Translate

wtorek, 30 września 2014

Ksiądz udzielił dyspensy - Komentarze...265



Ksiądz udzielił dyspensy klientom jednego sklepu

Proboszcz jednej z gliwickich parafii udzielił dyspensy od pokarmów mięsnych klientom konkretnego sklepu mięsnego. "Ks. Proboszcz parafii NMP Matki Kościoła w Gliwicach na Sikorniku udziela dzisiaj dyspensy od pokarmów mięsnych dla klientów sklepu firmy »Marciniszyn«" - tak brzmiało ogłoszenie, które wywołało niemałe zamieszanie. I bynajmniej nie był to żart. Na reakcję mieszkańców nie trzeba było długo czekać. Ci ostro skrytykowali decyzję księdza. - Ciekawe, ile wziął od sklepu za to? - pytali z niedowierzaniem internauci.

 

O komentarz chcieliśmy poprosić księdza proboszcza, ale był dziś nieuchwytny. - Dzisiaj proboszcza nie ma, a jutro ma wolne. Będzie dostępny dopiero pojutrze - usłyszeliśmy w parafii NMP Matki Kościoła w Gliwicach.

Ksiądz choć z mediami dzisiaj nie rozmawiał wydał oświadczenie, które opublikowano na oficjalnej stronie internetowej parafii. "Katolikowi, który prosi m. in. dla siebie, rodziny, dla swoich gości oraz dla innych osób, o jednorazową dyspensę (zwolnienie) od wstrzymania się od spożywania od pokarmów mięsnych w piątek, z racji dobra duchowego, proboszcz ma prawo jej udzielić. Sytuacjami taki mogą być m. in. tzw. stypa, studniówka. Korzystający z takiej dyspensy są jednakże zobowiązani do jałmużny wobec potrzebujących (nigdy nie na cele statutowe parafii).


Dyspensa taka, dla właściciela i klientów jego sklepu, została udzielona jednorazowo na dzień 19 września, na prośbę właściciela sklepu Marciniszyn, działającego na terenie naszej parafii, na okoliczność degustacji pokarmów, z racji ponownego otwarcia powyższego sklepu po remoncie. Za taką okoliczność, jako dobry cel, uznałem poczęstunek przez właściciela dla potencjalnych klientów" - czytamy w oświadczeniu.


Przedstawiciele Zakładu Mięsnego Pniów Tadeusza Marciniszyna nie chcą zabierać głosu w sprawie. - Każdy ma swoje sumienie i każdy postępuje według tego sumienia - usłyszeliśmy od pracownika zakładu. Kuria Diecezjalna w Gliwicach o ogłoszeniu proboszcza dowiedziała się od dziennikarzy.


- Ogólne nastawienie społeczeństwa jest takie, że post jest czym starym, archaicznym. A właściciel tego konkretnego zakładu mięsnego pomyślał o tym, że piątek to dzień postny. Poprosił więc księdza proboszcza o dyspensę i ta dyspensa została udzielona. Wyjaśniliśmy tę sytuację z księdzem proboszczem. Faktem jest, że ksiądz przekroczył swoje prawa, bo z udzielenia dyspensy musi wynikać dobro duchowe - tłumaczy w rozmowie z Onetem ks. Marcin Królik, kanclerz Kurii Diecezjalnej w Gliwicach.

(KT)


KOMENTARZE:

~ ~ ~Na pewno niektórzy z Was jeszcze nie wiedzą, a Ci co się właśnie dowiedzą, będą wstrząśnięci zai : Na pewno niektórzy z Was jeszcze nie wiedzą, a Ci co się właśnie dowiedzą, będą wstrząśnięci zaistniałą sytuacją. Otóż jego ekscelencja arcybiskup Sławoj Leszek Głódź został obdarty z godności i upokorzony przez władze naszego Państwa wypłatą jałmużny nazwanej odprawą w wysokości 250 tysięcy złotych i głodową emeryturą w wysokości około 10 tysięcy złotych. To skandal, jak jego ekscelencja arcymistrz arcybiskup uosobienie skromności i wszelkich cnót ma utrzymać ten pałac, ogród, służbę za marne 250 000 złotych odprawy i 10 000zł głodowej emerytury????

Za tyle lat harówki, wyrzeczenia, odejmowania od ust ostatnich Actimelków i ogromne kwalifikacje na poziomie światowego eksperta??? Tyle lat działalności dobroczynnej, rozdawania wszystkich dóbr potrzebującym, odznaczeń i honorów i na starość nagle takie potraktowanie prawdziwych bohaterów i mężów stanu? To skandal. To musi być jakaś pomyłka, przecież w budżecie MON jest grubo ponad 20mln złotych na księży, a tu raptem taka jałmużna ćwierć małej bańki, wstyd Panowie z POPSL wstyd. Po takich haniebnych incydentach na pewno stracicie władzę, a PiS sprawiedliwie wynagrodzi te krzywdy i upokorzenie arcybiskupa. Postaram się ubiec PiS i napiszę interwencję w sprawie tego wstydliwego incydentu, celem zadośćuczynienia arcybiskupowi i zapewnienia jemu oraz innym kapłanom, których może spotkać taka niegodziwość, aby dostawali odprawy, co najmniej po 100 000 PLN za każdy rok posługi oraz emeryturę chociaż te 30-40 tysięcy miesięcznie.

Stop dyskryminowania i poniżania duchownych. Musimy bronić tego co mamy najcenniejsze. Wzywam prezydenta Komorowskiego, Kaczyńskiego, Tuska, Piechocińskiego, Rydzyka, Michalika, Hosera, Terlikowskiego, Dudę, Girzyńskiego, Gowina, Pawłowicz, Kaczmarka, Glińskiego, Bosaka, Zawiszę, kiboli oraz innych mniej znanych mężów stanu i patriotów, aby natychmiast głośno zaprotestowali ? najlepiej wyszli na ulice i żebyśmy przynajmniej w tej sprawie byli jednomyślni i ponad podziałami wywalczyli godną emeryturę dla arcybiskupów, proboszczów, wikarych i księży, ale także zakonnic w szczególności tych znanych z TV opiekunek dzieci niepełnosprawnych sióstr Boromeuszek. Wzywam PSL, PiS, SP, PO, Solidarność, stowarzyszenia, fundacje, TV Trwam, słuchaczy radia Maryja, widzów TV Republika, czytelników Uważam Rze, wszystkich posłów i senatorów także tych niezależnych do poparcia tej inicjatywy. Zmieńmy w Sejmie te upokarzające ustawy, ukarzmy tych, co do tej hańby dopuścili, a jeżeli nie będzie w Sejmie większości to solidarnie zróbmy zbiórkę dla jego ekscelencji i innych duchownych.

Jeżeli teraz odpuścimy to nasz kraj jest zgubiony. Teraz jest mi głupio, że walcząc o świeckie Państwo troszkę się zatraciłem i piętnowałem, krytykowałem księży i biskupów. Teraz już rozumiem, w jakiej nieświadomości żyłem, co do duchownych.

Panie premierze teraz rozumiem, dlaczego nie ma Pan serca odebrać tym nieborakom Funduszu Kościelnego, gdyż już teraz balansują oni na granicy skrajnego ubóstwa, a odebranie im tej drobnej kwoty około 100 000 000 złotych skazałoby ich na jeszcze większe upokorzenia i wyrzeczenia, na co nie możemy za nic na świecie pozwolić.

~mi nie wolno do ~ ~ ~Na pewno niektórzy z Was jeszcze nie wiedzą, a Ci co się właśnie dowiedzą, będą wstrząśnięci zai
Policjant nadział się na szosie na przewodniczącego episkopatu Polski arcybiskupa Józefa Michalika. To gorsze, niż gdyby przejechał go samochód.
Sierżant Paweł S. Harcerz. Kolekcjoner. Idealista. Były policjant. Obecnie aresztant.
W sierpniu zeszłego roku Paweł S., policjant drogówki w Ustrzykach Dolnych, zatrzymał samochód. Kierował nim watykański ksiądz Stival Cianciarello. Jadąc na wycieczkę po Bieszczadach, nie zapalił świateł i przekroczył prędkość o przeszło 30 km/h. Sierżant postanowił wlepić mu 200 zł mandatu i pouczył, że na bieszczadzkich serpentynach trzeba jechać ostrożnie. Do rozmowy włączył się pasażer. Krzyczał na policjanta i machał rękoma. Wysiadł też z samochodu, zachowywał się agresywnie. Ty nie wiesz, kim ja jestem! - powtarzał wielokrotnie. Ponieważ sierżant nieraz już słyszał takie teksty, nie zareagował, tylko polecił siwemu krzykaczowi wsiąść do auta. Wypisał mandat, życzył szerokiej drogi i pożegnał panów uprzejmie. Zapomniał o tym zdarzeniu jak o tysiącu innych kontrolach drogowych. 

Ludzie z góry 

Po miesiącu został wezwany na dywanik do szefa: Ty naprawdę nie wiesz, z kim zadarłeś? Wtedy dowiedział się, że ów agresywny pasażer to arcybiskup Józef Michalik. Szef Kościoła katolickiego w Polsce zadzwonił do komendy wojewódzkiej, skarżąc się na sierżanta. Ponoszony miłością bliźniego poprosił o ukaranie `nadgorliwego' policjanta. Prośba najważniejszej osoby w kraju to więcej niż rozkaz. Sprawą zajął się ówczesny zastępca komendanta wojewódzkiego w Rzeszowie Jan Zając. Zapytał sierżanta S., jakiego jest wyznania, dlaczego uderza w Kościół katolicki i czemu zwracał się niegrzecznie do biskupa, nazywając go `proszę pana', a nie `wasza eminencjo' (w rzeczywistości abepe Michalik jest ekscelencją zaledwie. Przy tym skoro do Boga mówi się Panie, to wypada podobnie do jego urzędników). Wicekomendant zażądał też anulowania mandatu. W trzy tygodnie potem Paweł S. został przeniesiony z wydziału ruchu drogowego do plutonu patrolowego, czyli na posadę krawężnika.
- Komendant powiedział, że musiał go przenieść, żeby `uciszyć tych *** z góry' - mówi mi ojciec sierżanta S. Kogo miał na myśli, strach się domyślać.
W noc sylwestrową, gdy sierżant miał interwencję za interwencją, zauważył, że z radiowozu zginął jego zasobnik z bloczkami mandatów karnych oraz część pieniędzy i prawo jazdy. Szybko złożył raport, a pieniądze wyjął z własnej kieszeni i wpłacił w kasie komendy. Myślał, że to koniec kłopotów. To jednak był dopiero początek.
Ryzykowny incydent
Niedługo potem usłyszał podobno od przełożonego, komendanta Stanisława Dziedzica, że albo odejdzie ze służby, albo zostanie wyrzucony dyscyplinarnie. Taką wersję potwierdzają też anonimowo jego koledzy policjanci. Chłopak złożył rezygnację, a Dziedzic złożył doniesienie do prokuratury, że S. zniszczył mandaty po to, by przywłaszczyć sobie pieniądze. Te pieniądze, które oddał z własnej kieszeni. Prokuratura w parę dni potem postawiła byłemu już policjantowi zarzut niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień.
- Nie mam sobie nic do zarzucenia - mówi Dziedzic. - Tam były uchybienia.
Co prawda przyznaje, że podobnych uchybień w policji jest wiele i kończą się jakąś karą porządkową, a nie doniesieniem do prokuratury, ale pamięta też o kłopotach policji po `incydencie' z arcybiskupem Michalikiem.
- Policjant musi zachowywać się godnie i z szacunkiem do zatrzymanego - komentuje tamto zdarzenie. Zapewnia jednak, że `incydent' nic go nie obchodzi, a ukaranie mandatem kościelnego dygnitarza nie ma związku z postępowaniem prowadzonym przeciwko S. Mówi też, że nikt `z góry' nie interweniował. Co innego twierdzi Komenda Główna Policji: ...interwencja w Komendzie Powiatowej Policji w Ustrzykach Dolnych spowodowana była ustną skargą na `wulgarne' zachowanie się policjanta wobec abp. Michalika w trakcie kontroli drogowej. 

