sąd. Jak ma wyglądać? Nie do końca wiadomo, ale teolodzy mówią o ujawnieniu całej prawdy i spojrzeniu na całość historii ludzkości oczyma Boga. Wszyscy ludzie dowiedzą się więc wszystkiego na temat innych, a każda tajemnica zostanie ujawniona. Ujawnione też zostanie, jakie nasze dobre i złe czyny przyniosły owoce w przyszłości i co do nich doprowadziło. Wszystkie złe konsekwencje naszego działania zostaną wybaczone przez wszystkich zebranych na sądzie i przez Boga. Co potem? Zjednoczenie, odmiana świata materialnego i powrót do raju.

4. Omylność papieża



Przeciwnicy wiary często mówią o "średniowiecznym dogmacie" o nieomylności papieża. Z drugiej strony wielu starszych katolików wierzy bezkrytycznie w słowa następcy Piotra. Niewielu jednak wie, czego prawda wiary o nieomylności papieża dotyczy. Według oficjalnej nauki Kościoła, Ojciec Święty, tak jak każdy zwykły człowiek może się mylić, nieważne czy mówi o pogodzie, czy o kwestiach teologicznych. 


Dogmat o nieomylności uchwalono w II połowie XIX wieku. Dotyczy on tylko i wyłącznie papieża przemawiającego w sprawach wiary i moralności, mówiącego ex cathedra, jako nauczyciel wszystkich wierzących i przedstawiciel Boga. Ostatni taki przypadek miał miejsce w 1950 roku podczas ogłoszenia dogmatu o wniebowzięciu Maryi.

5. Trzech bogów i bogini



Bóg jest jeden, ale w trzech osobach. Kiedy dołożymy do tego kult świętych i Maryi, łatwo zrozumieć, że katolicy mają problem z "wielobóstwem". Problem Trójcy i kultu świętych dotyczy nie tylko wiernych, ale najwybitniejszych teologów. Sprawę Trójcy można opisać odwołując się do wody. Choć cząsteczka H2O ma taki sam, niezmienny skład, to występuje w przyrodzie zarówno jako woda, para wodna, jak i lód. Kościół mówi w tym przypadku o "tajemnicy" i to chyba najlepsze określenie na Trójcę. Ale co ze świętymi? Są oni tylko pośrednikami w dotarciu do Boga. Modlitwa za wstawiennictwem świętych nie jest więc prośbą skierowaną do świętego. To modlitwa do Boga, z pomocą pośrednika, który ogląda już Boga twarzą w twarz. Maryja jest wyjątkowa wśród świętych, bo – jak wierzą katolicy – jest jedynym człowiekiem, który w trakcie swojego życia nie popełnił żadnego grzechu. Stąd jej szczególna rola w poczcie świętych. Jednak odmawiając dowolną maryjną modlitwę, np. różaniec, katolicy wciąż nie modlą się do Maryi, ale do Boga za jej pośrednictwem i wstawiennictwem.

6. "Podróż w czasie" na mszy

 

Każdy praktykujący katolik mniej więcej wie, co ksiądz mówi podczas eucharystii, co należy odpowiadać, w którym momencie klęknąć i co zaśpiewać. Ale co rzeczywiście dzieje się podczas mszy? Według nauki Kościoła chleb i wino zamieniają się w ciało i krew Jezusa, a eucharystia "przenosi" w czasie wszystkich znajdujących się na niej wiernych i uobecnia moment śmierci Jezusa na krzyżu oraz jego zmartwychwstanie.


 Do tego - według objawień mistyków - na każdej mszy pojawiają się wszyscy aniołowie, święci oraz zmarli, którzy trafili już do nieba. Każdy wierny powinien też "współpracować" ze swoim aniołem stróżem, który w czasie mszy zanosi przed tron Boga ofiarę miłości, modlitwy i dobra, które z nich wynikły.

7. Siedem cnót głównych

 

Kościół to nie tylko grzechy. Każdy, kto uczęszczał na katechezy, zna siedem grzechów głównych. Niemal nikt nie wie jednak, że po przeciwnej stronie stoją cnoty kardynalne, które jakoś były pomijane na lekcjach religii. Jakie są najważniejsze i najpiękniejsze cechy chrześcijan? Pokora, hojność, czystość, miłość, umiarkowanie, cierpliwość, gorliwość i pracowitość.
8. Powszechne zbawienie

 

Apokatastaza to jedna z koncepcji teologicznych, która wiąże się głęboko z wiarą w miłosierdzie Boga. Koncepcja ta stara się udowodnić, że piekło będzie... puste. Wszyscy ludzie żyjący na ziemi mają zostać zbawieni, choć nie wszyscy muszą otrzymać tę samą nagrodę od Boga. Choć koncepcja jest stara i znana, to Kościół nie wypowiada się jednoznacznie w jej sprawie. Jakie jest podstawowe uzasadnienie zwolenników tego poglądu? Bóg jest idealny, więc nie może przegrać, a jakakolwiek dusza w piekle byłaby ewidentną porażką miłosiernego Boga.


KOMENTARZE:

~grzegorzzlublina : 1. Kiedy polski kościół zacznie naprawdę walczyć z pedofilią wśród kapłanów?
2. Kiedy polski kościół odda zagarnięte przy pomocy Komisji Majątkowej setki miliardów złotych?
3. Kiedy polscy biskupi naprawią swoją pomyłkę i zaczną naśladować Jezusa, nie Heroda?
4. Kiedy polscy proboszczowie przestaną przypominać poborców z Urzędu do Opłat Wszelakich?
5. Kiedy w polskim kościele zniknie hipokryzja związana z celibatem - według Katolickiej Agencji Informacyjnej połowa kapłanów ma stałą partnerkę (lub partnera)?
6. Kiedy nauka religii wróci tam, gdzie jest jej miejsce, czyli do sal parafialnych?; oraz
7. Kiedy nasze biedne państwo przestanie łożyć półtora miliarda złotych rocznie na naukę religii w szkołach? [dane za rok 2014]
8. Kiedy polscy biskupi przestaną szantażować posłów na sejm ekskomuniką, w razie głosowanie nie po myśli książąt kościoła?

~heretyk : Katolik : mój boże jakiż to ograniczony człowieczek, ilu katolików wie, że Ew. było ponad 30 a ilu z nich czytało ew. św .Tomasza? Marii - Magdaleny? Czy wiedzą katolicy, że jest nawet ew. Judasza? Cóż wiedza o historii i powstania Chrześcijaństwa od początku jego istnienia była zakazana. Ilu z nich wie, że jest to stworzona religia z jednym Bogiem na potrzeby Cesarstwa Rzymskiego? O odłamie Katolicyzmu, niebezpiecznej SEKTY, która nawracała paląc, mordując szablą i ogniem wprowadzona do Polski w 966r. Ja się wyrzekam ich Boga, ponieważ znam Boga prawdziwego, i nie należy on do ŻADNEJ RELIGII - ŻADNEJ!

~grzegorz do ~homo eclesiae: Pedofilia to nie jest sprawa poszczególnych księży. To sprawa całego kościoła, który od setek lat zamiata sprawę pod dywan.
Hipokryzja w kościele jest powszechna - nieważne czy dotyczy pedofilii, fikcyjnego celibatu czy innych krętactw, łajdactw, podłości i nieuczciwości. Na tym, zbudowany jest kościół a tylko na sztandarze ma piękne hasła dla naiwnych. Tak było od początku - teraz i zawsze i na wieki wieków amen!......... Aż ta zgniła moralnie, wyjątkowo przebiegła instytucja wreszcie upadnie.

~nie do końca tak : To może teraz tak jest, jak katecheza, nie wiadomo po co (a jak nie wiadomo, o co chodzi, to doskonale wiadomo, o co chodzi). Bo jak była w salkach, to wiele osób chodziło na nią nawet będąc na studiach (duszpasterstwo akademickie). I nie raz nas ksiądz wręcz wyganiał z salki, bo katecheza kończyła się o 17, zaś często męczyliśmy księdza pytaniami o różne rzeczy, nieraz mówił, że na dziś starczy, bo on jeszcze musi odprawić Mszę wieczorną, (była o 18:30, tak go się cisnęło). A jak na jakieś pytanie nie znał odpowiedzi, to sobie notował i odpowiadał w następnym tygodniu, ostatecznie nie może mieć całego nauczania kościoła w małym palcu. Z każdym detalem i szczególikiem... A katecheza w szkole? Ano coś między polskim a matmą przykładowo i ścisły limit czasu. 
Kolejna sprawa, to treść tej katechezy - wiele do życzenia pozostawia... W salce poruszało się trudne tematy, no, tam chodzili ci, co chcieli się czegoś dowiedzieć...

~homo eclesiae do ~grzegorzzlublina: W czyim imieniu się wypowiadasz? Jeśli dokonasz apostazji nie będziesz płacił z podatków na rzecz Kościoła, ale też nie będziesz miał prawa do chrztu swych dzieci, ani ślubu w kościele czy pogrzebu. A co do pedofilii, to zboczeńcy idą tam, gdzie jest kontakt z dziećmi do kościoła również i to jest przestępstwo konkretnego człowieka, a nie Kościoła - wspólnoty ludzi. A co do majątku to już od czasów średniowiecza istniały nadania z różnych powodów np. dziękczynnych za zdrowie, szczęśliwy powrót z wyprawy wojennej itp. A dlaczego taka banda lewaków, której jesteś członkiem, chce położyć na to swą pazerną łapę?