Kto, z kim, gdzie i kiedy? 

Prokuratura zdawała sobie sprawę, że postawione Pawłowi S. zarzuty nie utrzymają się w sądzie. Bo jak ukarać za zniknięcie…

~parafianin do ~ ~ ~Na pewno niektórzy z Was jeszcze nie wiedzą, a Ci co się właśnie dowiedzą, będą wstrząśnięci zai:
Żyjemy jakby nie było w XXI wieku. W latach o ogromnym postępie technicznym, medycznym, intelektualnym. Wierzenie w bóstwa, egzorcyzmy, różne fiki miki wykonywane przez klechów, piekło, niebo, czyściec, świadczy o niskim poziomie intelektualnym naszych rodaków. Jeżeli poseł nie wierzy w siłę swego rozumu tylko od razu na początku wzywa do pomocy nieistniejącego Boga to jak taki człowiek może stanowić dla mnie prawo. Nauka obaliła wszystkie teorie głoszone przez wieki przez kościół. Wszystkie modły, kary piekielne, spowiedź uszną i inne pierdoły wymyślili klechy w celu wyrobienia w ludziach poczucia winy. Klechy zdają sobie sprawę ze im ciemniejszy lud, wierzący w głoszone przez nich bzdety to większa kasa a tym samym większy luksus życia. Proszę sobie poczytać historie papiestwa. Co wyrabiali na przestrzeni wieków, Truli, mordowali się wzajemnie, urządzali w Watykanie burdele, mieli po kilka dziesięcioro dzieci? Jeżeli oni nie boją się kary bożej to jak ja zwykły śmiertelnik mam eis bać. Dla nich życie doczesne jest ważne a mnie obiecują dopiero po śmierci zbawienie o ile oczywiście oni za sporą kasę eksportują mnie do wieczności.

~janek : A wierni jak te barany pobiegli zaraz na zakupy do tego sklepu.
Popatrzcie, w jakiej wy żyjecie obłudzie, skoro w piątek ma być post to ma być post a nie jakieś suspensy, jeśli już ma być suspensa to bez takich cyrków jak wędliny z jednego sklepu.
Hahahaha cuda na kiju, zmądrzałem, zrzuciłem klapki z oczu i do kościoła nie mam zamiaru się już wybrać wysłuchiwać tych zakłamanych pasibrzuchów, no chyba że w trumnie ale ja już na to wpływu nie będę miał …

~opłatek do ~ ~ ~Na pewno niektórzy z Was jeszcze nie wiedzą, a Ci co się właśnie dowiedzą, będą wstrząśnięci zai: Oczywiście byłby to kanibalizm. Od wieków wciskają ludziom, że potrafią w opłatku (Eucharystii) ściągać Jezusa z nieba na ziemię i to tyle razy ile tylko chcą. Na przykład w Ateneum Kapłańskim z września 1960 r dotyczącym służby i przygotowania do kapłaństwa (strona 165) napisano :

"Otrzymaliście w tej chwili straszliwą władzę. To jest władza nie tylko nad szatanami, nie tylko nad znakami sakramentalnymi, ale przede wszystkim - nad samym Bogiem! Jesteście przecież "spirytuales imperatores", a jako tacy, macie władzę rozkazywać nawet samemu Bogu."

Jeżeli ktoś ma takie zapędy w stosunku do Boga, to nie dziwi, że uzurpuje sobie prawo do władzy nad wszystkimi ludźmi, a historia tego dowodem…

~ Żyd - to słowo wywołuje w polskim Katoliku jedynie złe emocje. Żyd to synonim najgorszych cech. Wci :
Żyd - to słowo wywołuje w polskim Katoliku jedynie złe emocje. Żyd to synonim najgorszych cech. Wciąż słyszymy o żydokomunie. Nazywając kogoś Żydem, chcemy mu dopiec do żywego i straszeni jesteśmy żydowskim, światowym spiskiem.
Śledząc fora internetowe i wypowiedzi rożnych osób w mediach, szczególnie tych katolickich, rzuca się w oczy, wprawiająca w zdumienie, ogromna nienawiść do tej nacji.

Chwalimy się i jesteśmy dumni, że Jan Paweł II był Polakiem, ale fakt, że Jezus był Żydem jest jakoś bardzo wstydliwie pomijany przez osoby, atakujące tą narodowość.

Ponieważ aż 99 procent naszego społeczeństwa deklaruje przynależność do Kościoła Katolickiego, zastanawiająca jest niechęć do narodu, który wydał na świat najważniejszego dla Chrześcijan Żyda - Jezusa Chrystusa. Próbujemy pominąć milczeniem, że Matka Jezusa była Żydówką, a wszyscy Apostołowie byli Żydami - osoby, które czcimy i do których się modlimy.

Jakby wniknąć w drzewa genealogiczne tych najbardziej zajadłych antysemitów, to okazałoby się, że pochodzą oni od żydowskiego przodka, ponieważ narodowość ta była i jest bardzo rozproszona po całym świecie, a w Polsce przez wieki występowała bardzo licznie. W związku z tym prawdopodobieństwo, że mamy w jakimś procencie żydowskie pochodzenie jest ogromne.

Dwulicowość naszych poglądów zaszokowałaby Jezusa, jakby znalazł się we współczesnej Polsce.

Z jednej strony wielbimy najwybitniejszego w dziejach świata Żyda - naszego Mesjasza, który jest opoką naszej wiary, a z drugiej, bezpodstawnie nienawidzimy cały naród, z którego On pochodzi.

Religia chrześcijańska wywodzi się wprost z żydowskich korzeni, o czym zdają się zapominać wszyscy krzykacze. A może i oni mają w rodowodzie semickiego przodka?

Czy to wstyd być Żydem?

Jezus i jego Najbliżsi na pewno nie mieli, co do tego wątpliwości. Byli Żydami i na pewno byli z tego dumni.

Ale Żydzi nie są jedynym celem. Polscy Katolicy nienawidzą jeszcze: Ruskich, Niemców, Murzynów, Żółtków, Ciapatych, Arabów, byłych SB-ków, rolników, stoczniowców, górników, rządu, samorządu, ZUS-u, KRUS - u, Urząd Skarbowy, wszystkich urzędników, Prezydenta, Premiera, szwagra ( bo ma lepszy samochód ) oraz sąsiadki z góry i jej psa.

A ludzie dzielą się tylko na dobrych i złych oraz głupich i mądrych - bez względu na narodowość.

Ale nienawiść nie zna żadnych granic. I troskliwie pielęgnowana rozrasta się do absurdalnych rozmiarów i przysłania zdrowy rozsądek oraz zdolność logicznego myślenia.

~ O PÓJŚCIU do nieba marzy niejedna osoba. Nadzieja na życie po śmierci pod taką czy inną postacią pr do ~ ~ ~Na pewno niektórzy z Was jeszcze nie wiedzą, a Ci co się właśnie dowiedzą, będą wstrząśnięci zai
O PÓJŚCIU do nieba marzy niejedna osoba. Nadzieja na życie po śmierci pod taką czy inną postacią przyświeca muzułmanom, hinduistom, buddystom, wyznawcom chrześcijaństwa, a nawet osobom, których nie interesuje religia. Niebo kojarzy się zwykle z pięknym i przyjemnym miejscem, gdzie ludzie zaznają ulgi od cierpień i spotykają bliskich, którzy zmarli. Chociaż jednak większość chce pójść do nieba, raczej nikt nie chce umrzeć, by się tam znaleźć. Dlaczego tak jest?

Gdybyśmy byli stworzeni po to, żeby po śmierci iść do nieba, czyż nie wyczekiwałoby jej więcej osób, tak jak dziecko wyczekuje dorosłości, a narzeczeni dnia ślubu? Jednakże większość ludzi nie chce umierać.

Dlaczego tak wielu chce pójść do nieba, ale raczej nikt nie chce umrzeć, by się tam znaleźć?

Mimo to różni kaznodzieje twierdzą, że po krótkim pobycie na ziemi naszym ostatecznym celem jest niebo. Na przykład kardynał Theodore Edgar McCarrick, były arcybiskup Waszyngtonu, oświadczył: `Doczesne życie nie jest tym, do czego nas stworzono. Zostaliśmy stworzeni do życia w niebie'. Podobnie wypowiedział się były przewodniczący Krajowego Stowarzyszenia Chrześcijan Ewangelikalnych w USA: `Celem życia jest wychwalanie Boga i pójście do nieba , bo niebo jest naszym domem'.

Ci, którzy wierzą w życie pozagrobowe w niebie, przeważnie opierają swe przekonania na wątłych przesłankach. George Barna, prezes instytutu zajmującego się badaniami nad religijnością, zaobserwował, że wielu ludzi przyswaja sobie `poglądy na teraźniejsze życie oraz życie pozagrobowe, czerpiąc z najróżniejszych źródeł, takich jak filmy, muzyka czy powieści'. Pastor Kościoła episkopalnego na Florydzie stwierdził: `O niebie nie wiemy nic poza tym, że jest tam Bóg'.

Jednakże Biblia sporo wyjawia na temat nieba. Jakie więc ono jest? Czy człowiek został stworzony do życia w niebie? A jeśli ludzie rzeczywiście idą do nieba, to co będą tam robić?

~pani do ~Pan Bóg: Sklep zrobił jajo dla reklamy, a klecha myśli, że są tak samo ważni jak 1000 lat temu Dobrze, że ich się publicznie krytykuje może sprowadzi to obiboków na Ziemię, zamiast bujać w obłokach niebieskich u Pana nad płaską Ziemią stworzoną, jak wyliczył kiedyś ``naukowiec`` biskup 4645 lat pne. w sobotę…

~Jan : To wierni nie wiedzą, że katabas musi mieć dochody? Powinni jeszcze szybko biec do niego, bo z pewnością ma na sprzedaż miejsca w niebie pierwszej klasy. A Babcie ze swoich emerytur niech sobie nie zostawiają na kupno 3 bułeczek, tylko co najwyżej na dwie a resztę emeryturki szybciutko księżulkowi, bo biedaczek nie ma czym zapłacić kochance i nie ma na utrzymanie swoich dzieciaków. A poza tym szybciutko umierać, bo księżulo czeka na kasę za pogrzeb i miejsce na parafialnym cmentarzu. A przypominacie sobie winko gdańskiego Prałata? Nie piłem, ale ciekaw jestem czy smaczny był ten bełt.

~pani : Czego to czarni nie zrobią dla kasy ? Czekam kiedy zaczną sprzedawać ODPUSTY (np. za 50 000 zł), a dla bandytów ODPUST ZUPEŁNY ( np za 200 000 zł ) kasa, kasa i jeszcze raz kasa! KK w swej pazerności posunął się za daleko, a potem płacz, że nagonka na kościół, że oskarżają ich o PEDOFILIĘ, PEDERASTIĘ, PAZERNOŚĆ, HIPOKRYZJĘ PIJAŃSTWO etc.

~Chrzescujanin : Studiuje Bibkie od 26 lat i nigdy nie trafiłem na zakaz jedzenia mięsa w piątek. Czyżbym coś przeoczył? A może po prostu Bóg nie jest tak mądry jak kościół katolicki i zapomniał wspomnieć w Biblii o tak ważnym fakcie? Wiem tylko, że piątek to dla islamistów coś w rodzaju katolickiej niedzieli.

~chrześcijanin : A takie są prawdziwe zalecenia dla chrześcijan - list św. Pawła do Rzymian rozdz.14,.1-7 ,,A słabego w wierze przyjmujcie, nie wdając się w ocenę jego poglądów. Jeden wierzy, że może jeść wszystko, słaby zaś jarzynę jada. Niechże ten, kto je, nie pogardza tym, który nie je, a kto nie je, niech nie osądza tego, który je: albowiem Bóg go przyjął. Kimże ty jesteś, że osądzasz cudzego sługę? Czy stoi, czy pada, do pana swego należy: ostoi się jednak, bo Pan ma moc podtrzymać go. Jeden robi różnicę między dniem a dniem, drugi zaś każdy dzień ocenia jednakowo: niechaj każdy pozostanie przy swoim zdaniu. Kto przestrzega dnia, dla Pana przestrzega: kto je, dla Pana je, dziękuje bowiem Bogu: a kto nie je, dla Pana nie je, i dziękuje Bogu. Albowiem nikt z nas dla siebie nie żyje i nikt dla siebie nie umiera.......................zachęcam do dalszej lektury Nowego Testamentu…

~jago do ~Jaś: A jeśli zjesz rybkę w środę a nie w piątek to Ci zaszkodzi? Odpowiadam-nie zaszkodzi. Dawno temu ksiądz po piątkowej kolędzie sam sobie udzielił dyspensy i wcale nie chciał postnej kolacji. Jak sobie dobrze pochlał to nawet odpust zupełny mężowi obiecał? Ja wyszłam z pokoju w momencie, kiedy tłusty klecha zaczął opowiadać, co sprośniejsze kawałki ze spowiedzi. Nie dało się wymigać od tej wizyty, niestety, taki był los dyrektora w małym miasteczku, tfuuuuuuuuuuuuu…

~asdfghjkll : A co w tym nowego? Od zawsze klechy biorą kasę za przymykanie oka na "grzech". Oni dobrze wiedzą, że żadnego boga nie ma, że robią ludzi w balona, a dlaczego nie mieliby przy tym zarobić? Zadziwia tylko głupota ludzi, którzy od 2 tyś lat dają sobie wciskać te samą śpiewkę, która jest tak grubymi nićmi szyta, że tylko debil tego nie widzi.

~Greg : Nie ma nic bardziej idiotycznego na świecie jak chore religie. To wynaturzenie, które można usprawiedliwiać ciemnotą ludzkości kilka tysięcy (lub kilkaset) lat temu. Ale teraz? W XXI w.??? Trzeba mieć szare komórki mózgowe w głębokim rozkładzie, aby wierzyć w jakieś gusła, bóstwa i brednie religijne.

~americano do ~bartek: Jeśli uważasz że nie ma krasnoludków to udowodnij to :) Zaskakujące, jak wielu otumanionych, wierzących, katotalibów używa tego argumentu, tak samo nie potrafiąc udowodnić nieistnienia Zeusa, Światowida, jak i wymyślonego przez Żydów boga Jahwe!


niedziela, 28 września 2014

Organizacja z USA protestuje w Krakowie - Komentarze...264



Organizacja z USA protestuje w Krakowie w sprawie księdza Gila

Do Krakowa przybyła Barbara Blaine, prezes amerykańskiej organizacji SNAP, która zrzesza ofiary molestowania seksualnego przez księży. Pod siedzibą kurii metropolitarnej, pod słynnym oknem papieskim, wyłożyła zdjęcia ofiar księży z całego świata i apelowała do polskich władz o wydanie do Dominikany księdza Wojciecha Gila, podejrzanego o seksualne wykorzystanie dzieci.

 Protest ws. księdza Gila

Barbara Blaine jest prezesem stowarzyszenia SNAP (Survivors Network of those Abused by Priests), organizacji zrzeszającej ofiary wykorzystania seksualnego przez duchownych, walczącej m.in. o karanie księży winnych molestowania oraz ujawnianie tych, którzy pomagają tuszować tego typu sprawy. Blaine założyła organizację w 1988 roku. Sama jest też ofiarą molestowania przez duchownego, co stało się, gdy miała osiem lat.

W Krakowie pojawiła się w związku ze sprawą dwóch polskich duchownych - ks. Wojciecha Gila i abp. Józefa Wesołowskiego, odwołanego przez papieża Franciszka nuncjusza apostolskiego na Dominikanie. Obaj są podejrzani w sprawie przestępstw seksualnych przeciwko dzieciom w tym kraju.

Na Blaine przed krakowską kurią czekało ponad 20 dziennikarzy i fotografów. Jak w innych miejscach na świecie kobieta rozstawiła zdjęcia dzieci wykorzystywanych seksualnie przez księży oraz transparenty "chroń dzieci", "ujawniaj prawdę", itp.
Jak mówiła dziennikarzom, celem jej wizyty jest nakłonienie polskich władz państwowych do wywierania nacisku na władze kościelne w Polsce i Watykanie w celu zagwarantowania, że "oskarżeni o molestowanie seksualne polscy duchowni staną przed sadem i odpowiedzą za swoje czyny".

- W naszej działalności najważniejsze jest, aby nakłaniać każdego, kto wie, ma podejrzenie lub cierpi z powodu przestępstw seksualnych księży i ich utajniania, aby mówić o tym otwarcie i zwracać się o pomoc do niezależnych źródeł (policji, prokuratury, terapeuty, grupy wsparcia), a nie do władz kościelnych – mówiła Barbara Blaine.

Kobieta opowiedziała też, jak w dzieciństwie była wykorzystywana seksualnie przez księdza. - Nikt z tym nic nie zrobił. Duchowny został przeniesiony do innej parafii, gdzie również wykorzystywał dzieci przez prawie cztery dekady. Kościół wiedział o jego skłonnościach, ale nic z tym nie robił, nie ostrzegał rodziców – mówiła Blaine.

Wraz z Blaine miała pojawić jeszcze jedna ofiara wykorzystania seksualnego księży. - On jest z Polski. Namawiałam go, żeby przyszedł ze mną, ale był bardzo przestraszony i ostatecznie zrezygnował – mówiła.

W sprawie ks. Gila na Dominikanie zakończyło się śledztwo i jest on tam oskarżony o napaść seksualną. Duchowny aktualnie przebywa w kraju. Polska nie ma jednak umowy o ekstradycję z Dominikaną.

Barbara Blaine chce, aby kardynał Stanisław Dziwisz nawiązał współpracę z Interpolem i pomógł wydać ks. Gila dominikańskim władzom.

Ks. Gil we wrześniu przyleciał do Polski i zamieszkał w rodzinnej miejscowości niedaleko Krakowa. Jest on członkiem zakonu Michalitów, który już raz wezwał go do powrotu na Dominikanę, ten jednak odmówił.

(żg)


KOMENTARZE:

~ja : "- W naszej działalności najważniejsze jest, aby nakłaniać każdego, kto wie, ma podejrzenie lub cierpi z powodu przestępstw seksualnych księży i ich utajniania, aby mówić o tym otwarcie i zwracać się o pomoc do niezależnych źródeł"

No kurde, a dlaczego nakłaniać tylko tych, którzy byli molestowani przez księży? Przecież wszyscy powinni mówić o tym otwarcie. Mniejszy problem, jeśli rodzic molestuje? Uczepmy się jednej grupy i udawajmy, że tylko tam jest problem... Trzeba pokazać skalę problemu również w domach a nie twierdzić, że 90% molestowania to księża. To już zaczyna być nużące i mało prawdziwe. Niestety problem jest bardziej powszechny, co widać choćby w wiadomościach, mediach...

~miras : Czytam i nie wierze..., zamiast poprzeć kobietę, bo co może być ohydniejszego niż molestowanie i gwałcenie dzieci, to polaczki kombinują i sugerują jej inne działania. Cóż za naród? Umiecie czytać ze zrozumieniem? Przeczytaliście ten krótki kawałek artykułu? Dowiedzieliście się, co ją spotkało, co jej wyrządziła ta czarna mafia. Napluć wam w twarz to i tak powiecie, że deszcz pada.
 
~brutus141 : CAŁA O NICH PRAWDA !!!

TESTAMENT
Niech nad mym grobem oszust czarny
Nie wznosi w niebo swoich dłoni
Na nic mi jego obrzęd marny,
Gdy mnie na wieczność ziemia wchłonie

Nic mi martwemu z pustych zwrotów
Obłudnych próśb i modłów płatnych
Faryzeusza, który gotów
Wziąć od biedaka grosz ostatni

Niech mnie nie żegna świątobliwy
Wilk przyodziany owczą skórą
Przejrzałem jego serce chciwe
I myśli podłe pod tonsurą

Nie wskrzeszą mnie nabożne gesty
Ani organów głośne granie
Liść mnie pożegna swym szelestem
I gwiazd odległych migotanie

Szum lasu niech mi towarzyszy
I pieśń srebrzysta górskiej rzeki
Gdy w wiekuistej spocznę ciszy
Śniąc Wysp Szczęśliwych świat daleki.

John Derr

~kato licy : W modlitwie powtarzają "...jako i my odpuszczamy naszym winowajcom..."
Ale gdy tylko wyjdą z kościoła, chcą się rozprawić z każdym "zdrajcą"
Nie bacząc na nauki Jezusa, którymi buźki sobie wycierają
Z okrzykami pełnymi nienawiści, do boju rękawy zadzierają

Mają siebie za cnotliwych, pełnych do bliźniego miłości
Gdy tylko się nadarzy okazja, zgruchoczą ci wszystkie kości
Mają siebie za wzór godny do naśladowania
Leczy gdy jesteś w potrzebie, są ostatni do pomagania

Niosą krzyże i wielkie obrazy, procesja ulicą się wlecze
Dawniej "słowo boże" na świecie niosły ogień i miecze
Dziś metody są nieco inne, krwi już nie przelewają
Ale, jak dawniej, tak i dziś, "słowo boże" za nic mają

Stają w obronie "dzieci poczętych", bronią ich bardziej niż siebie
Te narodzone mogą umierać i cieszyć się rajem w niebie
Bóg, jak twierdzą, stworzył wszystko, również seksualność
Oni zaś wolą tłumić swe żądze, ot, taka ich mentalność

Ale poczekaj, aż się dowiedzą, że planujesz w podziemiu
Dokonać aborcję lub eutanazją ulżyć choremu w cierpieniu
Wtedy się dowiesz, że to sprzeciwem jest wobec "bożej woli"
Wizyta u dentysty sprzeciwem nie jest, gdy ich ząbek zaboli

Tak to już jest, gdy coś ciebie dotyczy, wtedy ci rozkazują
Pouczają, a już najchętniej, czegoś ci zakazują
Ale gdy im przyjdzie cierpieć, miłować albo wybaczać bliźniemu
Zapominają, co sami głoszą, w boga swojego imieniu...