~heretyk do ~katoliczka: A nie przyszło ci do głowy, że piszę prawdę? Kochaj swego plebana jak wolisz to, niż uchronić kogokolwiek, że to jest tylko Instytucja do szpiku kości zepsuta żerująca na ludzkiej krzywdzie! Od kiedy to SEKCIE zależy na dobru człowieka? Ja tylko przestrzegam ludzi, żeby nie ufali "wilkom w owczej skórze", bo ze świecą można znaleźć księdza, który tak np jak ks. Jankowski być innym niż nakazuje to Kuria, jak potrafią zniszczyć człowieka, jeśli jest nie podporządkowany biskupowi. Proszę nie pisz mi o moralności, bo ja nikogo nie nauczam jak to robi Kler. Ta Instytucja jest zepsutą Sektą, która uczy właśnie nienawiści do ludzi inaczej myślących i powinieneś wiedzieć koniec, końców Człowiek staje SAM przed BOGIEM i nie ma tam ani plebana, ani księdza, ani biskupa tylko staje SAM! i tylko SAM!

~DRAKO : Wszystkim Wam ułożył plan pan BUCZEK i miejcie się fajnie . Wierzcie, se, w co chcecie, ale dziwi mnie to, że rozumem nie chcecie ruszyć, poczytać otworzyć się. Wiem, że najlepiej jest, jak ktoś nam mówi, co mamy robić, i do tego właśnie byliście przygotowani od dnia chrzcin, i od pierwszego dnia, kiedy za rączkę prowadzono Was do kościoła. To nie wasza wina, wina stoi za rodzicami i babciami, które zamiast jak przystało dać Wam wybór jak dorośniecie i wtedy dokonać wyboru, byli samolubni i wpakowali Was w ten obłęd religijnej wiary, bo co ludzie powiedzą. Czasy się zmieniły i tez trzeba rozumem ruszyć. To jak Stalinizm, starsi ludzi dalej nic złego o nim nie powiedzą, bo się boją. Z ambony Was wykreowali, nadali pędu a Wy jak te barany ( owieczki ) idziecie. Poczytajcie historii waszego kościoła, dowiedzcie się i skonsultujcie fakty. MASAKRA...

~erka do ~Tak: Oczywiście za religią stoją też takie wartości jak: równość, dobroć, szacunek, pojednanie itd. Niektórym biznesmenom by pasowało, żeby te wartości były zmyślone, bo można by było szybciej i mocniej łupić rodaków.
A swoją drogą to ciekawe, że jak już ktoś się dorwie do władzy, to ino mu w głowie pomniki, przejście do historii (np. Putin), laski - bunga, mamona, itp. Umysły wyprane przez sekty, islam, czy może brak żadnych zasad?
Religia w sumie nie jest zła, tylko jak ludzie ją przekręcają wg. własnego widzimisie?

~AP-ostata : Ja wiem tylko jedno o wierze i nie tylko katolickiej. To przez religię na świecie dzieje się zło, ludzie w imię wymyślonego przez siebie boga dokonują najbardziej odrażających podłości i zbrodni. W jego imieniu (niech pokażą pełnomocnictwo) sieją terror i gnębią całe narody. Jeżeli to, co się wyprawia na ziemi jest z woli boga (bogów) to ja nie chcę mieć z religią nic do czynienia.

~Oto, dlaczego to trwa do ~Moralność: W dzieciństwie ufamy rodzicom, a ci nadają wiarygodność indoktrynerom. Później, jako dorośli nie mamy czasu o tym myśleć i sami zezwalamy ma indoktrynację naszych dzieci. Cykl powtarza się samorzutnie i w ten oto sposób wiara odradza się w kolejnych pokoleniach. Paradoksalnie, mimo rozwoju nauki, kwitnie. Do jakiego stopnia my sami jesteśmy zindoktrynowani świadczy fakt, że udało się nam wmówić, że na słowa wypowiedziane przez funkcjonariusza sekty, Bóg przyjmuje postać opłatka z mąki, a my przed tym opłatkiem klękamy i go adorujemy. Profanacja symbolu religijnego, za którym kryją się ich interesy, może stać się iskrą inicjująca wybuch nienawiści.

~a fe : Kardynalne pytanie podczas Sądu Ostatecznego - "jak kochałeś?" - Nie dziwię się, że KK niespecjalnie o tym wspomina, bo w kościołach nawoływań do miłości raczej nie słychać, za to dużo o wykluczeniu i ogniu piekielnym, ekskomunikach i nawracaniu pogrozą i szantażem. Tylko po to, żeby wierni ze strachu wracali do kościoła i rzucali na tacę Niedługo już kościoły będą puste i to nie ze względu na sekularyzację i konsumpcyjny, powierzchowny styl życia /wiernych i kapłanów/ a przez sprzeniewierzenie się tej podstawowej zasadzie - miłości.

~obłudny klecho do ~Mirosław: Nie jesteś księdzem, więc nosisz baldachim! Na jedno wychodzi, ty już stracony móżdżek masz tak zainfekowany tą Sektą, krk, że już po tobie. Ja wierzę w reinkarnację, którą to KRK wyczyścił z wszelkich ewentualności. Myślę, że w następnym wcieleniu będziesz jakąś glizdą, bo człowiekiem jesteś obecnie i nie wykorzystałeś człowieczeństwa do tego, aby poznać siebie, no, ale to twoja sprawa. Więc, nie pisz do mnie więcej, bo ja z Sektą nie mam nic wspólnego a swoją drogą to takie znamienite, że jak wytyka wam się grzeszki to zaraz mówicie, że kościół to ludzie. To, dlaczego się nie dzielisz tą kasą a miliardy idą na kościół z budżetu, do którego ja się też dokładam. Powinniście się dzielić z ludźmi, wszak to ludzie są kościołem – czyż nie?

~psi pazur : Ciekawe czy mieszkańcy innych planet też mają takie "zajebiste" wierzenia i trują swoje umysły bajkami dla niegrzecznych dzieci? Też im jakieś oszołomy wmawiają, że ich życie to wynik jakiegoś "grzechu" w raju, każą wierzyć w jakieś piekła i nieba czy tylko ziemianie mają aż tak złe mniemanie o sobie i wymyślają sobie "panów”, którym należy dziękować za życie i przepraszać za to, że jest się człowiekiem?...

~oko do ~grzegorzzlublina:
KSIĄDZ MA WŁADZE NAD BOGIEM?: Katolicki ksiądz może rozkazywać Bogu (z kazania kardynała Stefana Wyszyńskiego wygłoszonego po wyświęceniu nowych kapłanów - kard. Stefan Wyszyński, Ateneum Kapłańskie, zeszyt 2, IX-X 1960 r) "Otrzymaliście w tej chwili straszliwą władzę. To jest władza nie tylko nad szatanami, nie tylko nad znakami sakramentalnymi, ale przede wszystkim - nad samym Bogiem! Jesteście przecież "spirituales imperatores", a jako tacy, macie władzę rozkazywać nawet samemu Bogu. On tego zapragnął, on tego od Was chciał!
Będziecie Mu rozkazywać, gdy na Wasze słowa zstępować będzie na ołtarze - Bóg żywy, choć zakryty, lecz prawdziwy... Kto, ku Wam patrzy, widzi w Was Boga? Kto do Was się zbliża, nie szuka ludzkiego, ale Bożego? Prawdziwie: Sacerdos, alter Christus! Kapłan jest drugim Chrystusem"

~katoliczka : Cnoty kardynalne: pokora, hojność, czystość, miłość, umiarkowanie, cierpliwość, gorliwość i pracowitość - rozumiem, że to powinno cechować przede wszystkim księży. Ci z naszej lokalnej plebanii są akurat zaprzeczeniem, nawet na mszach żałobnych podczas pogrzebów, które są opłacane, zbierają kasę na tacę, również od rodziny, która jest pogrążona w żałobie. Hojność, a i owszem, ale za pieniądze wiernych, którym z ambony każe się zbierać pieniądze na niesienie pomocy innym. Umiarkowanie - to widać po furach, jakie stoją pod plebanią.






środa, 29 lipca 2015

Apeluję do księży, by każdy ufundował pakiet pielgrzyma - Komentarze...286


Bp Muskus apeluje do księży, by każdy ufundował pakiet pielgrzyma na ŚDM

O solidarność z ubogą młodzieżą i o to, by każdy z księży ufundował choćby jednej osobie pakiet pielgrzyma na Światowe Dni Młodzieży Kraków 2016, zaapelował do duchownych koordynator przygotowań do tego wydarzenia bp Damian Muskus.
 

W niedzielę ruszył system rejestracji na ŚDM 2016. Pielgrzymi i wolontariusze będą uczestniczyć w kosztach organizacji Dni, wybierając odpowiedni dla siebie rodzaj pakietu pielgrzyma. Zostały one zróżnicowane ze względu na długość pobytu; najdroższy wariant ma wartość 690 zł, najtańszy 150 zł.