~KONKORDAT :
WYOBRAŹCIE sobie taką hipotetyczną sytuację - Polska podpisuje z Rosją układ, na podstawie którego
1-Polska będzie utrzymywać na swój koszt wszystkie ambasady Rosji i rosyjskie uczelnie wyższe, licea i gimnazja na terenie Polski.
2-Polska zgodzi się, aby Rosja posiadała na terytorium Polski siatkę jawnych funkcjonariuszy, zarówno obcego pochodzenia jak i rekrutowanych miejscowo.
3-Funkcjonariusze ci będą mieli gwarantowany wstęp do szkół, szpitali, wiezień, jednostek wojskowych, w celu gromadzenia informacji i prowadzenia działań propagandowych i manipulacyjnych na rzecz Rosji i jej interesów.
4-Funkcjonariusze ci wstępując do polskiego wojska zostają od razu conajmniej kapitanami, a nawet generałami i mają nie tylko pensje pochodzące z dochodu narodowego Polski, ale także maja dostęp do największych tajemnic
5-W stosownych przypadkach będą mieli tez pensje i przywileje takie same jak pracownicy tych ośrodków, ale pod wieloma względami nie będą podlegać takim samym przepisom np. ci w szkołach nie będą podlegali kuratorium i ministerstwu,
6-Ponadto Polska przyzna im bezpłatną opiekę medyczną i emerytury.
7-W przypadku łamania prawa przez tych funkcjonariuszy, o ile nie zostali złapani na gorącym uczynku, Moskwa zastrzega sobie prawo do nie informowania polskich władz i podejmowania kroków zgodnie ze swoimi interesami - np. tuszowania sprawy, zastraszania ofiar, przenoszenia winnych na inną placówkę, kłamania, oskarżania innych etc.
8-Rosja zastrzega sobie prawo do wykorzystywania swoich funkcjonariuszy do otwartego krytykowania i wpływania na polską politykę wewnętrzną i zewnętrzną, prawa obywatelskie, kierunki badań naukowych i inny dowolny aspekt życia społecznego i politycznego
9- Rosja zastrzega też, że jest niezależnym państwem i Polska nie ma tam prawa krytyki, a manipulacje są niedopuszczalne.
10-Polska ma też oddać Rosji wszystkie ziemie i nieruchomości jakie kiedykolwiek należały do władz Imperium Rosyjskiego lub Związku Radzieckiego albo obywateli któregoś z tych krajów.
11-Polacy robią codzienną składkę pieniężną na rzecz Rosji.
12-Polski rząd finansuje działalność agentów Rosji pracujących w Polsce
13-UMOWA GWARANTUJĄCA TE WSZYSTKIE PRZYWILEJE NIE PODLEGA WYPOWIEDZENIU

PODOBA SIĘ??? NIE???··A co jeżeli to zamiast Rosji byłyby Niemcy?

TEŻ NIE?

Więc dlaczego zgodziliśmy się na coś takiego SAMEGO w stosunku do WATYKANU - który zawsze trzymał z zaborcami i potępiał nasze powstania narodowe?

~Pogromca Ciemnoty do ~Zofia: A wiesz gdzie jest podejrzany Gil? Odpowiem Ci - podejrzany Gil jest w Watykanie, a polskim władzom odmówiono ekstradycji "ze względu na brak stosownej umowy". Oznacza to, że podejrzany Gil jest poza zasięgiem wymiaru sprawiedliwości?!.
Proszę, napisz jeszcze coś o "obwinianiu winnych", a tymczasem owi winni siedzą "w świętym mieście" i śmieją się do rozpuku z durnoty pewnych narodów

~ja : P. Barbaro, proszę spotkać się z Michalikiem, Dziwiszem, Oko czy Rydzykiem sądze że po tych spotkaniach szybko Pani Polski nie opuści bo jest tu tyle złego które wyrządza Kościół jak nigdzie indziej. Pójdzie Pani do Sejmu, porozmawia Pani z Królikowskim i zobaczy Pani nasze problemy, z jakimi borykamy się, na co dzień z Kościołem i rządzącymi. Pozdrawiam z Warszawy.

~kuma1 : Polski Kościół nie oczyści się sam, a państwo go do tego nie zmusi, bo jest od niego uzależnione. Historyczne zasługi i, zdaniem rządzących ( nie tylko obecnie, ale w każdej konfiguracji), przeważają nad wszelkimi winami KK., Dlatego niestety nic nie może się zmienić przez najbliższe kilkadziesiąt lat. Dopóki młode pokolenie nie ulegnie laicyzacji a kościoły nie będą stały w niedziele puste będziemy się musieli zmagać się z ciemnotą i wyzyskiem biednych owieczek przez kler. Dlatego jest bardzo ważne żeby mówić głośno, jeżeli dostrzeżemy jaskrawe przejawy arogancji i panoszenia się ludzi w sukienkach a nawet jeszcze bardziej nadgorliwych świeckich, liczących na profity głównie w życiu doczesnym, (bo przecież wierzą w wieczne!).

~była "parafianka" : Haniebne słowa pana Michalika to policzek w twarz wszystkich katolików którzy posyłają dzieci do kościoła, a wyrok uniewinniający w jego sprawie to wskazówka dla księży : róbcie swoje, zawsze możecie powiedzieć, że dziecko było zbyt nachalne a poza tym z rozbitej rodziny, i tak nikt tego nie sprawdzi

~vegetus : Widać, że kobita nietutejsza i nie wie, że za takie akcje, w naszym klerykalnym wariatkowie, idzie się siedzieć, za obrazę uczuć religijnych, na dodatek, można dostać infekcji od pogryzień moherowej tłuszczy. To nie są żarty, tu jest gorzej niż Korei Północnej i Afganistanie, tu już dawno powinno wkroczyć ONZ.

~ponioslo mnie do ~kato licy: A te katolskie mohery to nie naród polski???? Tego nie da się wytłumaczyć niczym poza skłonnościami do robienia krzywdy niewinnym. Rozpaczają nad krzywdą Jezusa a innym gotowi to samo zgotować za to, że nie są katolikami. Mam odwagę napisać, że w takim układzie, to chyba Rzymianie mieli racje, że tego schiza ukrzyżowali. Wierzący to tez chorzy na schizophrenie. Logiczny by się moherom nie dał namówić.... do psychiatryka każdego MOHERA trzeba wtrącić!!!!!

~HENIEK : MÓJ KOLEGA WYGRAŁ SPRAWĘ Z KURIĄ O ODSZKODOWANIE W CHICAGO… DOSTAŁ 4 LATA TEMU 1200.000$ ODSZKODOWANIA I WYGRAŁ SPRAWĘ BEZ PROBLEMU.. JAK MIAŁ 12 LAT BYŁ MINISTRANTEM, TO GO KSIĄDZ MOLESTOWAŁ SEXUALNIE. TERAZ MA 40 LAT I PO TYLU LATACH WYGRAŁ, SPRAWE SPOKO........... PEWIEN KSIĄDZ Z PARAFI MATKI BOŻEJ CZESTOCHOWSKIEJ MA DZIECKO Z GÓRALKĄ I OD 10 LAT PRZYSTOJNIAK W STANIE ARIZONA MIAŁ WILLĘ ZA 500.000$. PODOBNO UCIEKŁ Z TĄ GÓRALKĄ NA MAZURY. TAM SKĄD POCHODZIŁ. KOBIETY TEŻ SĄ GŁUPIE, BO LATAJĄ ZA KSIEĘAMI, PONIEWAŻ ONI MAJĄ KASĘ… O TYM TO MOŻNA BY BYŁO SWIETNY FILM NAKRĘCIĆ, BO TO PRZECHODZI LUDZKIE POJĘCIE, CO CI KSIĘŻA WYPRAWIAJĄ???.... W CZĘSTOCHOWIE TEŻ JEŻDŻĄ MERCEDESAMI 600 - 20 LAT TEMU TAM BYŁEM TO WTEDY MIELI MERCEDESY I OCHRONIARZY. GŁOWA OD TEGO BOLI LUDZIE!!!

~ANTONI CHICAGO : LUDZIE, W SAMYM CHICAGO OD NOWEGO ROKU JEST 4000 ZGŁOSZEŃ DO PROKURATURY O MOLESTOWANIE DZIECI PRZEZ KSIĘŻY ZAMYKAĆ GNOJI DO WIĘZIENIA I WYKASTROWAĆ… 20 LAT KARY MU WYSTARCZY RESZTĘ MURZYNY MU TAM DADZĄ RADĘ…WIĘŹNIOWIE NIENAWIDZĄ GWAŁCICIELI DZIECI I PEDOFILÓW… TO SIĘ MI PODOBA U BAMBUSÓW…
LUDZIE PRZESTAJĄ CHODZIĆ DO KOŚCIOŁA, BO NP. OGLĄDAJĄ MSZĘ NA YOUTUBE I NIE MUSZĄ IM PŁACIĆ OFIARY I HARACZU  NA PÓŹNIEJSZE ODSZKODOWANIA W SĄDZIE… TO JEST WSZYSTKO CHORE… A PARAFIE, KSIĘŻA I BISKUPI TYCH ZWYRODNIALCÓW ZAKRYWAJĄ I CHRONIĄ…
KSIĄDZ POWINIEN MIEĆ ŻONĘ I DZIECI I WTEDY BY BYŁ ŚWIĘTY SPOKÓJ... BABTYŚCI MAJĄ PASTORA, CO MA ŻONĘ I DZIECI I TAK SAMO WIERZĄ W JEZUSA I W ICH WIERZE NIE MA SZATANA I NIE MA ZASTRASZANIA… ONI NIE MOLESTUJĄ DZIECI. TYLKO NASI KSIĘŻA...... PO RESTAURACJACH JEŻDŻĄ PO BARACH LUKSUSOWYMI JEPAMI. ŻYĆ NIE UMIERAĆ, ZOSTAĆ KSIĘDZEM… DO WIĘZIENIA GWAŁCICIELI WYGONIĆ…

~Artur do ~>>e>>: Suchocka, Skubiszewski, Buzek, Kaczyńscy, Tusk, Komorowski, Marek-Jurek, Macierewicz, cały PSLl, całe PO, cały PiS, cała "Solidarność" itd. cała prawica. Oni wszyscy, ci debilo patrioci. Niestety - tylko SLD był przeciw. To był rok 1997. Po wygranych przez AWS wyborach. Konkordat to podarunek od naszych debilopatriotów dla naszego papieża Karolcia Wojtyły. - superbohatera wszystkich pedo - i homoksięży na świecie. To oni są za to odpowiedzialni. A inni, szarzy debilopatrioci na kogo głosują?! Na swoich. A na kogóżby? Nie bądź patafianem parafianinie.

~ateista, anty chrześcijanin : "Ujawniaj prawdę" - otóż kościół nie ujawni nigdy prawdy, ponieważ kościół jest przebiegły w uciekaniu od odpowiedzialności i wpierw zada pytanie pani Blaine w stylu „winicjusza” – „(...) pani Barbaro proszę podać genezę pojęcia prawdy, musimy się upewnić, czy pani rozumie to pojęcie", czyż nie panie Winicjusz????

~trusiunia : Chyba już nie wpuszczę księdza do domu, mimo że nie posiadam dzieci. Ostatnio na wizycie duszpasterskiej moje koty zaczęły biegać po domu jak oszalałe. Były przerażone. Biegały jak zdziczałe zwierzęta i próbowały się ukryć jak najszybciej. To jakiś znak.

~Chłop do ~juruś: Jest takie prawo, któren każden kapłan winien wypełnić, bo z biblii pochodzi i Pan je ustanowił i nie odwołał.
Zgodnie z dekalogiem to wszystkie wierzące kapłany powinny się poddać przymierzu Pana z Abrachamem i iść do obrzezania.

9 Potem Bóg rzekł do Abrahama: «Ty zaś, a po tobie twoje potomstwo przez wszystkie pokolenia, zachowujcie przymierze ze Mną. 10 Przymierze, które będziecie zachowywali między Mną a wami, czyli twoim przyszłym potomstwem, polega na tym: wszyscy wasi mężczyźni mają być obrzezani; 11 będziecie obrzezywali ciało napletka na znak przymierza waszego ze Mną. 12 Z pokolenia w pokolenie każde wasze dziecko płci męskiej, gdy będzie miało osiem dni, ma być obrzezane - sługa urodzony w waszym domu lub nabyty za pieniądze - każdy obcy, który nie jest potomkiem twoim - 13 ma być obrzezany; obrzezany ma być sługa urodzony w domu twoim lub nabyty za pieniądze. Przymierze moje, przymierze obrzezania, będzie przymierzem na zawsze. 14 Nieobrzezany, czyli mężczyzna, któremu nie obrzezano ciała jego napletka, taki człowiek niechaj będzie usunięty ze społeczności twojej; zerwał on, bowiem przymierze ze Mną»

~>>e>> do ~kuma1: Społeczeństwo i młodzi są w większości niezamożni. Od dziecka kształtują ich i od przedszkola jako wiernych kościołowi katolickiemu. Jest siłą narzucane. Później, gdy dorastają nie zgadzają się z wiarą katolicką. Ale są bezsilni, bo cóż mogą zrobić, jeśli od 23 lat państwo polskie narzuca jedynie słuszną wiarę. I co dalej młodzi myślą jak nie osiągnąć dna w Polsce zmarginalizowanego życia w Polsce gdzie, co rusz stoi i wisi krzyż?! Głodni przymusem emigrują za chlebem, bo przymusem w wolnej Polsce bytu dla nich nie ma… Ci którzy pozostają wzrastają we wspólnie gwarantowanej obłudzie katolicko państwowej, łamaniem prawa przez kler i biskupów. Większość biedni nie zamożni, dostrzegają, że rząd to oszuści, karierowicze jak hierarchowie krk. Opływają w luksusach bogactwie i cóż mogą z tym zrobić? Nic! I dalej oszustwa degrengolada państwowo kościelna. No ale są nadal szanowani przez obłudnych doskonale uzupełniających się katolików, którzy są w rządzie, sejmie, w wojsku i są uzależnionymi urzędnikami od kościoła. Każda partia katolicka ma w historii, nic tylko niekończące się oszustwa i wyzysk. Jeśli młodzi zakładają rodziny, to borykają się z trudnym życiem w Polsce. Muszą przeżyć, wobec państwa katolickiego przymusem są bezsilni. Niestety brakiem rzetelnej wiedzy historycznej przedkładają utrzymanie zasług kościoła katolickiego, które są dla polski żadne… To tylko żerujący krk na moralności wiernych twierdzi, że to ład społeczny jest krk zasługą. A jest zupełnie inaczej, bo moralność w krk to obłuda. Ludzie niewierzący są też moralni bardziej od kleru i obłudnych katolików. Do tego zahamowany rozwój i postęp cywilizacyjny od tysiącleci. Polska była przepaścią kulturowo cywilizacyjną w historii. Za to z bogatym zawsze kościołem katolickim i jego hierarchami. Wiara w boga silą narzucona od kołyski i późniejsza niemoc nawet obłudnej inteligencji katolickiej finansowo uzależnionej od kościoła. Stąd kościoły i mohery w nich! Za kilka lat następne mohery i bogactwo hierarchii kościoła będą większe, większe i tak w kolko. Jeśli państwo nawet nie ma prawa do kontroli nauczania wiary w szkołach, to powinno zacząć już dawno nauczać etyki, filozofii też od przedszkola. Co ma zrobić teraz, to uzależnione, oszukane dorosłe społeczeństwo od kościoła katolickiego, gdy państwo chroni hierarchię kościelną? Zostają cyklicznie moherami tym sobie zasługują na niepewne życie wieczne, lubią kk, bo ich tak oszukańcza polska kształtuje, gdyż kariery zrobili na walce z komunizmem i są przeważnie zagorzałymi katolikami, bo tak gonili komunistów historycznie i wzbogacali tym samym kościół katolicki. A tak naprawdę to komunista… I nic złego się nie stało, bo też zrobili kariery. Wystarczy spojrzeć jak Polacy obchodzą święto niepodległości? Też cyklicznie fanatycznie bez komentarza sam ukształtowany wstyd. Poczekamy na następne święto i polityczną walkę hucpy. Czyż oni nie wiedzą, że obrażają tym bohaterów polski niekoniecznie katolików. Przecież prawdziwych bohaterów ludzi mądrych i honorowych Polaków…

~>>e>> do ~KONKORDAT: Kto się na to zgodził????? Władze polskie??? A ci reprezentanci narodu nie są jak się nazywają, ja jedynie teraz dopiero po zapoznaniu się z warunkami konkordatu jestem zbulwersowana, oburzona i wstyd mi, że jestem polką. Kto przygotowywał konkordat, kto wprowadził w życie konkordat, ci powinni ponieść konsekwencje prawne? Czym ta głupia polska jest? Reprezentanci narodu władze to tylko karierowicze, oszuści. Są tyle warci, co obłudna firma całego krk. Watykan, taka to demokracja? Co zwykli ludzie wiedzieli o konkordacie? Jeśli miałby być wprowadzony demokratycznie to powinna być o nim rzetelna informacja. Warunki, na jakich go przygotowywano i nawet referendum, ale poprzedzone ujawnieniem przywilejów, które miał nim dostać kościół katolicki. Wstyd mi za ten konkordat. Jest to następna afera władz polski od 23 lat…

~pyzorzyca do ~f1: Katolicyzm z chrześcijaństwem nie ma nic wspólnego! Chrześcijanie wierzą w Boga i Jezusa Chrystusa, przestrzegają 10 przykazań, w których jak wół stoi, że nie wolno czynić sobie obrazów Boga! Że tylko do Boga można się modlić. Chrześcijanie czytają Biblię! A nie klękają przed księdzem, szepczą mu na ucho i zadowoleni z siebie lecą bić pokłony przed Maryją i innymi świętymi, do których wznoszą modły! Nie obrażajcie chrześcijan, stawiając ich w jednym szeregu z sektą katolicką!


~leon do ~f1: Inni faceci wymyślili bajeczkę o dziewicy, która przez błonkę została zapłodniona i urodziła dziecko.. a że ta historyjka im wielką kasę przyniosła, to z wielkim uporem ją wciskają biednym ludzikom i potrafią spalić bliźnich, którzy im te dochody pomniejszają.. tak to już jest z bajkami, historyjkami i innymi wymysłami...

sobota, 27 września 2014

Płacił 135 dolarów za zabawy erotyczne - Komentarze...263



"Die Welt" o abp Wesołowskim: zamiast 1,5 dolara za czyszczenie butów płacił 135 dolarów za zabawy erotyczne

Niemiecka prasa donosi o aresztowaniu abpa Józefa Wesołowskiego w Watykanie, zaznaczając, że to twardy kurs papieża Franciszka w walce z pedofilią wśród księży. "Die Welt" pisze, iż 17-latek wyjawił, że po raz pierwszy miał styczność z arcybiskupem w roku 2010. Zamiast 1,5 dolara za czyszczenia butów ten zapłacił mu 135 dolarów za zabawy erotyczne.

 

Dziennik "Die Welt" obszernie pisze o przypadku 66-letniego polskiego byłego hierarchy Kościoła katolickiego Józefa Wesołowskiego, który został aresztowany w Watykanie pod zarzutem ciężkich czynów wykorzystywania seksualnego nieletnich.
Jest to pierwszy przypadek takiego postępowania z tak wysoko postawionym duchownym. Abp Wesołowski był nuncjuszem papieskim na Dominikanie i został przed rokiem zdymisjonowany przez papieża po tym, gdy zarzuty wobec hierarchy były nie do obalenia.

Najwyższa kara

Takie postępowanie potwierdza kurs papieża Franciszka, który od objęcia pontyfikatu zapewniał, że z pełną surowością ścigać będzie przypadki pedofilii w Kościele. Rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi potwierdził zastosowanie wobec Józefa Wesołowskiego aresztu domowego, na co miał osobiście zezwolić papież.
Gazeta informuje, że papież Franciszek już w sierpniu 2013 odwołał abpa Wesołowskiego z misji dyplomatycznej; w czerwcu 2014 wydalił go ze stanu kapłańskiego, co jest najwyższą karą za przestępstwo molestowania seksualnego dzieci.


"Die Welt" donosi, że Wesołowski został po południu zatrzymany przez watykańską gwardię i osadzony w areszcie domowym, by uniemożliwić mu ucieczkę. Były arcybiskup widywany był w ubiegłych tygodniach także poza Watykanem, w centrum Rzymu, skąd mógł łatwo uciec. Z tego powodu w Republice Dominikańskiej latem tego roku podniosła się fala oburzenia.

Ma odpowiadać jako mężczyzna

Zgodnie z prawem kanonicznym Wesołowski ma stanąć przed Trybunałem Watykańskim. Lecz to nie satysfakcjonuje ani wiernych na Dominikanie, ani tamtejszego wymiaru sprawiedliwości. Prokurator Yeni Berenice Reynoso już przed rokiem wszczęła oficjalnie śledztwo przeciwko byłemu nuncjuszowi papieskiemu.
"Ponieważ doszło do wykorzystywania seksualnego dzieci, opinia publiczna domaga się, żeby stanął on przed sądem nie jako dyplomata, tylko jako mężczyzna" - cytuje prokuratorkę "Die Welt".