Wstęp na wydarzenia ŚDM 2016 będzie otwarty. Podczas wtorkowej mszy św. w Myślenicach z udziałem wolontariuszy i lokalnego Parafialnego Komitetu Organizacyjnego biskup Muskus przekonywał, dlaczego warto zadeklarować udział i wydać pieniądze na pakiet. W środę jego apel rozpowszechnili przedstawiciele komitetu organizacyjnego Dni. Biskup podkreśla, że zaproponowane pakiety pielgrzyma są "efektem kompromisu między świadomością, jakie są możliwości młodych ludzi a potrzebami organizacyjnymi i wydatkami, które trzeba ponieść".
- Zdajemy sobie sprawę z tego, jak wiele w Polsce jest biedy, bezrobocia, zaniedbania. Tym bardziej potrzeba nam wszystkim wrażliwości i solidarności z uboższą młodzieżą, by nie doświadczyła ona wykluczenia z dzieła Światowych Dni Młodzieży – mówił bp Muskus. Dodał, że ci, którzy wybiorą udział w całym tygodniu ŚDM, mogą liczyć na 10 proc. rabatu.
Do kapłanów w całej Polsce biskup zaapelował o wsparcie najuboższych. - Drodzy duszpasterze! W waszych wspólnotach parafialnych są młodzi ludzie, którzy pragną przyjechać do Krakowa, ale nie pozwala im na to trudna sytuacja materialna. Okażcie im serce i – w geście miłosierdzia – ofiarujcie konkretnemu młodemu człowiekowi pakiet pielgrzyma – wzywał biskup.
- Jeśli każdy z was, drodzy księża, zapewni udział w ŚDM choćby jednej osobie, stworzymy wspólnotę tysięcy młodych, którym damy szansę na udział w spotkaniu mogącym odmienić ich życie – dodał.


Biskup mówił młodym ludziom, że warto by skorzystali z systemu rejestracyjnego, bo dzięki temu mogą być współtwórcami wielkiej i niepowtarzalnej wspólnoty oraz nie muszą martwić się o dojazd, nocleg czy posiłki. Przekonywał, że to wyraz odpowiedzialności gospodarza za to wydarzenie.
- Jeśli więc oczekujemy, że nasi goście wcześniej złożą swoją deklarację uczestnictwa w spotkaniu, które organizujemy, to tym bardziej powinniśmy uczynić to my, potwierdzając tym samym naszą gotowość spotkania z nimi – dodał.

Wyjaśnił, że dzięki tym, którzy wykupią pakiety pielgrzyma, młodzi z uboższych krajów otrzymają wsparcie z tzw. funduszu solidarnościowego i będą mogli przyjechać do Krakowa. Na fundusz ten wpłynie 10 euro z każdego pakietu.

Światowe Dni Młodzieży z udziałem papieża Franciszka potrwają od 26 do 31 lipca 2016 r. Polska po raz drugi będzie gospodarzem takiego spotkania – poprzednio gościła młodych w sierpniu 1991 r. w Częstochowie.


KOMENTARZE:

~warto wiedzieć do ~OKO: NA pewno niektórzy z Was jeszcze nie wiedzą, a Ci co się właśnie dowiedzą, będą wstrząśnięci zaistniałą sytuacją. Otóż jego ekscelencja arcybiskup Sławoj Leszek Głódź został obdarty z godności i upokorzony przez władze naszego Państwa wypłatą jałmużny nazwanej odprawą w wysokości 250 tysięcy złotych i głodową emeryturą w wysokości około 10 tysięcy złotych. To skandal, jak jego ekscelencja arcymistrz arcybiskup uosobienie skromności i wszelkich cnót ma utrzymać ten pałac, ogród, służbę za marne 250 000 złotych odprawy i 10 000zł głodowej emerytury???? Za tyle lat harówki, wyrzeczenia, odejmowania od ust ostatnich Actimelków i ogromne kwalifikacje na poziomie światowego eksperta??? Tyle lat działalności dobroczynnej, rozdawania wszystkich dóbr potrzebującym, odznaczeń i honorów i na starość nagle takie potraktowanie prawdziwych bohaterów i mężów stanu ? to skandal. To musi być jakaś pomyłka, przecież w budżecie MON jest grubo ponad 20mln złotych na księży, a tu raptem taka jałmużna ćwierć małej bańki, wstyd Panowie z POPSL wstyd. Po takich haniebnych incydentach na pewno stracicie władzę, a PiS sprawiedliwie wynagrodzi te krzywdy i upokorzenie arcybiskupa. Postaram się ubiec PiS i napiszę interwencję w sprawie tego wstydliwego incydentu, celem zadośćuczynienia arcybiskupowi i zapewnienia jemu oraz innym kapłanom, których może spotkać taka niegodziwość, aby dostawali odprawy, co najmniej po 100 000 PLN za każdy rok posługi oraz emeryturę chociaż te 30-40 tysięcy miesięcznie. Stop dyskryminowania i poniżania duchownych. Musimy bronić tego co mamy najcenniejsze. Wzywam prezydenta Komorowskiego, Kaczyńskiego, Tuska, Piechocińskiego, Rydzyka, Michalika, Hosera, Terlikowskiego, Dudę, Girzyńskiego, Gowina, Pawłowicz, Kaczmarka, Glińskiego, Bosaka, Zawiszę, kiboli oraz innych mniej znanych mężów stanu i patriotów, aby natychmiast głośno zaprotestowali ? najlepiej wyszli na ulice i żebyśmy przynajmniej w tej sprawie byli jednomyślni i ponad podziałami wywalczyli godną emeryturę dla arcybiskupów, proboszczów, wikarych i księży, ale także zakonnic w szczególności tych znanych z TV opiekunek dzieci niepełnosprawnych sióstr Boromeuszek. Wzywam PSL, PiS, SP, PO, Solidarność, stowarzyszenia, fundacje, TV Trwam, słuchaczy radia Maryja, widzów TV Republika, czytelników Uważam Rze, wszystkich posłów i senatorów także tych niezależnych do poparcia tej inicjatywy. Zmieńmy w Sejmie te upokarzające ustawy, ukarzmy tych co do tej hańby dopuścili, a jeżeli nie będzie w Sejmie większości to solidarnie zróbmy zbiórkę dla jego ekscelencji i innych duchownych. Jeżeli teraz odpuścimy to nasz kraj jest zgubiony. Teraz jest mi głupio, że walcząc o świeckie Państwo troszkę się zatraciłem i piętnowałem, krytykowałem księży i biskupów. Teraz już rozumiem w jakiej nieświadomości żyłem co do duchownych. Panie premierze teraz rozumiem, dlaczego nie ma Pan serca odebrać tym nieborakom Funduszu Kościelnego, gdyż już teraz balansują oni na granicy skrajnego ubóstwa, a odebranie im tej drobnej kwoty około 100 000 000 złotych skazało by ich na jeszcze większe upokorzenia i wyrzeczenia na co nie możemy za nic na świecie.

~światowe dni : Światowe Dni Indoktrynowania Młodzieży ............ jeśli z budżetu idą jakieś pieniądze na to, to ja jako podatnik nie zgadzam się na to. Coraz większe budowle nazywana świątyniami, coraz większe posągi, figury ale w środku coraz większa martwota religijna, brak żywej wiary i jej owoców jak : miłość, sprawiedliwość, miłosierdzie, współczucie, dobrotliwość itp. Oprócz tego cała masa błędnych nauk sprzecznych z Biblią jak np : podział na duchownych i świeckich, kropienie nieświadomych dzieci wodą, adoracja przedmiotów, kulty tzw świętych, kult aniołów, Marii, spowiedź uszna, wymuszany celibat, i wiele wiele innych. Biblia, historia i wiele zbrodni pokazują że ten twór nie był i nie jest Kościołem Chrystusa. Rzymski katolicyzm powstał w wyniku dekretów teodozjańskich. _____

Podział na świeckich i duchownych jest sprzeczny z nauką Chrystusa i apostołów jakie mamy w Biblii.

wyszukiwarka : " uszna spowiedź - nie bądźcie niewolnikami Rzymu "

------____"Starajcie się wejść przez wąską bramę, gdyż wielu, powiadam wam, będzie chciało wejść, ale nie będą mogli" - Ewangelia Łukasza 13:24 Biblia Warszawska -- ci którzy chcą wejść do Królestwa Bożego a nie będą mogli to nie ateiści bo oni nie chcą w ogóle wejść bo nie wierzą, słowa Zbawiciela dotyczą wierzących w Syna Bożego ale których życie nie różni się od świata, ale ma co najwyżej martwą religijność, martwe tradycje, rytuały, ceremonie.
Uważajcie na wszelkie organizacje religijne w tym na organizację Świadków Jehowy.

_____wyszukiwarka : ,, ŚWIADKOWIE JEHOWY W ŚMIERTELNEJ PUŁAPCE "

______" hagiasmos czym naprawdę jest ciasna brama część 1 "

______,, Logos dowody dla największych niedowiarków "

_____YOUTUBE : OGRÓD EDEN DVD NR 2

Co zrobili???

~OKO : Mam pytanie kto wie czy Pan Jezus jest katolikiem tego kościoła : Tak sobie obserwuję kościół katolicki. Jego wiernych, kapłanów, hierarchów. Analizuję czasami jego historię i dogmaty. Obserwuję jego wyczyny te z przeszłości i te teraźniejsze. Z coraz większym zdumieniem zastanawiam się jak to możliwe, że coś tak absurdalnego i tak mocno w sumie skierowanego przeciwko człowiekowi może w tak masowym wymiarze egzystować i tak trwać przez niemal dwa tysiące lat trzymać władzę nad umysłami ciągle tak ogromnej rzeszy ludzi. Bo czymże była jest i zapewne jeszcze długo będzie ta przedziwna instytucja. Bo kościół katolicki jest instytucją. Jest instytucją i jedną z największych na świecie sekt wyspecjalizowanych w doskonałym praniu mózgów owieczkom swoim. Jest instytucją i sektą zarazem, mroczną i tajemniczą w jakiś ciemny sposób. Czym jest tak naprawdę ten potężny twór trzymający władzę nad umysłami ogromnych mas ludzkich? Przecież zawsze był, jest i chyba będzie wrogiem zapiekłym wszelkiego postępu, rozwoju nauki, oświecenia i wolnej myśli. To kościół katolicki z kobiety czynił przez wieki całe istotę gorszą, niższą i nieczystą. To on ledwo narodzone i niczego nieświadome dzieci przywłaszcza sobie rytuałem zwanym chrztem. To jego hierarchowie przez wieki całe czynili kobiecie krzywdę niewyobrażalną. I trwają w swoim uprzedzeniu do dzisiaj hołubiąc i broniąc swojego patriarchalnego tworu. To kościół katolicki z erotyzmu jego całego piękna uczynił mroczny i czarny grzech. Seks, miłość wolną, piękną, pełną doznań duchowych i zmysłowych sprowadził do ohydnego podziemia ludzkiej świadomości i trzyma tam świadomość swoich wyznawców do dzisiaj. To kościół katolicki do perfekcji doprowadził sztukę fałszerstw, kłamstw, przeinaczeń. To on przez wieki całe tworzył dogmaty, prawa jakieś wynaturzone wmawiając maluczkim boskie w tym sprawstwo. To kościół z boga uczynił pamiętliwego, złośliwego kata karzącego na lewo i prawo za wszystko i wszędzie i strącającego do wymyślonego przez kościół piekła bez opamiętania wszystkich, którzy mu pod rękę wpadną. To kościół wymyślił celibat. Jeden z najbardziej chorych i wynaturzonych pomysłów, jaki sobie można tylko wyobrazić. Posunął się nawet do super bzdury wymyślając niepokalane poczęcie i pozbawiając matkę Chrystusa - czołowej przecież postaci kościoła - wszystkich pięknych cech erotycznej kobiecości, macierzyństwa, miłości nie tylko zmysłowo - cielesnej, ale i duchowej. To kościół wreszcie jeszcze do nie tak dawna prowadził krwawe krucjaty nawracając niewiernych krwawo ogniem i mieczem na łono jedynie słusznej wiary. To kościół katolicki wsławił się takimi wynalazkami jak święta inkwizycja, palenie na stosach wolnomyślicieli, ludzi nauki, sztuki, oświecenia i postępu. To kościół katolicki zapisał się niezwykłą wręcz chciwością i pazernością gromadząc majątki i dobra nieprzebrane nie ustając w tej działalności nigdy. Tak sobie myślę czasami ja ateista zatwardziały, że bóg to musi być jednak istotą niezwykle dobrą, mądrą i tolerancyjną albo go po prostu nie ma. Inaczej sobie nie potrafię wytłumaczyć jego milczącej zgody na wyczyny kościoła, który imieniem tego boga się przecież pieczętuje. Chyba, że ten bóg rzeczywiście jest taki, jakim go kościół katolicki przedstawia. Kościół katolicki to instytucja wciąż zaborczo aktywna. Nigdy nie spoczywa na laurach. Kościół katolicki w Polsce przepuszcza totalną ofensywę. Czuję się osaczony religią, kościołem wyznawcami jedynie słusznej religii. Jest wszędzie. W prasie, telewizji, radiu. Jest w szkole, w urzędach i na ulicy. Wciska się do mojego domu i łóżka. Nie mogę wysłuchać wiadomości bez informacji o poczynaniach biskupów, kardynałów, księży, papieża. Co tydzień jakieś ważne kościelne wydarzenie zajmuje łamy oficjalnych mediów. Co miesiąc jakaś ważna rocznica związana z JPII. Co pół roku następny wspaniały film o JPII. Im dalej od śmierci JPII tym więcej cudów, których rzekomo był autorem. Wszędzie krzyże, pomniki, tablice upamiętniające, dzwony, święte relikwie, cudowne obrazy, płaczące Madonny, cuda na kominach, drzewach i na szybach w blokowych oknach. Kraj prześciga się w budowaniu coraz większych krzyży, pomników, dzwonów i świątyń. Pielgrzymka goni pielgrzymkę. Młodzież wędruje tam i z powrotem pod szczupakiem czy też karpiem w Lednicy. Nawet na plaży w Międzyzdrojach pełno młodych ludzi ubranych w koszulki z napisem Pokolenie JPII. Co druga ulica to ulica JPII. Prawie każda szkoła to szkoła JPII. Szpitale JPII lub prymasa tysiąclecia. Jak grzyby po deszczu rosną świątynie projektowane przez pijanych cukierników. Naród wali niewyobrażalne pieniądze na budowanie, co raz to wymyślniejszych i absurdalnych budowli sakralnych. Nowi władcy Polski, którzy wygrali właśnie wybory zamierzają swojego boga i wyznanie wprowadzić do konstytucji, praw, prawodawstwa i ustawodawstwa. Wszystkie decyzje polityczne, ekonomiczne i gospodarcze zaczyna podejmować się tylko w obecności hierarchów kościoła. Instytucje kościelne i przykościelne stoją poza prawem i nad prawem. Nie obowiązują ich żadne prawa państwa Polskiego. Nie płacą podatków. Nie muszą się rozliczać ze swoich dochodów, przychodów i wydatków. Kościół decyduje o kształcie i formie oświaty i szkolnictwa. To kościół decyduje o życiu i zdrowiu kobiety ciężarnej. To proboszcz kształtuje kręgosłup moralny lokalnych społeczności. Zastępy dewotek i bigotów w moherowych beretach stanowią o wartościach moralnych społeczeństwa. To, co wczoraj było po prostu śmieszne dzisiaj staje się normą społeczną. Żyję w państwie wyznaniowym. Moher w triumfalnym marszu zajmuje coraz to nowe pozycje. Czuję się osaczony dominującą w tym kraju religią. Jestem wystraszony szturmem kościoła katolickiego, który wciska mi się powoli wszędzie. A przecież wydawało mi się, że państwo polskie miało być państwem świeckim z wyraźnym rozdziałem kościoła od państwa. Widać tylko mi się tak wydawało. Zastanawiam się, kiedy na ulicach pojawią się kościelne komanda. Taka religijna policja. Brrrrrr.....................skóra mi cierpnie. Pozdrawiam wszystkich ludzi wolnych od uzależnień religijnych.

~niech żyje kasa! do ~możliwy pielgrzym:
Pakiet zawiera: nocleg u rodziny, (która z tego nie ma ani grosza); śniadanie - j.w. Talon na obiad kolację (już pisano, że by zostać restauratorem trzeba zapłacić, mieć punkty z darmowym prądem...) Podobno transport (wg krakusów dojazd z dworca pociągiem do stacji Kokotów i z powrotem) - reszta na butach - w końcu to pielgrzymka (kolej podstawi wagony za darmo) jak widać na czysto z pakietu dla kościoła ponad 500 zł od osoby! A i wolontariusze tez płacą za to, że chcą pomóc!!!

~zdegustowany : I znowu następny darmozjad rozporządza naszymi pieniędzmi!!! Kiedy to się skończy? Ile te spotkania bez sensu nas podatników kosztują? Czy Polskę obecnie stać na takie wyrzucanie pieniędzy w błoto? Ile dzieci dzięki tym pieniądzom mogło by po raz pierwszy zobaczyć jak wygląda piękne polskie morze lub polskie góry? O ile wzrośnie w tym czasie przestępczość w tym regionie, bo policja będzie musiała eskortować darmozjadów a zwykli ludzie niech dbają sami o siebie. I to jest polski przedziwny katolicyzm!!!!

~Jola : Przeczytałam dokładnie wszystkie komentarze i stwierdziłam, iż dominuje w nich oburzenie przeciwko wyzyskiwaniu społeczeństwa przez kościół. Przyłączam się do tego. Jestem oburzona i przeciwna tym praktykom. Jednak to właśnie my wszyscy chcemy głosować na Pis, a co za tym idzie oddać mu władze w naszym kraju.
Czy naprawdę zapomnieliśmy, z czym to się wiąże? Czy naprawdę chcemy, żeby wpływ kościoła był w naszym kraju jeszcze większy? Czy chcemy stać się ciemnym skansenem Europy???