Gazeta pisze też, że wraz z Wesołowskim podobnych "uciech" zażywał ksiądz Wojciech Gil, i to nie tylko z ministrantami z parafii w Santo Domingo w rezydencji arcybiskupa. Mowa jest także o dwóch innych duchownych z nuncjatury, którzy zmuszali do praktyk seksualnych kobiety i dzieci. Jedna z dominikańskich stacji telewizyjnych filmowała nawet Wesołowskiego, jak wchodził do domu publicznego w Santo Domingo, w którym prostytuują się dzieci.

Ze sfałszowanym paszportem?

Berlińska gazeta wyjaśnia, że wśród młodych mężczyzn Wesołowski znany był jako "Włoch". Jeden z nich, dziś 17-latek wyjawił, że po raz pierwszy miał styczność z arcybiskupem w roku 2010. Zamiast 1,5 dolara za czyszczenia butów ten zapłacił mu 135 dolarów za zabawy erotyczne.

"Die Welt" zaznacza, że Watykanowi zarzucano, iż za wcześnie odwołał nuncjusza z Dominikany; niewykluczone nawet, że Wesołowski opuścił Karaiby z fałszywą tożsamością. Tyle że jego deportacja byłaby skomplikowana, ponieważ chronił go jako dyplomatę i obywatela Watykanu immunitet, a postępowanie karne wobec niego nie było jeszcze zakończone.


"Spiegel" w swoim artykule zaznacza także, że podczas przesłuchania w Watykanie Wesołowski przedłożył zaświadczenia o swoim stanie zdrowia. Biorąc wzgląd na te okoliczności, zastosowano wobec niego tylko areszt domowy, a nie areszt śledczy. Obecnie przebywa on w apartamencie dostosowanym do wymogów osób chorych. Jeżeli Trybunał Watykański uzna go za winnego, grozi mu prawdziwe więzienie.

"W obecnym przypadku chodzi o uznanie działań byłego arcybiskupa za czyny karalne. Dopiero w ubiegłym roku papież Franciszek znowelizował przepis, wedle którego pedofilia uznawana jest w Watykanie za czyn karalny - ta regulacja odnosi się zarówno do pracowników Kurii Rzymskiej jak i reprezentantów Watykanu za granicą. Gdyby tej nowelizacji nie było, Wesołowskiemu wszystkie czyny uszłyby na sucho, ponieważ na Dominikanie chronił go immunitet dyplomatyczny i tylko Watykan może go pociągnąć do odpowiedzialności prawnej za popełnione czyny" - pisze "Spiegel".

(żg)


KOMENTARZE:

~bezdomny kot do ~OBUDZCIE SIE POLACY!: Watykan to dobroduszna instytucja. Służy w potrzebie. Za Wesołowskim też nie mogą wystosować listu gończego, by go aresztować. Franciszek go obronił. Stosując wobec niego areszt domowy. Widocznie nie dopatrzył się w tej nagonce na jego świątobliwość nic złego. No bo i jak? Wesołowski poleciał na Dominikanę przygotować chłopców do bierzmowania. Ale wpierw chciał się upewnić czy przypadkiem w śród chłopców nie ma jakiegoś żyda. Więc kazał im ściągać majtki. A nuż jakiś jest obrzeżany. A te łachudry go zakapowały. Robiąc tyle niepotrzebnego szumu medialnego.

~bolo do ~.: Nie ma to nic do rzeczy. Faktem jest, że kościół katolicki dokonywał i dokonuje zbrodni. Czy inni to robili, czy robią, nie ujmuje zasług kościoła w zbrodniach. Wyliczanie ofiar nie ma sensu, ponieważ trudno dziś ustalić ile dzieci zostało wysłanych na rzeź do ziemi świętej i ile Indian, Prusów czy Jaćwingów zginęło w imię boga katolickiego i Chrystusa. Mawiał Stalin, że gdy ginie jeden człowiek, czy trochę więcej, to tragedia, ale jeśli giną miliony, to tylko statystyka.

~canis do ~wierzący: W "ostatnich latach" może i nie wiedział co się dzieje, ale we wcześniejszych chyba wiedział?
"Piękny wzór".:(

"W 1993 roku Jan Paweł II publicznie wskazał na o. Maciela jako na "przewodnika, wzór dla młodych", wcześniej był trzykrotnie delegatem papieskim na synody biskupów, w 2002 roku osobiście witał papieża w Meksyku, a w 2004 roku papież pogratulował o. Macielowi z okazji 60-lecia święceń kapłańskich za jego "ogromną, hojną i owocną kapłańską posługę"

~valadon.z do ~.: Twierdzisz, że KK pozwolił się wykorzystywać przez władców ? Pamiętasz Canossę oraz cesarza Henryka IV w worze pokutnym i papieża Grzegorza VII / tego od celibatu /! Kto rządził, kto miał faktyczną władzę przez wieki, nie tylko nad umysłami, ale i duszami? < Kościół był wykorzystywany przez niektórych władców do własnych niecnych celów >, nie było odwrotnie, tak przypadkiem................oczywiście ?


~han do ~OBUDZCIE SIE POLACY!: Dzięki za tę wypowiedź! Ja jestem też ciężko wystraszona tym, co się w moim kraju dzieje! Boję się, co przyniesie jutro, boję się, bo nie chodzę na "kuczki" do kościoła, boję się zakłamanych sąsiadów, boję się wszelkich Ustaw ustanawianych przez niby Sejm, ale przez klechów, boję się wreszcie żyć w tym "świętym" kraju pod naporem okropnego JPII i jego obłudy! Gwałty, pedofilia, to jest to, czemu mamy hołdować - inaczej "czapa"!! Pozdrawiam

~gmo do ~l3og: "Święceń" lubieżnych udzielił temu dewiantowi Wesołowskiemu sam święty Wojtyła, zwany też Gianni Paolo Secundo, w katedrze wawelskiej, zbrukanej niejednokrotnie przez funkcjonariuszy "świętego" kościoła rzymskiego,
żal że to na Wawelu, siedzibie polskich najlepszych monarchów, ale cóż - prostackie klechy kradną wszystko, jak leci, a co cenniejsze - zachłanniej, lud prosty im klaszcze
z zachwytem, a "włatcy" aktywnie współuczestniczą w grabieży…

~Ja : A w tym czasie kiedy pedofil Wesołowski hasał po świecie jego przełożony Jan Paweł II jeździł po świecie, rozdawał błogosławieństwa, uśmiechy, brał na ręce i teatralnie podnosił do góry dzieci i na pewno miał wiedzę na temat działalności pedofila.

~antyciemnota do ~.: Poczytaj choćby o obozie koncentracyjnym, w Jasenovacu. Co tam robili zbrodniarze w habitach franciszkańskich? Ich mocodawcę Stepinaca, santo subito Wojtyła również ogłosił świętym. Lista świętych jakoś dobrze przylega do listy zbrodniarzy.

~ale do ~.: Niepoliczalne są ofiary belzebubiego kleru..... przez Setki Lat w krucjatach i św. Inkwizycjach, belzebubi kler Obsesyjnie pośrednio wyrzynał i palił na stosach "w imię boże, bóg tak chce!!!" nie szczędząc nawet kobiet i dzieci.... więc pomnóż to sobie ty Głupi Moherze przez ..???.. nie wiem ile... nikt tego nie wie.... To, co zrobił stalin ect., to pikuś w stosunku do twojego jedynego boga morderczego belzebubiego kleru…

~grzegorz.solt : Przede wszystkim, to już nie arcybiskup, ale zwykły obywatel i powinien zostać deportowany do kraju gdzie narozrabiał. Nie areszt domowy w pałacu i luksusach, lecz w ciemnej celi o czarnej kawie i suchym chlebku - może nie przeżyje - ulga dla krk i tych co wykorzystał! A tak na marginesie, w co tacy arcy i biskupi tak naprawdę wierzą, w sex i mamonę, bo chyba nie w Boga! - Gdzie ich moralność - to kpiny z nas! Babcie dajcie więcej ojczulkowi Rydzkowi, bardziej będzie kochał, szczególnie wasze emeryturki, niż was - a wy dajcie mu więcej i nie mówcie, że macie niskie emerytury, bo o to, co jemu oddajecie macie moim zdaniem za dużo!

~Winicjusz do ~wzburzony. Twoim prymitywnym tłumaczeniem: Crimen Sollicitationis jest to INSTRUKCJA na sposób postępowania, w razie przypadku zbrodni Solicitation, wydana przez Najwyższą Kongregację Świętego Officium z 16 marca 1962 r. Dotyczy postępowania i stosowania kar kościelnych wobec duchownych, którzy wykorzystaliby okoliczność SPOWIEDZI do ewentualnych różnych nadużyć seksualnych. Crimen Sollicitationis obowiązywał do 18 maja 2001, został zastąpiony nowymi normami prawnymi. Jest dostępny w necie w j. polskim (13 stron lektury). Omawia procedury karania duchownych za różne przestępstwa seksualne, był wewnętrznym dokumentem papieskim. Papież Benedykt XVI zaostrzył procedury wobec ewentualnych przestępców seksualnych stanu duchownego. Nastąpiły duże zmiany w Prawie Kanonicznym.

~dodo do ~realista: Potrafię. Powinieneś chyba bardziej interesować się tymi sprawami, bo to nie są żarty tylko wielka krzywda dzieci często powodowana przez piramidalną nie odpowiedzialność rodziców, którzy najpierw posyłają własne dzieci w łapy kościelnych byczków, potem ignorują sygnały od dzieci, następnie wyszczuwana ze środowiska rodziny, które ujawnia gnoja a na końcu mówią, kiedy przyciśnięci do muru "to straszna choroba'.

Zapomniałeś już jak biskup mówił, że dzieci z rozbitych rodzin wodzą biednych księży na pokuszenie? Pokazał w ten sposób co naprawdę myśli o pedofilii swoich księży i jak rozkłada winę.

Śledzisz wydarzenia, czytasz prasę, czy bez przerwy klepiesz pacierze? Informacje o podłym zachowaniu KrK w tej sprawie są dziecinnie łatwo dostępne. ALE TRZEBA CHCIEĆ WIEDZIEĆ.


Księża Caritasu z zarzutami - Komentarze...262



Księża Caritasu z zarzutami. W grę wchodzą miliony złotych

Niewłaściwe dysponowanie środkami oraz fałszowanie dokumentów i podpisów - to zarzuty dla dwóch księży, byłych dyrektorów Caritasu. Zamieszani są również inni pracownicy placówki. W grę wchodzą miliony złotych. Sprawa została skierowana do Sądu Okręgowego w Płocku - poinformowała gazeta.pl.

 

Chodzi o umowy, które Caritas Diecezji Płockiej podpisał w latach 2006-2008 z PFRON. Dotyczyły one finansowania czterech programów związanych z aktywizacją osób niepełnosprawnych.

Ówczesnemu dyrektorowi płockiego Caritasu ks. Z. zarzuca się niegospodarność, fałszowanie dokumentów, a także nakazywanie swoim pracownikom fałszowania podpisów i dat. Pieniądze trafiały za to do niezatrudnionych osób. Prokuratura stawia zarzut wyrządzenia szkody majątkowej na kwotę nie mniejszą niż 3,4 mln zł - podaje gazeta.pl.

Z kolei od 2007 roku ks. W., następca ks. Z., nieefektywnie wdrażał roku plan naprawczy. Doprowadził jednak do wypowiedzenia umów z PFRON, co skutkowało żądaniem zwrotu 13 mln 670 tys. zł wraz z odsetkami.

- Już tłumaczyliśmy się z tej sprawy. Teraz nie będziemy jej komentować - tylko tyle powiedział Onetowi ks. Szczepan Bugaj, obecny dyrektor Caritas Diecezji Płockiej.
Obu księżom, którym postawiono zarzuty, grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Piątka pracowników Caritasu, która w czasach szefowania ks. Z. na jego polecenie fałszowała dokumenty, może spędzić we więzieniu od 3 miesięcy do 5 lat.

Jak czytamy na stronie internetowej diecezji płockiej, wykonany w 2010 roku na polecenie biskupa płockiego Piotra Libery audyt wykazał, że zarządzający płocką Caritas zawierali umowy z PFRON bez wymaganej zgody organów nadrzędnych - to jest biskupa miejsca oraz Stolicy Apostolskiej. Obaj oskarżeni przez prokuraturę księża decyzją władzy diecezjalnej zostali zwolnieni z zajmowanych stanowisk.

O CZYM NIE WIE 99% KATOLIKÓW

"Caritas z własnej inicjatywy współpracował w tej sprawie z Prokuraturą Okręgową w Płocku, aby rzetelnie ją wyjaśnić. Przystąpił do postępowania prokuratorskiego w charakterze pokrzywdzonego. Teraz sprawę musi rozstrzygnąć sąd. Chciałbym także zaznaczyć, że Diecezja Płocka i Caritas, to dwa odrębne podmioty prawne - Caritas jest instytucją samodzielną. Diecezja Płocka nie jest stroną postępowania sądowego" - podkreśla przedstawiciel Kurii Diecezjalnej Płockiej.

("Gazeta Wyborcza", diecezjaplocka.pl, Onet/Piotr Halicki,KT)


KOMENTARZE:

~cogito ergo sum : TURNUSY REHABILITACYJNO-WYKOŃCZENIOWE CARITAS Zebrzydowice

Oto jak działają \"procedury\" DWR Caritas w Zebrzydowicach w przypadku zagrożenia życia kuracjusza, w przypadku udaru mózgu (p. mojej mamy), ale również w przypadku złamania ręki przez inną kobietę (wiadomość z SOR):
1. zbagatelizowanie symptomów poważnego osłabienia zdrowia już poprzedniego dnia. Informacja od współlokatorki mamy, samej mamy (zrozumiały jeszcze bełkot) i stanu, w jakim zastałyśmy ją razem z koleżanką następnego dnia (ostatni dzień turnusu) ok. 11. 30:
poważne osłabienie, brak sił, bełkot, leży w ubraniu, zasikana, a przecież wg telefonicznej informacji p. o. kierownika ośrodka: \"mama nie chce wstać, zejść na śniadanie i jechać do domu, ale chce do szpitala\". Mama jest (bo wierzę, ze wróci do normy, mimo paraliżu i braku mowy) świadomą, inteligentną kobietą i chciała pomocy, ratunku od pań, które nie muszą być \"ekspertkami od udarów\" i świadczyć całodobowej pomocy (bo taka nie była potrzebna!). Wystarczyło w chwili zagrożenia zdrowia i życia dzwonić po karetkę. To ich obowiązek nie tylko zawodowy, ale i ludzki, a tym bardziej katolicki:)
Tymczasem (patrz: pkt. 2)
2. mama leży bez szklanki wody, jakiejkolwiek pomocy i czeka na mój przyjazd. Dobrze, że to był ostatni dzień turnusu! Nawet kadra kolonijna wie, że w takiej sytuacji najpierw udziela się pomocy medycznej, a dopiero później dzwoni do rodziców. A w Państwa ośrodku są starsi ludzie, pozostawienie w łóżku kogoś, kto nie może wstać, a wcześniej chodził - to zagrożenie np. dla serca.
Poranny telefon do mnie (przed godz. 9. 00) to czysta manipulacja. Miałam jak najszybciej przyjechać i \"zabrać paniom\" problem z głowy, a dodatkowo być przygotowana, że \"trudno ma pani z mamą\" (cyt). Czyżby przewidywanie konsekwencji swoich działań, a właściwie ich braku? Nie miałyśmy z koleżanką pojęcia, że zastaniemy efekt wyraźnego zaniedbania, a nawet okrucieństwa lub bezmyślności (próbując panie usprawiedliwiać). Ale usprawiedliwienia... nie ma. Koleżanka pani K. ze zmiany, odpowiedziała nam, na pytanie, dlaczego mama nie ma nawet wody, nie mówiąc o herbacie: \"Pani K. jest w ciąży i nie może chodzić tyle razy na I piętro\". Wystarczyło pójść raz, ale zachować się uczciwie, konkretnie i po ludzku. W takiej sytuacji wypada wziąć urlop! W cywilizowanym świecie byłby zakaz wykonywania pracy i odpowiedzialność zawodowo-karna!
3. współlokatorka mamy, informuje nas, zanim p. K. G. wyprowadza ją z pokoju i \"ucisza\", że pozostaje w pokoju do następnego dnia. Wychodząc, prosi: \"Dobrze, już będę cicho. Tylko mnie zostawcie\" (cyt.) Mam nadzieję, że w obliczu tragedii mojej mamy (i mojej) nie uda jej się \"uciszyć\"
4. musiałam prosić p. K., a następnie stanowczo nalegać, by wezwano karetkę. Na szczęście jak powiedziałam księdzu \"badającemu procedury\": \"mam Boga w sercu\", choć o nim nie mówię, jak również w myślach i działaniu. Wraz z lekarzami z S. i Opatrzności (ostatnia noc i dzień turnusu) ocaliliśmy mamie życie. Teraz trzeba walczyć o jej zdrowie. Tymczasem ośrodek wyjaśnia \"procedury\", żadnego kontaktu, pomocy, zadośćuczynienia, odszkodowania.
5. w/w \"procedury\" zastosowane rano, ostatniego dnia turnusu są niedopuszczalne i nieludzkie. Pan dr D. również powinien wezwać karetkę, a nie zostawiać płatne skierowanie na transport medyczny (ale to chyba tak \"pro forma"\ gdybym się \"rzucała\"). Na szczęście pomyślałam, że w zastanym stanie nie można mamy przewozić inaczej jak karetką. Nie tylko mamy, każdego człowieka!
6. Państwo powinniście obok wyjaśniania \"procedur\", pomóc w rehabilitacji mojej mamy, zadośćuczynić, tak, by mogła wrócić do zdrowia na ile jest to możliwe Jestem pewna, że pracownice ośrodka poinformowały księdza, zgodnie z sumieniem, którego nie miały patrząc na cierpienie mojej mamy (czy też innych osób, o ile potwierdzą się informacje z SOR na temat innych zaniedbań ośrodka). Nie jestem \"ekspertem od udarów\", ale inteligentną, wykształconą, a przede wszystkim ludzką osobą (podobnie moja koleżanka), dlatego... brakuje słów. Wtorkowe \"procedury\" (do czasu mojego przyjazdu, ok. 11. 30) ośrodka są przerażające, ale i poniedziałkowe zmuszają do refleksji.
Jak można postępować w powyższy sposób? - to typowe pytanie retoryczne, ale będę na nie szukać odpowiedzi. Przez tydzień mama (i ja) walczyłyśmy o życie!
Obecnie, próbuję pomóc jej wyjść z bardzo ciężkiego stanu poudarowego, a jest to trudne i napotyka na przeszkody zbyt poważnego stanu zdrowia (sondowanie, cewnikowanie, paraliż prawostronny, afazja, ale pełnia rozumienia i chęć normalnego życia!!!), terminów, kosztów, braku miejsc, systemu, ale i ludzi:), itp, itd. W przeciwieństwie do pań z wtorkowej zmiany w ośrodku, mam serce i ludzkie uczucia!
7. \"Pracownice\" ośrodka zablokowały mój telefon, sms, który do nich dotarł był z innego nr telefonu. Mój nr tel. był skutecznie zablokowany, nie mogłam się połączyć. I jako jedyny kontakt e-mail od p. o kierownika ośrodka (styl odpowiada kompetencjom i uczciwości \"pracownic\"): \"Witam... po pierwsze bardzo nam przykro ze wyszła taka sytuacja. Dzień wcześniej ani w nocy nie było żadnych symptomów ze mamie coś się dzieje. Wieczorem miała jeszcze wymoczone nogi i obcięte paznokcie, co jakby się coś działo to tego nie dałoby się tego zrobić (fakt miał miejsce w sobotę, nie w poniedziałek - zapis w kalendarzyku mamy:). Nikt nie blokuje numeru niczyjego, dostałyśmy wiadomość z poczty głosowej wysłana jako sms (z innego nr tel:). Jeszcze raz bardzo nam przykro z zaistniałej sytuacji, mamy nadzieje ze stan zdrowia ulegnie poprawie. Z poważaniem Nazwisko Imię (kolejność jak wszytko inne:) A ksiądz \"wyjaśniający procedury\" przyjmuje mnie na schodach i krzyczy, że wszystko jest zapisywane. Mam nadzieję, że powyższe \"kwiatki\":) również. Poucza mnie, że to nie ZOL i że jest to moja osobista tragedia (4 lata temu straciłam pozostałych bliskich, a jestem młoda). Bezczelność ustąpiła lękowi, kiedy powiedziałam, że ... media tylko czekają na takie informacje. Niestety, nie jest to dobre rozwiązanie. Muszę znaleźć mamie rehabilitację wczesnoneurologiczną (13 praca Herkulesa:), a nie walczyć z wiatrakami. Jeśli już to prawnicy. Ważniejsze jest teraz zdrowie mamy.
Refleksja dla "księdza dobrodziej" i jego doskonałych pracownic: tragediom należy zapobiegać lub je minimalizować, a nie spokojnie wysyłać innych na drugi brzeg ...
Mama nie potrzebowała opieki całodobowej, ani pobytu w ZOL, chodziła o 1 kuli, wszystko robiła samodzielnie, była bardzo inteligentna i świadoma. Jest stosunkowo młoda, po 70-ce. Pokonała wiele chorób, tragedii i -paradoksalnie- spotkała na swojej drodze miłosierne panie z Caritas. Wciąż jest, ale do tego potrzeba pomocy i pieniędzy!!! STANOWCZO ODRADZAM WSZYSTKIM MYŚLĄCYM OSOBOM WYJAZDU na takie turnusy REHABILITACYJNO - WYKOŃCZENIOWE
Myślałam, że mama wróci... Bez kuli, silniejsza, sprawniejsza... Nie mam złudzeń, co do działania, kk, ale byłam pewna, że ludzie na tych turnusach są bezpieczni...