~AC/DC : Dlaczego pismaki i wszelkiego rodzaju biskupi , tak zohydzili mi wiarę w Boga ,jestem mam chrzest ,komunię , do kościoła nie chodzę ...Jak widzę kaczyste - kalksztajna, w wieku 42 lat ochrzczonego przemawiającego na Jasnej Górze o morale ludzi to mnie krew zalewa, to podobna obłuda jak tego konfidenta TW balbina opozycjonistości dlaczego na światło dzienne nie pokazują się opinie obwiniające to środowisko, za głupotę wyprawy Smoleńskiej, tylko masowo pomniki budują :) Myślałem że nic gorszego od sb, pzpr Polski nie dosięgło do czasu pojawienia się pis komuny…

~Mike22 : .In Vitro Kościół zabrania In vitro. A czy KK zapomniał, co jest napisane w Piśmie Świętym? Czy Sara żona Abrahama była w wieku niezdolności do rodzenia dzieci? A czy Maria miała stosunek z Józefem lub innym mężczyzną. Co opisuje Ezechiel? Czy nie spotkanie z inną cywilizacją? A czy obecnie jest możliwość, aby kobieta urodziła dziecko, gdy jest już w okresie niepłodności. In Vitro miały inne cywilizacje na 10 tyś lat przed nami. Czy Abrahamowi przybysze na zapowiedzieli ze Sara, gdy przyjdą za rok będzie miała dziecko?

~max : Jestem trzeźwy, ale w chwili gdy to przeczytałem poczułem się jak bym co najmniej flaszkę wypił. Czarne bestie od zawsze rąbią ludzi po kieszeniach, organizują imprezy i szukają jeleni żeby się na to zrzucali. Zapraszam wszystkich na imprezę potrwa, co najmniej tydzień. Będzie wszystko dla mężczyzn kobitki, dla Pań odwrotnie, dla gejów i lesbijek też nie może zabraknąć towarzystwa. Będzie wyżera, spanko, picie zależy, jaka kto ma głowę. Jeden warunek - wstęp 500 euro, a potem zrzutka, co łaska, ale mniej niż to, co na wstępie nie wypada dać, bo w moim przypadku ja się obrażę, nie Pan Bóg?!

~krak : A to nie można wypróbowanym zwyczajem na takich spędach jest, po mszy wystawić dodatkową skarbonkę, albo, też puścić w drogę od mieszkania do mieszkania zdjęty ze ściany obraz jakiejś NMP? A może na Krakowskie Błonia zaprosić cudotwórcę BORA - BORA, byle podzielił się uzyskaną kasą? Można do gazet codziennych dołączyć bibelot i kazać zapłacić np.2 złote? Czy też chodzić między pielgrzymami jak na plaży chodzi lodziarz i proponować dewocjonalia… Pomysłów na robienie kasy kościół ma mnóstwo… Kościół da radę, bo kasa jest najważniejsza?

~ ateista :-) : W dwa dni po podpisaniu konkordatu Hitler w odezwie do NSDAP napisał:
— "Zawarcie przez Watykan traktatu z nowymi Niemcami oznacza uznanie przez Kościół katolicki państwa narodowosocjalistycznego. Traktat ten jasno i wyraźnie pokazuje całemu światu, że twierdzenie o wrogości narodowego socjalizmu do religii jest kłamstwem".
I następnie w innym dokumencie:
— "Konkordat dał Niemcom możliwość i stworzył sferę zaufania, która będzie miała szczególne znaczenie w pilnej walce z międzynarodowym Żydostwem".

Czyż nie powiela tego PiS??? By dostać się do koryta, po trupach katolickich baranów…

~ ateista :-) : Propozycje na kilka kolejnych "filarów" kampanii przedwyborczej prezydenta erekta Dudy.

1. Rozwój przemysłu metalurgicznego poprzez program pomnikatyzacji kraju pod hasłem "Pomnik L. K. w każdym mieście, wiosce i osadzie położonej miedzy miastami i wioskami".
2. Rozwój przemysłu drobnego (dewocjonalnego) pod hasłem: "Różaniec, krzyżyk, figurka gipsowa i parę obrazków świętych, w każdym domu, samochodzie i lokalu użyteczności publicznej.
3. Dalsza intensyfikacja budownictwa sakralnego pod hasłem: " Dla każdego tylko jeden kilometr do najbliższego kościoła".
4. Zjednoczenie Polaków pod hasłem: "Złote serca wiernych złączone wspólnym wysiłkiem w zbiórce na złoty dach bazyliki o. R. w Toruniu".
5. Powołanie OBWZGiS, czyli ochotniczych brygad wyłapywania zagrożeń genderyzmem i satanizmem. Tu można by tez zaproponować rozpoznawalne z daleka nakrycie głowy i propozycje do kolejnego "filaru", czyli:
6. Rozwój rolnictwa pod hasłem "Koza angorska, jako źródło włóczki moherowej, w każdym gospodarstwie".

Sztandarowy punkt powinien być taki:
7. Zmniejszenie długu publicznego poprzez skrócenie wieku emerytalnego, zdecydowany wzrost rent, emerytur i wynagrodzeń ( zwłaszcza górników ) , zwolnienie od podatków osób zarabiających poniżej 40 tysięcy rocznie, darmowe autostrady i podwojenie nakładów na obronność, służbę zdrowia, oświatę i gdzie tylko się da.
To ostatnie będzie oczywiście wymagało cudu większego, niż chodzenie po wodzie, ale przecież wiemy, kto "rękami, nogami a nawet kopytami" popiera kandydaturę Dudy, wiec nie powinno być z tym problemu.

~pepe do ~Winicjusz: A gdzie niby w biblii stoi napisane o ; 1) dziewicy 2) wniebowzięciu dziewicy 3) dogmacie o nieomylności papieży 4) siostrzyczce przesłuchania czyli spowiedzi 5) klepaniu paciorków do malowideł 6) czczeniu szczątków trupów 7) wyświęcaniu na świętych 8) nakazie życia w pałacach biskupich?? itd.... Dla mnie biblia nie jest żadnym słowem bożym ale to nie zmienia faktu, że kościół katolicki ma niewiele z nią wspólnego !!! Przestańcie wreszcie klepać, że jesteście biblijnym chrześcijaństwem, bo nie jesteście nim. I nie podpierajcie się Chrystusem, bo on by na was splunął patrzał jak tarzacie się w łajnie, ścierwa…

wtorek, 28 lipca 2015

Nie ma miejsca na kompromis - Komentarze...285



Abp Gądecki do prezydenta: nie ma miejsca na kompromis ws. ustawy o in vitro

W kwestii ustawy dot. in vitro, tam gdzie chodzi o życie człowieka, nie ma miejsca na żaden kompromis - napisał przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki do prezydenta Bronisława Komorowskiego, odpowiadając na jego list po podpisaniu tej ustawy.



W liście przekazanym prezydentowi Komorowskiemu w poniedziałek i udostępnionym PAP, abp Gądecki podkreśla, że "w ustawie tej jest miejsce - jak ujmuje św. Jan Paweł II - na »ograniczenie szkodliwości takiej ustawy«. I takiego ograniczenia szkodliwości w tym przypadku zabrakło" - uważa przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski (KEP).

W nawiązaniu do listu prezydenta z 22 lipca abp Gądecki przypomina, że odwołuje się on w nim m.in. do art. 25 Konstytucji RP, gdzie jest mowa o autonomii państwa i Kościoła: "Stosunki między państwem a kościołami i innymi związkami wyznaniowymi są kształtowane na zasadach poszanowania ich autonomii oraz wzajemnej niezależności każdego w swoim zakresie, jak również współdziałania dla dobra człowieka i dobra wspólnego".

Hierarcha podkreśla, że w przywołanym fragmencie Konstytucji RP – jak widać – jest mowa nie tylko o autonomii, ale także o współdziałaniu państwa i Kościoła "dla dobra człowieka i dobra wspólnego".

"Ostatecznie bowiem obie wspólnoty – państwo i Kościół, chociaż z różnego tytułu – służą osobistemu i społecznemu powołaniu tych samych ludzi. Kościół i wspólnota polityczna wyrażają się bowiem w formach organizacyjnych, które nie są celami samymi w sobie, lecz mają służyć człowiekowi, aby umożliwić mu pełne korzystanie z jego praw, ściśle związanych z jego tożsamością obywatela i chrześcijanina, oraz właściwe wypełnianie odpowiadających tym prawom obowiązków. Kościół i wspólnota polityczna mogą pełnić swoją służbę dla dobra wszystkich tym skuteczniej, im lepiej prowadzić będą ze sobą zdrową współpracę. Tego współdziałania dla dobra obywateli Polski niejednokrotnie brakowało i dalej brakuje, szczególnie w obronie praw i godności człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci" - napisał abp Gądecki w liście do prezydenta.

W kwestii procedury in vitro - podkreśla hierarcha - prezydent pisze, że rolą głowy państwa jest m.in.: "(…) troszczyć się o wszystkich obywateli, bez względu na ich światopogląd czy wyznanie, godzić skrajne stanowiska i dbać o wypracowany w Sejmie konsensus”. Tymczasem - zdaniem abp. Gądeckiego - prezydent podpisał ustawę, która "jest nie tyle wyrazem konsensu, ile raczej jest wyrazem skrajnego światopoglądu".

Według przewodniczącego KEP, prezydent słusznie zauważa: "Niestety w parlamentarnej debacie nad kwestią in vitro partyjne kalkulacje i ideologiczne spory przesłaniają rzeczowe argumenty. Ta ustawa ma swoje słabości". "Jak więc w państwie prawa można było podpisać ustawę, w której rzeczowe argumenty są przesłonięte partyjnymi kalkulacjami i która ma swoje słabości? Jeśli ustawa ma tyle słabości, to dlaczego do Trybunału Konstytucyjnego nie została ona skierowana w całości bez podpisania?" - pyta w liście abp Gądecki.

Podkreśla jednocześnie, że nie można zapominać, iż w demokratycznym państwie – w którym decyzje zazwyczaj podejmuje większość reprezentantów woli społeczeństwa – "osoby odpowiedzialne za sprawowanie rządów są zobowiązane do interpretowania dobra wspólnego kraju nie tylko zgodnie z poglądami większości, ale przede wszystkim w poszanowaniu istotnych wartości ludzkich i moralnych".

Zdaniem abp. Gądeckiego, racje, które przemawiają za negatywnym osądem moralnym sztucznego zapłodnienia, mają charakter antropologiczny, medyczny i teologiczny. "Metoda ta – w okolicznościach, w których zwykle się ją stosuje – oprócz ewentualnego zrodzenia dziecka, pociąga za sobą jednocześnie niszczenie innych, żywych istot ludzkich, co sprzeciwia się nauce o dopuszczalności przerywania ciąży.

Cel nie uświęca środków" - czytamy w liście do prezydenta. Dlatego też - jak podkreśla hierarcha - w kwestii ustawy dotyczącej in vitro "katolicy sprzeniewierzyliby się Ewangelii i nauczaniu o godności człowieka, gdyby zgodzili się na tego rodzaju kompromis".

Prezydent Bronisław Komorowski podpisał 22 lipca ustawę o leczeniu niepłodności, w tym metodą in vitro. Zapowiedział jednocześnie, że jeden z jej zapisów skieruje do Trybunału Konstytucyjnego.


KOMENTARZE:

~miren4 do ~tak.tak125: To, po kolei - skok na kasę i to robi w Polsce, przede wszystkim kościół, który pragnie kasy i władzy. 10-15 
Z podatników pieniędzy płaci się za religię w szkole, kapelanów w wojsku, itd, w sumie to około 10 mld rocznie. Program in vitro zakłada wydatki na poziomie 10-15 mln rocznie, dzięki czemu urodzi się około 100 dzieci - stać nas na to, by z nich zrezygnować, skoro łącznie rodzi się niewiele ponad 250 tysięcy dzieci rocznie?
Jaki mord? Jak kościół Ci powie, że plemnik to życie, to będziesz chciał skazywać za masturbację, a jak jajeczko, to uznasz, że każda kobieta miesiączkując zabija dziecko? Zastanów się trochę, co?
Wiesz, że ponad 75 zarodków obumiera w naturze przed zagnieżdżeniem? To, co natura to morderczyni? Naprawdę uważasz, że kilka komórek, które nie czują, nie oddychają, nie ważą - to już życie?
I najważniejsze - szwindle to szły do teraz, przed uchwaleniem ustawy. Przecież jesteśmy ostatnim krajem UE, który to reguluje - to dotąd można było w Polsce zrobić z zarodkami dosłownie wszystko, bo nie było żadnej regulacji? To było lepsze? Zastanów się, co mówisz!
I nie decyduj za innych, chyba nie po to wyszliśmy z totalitarnego ustroju, żeby znowu go sobie fundować, przedtem czerwony teraz czarny! Nikt nikomu nie każe korzystać z in vitro, więc czemu chcesz decydować za tych, którzy mają inne poglądy? Episkopat (w Polsce) katolikom in vitro zakazał - ok, to nakaz dla katolików, ale poza nimi w Polsce mieszkają miliony nie-katolików, dlaczego odbierasz im prawo wyboru?

~kazek63 : Panie gądecki, dlaczego panu podobni nie krytykowaliście swoich kumpli, jak ci po cichu robili dzieci swoim "owieczkom" np. we Wrocławiu i to kto? Sam rektor wydziału papieskiego. Dlaczego panie gądecki nie krytykowaliście swoich kumpli, jak ci gwałcili dzieci? Tylko sprawy zamiataliście pod dywan i to przez całe lata. Pan i panu podobni nie macie moralnego prawa potępiać ludzi, którzy chcą mieć dzieci. Niech pan wie, że jestem bardzo wierzącą osobą, ale z całą mocą potępiam takich ludzi jak pan i panu podobni. Wszystkie słowa pan i gądecki pisałem celowo z małej litery, jest to wyraz mojej pogardy dla was klerykałowie…

~Lorka : Jak wiadomo pycha idzie przed upadkiem . Episkopat w Polsce to zadufani w sobie, pyszni, nie liczący się z wiernymi klesze ścierwa, stąd niestety doprowadzą do upadku wiary w ludziach i te wybudowane liczne kościoły będą puste, chyba że PIS po dojściu do rządów będąc kościołowi wdzięcznym za poparcie wprowadzi obowiązek uczestniczenia w obrzędach kościelnych pod rygorem utraty pracy np. w biurach, ministerstwach, w szkołach, w wojsku itd. wszędzie tam, gdzie jest państwowa władza…

~utk : Skoro Kościół za najcięższe uznaje przestępstwo przeciw szóstemu przykazaniu Dekalogu ("nie cudzołóż"), popełnione na osobie nieletniej, więc wszystko wskazuje, że może nareszcie Kościół potępi przestępczy czyn niejakiego obywatela B., który napalił się na cnotliwą małolatkę i dzieciaka jej zmajstrował jakąś starożytną metodą In Vitro. Prawdopodobnie Episkopat też zarzuci obywatelowi B. złamanie innego przykazania jego własnego Dekalogu - przykazania dziewiątego ("nie pożądaj żony...). Należy, zatem spodziewać się, że Episkopat zawiadomi prokuraturę o obcowaniu obywatela B. z osobą nieletnią, w wyniku, czego zostanie skazany i pójdzie siedzieć (niewykluczone, iż do tej samej celi, w której aktualnie przebywa obywatel G.), a po Sądzie Ostatecznym będzie się smażył w piekle na wieki wieków razem z innymi pedofilami…

~Polsko ! Twa zguba w Watykanie ! : Bronek! Nie wiesz, co zrobić? Wypowiedz ten haniebny konkordat, bo to już czysta ironia losu. Na drugi dzień po wypowiedzeniu zapakuj całe to robactwo zwane komturami do bydlaka i każ maszyniście pruć expresowo do Rzymu a dokładniej na bocznicę najbliżej Watykanu. Tam eskorta powinna wypuścić komturów i wracać z powrotem (paru rodaków spłukanych można zabrać). Pozostałe krzyżactwo powinieneś przemianować na pastorów, bo pastorów naród potrzebuje a nie księży. Ksiądz to pasożyt a pastor może pomóc. Ksiądz to faryzeusz i podjudzacz a pastor zapracowuje uczciwą pracą na swoją pensję wypłacaną z podatku kościelnego. Ksiądz wymyśla różne sposoby wyłudzania pieniędzy a pastor skupia się na głoszeniu miłości bliźniego. Ksiądz obskakuje konkubiny i co atrakcyjniejsze przy konfesjonale a pastorowi podczas mszy towarzyszą żona i dzieci. Kolejną czynnością będzie przejęcie na SP siedzib komturów i ich haremów zwanych zakonami. Ostatnim najradośniejszym akcentem będzie uchwalenie święta państwowego dla upamiętnienia wyrwania się z wielowiekowych mroków średniowiecza, tortur, palenia kobiet i 15-letniego tumanienia maluczkich aż do okaleczenia ich umysłów. Budżetowi państwa podarujesz 1,5 mld PLN rzucane od wielu lat, co roku w błoto na robienie z młodzieży kalek umysłowych. TO BĘDZIE TWOJA NAJLEPSZA ODPOWIEDŹ KOMTUROWI GĄDECKIEMU. Nie wyobrażam sobie innej.

~Katolik : Czy ten facet na zdjęciu w śmiesznej sukience myśli, że ciemny naród mu uwierzy, że klechom zależy na zarodkach ? Klechy nie mają litości nad dziećmi pokrzywdzonymi przez ich pedofilów w czarnych sukienkach, jeszcze żadnemu dziecku nie wypłacili odszkodowania za molestowanie, a tu robią z siebie wariatów i udają takich pobożnych. Polska jest krajem świeckim i za takie przestępstwa powinni wygonić czarnych i purpurowych pasożytów do Watykanu, niech ich papież finansuje ze swoich pieniędzy, a cały majątek, który wyłudzili powinno przejąć państwo.

~Mark : A ja się pytam kto rządzi w tym kraju bo chyba nie biskup Gądecki ani żaden inny klecha. Może w końcu rządzący wzięliby się za kler i zaczęli ich traktować jak wszystkich obywateli. Dlaczego ta czarna mafia nie płaci podatków, ZUS, funduszu zdrowia itp., Dlaczego księża nie pracują? W innych krajach większość księży pracuje a w naszym kraju klechami odkupienia jakąś msze, co zajmuje mu jakieś pół godziny dziennie a żyję lepiej od wszystkich. Urzędy skarbowe wydzierają nam ostatnie grosze a tam gdzie są miliony albo nawet miliardy nie mogą sięgnąć. A jeszcze całą ich otoczka pracująca na czarno: gosposie, kucharki, ogrodnicy, kierowcy, kościelni, grabarze, itd. Nikt tak nie okrada kraju jak kler i jeszcze taki Gądecki ma czelność odgrażać się prezydentowi. Chamstwo kleru nie ma granic!