~gargamel : Nigdy, przenigdy, Caritas nie dostanie ode mnie złamanego grosza!. Trzeba wreszcie skończyć z mitem o ogromnej pomocy biedakom przez tą organizację. Ona istnieje tylko po to aby wyłudzać pieniądze, na rzekomą pomoc najbiedniejszym. W zeszłym roku będąc w Olsztynie, a był to okres zimowy okropnie przemarzłem, a widząc budynek Caritasu postanowiłem wstąpić i ogrzać się troszkę w korytarzu. I wiecie, co? Zostałem wypędzony przez pracowników tej jakże pobożnej instytucji rzekomo pomagającej ludziom. W tym czasie okna przy drzwiach wejściowych były otwarte tak im było gorąco. Nadmienię, że od kilku lat jestem osobą bezwyznaniową i chciałem sprawdzić jak w rzeczywistości okazuje miłosierdzie ta organizacja, o której słyszy się, że bardzo pomaga. Miałem złe zdanie o Caritasie i po tym co mnie spotkało zdania nie zmienię a nawet mam jeszcze gorsze.

~babajaga))))))))))))))))) : I co na to obrońcy tych uczciwych ,sprawiedliwych i sumiennych księżulków o lepkich rączkach ? A gdzie przykazania Boże - 7 nie kradnij,8 nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu? A mają to pod sutanną w tylnej części....! Kto kiedy ośmielił się skontrolować kasę Caritasu? Nikt!! Za to w razie nieszczęścia (powódź, zawalenie itp.) otwierają się z wielkim hukiem torby Caritasu na datki, które oczywiście nie trafiają do potrzebujących. Ile to razy wypowiadali się ludzie, że nie otrzymali żadnej pomocy finansowej z tej instytucji, a przecież nawet państwo dodaje z budżetu swoją "dolę”! No cóż - to jest dochodowy interes dla oszustów w kieckach! To jest przecież mafia! Przykład idzie z góry ! W watykańskim banku Ambrossiano, słynnym z porwań, gwałtów, morderstw cały czas prane są brudne mafijne pieniądze. W takiej firmie pod nosem samego Ojca Świętego dzieją się rzeczy znane z kryminałów! Karl Deshner - wybitny teolog wydał książkę pt. " Kryminalna historia chrześcijaństwa " - opisująca porażające fakty.! W roku 1978 Albino Luciani, czyli papież Jan Paweł zaplanował zaprowadzić porządek w tej zgniłej stolicy apostolskiej i oczyścić Watykan i Kościół z oszustów i aferzystów. Zniszczyć mafijne struktury watykańskich finansów i zdymisjonować 121 purpuratów odpowiedzialnych za matactwa, oszustwa i afery. Zanim zdążył wykonać czystki, zaszkodził mu obiad i umarł w 30 dniu pontyfikatu. Testament jego zaginął w tajemniczych okolicznościach, a zwłoki w kilka godzin zabalsamowano wbrew prawu, aby ewentualna sekcja nie wykazała trucizny w organizmie.Tak sobie myślę, jak to się ma do nauk Kościoła oraz JP2 o przestrzeganiu 10 przykazań? Dla kogo one są i kto powinien świecić przykładem dla owieczek??????

~buntownik : Przecież to jest normalne .......... jak i afera z ks. salezjanami ponad 10 lat temu gdzie oszukali i wyłudzili od ludzi puszczając ich w skarpetkach za około 460 NOWYCH ZŁOTYCH aby nikt nie pomniejszał, że to stare złote. Sprawą w sądzie był a czy to DOCIERA do zwolenników kościoła a inne afery i skandale jak dużo musi być dowodów, aby uwierzyć, że to kościół jest sektą, normalną sektą. I lekko sobie i dostatnio kościół żyje dzięki otumanionych naiwnych moherowych religiantów. A WY darczyńcy biedę i nędzę klepiecie latami jak wiekami i jak długo jeszcze dacie się nabrać na kłamstwa i oszustwa kościoła. Na jakie ostateczne dowody czekacie, na jakie ?

~John : Nawet jeżeli wina zostanie udowodniona to i tak żaden komornik nie odzyska złamanego grosza gdyż "kuria nie jest stroną w sprawie" .Oskarżone katabasy trafią do Watykanu na ciepłe dożywotnie posadki jak przystoi
obywatelom tego złodziejskiego zachłannego państwa. Udział kurii w procesie, w którym nie jest stroną daje tylko możliwość sterowania warunkami oskarżenia. Mam nadzieję, że niezawisły sąd to rozumie. Jedynym wyjściem jest ustanowienie podatku wyznaniowego w Polsce i faktyczne opodatkowanie wszelkich działań
tej czarnej mafii. W dalszej perspektywie za konieczne uważam wypowiedzenie konkordatu, aby można było spokojnie żyć i oddychać nie czując kadzidła na każdym rogu.

~FiniT0 do ~Krzysztof : A mnie dziwi nagonka na WOŚP gdzie 95% "księży" traktuje powołanie tak jak nadmienił ~X47 nieźle płatną i zyskowną urzędniczą posadkę na której można udawać niesienie pomocy tylko i wyłącznie dla własnych korzyści. Dla tego zastanawiam się czasami, czy aby ta nagonka miała za zadanie "zamaskować" sprawę w sądzie tak jak ostatnimi czasy masowe mówienie o gender by tylko nie rozdmuchiwać pedofilskich zaciągów wśród tak boskiego przedsięwzięcia jakim jest KK (przecież oni są święci, to dzieci ich do tego zmuszają - swoją drogą normalnie myślący człowiek nie wykorzystał by dziecka!!!!)

~szpinak do ~TD: Chyba nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Tym sutannowym nie postawiono zarzutów ot tak sobie. Okazało się, że POMAGAJĄ głównie sobie i kolesiom zasilać prywatne portfele.
A co do "kwitów", które Twoim zdaniem są dla urzędników. Jeśli sutannowi prowadzą fundację, zawierają umowy ( w tym przypadku nielegalne) to SĄ URZĘDASAMI. Powinni beknąć jak każdy normalny z tych przez nich zatrudnionych, ( których zmuszali do szwindli), ale znając polską rzeczywistość może znów się okazać, że bekną tylko "cywile"
A swoją drogą, co za "polonista" pisał ten tekst? "We więzieniu"? Dobrze jeszcze, że nie "We więźniu".

~antylopa do ~podatnik: Caritasu nikt nie rozlicza, bo Polska jest państwem wyznaniowym. W Polsce KK znajduje się w szarej strefie podatkowej, podczas gdy osiąga niebotyczne dochody. Tymczasem każdy człowiek lub instytucja zobowiązana jest do odprowadzenie podatków. KK niby płaci jakieś tam grosze za każdego zamieszkałego na terenie parafii, ale jest to suma 1,30 od osoby i ksiądz nakazał do zapłacenia na tace za, siebie i innych. Nawet usługa xero 30 gr. obłożona jest takim podatkiem. A ksiądz bierze sumy dużo, dużo większe za śluby, pogrzeby, chrzciny............. Jeżeli kościół chciałby być uczciwy to sam zdeklarowałby, że chce płacić podatki jak wszyscy w Polsce. Ale w zamian tego ciągle słyszymy, że otrzymują za mało kasy i jeszcze państwo dopłaca na ich wystawne życie ponad stan miliardy złotych każdego roku. a dzieci maja drogie podręczniki, nie ma na dodatki dla osób chorych, pokrzywdzonych przez los, renty i emerytury są głodowe. Jak im te kawiory, szynki, łososie w gardle nie staną to nie wiem? I w obliczu prawa robią takie nadużycia podatkowe, za które zwykły obywatel lub przedsiębiorca siedziałby w kiciu............Mam nadzieję, że dożyję czasów, że KK wyjdzie z szarej strefy podatkowej, bo jak o tym myślę o tej niesprawiedliwości to krew mnie zalewa…

~Mike : A siostrzyczka bpa. Libery to ma "czyściutkie rączki" ????
A sam biskupik to doskonale wie, dlaczego trafił do Płocka, aby zejść pewnym ludziom z oczu, żeby zapomnieli, czego sam się dopuścił i jakie lody kręcił "kryształowy" kapłan. Coś Płock nie ma szczęścia do pasterzy, poprzedni ubecki kapuś, obecny cwany "byznesmen". No, ale cóż, palce jednej ręki to i tak dużo, aby w naszym kraju policzyć prawdziwych biskupów - czyt. sługi boże zgodnie z przesłaniem papieża Franciszka.

~ja1 : Caritas nigdy nie rozlicza się uczciwie i co do grosza (do grubej kasy)!!! Dobrze, że ta informacja jest dzisiaj, ale szkoda, że nie była w zeszłym tygodniu. Wtedy może byłoby mniej świństw wylewanych na J. Owsiaka. Reporterzy śledczy powinni przyjrzeć się Caritasowi - nie jedno tam ukryte-choćby wyrok (i proces) kierowcy, dyrektora, krakowskiego Caritasu, który zamordował przed laty swego chlebodawcę i sprawę wyciszono!

~pn : Caritas Polska do jest dopiero stajnia, z żadnej akcji nigdy się nie rozliczyli, z żadnej, finanse jak zawsze utajnione, propaganda na całego, tak, tylko coś to wszystkie telewizje konto tego molocha, który sobie pomaga jedynie, Czerwonego Krzyża już w telewizji dawno nie ma. Bezczelny złodziejski monopol zawsze jedyny i słuszny. Nic im nie dawajcie póki nie opublikują swoich finansów. Zwłaszcza zwolnień z podatków…

~JURA : Caritas to taka samopomoc dla katabasów i kolesi. We wszelki możliwy sposób wyłudzają kasę, która w minimalnej ilości idzie na cele, które są zadeklarowane. Czy ktoś kiedykolwiek rozliczył tych złodziei z akcji zbierania funduszy? Jaki był przekręt, kiedy zawalił się dach w Katowicach i co dalej z tym fantem? Nigdy, przenigdy nie dawać pieniędzy dla katolickich żebraków, bo jest to tylko kolejne bogacenie się sutannowych na naiwności darczyńców. Ten gładki klecha, który dość często gości w mediach szczególnie u Jaworowicz będący prezesem tej złodziejskiej organizacji tak gładko mówi o pomocy, jakiej to niby udzielają ludziom, ale nigdy nie powie, jaki mają dochód, a ile z tego oddali. Czekają tylko na okazje katastrof, żeby mieć powód do niby uczestnictwa w pomocy a tak naprawdę żeby znów wyrwać dla siebie pokaźną sumkę.

~Edwin~ : Ta wielka pomoc to tylko przykrywka złodziejskich szwindli watykańskich złodziei. Ten Caritas już dawno powinien nie istnieć a jego sukienkowi dobroczyńcy kończyć odsiadywać długoletnie wyroki. Już dawno były sygnały o kolosalnym okradaniu majątku przez pazerny kler. Ale jaka prokuratura się narazi? Żadna! Każda jednostka Caritasu powinna być kontrolowania bardzo dokładnie. Nie może być kierowana przez kościelnych oszustów.. Teraz tym dyrektorom w sukienkach możecie nagwizdać. Ewidentna wina rządu, władz terenowych, to oni mają obowiązek chronić nas i naszego majątku. A oni na widok opasłego katabasa padają na kolana, a kler robi, co chce, kradnie pije, molestuje i ma niebo w Polsce. Przez zupełne przyzwolenie naszych cudownie ogłupiałych władz. A robi się, co raz gorzej.