~tutejszy : Wśród "popularnych" na pierwszej stronie komentarzy nie dostrzegłem ani jednego, który by przyznawał rację Gądeckiemu!!! Dobry znak!!! Społeczeństwo ma dość tej kasty próżniaczej o gębach pełnych górnolotnych frazesów i o czynach już mniej godnych!!! Jeszcze gdyby się ich nie bali ci, co jedynie słupki poparcia a nie głos społeczeństwa mają na uwadze, czyli nasi politycy!!!! Ale ich hipokryzja nie zna granic!!! Ciekawe, czy Gądecki te komentarze czytał? Pewnie nie!!! A szkoda, może by się nawrócił!!!

~mak : Panie Gondecki zadaję Pytanie : czy komórka jajowa z wszczepionym plemnikiem jest zdolna do samodzielnego życia? Czy dopiero po wszczepieniu do macicy i jeśli tam zagnieździ się w ściance macicy może rozpocząć samodzielny rozwój? Jeśli komórka jajowa nie może samodzielnie żyć poza ustrojem kobiety to jak możecie ignoranci wmawiać społeczeństwu o jakiś zbrodniach. Rozpalacie znowu stosy, na których tak jak bywało drzewiej palić tych, którzy mają inne zdanie. Przecież paliliście na tych stosach ludzi, którzy uznali naukę za dobro ludzkości. Niewiele brakowało a z dymem poszedłby, np. Kopernik. Przyszedł czas, aby społeczeństwo zrzuciło kajdany ciemnoty, które zakładacie nam.

~nie patriota : Ciekawe, ze oni myślą tylko o sobie a nie o tych biednych ludziach którzy wręcz mażą o dziecku, ale nie mogą dzieci mieć, lub o tych co starają się przez lata i tracą nadzieję. Ciekawe jak by prezydent podpisał ustawę, że kościół dostanie miesięcznie jakąś sumę od każdego dziecka urodzonego z In Vitro aż do jego śmierci. Jestem ciekawy jak by to przyjęli? Bo w dzisiejszych czasach kościół to BIZNES!!!! Księża nie są z powołania tylko dla kasy! To najlepiej płatny zawód! Nie trzeba płacić podatków! Nikt cię nie rozliczy z dochodów! Żyć nie umierać.
Jak słyszą pedofilia, to szybko temat zmieniają? Jak Ksiadz chodzi na baby to jest Ok, bo to przecież tylko człowiek i też ma pragnienia? Ale jak prosty człowiek ma pragnienia to się już nie liczy. A gdy jakiś sakrament chcesz przyjąć to ci cennik pokażę. Skoro Pan Bóg pozwolił człowiekowi wynaleźć metodę In Vitro to może ma jakiś cel? Niedługo wszyscy wyjada do Irlandii, Niemiec, Anglii, Norwegii a stare mohery zostaną z księżulkami i ciekawe, kto ich będzie utrzymywał? Nie wspominając o młodszych pokoleniach. Nasi rodzice mają problemy a co dopiero my albo nasze dzieci?

DAJCIE LUDZIOM BYĆ SZCZEŚLIWYM! I pomyślcie o tym, że każdy nowy człowiek, nawet poczęty z In Vitro wrzuci coś na tace;) Więcej ludzi, więcej kasy :P

~TTomek do ~troll_slayer@vp.pl: Twój Bóg stwórca jest podobno wszechmogący czyli wszystko może. Wytłumacz, dlaczego jest tak, że wszystko może a na świecie jest tyle zła, przelewanej krwi, chorób itd.? Przecież Bóg jest miłosierny? Tylko nie ma na to żadnego dowodu?! Sadystą jest czy co? Że tego nie zmienia, czy też może za mało na tacę ludzie dają i dlatego?


Dziecko albo krzyż - Komentarze...284



Dziecko albo krzyż

Magdalena Środa filozofka, publicystka, feministka

Co ma robić katolik, gdy nie może mieć dzieci i nie może skorzystać z podpisanej dziś przez prezydenta ustawy o zapłodnieniu in vitro, bo potępiają ją biskupi oraz politycy, którzy prawdopodobnie będą rządzić od jesieni? Jakie są powody katolickiego sprzeciwu wobec zapłodnienia in vitro?



Uff! Nareszcie! Prezydent podpisał ustawę o zapłodnieniu in vitro. Pani premier słusznie powiedziała, że to „wielkie zwycięstwo polskiej wolności”. Jak długo będziemy świętować to zwycięstwo? Trudno powiedzieć, może tylko do październikowych wyborów, ale dziś możemy się cieszyć: stało się to, co stać się powinno w normalnym kraju (wszędzie na świecie istnieje podobna regulacja, choć w większości krajów bardziej liberalna, to znaczy dostosowana do efektów i zdrowia kobiet a nie do politycznego dyktatu biskupów). Oczywiście – jak to w Polsce – do końca normalnie być nie mogło, bo prezydent zawetował jeden artykuł, zgodny zresztą jak najbardziej ze standardami medycznymi i etycznymi, ale coś zawetować musiał i jakiś ukłon w stronę prawicy zrobić musiał, bo inaczej nie byłby Komorowskim.


Ludzie, którzy mają problem z posiadaniem dzieci powinni się cieszyć, o ile – oczywiście - nie są katolikami. Katolicy z zapłodnienia in vitro korzystać nie mogą, bo Kościół ich ekskomunikuje, potępi albo ukarze w inny sposób. W sumie ustawa nie będzie nas więc dużo kosztowała, bo jeśli 90% narodu to katolicy, a pozostali w większości są płodni – to zostanie niewielki procent par „do obsłużenia”.

Co w sytuacji bezpłodności mają robić katolicy? Katechizm Kościoła katolickiego mówi wyraźnie: że należy szukać pocieszenia w „krzyżu Pana, który jest źródłem wszelkiej duchowej płodności”; można też „dać akt wielkiej wielkoduszności adoptując dzieci” (choć dzieci adoptowane w akcie religijnej wielkoduszności nie będą chyba zbyt szczęśliwe) i wreszcie można „pełnić ważne posługi na rzecz bliźniego” (tylko nie na rzecz uchodźców, bo ci prawdopodobnie nie są katolikami, a dla katolika bliźnim jest przecież tylko inny katolik).


Za odrzuceniem ustawy o zapłodnieniu in vitro nie stoją tylko biskupi, ale przede wszystkim Katechizm Kościoła katolickiego, który pedantycznie podaje przyczyny dla których in vitro jest złe. Oto one: po pierwsze: dzieci są najważniejszym znakiem błogosławieństwa bożego dla małżeństw, wszelako dziecko jest jedynie „darem” a nie czymś „należnym”, do czego można mieć prawo i roszczenie. Nie mamy praw do dzieci. Po drugie: dziecko będąc darem, może być powołane do życia jedynie w sposób naturalny, jako „owoc właściwego aktu miłości małżeńskiej rodziców” (co z dziećmi samotnych matek, narodzonymi z małżeńskiego gwałtu, przez przypadek etc. – Katechizm nie rozstrzyga). Techniki in vitro, według katechizmu, „pozostają w sprzeczności z wyłącznym prawem małżonków do stania się ojcem i matką wyłącznie dzięki sobie (…) techniki te powodują oddzielenie się aktu płciowego od aktu prokreacyjnego. Akt zapoczątkowujący istnienie dziecka przestaje być aktem, w którym dwie osoby oddają się sobie wzajemnie”. Po trzecie: in vitro jest więc złe, ponieważ powoduje, że „życie i tożsamość embrionów są w rękach lekarzy i biologów”, co z kolei ustanawia „panowanie techniki nad pochodzeniem i przeznaczeniem osoby ludzkiej”. Po czwarte: „sprzeciwia się to godności i równości, które winny być uznane zarówno w rodzicach jak i w dzieciach”. Po piąte (na to w szczególności zwracali uwagę senatorowie RP w czasie słynnej debaty) zapłodnienie in vitro wiąże się z masturbacją, która zgodnie z „Urzędem Nauczycielskim Kościoła”, „tradycją” oraz „zmysłem moralnym” jest aktem grzesznym, bo wszelkie „użycie narządów płciowych poza prawidłowym współżyciem małżeńskim w istotny sposób sprzeciwia się ich celowości”. Kościół dla zbadania nasienia w innych celach niż sztuczna prokreacja, zaleca nacinanie jąder, by sperma wydostała się z nich drogą bezgrzeszną.

Cytuję to wszystko obficie, bo jest duża szansa na to by powyższa nauka stała się naszym chlebem powszednim. Od następnych wyborów.


KOMENTARZE:

~maura do ~Tango: I dalej to samo. Z jednej strony przyznałaś mi racje, że koszt urodzenia powinno się liczyć tak jak napisałam, a za moment robisz kalkulacje na podstawie nieprawidłowych danych. Ale dobrze, przejdźmy krok dalej i policzmy, jaki jest na dzień dzisiejszy koszt jednego urodzenia z tego programu. Podałam Ci dane aktualne z 22 lipca, jest to 2666 urodzonych dzieci / koszty 150 mln - co daje na dzień dzisiejszy ok 56 tys za jedno dziecko, a nie ok 300 jak napisałaś. Moje liczby pochodzą ze strony programu rządowego - możesz sprawdzić oczywiście i ta kwota się pewnie jeszcze zmniejszy, bo nadal rodzą się dzieci ze środków, które tu przywołałam. Już wcześniej Ci napisałam, te 150 mln to kwota za wszystkie leczone pary - również te nieskutecznie, czyli łącznie z tymi nieudanymi zapłodnieniami. 
Więc nie oscylują w granicach 300 tysięcy. Nie masz racji znowu.

~Ex-katolik do ~bob: Mnie kiedyś po kolędzie odwiedził ksiądz. I zaczął mi czynić wyrzuty, że córka (wówczas piętnastoletnia) nie chodzi na katechezę... po czym spokojnie oświadczył, że papieże poparli polskie powstanie (kościuszkowskie, listopadowe i styczniowe). Ponieważ złapałem księdza na kłamstwie, to go sobie "wypożyczyłem". Po 45 minutach ksiądz wyszedł czerwony ode mnie i już NIGDY się nie pojawił z jakąkolwiek "wizytą". Nie WIARA, ale WIEDZA jest potrzebna człowiekowi do tego, by żył przyzwoicie... co jest treścią III tajemnicy fatimskiej....Ta III tajemnica miała być opublikowana w 1967 r. Do tej pory nie jest!!!!!!!!!!!! Wojtyła coś bajdurzył na jej temat, ale z prawdą to miało tyle wspólnego, co zwierzę z astronomią, a krowa z fruwaniem...........

~zxc do ~Ina: Na chorych na raka wydaje się jeszcze więcej - czy to znaczy, że powinniśmy ich przestać leczyć? Ile kosztuje kardiologia, ile leczenie udarów mózgu- może też wg Ciebie im się nie należy? 
Powiedz mi, kto decyduje o leczeniu kościół czy lekarze? Naprawdę masz tak spaczony przez propagandę umysł, że nie widzisz, że KRK mówi o rzeczach, o których pojęcia nie ma? Powielasz błędy, które były popełniane przez setki lat. Rzucano kłody medycynie pod nogi, czasem nawet kosztem życia lekarze nowymi osiągnięciami poprawiali ludzkie życia. A co zawdzięczasz kościołowi - stosy, inkwizycję, wojny krzyżowe, ukrywanie molestowania dzieci - ale sobie autorytet znalazłaś.
A i tak na marginesie poczytaj o "opóźnionym uczłowieczeniu" i zobacz jak "natchniony przez Boga kościół" traktował płody. Jak nieomylni są Twoi nauczyciele, jak zmieniają zdanie - dla mnie to jedno wielkie moralne szambo i sama powyższym postem pokazujesz, że mam rację - więc pływaj w nim, jeśli chcesz dalej?...

~zeta : Nie kościół katolicki, ale księża, zwykli pachołkowie, którzy wymuszają z nas ciężko zarobioną kasę na ich bezeceństwa są winni całemu systemu upadku i demoralizacji kościoła ... Powiedzcie mi jedno jak można z tych brudnych łap księży, którzy obmacują dzieci. Zadają się z prostytutkami, którzy są gejami i alkoholikami, którzy są nieraz mordercami, bo zabijają samochodami po pijaku swoje ofiary. Brać Komunię Świętą... Może mi ktoś wytłumaczyć, dlaczego nasz naród jest aż tak głupi?...

~Ex-katolik do ~la2010: Kiedyś chodziłem do kościoła na każde roraty, "Gorzkie Żale", majówki, nieszpory październikowe, wychodziłem na naukę religii z internatu w godzinach "nauki własnej". Dziś do kościoła nie chodzę od blisko 40 lat.... Aczkolwiek moi rodzice byli bardzo religijni, ojciec z renty (za namową swojej siostry-tercjarki oddał ziemię na skarb państwa, za co w zamian otrzymywał 5200 zł miesięcznie), wspierał Kościół datkiem 5000 zł miesięcznie (lata 1977-82). A ja znam historię Kościoła, jego wielkich zbrodni przeciwko ludzkości, jego obietnic bez pokrycia, znam nawet treść III tajemnicy fatimskiej. I kiedy zrobię sobie bilans doktryn kościelnych, to widzę, co było największym Bogiem w Kościele (czyściec, lata jubileuszowe, prześladowania innowierców, stosy, krucjaty, inkwizycja, "sakrament" małżeństwa, przewały finansowe...). Bo najważniejszym Bogiem w Kościele jest MAMONA!!!!!!!!!!!!!! I bezkarność.

~Mm do ~Luc: Można wierzyć w Boga a nie w instytucje kościelne, które są zepsute do cna! Przeżarte dobrobytem, zgnilizną moralną, fałszem i obłudą! Kto dał im prawo nakazywania ludziom, co maja robić i jak żyć?! Dlaczego nasi polscy dostojnicy kościelni nie wykonują poleceń papieża, który jest ich zwierzchnikiem i następcą św. Piotra? Chyba, że są ponad nim??? Dlaczego mieszają się do polityki??? Dlaczego mieszają się do nauki??? Tak nakazał im Bóg w piśmie świętym??? Czasy średniowiecza się skończyły, już nie wystarczy postraszyć ciemnego ludu piekłem i czyśćcem... Mało, kto to kupi... Co do In Vitro to serdecznie gratuluję wszystkim, którym się udało w ten sposób zostać szczęśliwymi ludźmi posiadającymi dzieci?;)

~rybka : A jak poplecznicy k.k odniesiecie się do kardynała, który molestował dzieci na Dominikanie i tyle wstydu narobił na cały świat nie tylko całemu kościołowi ale przede wszystkim nam Polakom!! A tacy byliśmy dumni, że mamy "swojego" papieża i co z tego zostało?!!! A w dodatku ten, „księżyna" z Bożej łaski nie chce poddać się karze i kłamie, kłamie, żeby tylko swój zas..ny tyłek obronić w dodatku przy współudziale jego współwyznawców!! I jak tu iść drogą, którą nam wyznaczają a sami błądzą!!!

~nacinająca jądra 21 : Jeśli chcącym mieć dzieci zaleca się nacinać jądra - to grubasom w kieckach trzeba je odcinać. Po co one im? Przecież to tylko źródło grzechu, a oni i tak nie mogą mieć dzieci (a ilu z ich ma dzieci?)
I jeszcze jedno pytanie, czy masturbujący się księża, mający na lewo dzieci, molestujący dzieci i księża - homoseksualiści są wykluczani z Kościoła? Skąd ta PRZEOGROMNA OBŁUDA I ZAKŁAMANIE?

~pol do ~Waga: Katolik to członek wspólnoty sekciarskiej z wypranym, mózgiem, niewolnik niepotrafiący sam decydować o swoim życiu. Czyż nie? Podaj jedną decyzję, którą podjąłeś, bez konsultacji z księdzem? Na świecie tyle Bóstw ile religii, wcześniejszych sekt i zależy, w jakiej szerokości geograficznej przyjdziesz na świat a tam wpadasz w macki konkretnej sekty.
~pol do ~edi: Bo klerykom burzy całą ideę kłamstwa, że wszystko jest od Boga. Za przyzwoleniem Boga, rodzą się kalekie dzieci, a przecież to Bóg jest miłością, więc jak na to pozwala. Podobnie ludzie chorzy modlą się o uzdrowienie do Boga, a przecież wcześniej tę chorobę Bóg im zafundował, więc tak Bóg chce! To, po co go prosić, by tego nie czynił?. Paranoja. Jedni zdrowieją inni nie, dlaczego tak dzieli ludzi, działa wybiórczo? Katolik powie, bo nie przewidywalne są wole Boskie. To, po co chodzi do lekarza? Przecież, On chce byś był chory? Więc, trzeba się tylko o to modlić. Modlić, o rozum…

~kaz do ~Tango: Ustosunkuję, się do twojego wpisu.
1 Darowizny
--- Kościół katolicki nie jest częścią państwa polskiego. Kościół jest częścią państwa watykańskiego. Jeżeli ktokolwiek przekazał darowiznę dla kościoła np. ziemię, to ta ziemia stała się własnością Watykanu. Jeżeli np. Książę Mazowiecki wydałby jakiś akt prawny o przekazaniu dla kościoła ziemi mazowieckiej, to wówczas cześć terytorium polski stałaby się częścią obcego państwa. Aby tego uniknąć państwo wydało dekret o przejęciu ziem kościelnych.
2 --------.Fundusz kościelny---- powstał w 1950 roku w PRL-u. Obecnie wpłaty do funduszu pochodzą całkowicie z budżetu. Czyli całe społeczeństwo pracuje na księży, żywimy ich i utrzymujemy, a w 1990 było to 2 miliardy zł a w roku 2013 już 94 miliardy zł. Liczby są szokujące i bulwersują ludzi, bo ile by było za te pieniądze żłobków i przedszkoli, ile miejsc pracy można by zorganizować???
3--------Ponieważ żadnego boga nie ma to wszystko, co się z kościołem wiąże to wielka lipa i ściema, i strata pieniędzy. Bo przecież żaden bóg tej kasy nie potrzebuje. Kasę potrzebują pazerni księża i każdy, kto twierdzi, że bóg istnieje jest kłamcą a każdy, kto w to wierzy, jest głupcem.